Spółki Skarbu Państwa stanowią swoisty łup dla zwycięskiej partii. Każda wsadzała na stołki swoich ludzi i będzie wsadzać. Problem z PIS jest tylko taki, że wsadzają ludzi bez kompetencji nawet na papierku plus tworzą nawet fikcyjne etaty jak ten od siostry Morawieckiego.
PiS w ciągu 6 miesięcy wymienił 96% prezesów w spółkach skarbu państwa, podczas gdy poprzednie rządy wymieniały ok. 55%.
PiS wymieniło także kadry zdecydowanie głębiej, nie ograniczając się do prezesów i na ludzi, którzy nie musieli już startować w konkursach, czy dowodzić swoich kompetencji.
Na chwilę szczerości zdobył się rzecznik PiS Fogiel, kiedy powiedział
"Z podobnym problemem mierzyliśmy się, kiedy sprawowaliśmy władzę w latach 2005-2007. Wtedy poszliśmy w kierunku bardzo eksperckim, właśnie otwartych konkursów jeśli chodzi o rady nadzorcze. Trafiali tam eksperci z rynku, trafiały osoby z tytułami naukowymi, z SGH, z innych uczelni. No i problem okazał się taki, że ich sposób myślenia o gospodarce, o zarządzaniu był zupełnie sprzeczny z tym, co Prawo i Sprawiedliwość ma w swoim programie." https://twitter.com/Rozmowa_RMF/status/1303756103503753216?s=20
PRL był polem doświadczalnym dla wydajności monopoli (Orlen), gospodarki sterowanej centralnie i obsadzania stanowisk z klucza politycznego. Zakończyło się to totalną porażką, ale Jarosław wie, że tylko w ten sposób, dzieląc łupy na wiernych towarzyszy jest w stanie utrzymać tą bandę pod kontrolą. Hasło "Balcerowicz musi odejść" dotyczyło właśnie odejścia od rynkowych zasad gospodarki (patrz Węgry). Ciekawy jest przypadek Orlenu, który za wszelką cenę (mimo znacznego wzrostu cen ropy) utrzymuje w Polsce sztucznie ceny paliw na niskim poziomie, za to za podnosi je poza granicami kraju. Koło historii się zatacza.
Co prawda to prawda u mnie jeden kretyn bez matury się na dyrektorskie stanowisko na przejściu granicznym dostał za to że startował na wójta z ramienia pisuaru. Dwa lata popracował i zrobił maturę i teraz wielki student w mieście pisu Chełmie który każdego pisowskiego gamonia wykształci.
Jeżeli odpowiadasz na stwierdzenie, że za jakiehś partii było źle tym, czego by to nie zrobiła druga partia, to prezentujesz ten sam poziom który krytykujesz. To dokładnie to samo jak morawiecki mówiący, że on nie kradnie bo jakby żądził tusk to coś tam, coś tam...
Warto przypomnieć, że rządy PO przypadły na okres światowego kryzysu finansowego, który rozpoczął się od upadku banku Lehmann Brothers w 2008 roku. Podczas tamtego kryzysu Polska była jedynym krajem Unii Europejskiej, który zanotował w tym okresie wzrost PKB. Teraz mamy kryzys, gdy u władzy są pisiory i w efekcie mamy jedną z najwyższych inflacji w Europie.
A bezrobocie za Tuska było i tak niższe, niż za pierwszej kadencji pisiorów. I to o kilka procent.
Przyjęcie na dziesięć osób plus trzy. Świetny film. Himilsbah napisał scenariusz, szkoda że nie zagrał w nim. A suma sumarum to powinno wrócić. Jeździła suka i zgarniała do roboty nierobów, nie było pińcetplusów. Qwaaaa Każdy miał prace, każdy miał gdzie mieszkac ,pasożytu były napiętnowane.
