A kto ci karze pracować w korpo? Możesz założyć własną działalność, założyć hodowlę owiec w Bieszczady...
Henry Cavill też lubi grać, ale oprócz tego gra jeszcze z powodzeniem w filmach w związku z tym stać go na granie, a ty jaką masz jeszcze "tajemną moc" aby zarobić na prąd do kompa? Mamę?
Tak, tak są ludzie którzy żyją całkiem nieźle z grania,ctak samo jak są ludzie robiący karierę bez matury itp. ale umówmy się w piłkę na podwórku też grają niemalże wszyscy, ale "Lewandowskimi" się przez to w dorosłym życiu nie stają.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 lipca 2023 o 7:44
@Tibr No tak bo kazdy moze zostac wielkim aktorem. Wez moze przestan dawac tak glupie przyklady, zawsze byla nierownosc spoleczna i tym ktorym sie nie ulozylo niech narzekaja. MI to nie przeszkadza
@Assasinsninja Masz rację. Młode pokolenie nie ma szans na sukces więc lepiej nic nie róbcie aż zdechną wasi starzy i przejecie spadki po nich. W gierki komputerowe to jesteście obcykani ale w najważniejszym RPG stękacię, że mapa i staty są niesprawiedliwe. No lepsze nie będą, więc albo walczysz wiedźminie albo Cię trupojady zeżrą żywcem. Witamy poza matrixem dzieciństwa.
@Assasinsninja Masz rację. Młode pokolenie nie ma szans na sukces więc lepiej nic nie róbcie aż zdechną wasi starzy i przejecie spadki po nich. W gierki komputerowe to jesteście obcykani ale w najważniejszym RPG stękacię, że mapa i staty są niesprawiedliwe. No lepsze nie będą, więc albo walczysz wiedźminie albo Cię trupojady zeżrą żywcem. Witamy poza matrixem dzieciństwa.
@Assasinsninja a wydawać się by mogło, że napisałem coś wręcz odwrotnego lol proszę przeczytaj uważnie co napisałem bo przekaz jest dość jasny większość będzie "normalnym zwykłym Kowalskim" i nic w tym złego nie widzę ;-)
@Tibr No tak, własna działalność to odpowiedź na wszystko, istne panaceum dla każdego niezadowolonego i ścieżka ku zbawieniu. Guzik cię powinno obchodzić, kto jak spędza swój wolny czas i najlepiej daruj sobie rady na takie tematy. Jeśli dla kogoś żona, dzieci, kredyt hipoteczny, praca w nadgodzinach, brak wolnego czasu i chwalenie się wiecznym zmęczeniem to źródełko szczęścia to jego sprawa, tylko niech mi nie piehrdoli głupot, że ze mną jest coś nie tak, skoro mam dokładnie odwrotnie. Taki jest przekaz tego demota, więc nie rozum go opatrznie.
@Mausner inaczej, bo widzę nie rozumiesz o czym piszę. Możesz robić co chcesz, jeżeli grasz i zarabiasz na tym to gratuluję, ale prawda jest tak, że jeżeli tylko grasz dla zabawy to wcześniej czy później zderzysz się ze ścianą i zostaniesz zmuszony przez życie do zwykłej pracy w kołchozie nie mając żadnych szczególnych umiejętności dających ci możliwość zrobienia czegoś innego.
Dwa dodatkowo czytasz wyborczo i dosłownie, zamiast z przymrużeniem oka spojrzeć na to co między wierszami, wyciągnąłeś tylko wątek działalności, a o hodwli owiec już nie dojrzałeś jak i tego, że sugeruje iż są inne zajęcia niż praca w korporacji.
@Tibr Gość napisał o tym, że ktoś pracujący w korporacji zwraca mu uwagę na temat "prawdziwego życia", a sam to swoje prawdziwe życie w połowie poświęca na robotę we wspomnianym kołchozie. To raczej ty nie rozumiesz. To jak kto spędza wolny czas czy zarobkuje to jest wyłącznie jego sprawa, a swoje dobre rady zachowajmy dla siebie i sami się do nich stosujmy.
@Mausner nic takiego w democie nie jest napisanie. "Uwielbiam gadanie" "macie..." To zwroty sugerujące jakieś hipotetyczne, czy anegdotyczne sytuację dyskusji z jakimś ludźmi, a nie konkretny dialog z daną osobą.
Stawia wybór pomiędzy graniem, a pracą w korpo (nie ma, że granie to tylko relaks w wolnym czasie, ani dyskusji, że praca to może być innym zajęciem niż praca w korporacji) jest ukazany wybór O1.
Zawsze można wypić by mieć 2.3 promila we krwi, wsiąść za kierownicę i pobawić się w króla śmierci. Nie zapomnijcie zabrać kolegów na tę niepowtarzalną przejażdżkę! :D
A kto ci karze pracować w korpo? Możesz założyć własną działalność, założyć hodowlę owiec w Bieszczady...
