Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
K krys89
+3 / 5

Z tym b2b to pewnie jeszcze bez urlopu i chorobowego (bo oficjalnie tam czegoś takiego nie ma)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Elathir
+1 / 1

@krys89

Facet się pewnie nasłuchał, ze połowa IT siedzi na B2B i temu tez tak chciał. Tylko zapomniał, ze połowa IT siedzi na B2B ale te benefity z niższych podatków lecą do pracownika, czyli to oni mają więcej na rękę a nie tyle samo. W zamian za to "szef" ma z głowy szkolenia BHP, PiP, oraz możne bez przeszkód wprowadzić elastyczny czas pracy (UoP to ogranicza) oraz wypłacając pracownikowi X ten czuję, że zarabia więcej niż na UoP. Działa póki człowiek młody i zdrowy i L4 nie potrzebuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 czerwca 2023 o 8:26

S Sylweriusz83
+2 / 2

U mnie to przeważnie było spowodowane odkryciem, że pracodawca prowadzi firmę jak grę w Eurobiznes, gdzie jeśli to set się wszystko, kończy się bieżącą grę i zaczyna od nowa, bez konsekwencji wynikających z przegranej z poprzedniej sesji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J joseluisdiez
+2 / 2

Kierownikiem działu został 18 letni syn szefa, chcąc poprawić wyniki finansowe działu zaproponował obniżkę pensji o 10%. Następnego dnia działu już nie było - wszyscy się zwolniliśmy.
Ojciec na pewno był dumny z syna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rhkkkk
+1 / 1

"Kiedy biuro decyduje że potrzebujesz urlopu, a ty go nie chcesz". W sumie nie wiadomo o co chodzi do końca w tym wpisie. Ale ja skądś to znam... i to wcale nie "biuro decyduje" bo ma widzimisię. To kodeks pracy decyduje. A PIP kontroluje i uważa, że to, że pracownik nie wykorzystał urlopu to jest zawsze wina przełożonego i ma w dupie to, że pracownik nigdy o urlop nie prosił, co więcej olewał prośby przełożonego o to aby na urlop poszedł. A mandacik, może nie jakiś gigantyczny ale jednak, jest płatny z prywatnej kieszeni przełożonego bo nie wysłał pracownika na urlop "przymusowo". Tak, że drogi pracowniku, masz wypoczywać czy ci się to podoba czy nie i jest to koncepcja naszego socjal państwa a nie "biura". Tak samo w sobotę masz odpoczywać, a jeśli pracujesz to masz dostać inny dzień wolny a nie wypłatę za nadgodziny. Co z tego, że i ty i pracodawca wolałby rozliczyć się w pieniądzu. PIP wie lepiej. O 11h obowiązkowej przerwie w pracy nie wspomnę. Jak ci się zdarzy awaryjna nadgodzina między 23 a 24 to następnego dnia masz przyjść do pracy na 11:00 i ani minuty wcześniej i pracować do 19. Co z tego, że kompletnie ci to nie pasuje i wolałbyś jak zwykle 8-16. PIP wie lepiej ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prezes_fabryki_min
0 / 0

@rhkkkk szanowny pracodawco piszesz niby prawde ale zapominasz o 2 sprawach! Po pierwsze nie musisz wysyłać ludzi na przymusowy urlop w styczniu bo ,,zły PIP tak nakazuje" ale możesz wypłacić pieniężny ekwiwalent urlopowy! Wolisz oczywiscie przycwaniaczyc i zaoszczedzić! Bądź przynajmniej uczciwy i nie pyerdol jak to musisz cos robić czego niby nie chcesz ,, bo PIP". Po drugie nawisy urlopowe czesto powstaja tylko dlatego że pracodawcy nie potrafia lub maja w d.. planowanie urlopow i odmawiacie czesci pracownikom uslopow w dogodnym terminie czyli w miesiacach cieplych ,,bo dobro firmy....". Przepraszam cie drogi pracodawco ale malo kto chce sie opalac na baltyckich plazach w listopadzie i wolą nie brać urlopu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rhkkkk
0 / 0

@Prezes_fabryki_min Ekwiwalent za urlop został zlikwidowany wiele lat temu. Jedyny moment kiedy możesz go wypłacić zgodnie z prawem to rozwiązanie umowy o pracę. A jak przejdziesz kiedyś jako pracodawca kontrolę PIP-u to się dowiesz ile Twoje wyobrażenie o tej instytucji ma wspólnego z rzeczywistością :) I nie - nikt u mnie nie wysyła pracowników na urlop w styczniu. W zasadzie to najbardziej mi pasuje jakby chodzili w wakacje bo wtedy mam najmniejszy ruch. Ale generalnie mogą chodzić kiedy chcą byle dali znać z tydzień wcześniej żeby się dało zorganizować pracę. A i tak mam paru którzy za nic nie chcą iść. I ja bym wcale nie miał problemu. Mi się bardziej opłaca, żeby pracowali i zarabiali. Im też. Więc chętnie bym tym akurat ten ekwiwalent wypłacił. Ale kodeks i PIP wie swoje. A główny problem jest taki, że odpowiedzialność za to ponosi pracodawca. Bo pracownik według kodeksu to takie cielątko co nie ma własnej woli, nawet jak jest inżynierem czy naukowcem i trzeba za niego decydować o tym czy i jak ma odpoczywać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prezes_fabryki_min
0 / 0