Spółki Skarbu Państwa stanowią swoisty łup dla zwycięskiej partii. Każda wsadzała na stołki swoich ludzi i będzie wsadzać. Problem z PIS jest tylko taki, że wsadzają ludzi bez kompetencji nawet na papierku plus tworzą nawet fikcyjne etaty jak ten od siostry Morawieckiego.
Porównując to do poprzednich rządów,
PiS w ciągu 6 miesięcy wymienił 96% prezesów w spółkach skarbu państwa, podczas gdy poprzednie rządy wymieniały ok. 55%.
PiS wymieniło także kadry zdecydowanie głębiej, nie ograniczając się do prezesów i na ludzi, którzy nie musieli już startować w konkursach, czy dowodzić swoich kompetencji.
Warto przeczytać raport
https://www.batory.org.pl/upload/files/Programy%20operacyjne/Odpowiedzialne%20Panstwo/Stanowiska_publiczne_jako_lup_polityczny.pdf
Na chwilę szczerości zdobył się rzecznik PiS Fogiel, kiedy powiedział
"Z podobnym problemem mierzyliśmy się, kiedy sprawowaliśmy władzę w latach 2005-2007. Wtedy poszliśmy w kierunku bardzo eksperckim, właśnie otwartych konkursów jeśli chodzi o rady nadzorcze. Trafiali tam eksperci z rynku, trafiały osoby z tytułami naukowymi, z SGH, z innych uczelni. No i problem okazał się taki, że ich sposób myślenia o gospodarce, o zarządzaniu był zupełnie sprzeczny z tym, co Prawo i Sprawiedliwość ma w swoim programie."
https://twitter.com/Rozmowa_RMF/status/1303756103503753216?s=20
PRL był polem doświadczalnym dla wydajności monopoli (Orlen), gospodarki sterowanej centralnie i obsadzania stanowisk z klucza politycznego. Zakończyło się to totalną porażką, ale Jarosław wie, że tylko w ten sposób, dzieląc łupy na wiernych towarzyszy jest w stanie utrzymać tą bandę pod kontrolą. Hasło "Balcerowicz musi odejść" dotyczyło właśnie odejścia od rynkowych zasad gospodarki (patrz Węgry). Ciekawy jest przypadek Orlenu, który za wszelką cenę (mimo znacznego wzrostu cen ropy) utrzymuje w Polsce sztucznie ceny paliw na niskim poziomie, za to za podnosi je poza granicami kraju. Koło historii się zatacza.
Co prawda to prawda u mnie jeden kretyn bez matury się na dyrektorskie stanowisko na przejściu granicznym dostał za to że startował na wójta z ramienia pisuaru. Dwa lata popracował i zrobił maturę i teraz wielki student w mieście pisu Chełmie który każdego pisowskiego gamonia wykształci.
Jeżeli odpowiadasz na stwierdzenie, że za jakiehś partii było źle tym, czego by to nie zrobiła druga partia, to prezentujesz ten sam poziom który krytykujesz. To dokładnie to samo jak morawiecki mówiący, że on nie kradnie bo jakby żądził tusk to coś tam, coś tam...
Warto przypomnieć, że rządy PO przypadły na okres światowego kryzysu finansowego, który rozpoczął się od upadku banku Lehmann Brothers w 2008 roku. Podczas tamtego kryzysu Polska była jedynym krajem Unii Europejskiej, który zanotował w tym okresie wzrost PKB. Teraz mamy kryzys, gdy u władzy są pisiory i w efekcie mamy jedną z najwyższych inflacji w Europie.
A bezrobocie za Tuska było i tak niższe, niż za pierwszej kadencji pisiorów. I to o kilka procent.
Przyjęcie na dziesięć osób plus trzy. Świetny film. Himilsbah napisał scenariusz, szkoda że nie zagrał w nim. A suma sumarum to powinno wrócić. Jeździła suka i zgarniała do roboty nierobów, nie było pińcetplusów. Qwaaaa Każdy miał prace, każdy miał gdzie mieszkac ,pasożytu były napiętnowane.