Henry Cavill też lubi grać, ale oprócz tego gra jeszcze z powodzeniem w filmach w związku z tym stać go na granie, a ty jaką masz jeszcze "tajemną moc" aby zarobić na prąd do kompa? Mamę?
Tak, tak są ludzie którzy żyją całkiem nieźle z grania,ctak samo jak są ludzie robiący karierę bez matury itp. ale umówmy się w piłkę na podwórku też grają niemalże wszyscy, ale "Lewandowskimi" się przez to w dorosłym życiu nie stają.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 lipca 2023 o 7:44
@Tibr No tak bo kazdy moze zostac wielkim aktorem. Wez moze przestan dawac tak glupie przyklady, zawsze byla nierownosc spoleczna i tym ktorym sie nie ulozylo niech narzekaja. MI to nie przeszkadza
@Assasinsninja Masz rację. Młode pokolenie nie ma szans na sukces więc lepiej nic nie róbcie aż zdechną wasi starzy i przejecie spadki po nich. W gierki komputerowe to jesteście obcykani ale w najważniejszym RPG stękacię, że mapa i staty są niesprawiedliwe. No lepsze nie będą, więc albo walczysz wiedźminie albo Cię trupojady zeżrą żywcem. Witamy poza matrixem dzieciństwa.
@Assasinsninja Masz rację. Młode pokolenie nie ma szans na sukces więc lepiej nic nie róbcie aż zdechną wasi starzy i przejecie spadki po nich. W gierki komputerowe to jesteście obcykani ale w najważniejszym RPG stękacię, że mapa i staty są niesprawiedliwe. No lepsze nie będą, więc albo walczysz wiedźminie albo Cię trupojady zeżrą żywcem. Witamy poza matrixem dzieciństwa.
@Assasinsninja a wydawać się by mogło, że napisałem coś wręcz odwrotnego lol proszę przeczytaj uważnie co napisałem bo przekaz jest dość jasny większość będzie "normalnym zwykłym Kowalskim" i nic w tym złego nie widzę ;-)
@Tibr No tak, własna działalność to odpowiedź na wszystko, istne panaceum dla każdego niezadowolonego i ścieżka ku zbawieniu. Guzik cię powinno obchodzić, kto jak spędza swój wolny czas i najlepiej daruj sobie rady na takie tematy. Jeśli dla kogoś żona, dzieci, kredyt hipoteczny, praca w nadgodzinach, brak wolnego czasu i chwalenie się wiecznym zmęczeniem to źródełko szczęścia to jego sprawa, tylko niech mi nie piehrdoli głupot, że ze mną jest coś nie tak, skoro mam dokładnie odwrotnie. Taki jest przekaz tego demota, więc nie rozum go opatrznie.
@Mausner inaczej, bo widzę nie rozumiesz o czym piszę. Możesz robić co chcesz, jeżeli grasz i zarabiasz na tym to gratuluję, ale prawda jest tak, że jeżeli tylko grasz dla zabawy to wcześniej czy później zderzysz się ze ścianą i zostaniesz zmuszony przez życie do zwykłej pracy w kołchozie nie mając żadnych szczególnych umiejętności dających ci możliwość zrobienia czegoś innego.
Dwa dodatkowo czytasz wyborczo i dosłownie, zamiast z przymrużeniem oka spojrzeć na to co między wierszami, wyciągnąłeś tylko wątek działalności, a o hodwli owiec już nie dojrzałeś jak i tego, że sugeruje iż są inne zajęcia niż praca w korporacji.
@Tibr Gość napisał o tym, że ktoś pracujący w korporacji zwraca mu uwagę na temat "prawdziwego życia", a sam to swoje prawdziwe życie w połowie poświęca na robotę we wspomnianym kołchozie. To raczej ty nie rozumiesz. To jak kto spędza wolny czas czy zarobkuje to jest wyłącznie jego sprawa, a swoje dobre rady zachowajmy dla siebie i sami się do nich stosujmy.
@Mausner nic takiego w democie nie jest napisanie. "Uwielbiam gadanie" "macie..." To zwroty sugerujące jakieś hipotetyczne, czy anegdotyczne sytuację dyskusji z jakimś ludźmi, a nie konkretny dialog z daną osobą.
Stawia wybór pomiędzy graniem, a pracą w korpo (nie ma, że granie to tylko relaks w wolnym czasie, ani dyskusji, że praca to może być innym zajęciem niż praca w korporacji) jest ukazany wybór O1.
Zawsze można wypić by mieć 2.3 promila we krwi, wsiąść za kierownicę i pobawić się w króla śmierci. Nie zapomnijcie zabrać kolegów na tę niepowtarzalną przejażdżkę! :D
A kto i na jakiej podstawie decyduje o tym co jest prawdziwym życiem?
Życie gracza nie jest prawdziwym bo? Bo nie zgadza się z cudzą wizją życia?
Dopóki oddychasz to życie jest zawsze prawdziwe, sztuczne, stworzone przez człowieka życie może powstanie kiedyś w przyszłości