@rhkkkk jeśli jest jak mówisz to jestes pracodawcą stulecia, ja o swoj urlop musiałem zawsze wyblagac

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rhkkkk
0 / 0

@Prezes_fabryki_min Raczej pracodawcą w branży gdzie od lat panuje rynek pracownika. A kwestia tego, że nie mam problemu z urlopami w lecie wynika z tego, że działam w obszarze B2B czyli po prostu jak ludzie w innych firmach idą na urlopy to ja mam mniej zleceń czyli też nie mam problemu z tym, żeby ludzie u mnie szli na urlopy. A PIP na każdą firmę patrzy jak na firmę która chce orżnąć pracownika i nie jest sobie w stanie wyobrazić, że istnieje świat gdzie interesy pracodawcy i pracownika mogą być zbieżne. Na przykład kwestia 11 godzinnej przerwy w pracy jeśli ktoś z powodu awarii pracował przez godzinę w ramach wieczornego (płatnego) dyżuru. I pracodawca i pracownik woli zacząć następny dzień o 8. Ale PIP mówi nie. Nie wcześniej niż 11 drogi pracowniku. Co go interesuje, że i tak wstajesz o 7 a dziecko trzeba z przedszkola odebrać do 17. Masz 11 godzin odpoczywać czy ci to pasuje czy nie i zacząć pracę o 11.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prezes_fabryki_min
+2 / 2

Olałem starą prace kiedy za pewna usługę płacono mi 6 zl od sztuki i dostale propozycje obniżki do 5 zł. Po tym się okazało że ta oburzająca propozycja jest bardziej po bandzie niz myślałem na początku! Okazało się że pracownicy który dostawali 5 zl od sztuki za to samo i chcieli podwyżki powołali się na moje zarobki! Rozumiecie to ! Chamy niemyte obniżyli mi zarobki po to by nie dać zarobić więcej innym! Nie polecam pracy w firmie medycznej LUXMED

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 czerwca 2023 o 11:31

A Amincea
+1 / 1

Gdy umawiasz się z pracodawcą, że robisz co masz zrobić i idziesz do domu, a on po tygodniu stwierdza, że pracujesz za szybko i musi dorzucić ci drugie tyle

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prezes_fabryki_min
+2 / 2

@Amincea twój błąd polega na tym że zrobiłeś swoje jak najszybciej i udowodniłeś swoją efektywność, to normalne że Ci dołoży wiecej pracy jeśli placi ci za pełne 8h niezależnie od tego czy coś robisz czy nie. Ma do tego pelne prawo , jak ty masz prawo sie na to nie zgodzić, zwlaszcza bez podwyżki. W nowej pracy na drugi raz tak się nie śpiesz!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Amincea
0 / 0

@Prezes_fabryki_min Tylko dla mnie siedzenie w pracy dla samego siedzenia i udawania, że pracujesz, to nic innego jak strata czasu (mojego i pracodawcy). A czasu mamy niewiele ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Prezes_fabryki_min
0 / 0

@Amincea dlatego że masz takie podejście masz 2 razy więcej roboty niż inni za taką samą pensję! Powodzenia! PS.: jak żałujesz tego że musisz siedzieć w pracy to wykorzystaj na coś pożytecznego na przykład na samokształcenie zamiast robić z siebie frajera

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 października 2023 o 8:37

W wodnyfilar
0 / 0

Kiedy po prawie trzech latach dostałem 2% podwyżki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
0 / 0

"...wypłata spóźnia się tylko o dwa dni i jutro zrobią przelew" - To chyba nie jest aż taki problem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rhkkkk
+1 / 1

@RomekC Jeśli jest to jednorazowy przypadek, wynikający z jakiś nieprzewidzianych okoliczności to nawet super-propracowniczy sąd pracy nie uznał by tego za podstawę do rozwiązania umowy o pracę z winy pracodawcy. Natomiast pracownik zawsze może się zwolnić, nawet bez powodu albo bo mu się kolor gumofilców prezesa nie podoba więc jak dla kogoś to jest powód to czemu nie... Chociaż moim zdaniem też trochę nieproporcjonalna reakcja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
0 / 0

Dokładnie @rhkkkk. Oczywiście może być tak, że to któryś raz i przelew nie przychodzi "jutro" tylko za dwa tygodnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem