Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar zelalem
+22 / 24

Dlatego trzeba czytać, a nie tylko patrzeć.
Natomiast, jeśli opis jest nieprawdziwy, np. waga lub objętość, to już sprawa sądowa...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+10 / 12

@zelalem mam wrazenie ze dla niektorych ludzi serio przeczytanie i wyciagniecie wniosku jest o wiele za trudne...
Przykladowo jesli kupujesz jogurt truskawkowy o masie 70g i zawartosci truskawek 4,3% to nie spodziewaj sie tam 5 polowek truskawek, bo masa truskawe w calosci to okolo 3g

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
+2 / 10

Zapach truskawek uzyskuje się mieszając zapach świeżo koszonej trawy z zapachem benzyny

- ot taka ciekawostka

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T trafo13
+12 / 14

Inspekcj Handlowa, UOKIK powinny sypać gigantycznymi karami za oszustwo oraz za "zanieczyzczanie nadmiarem opakowań". Kary powinny sięgać nawet 30% rocznych obrotów,

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WhiteD
+7 / 7

@trafo13 za produkty sprzedawane za granicą?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T trafo13
0 / 0

@WhiteD
A myślisz że w PL jest lepiej? Niby te same produkty w sklepach - a inny skład czy ilość. Przykłady? W produkcie na rynki zachodnie w składzie ma olej SŁONECZNIKOWY a na rynki środkowoeuropejskie i wschodnie - OLEJ PALMOWY, waga? (przy TEJ SAMEJ WIELKOŚCI OPAKOWANIA) - 10-20% MNIEJ niż na rynki zachodnie (np czekolada - na zachód 100g a reszta 90 czy nawet 80g. Cena? na zachodzie TAŃSZA! Wielkie koncerny traktują rynki srodkowoeuropejskie za znakomite źródło dochodu - nie dość że spredają gorszy towar to jeszcze jest go mniej i drożej. Daleko nie szukaj - wpisz sobie hasło "ceny w lidlu" na Demotywatorach, to samo masz w innych marketach (nie tylko Lidl i nie tylko niemieckich). To dotyczy żywności, ubrań, sprzętu AGD/RTV. A dodaj do tego zarobki...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bubu2016
+13 / 15

Najbardziej wstrząsające jest pakowanie kilku truskawek w tyle plastiku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Qaziku
+6 / 12

Waga produktu czy ilość sztuk jest zawsze podana.
Tak jak te snickersy. Jak byk napisane jest 18 sztuk i to się zgadza. Gdzie tu widzicie problem? Problemem jest tylko ludzka naiwność.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pokos
+7 / 11

@Qaziku . SJP: oszustwo «świadome wprowadzenie kogoś w błąd lub wykorzystanie czyjegoś błędu dla własnej korzyści».
Opakowanie o rozmiarach nieadekwatnych do zawartości to celowe działanie mające wprowadzić konsumenta w błąd. Sugerowanie się wielkością opakowania zamiast opisem (sztuki, gramatura) to, owszem, jest błąd klienta, ale sprzedawca (producent) świadomie ten błąd prowokuje i wykorzystuje dla swojego interesu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lameria
0 / 10

@pokos Ale sprzedaje te 18 snickersów, o czym uczciwie i rzetelnie informuje klienta. A klient niech zje snickersa to przestanie gwiazdorzyć i robić problem że do 18 snickersów takie duże pudełko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T trafo13
0 / 0

@Qaziku
Ale też producent powinien "beknąć" za marnowanie papieru / wieksze opakowanie - a zwłaszcza "marketingowcy". Większe opakowanie to więcej objętości - a tym samym mniej produktu w opakowaniu zbiorczym (kartonie / palecie). Trzeba budować wieksze magazyny - bo towar który mógłby zajmować np 10 palet zajmuje 15, co w konsekwencji jest problemem logistyki a więc transport wozi wiecej powietrza - bo zamiast duóch tirów muszą jechać trzy - co znowu generuje koszty. Idąc dalej taki towar zajmuje więcej miejsca w sklepie - co wymusza wieksze regały a dalej albo zwiekszenie powierzchni sprzedaży albo ograniczenie asortymentu. Na samym końcu jest klient, który za to wszystko musi zapłacić i pozbyć się wiekszej ilości śmieci (za które musi więcej zapłacić) a jeszcze dalej - zakłady przetwarzania śmieci mają więcej do roboty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
U uderz_w_stol
0 / 0

W niektórych przypadkach problemem jest zatrudnianie ludzi z łapanki, dla których wykonywana praca to praca na max jeden dzień, wiec można sobie jaja porobić bo jutro już do niej nie wrócę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A aisin
+5 / 5

Ja od jakiegos czasu unikam kupowania 'mieszanek warzywnych' z ziemniakami w skladzie, bo mam takiego pecha, ze zawsze 50% mojej torebki /albo wiecej/ to ziemniaki. W skladzie bambus, szpinak, shiitake i zloto z Atlantydy, a u mnie na talerzu ziemniaki i marchewka.
Offtopic ale musialem to z siebie wyrzucic

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O konto usunięte
+1 / 1

@aisin A ja wlasnie lubie te ziemniaczki :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
+1 / 1

Jedni kupują przez internet i czytają gramaturę czy skład. Inni wolą kupować osobiście "bo widzą co kupują", po czym biorą na oko nabijając się na takie głupoty. Teraz może już nie tak powszechne, ale dawniej tyle słyszałem o tym, jak zakupy przez internet są ryzykowne, bo nie widzisz co kupujesz. I to najczęściej od tych, którzy by się na takie rzeczy od razu nabrali.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K katem
+1 / 1

Kultura oszustwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T TomekOKM
0 / 2

Mówicie : wystarczy sprawdzić wagę na opakowaniu. Owszem, wystarczy. Tylko, że robiąc zakupy, kupując 30-40 artykułów, ile potrzeba na to czasu, żeby porównać czy opakowanie A zawiera więcej niż opakowanie B czy C? Mało kto ma 3h na robienie zakupów i chodzenie z kalkulatorem w sklepie. Jeżeli nacinam się na taki ordynarny trik z dużym opakowaniem i małą zawartością, to kupuję ten produkt pierwszy i ostatni raz. To jest świadome wprowadzanie klienta w błąd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
+1 / 1

I jak tam, pamiętasz każdy oszukany produkt, jaki kiedykolwiek kupiłeś? Ja zwykle nie pamiętam nawet, który był lepszy, gdy kupiłem kilka innych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem