@Crazy_Rabbit USA jest tak samo biurokratycznie zj...ne jak Europa. Może nawet czasem bardziej. Zobacz sobie rankingi wolności gospodarczej. USA nie jest przed krajami Europy..
@agronomista Rankingi wolności? A kto je robi? Europejscy komuniści jak to komuniści - muszą "uregulować" wszystko, bo na wszystkim znają się najlepiej i wiedzą czego ludzie chcą lepiej niż ci ludzie! Wyobrażasz sobie w USA zakaz sprzedaży odkurzaczy powyżej jakieś mocy? Wyobrażasz sobie w USA "unormowanie" krzywizny banana? Zakaz sprzedaży samochodów spalinowych? Producenci albo importerzy zniszczyli by takie regulacje pozwami sądowymi! Nie chodzi o ingerencję bolszewików w rynek. Chodzi o to, by ta interwencja miała jakikolwiek sens i choć trochę służyła społeczeństwu. Lewactwo jest wszędzie, ale nie wszędzie ma tyle samo do gadania. Nie słyszałem by jakiś hamerykański biznesmen uciekał z USA do jewropy przed uciskiem gospodarczym A w drugą stronę i owszem. Za to ichni emeryci chętnie tu przyjeżdżają bo tu komuniści chętnie rozdają wszystkim pieniądze zarobione tylko przez część społeczeństwa, co zresztą w USA zapoczątkował czarny komuch Obama.
@Crazy_Rabbit Przecież to USA wymyśliło, że można sobie wprowadzić prohibicję i zakazać sprzedaży alkoholu. Z tego zrezygnowano z czasem, ale tam prawo idzie cały czas w stronę kontroli rynku tak jak w Europie. Normy dla samochodów spalinowych są prawie identyczne. Poczytaj jakie tam uprawnienia ma np. Agencja Żywności i Leków. Oni całkowicie kontrolują rynek. Tam nie ma wcale takiej wolnej amerykanki jak się ludziom wydaje. Np. zakazane jest tam sprzedawanie niepasteryzowanych produktów mlecznych(np. serów twarogów itd.). Ogólnie mają ogromną listę zakazanych produktów spożywczych. Importowanych jak i produkowanych na miejscu.
@agronomista Z tą prohibicją to trochę przesadziłeś. Jak chcesz się odnosić do odległej historii to w Europie palono na stosie ludzi podejrzanych o "czary" co ograniczyło rozwój "rynku farmaceutycznego" ;-). A na serio: skoro można zakazać używania narkotyków to logicznym jest możliwość zakazania alkoholu czy papierosów! Myślisz, że nie ma racjonalnych argumentów za tym? Zwróć uwagę, że ichnie ograniczenia mają rozsądne i racjonalne podstawy (w przeciwnym razie dawno zostały by zaskarżone i uchylone) choć dla miłośników np "kiszonek" wydają się głupotą. Jeszcze 30 lat temu np w Niemczech też nie dało się kupić kiszonych ogórków czy kapusty. Tylko kwaszone octem! Bo kiszone są... sfermentowane czyli zepsute. Po prostu nie każde państwo traktuje fermentację mleczanową jako proces bezpieczny. A i historycznie czasem taka żywność jest im obca. Zamów jakąkolwiek kwaśną zupę poza krajami słowiańskimi. A u nas to podstawa kuchni! Normy dla samochodów są prawie identyczne? Człowieku! W 32 stanach nie ma przeglądów! Norma emisji CO2 - USA 224 gramy na milę czyli 140 gram na kilometr a Europa 95 gram na kilometr! Powtórzę: wszystkie ograniczenia rynku w USA muszą być racjonalne i służące dobru społecznemu bo w przeciwnym razie zostaną uchylone przez tamtejsze sądy. W Europie mają służyć tylko i wyłącznie regulacjonizmowi bolszewików brukselskich mającemu na celu realizację IDEI. Idei i niczego więcej! Mają ideę by Europejczycy zużywali mniej prądu. Masz pieniądze, masz własny prąd z fotowoltaiki, ale ile go możesz zużyć decyduje jakiś biurokrata! Chciałbyś mieć odkurzacz, który ma 5000 wat i zrywa parkiet? Nie możesz, bo ktoś "ustalił" że może mieć maksymalnie 1400 wat. Dlaczego? Żeby zużywał mniej prądu. Chciałbyś pysznego greckiego banana? Zapomnij! Biurokraci uznali, że jest... zbyt wygięty i nie wolno ci go jeść! Jego krzywizna to JEDYNY powód zakazu jego sprzedaży! Rozumiesz różnicę pomiędzy choć częściowo racjonalną ingerencją w rynek a tym co dzieje się w Europie?
@Crazy_Rabbit raczej sądy uchylą wszystko co jest niezgodne z interesem silnych lobbystów. Tam po prostu lobby biznesowe ma dużo więcej do powiedzenia. Najgorsze żarcie na świecie, masa otyłości i chorób z nią związanych. Spoko, wprowadźmy jeszcze więcej ograniczeń na coś co jest naturalne. Spoko. Przejaw wolności. Okresowe przeglądy? Komunistyczna tyrania. Dziwne podejście.
Bo w USA decyduje rynek a w jewropie brukselscy biurokraci - komuniści.
@Crazy_Rabbit USA jest tak samo biurokratycznie zj...ne jak Europa. Może nawet czasem bardziej. Zobacz sobie rankingi wolności gospodarczej. USA nie jest przed krajami Europy..
@agronomista Rankingi wolności? A kto je robi? Europejscy komuniści jak to komuniści - muszą "uregulować" wszystko, bo na wszystkim znają się najlepiej i wiedzą czego ludzie chcą lepiej niż ci ludzie! Wyobrażasz sobie w USA zakaz sprzedaży odkurzaczy powyżej jakieś mocy? Wyobrażasz sobie w USA "unormowanie" krzywizny banana? Zakaz sprzedaży samochodów spalinowych? Producenci albo importerzy zniszczyli by takie regulacje pozwami sądowymi! Nie chodzi o ingerencję bolszewików w rynek. Chodzi o to, by ta interwencja miała jakikolwiek sens i choć trochę służyła społeczeństwu. Lewactwo jest wszędzie, ale nie wszędzie ma tyle samo do gadania. Nie słyszałem by jakiś hamerykański biznesmen uciekał z USA do jewropy przed uciskiem gospodarczym A w drugą stronę i owszem. Za to ichni emeryci chętnie tu przyjeżdżają bo tu komuniści chętnie rozdają wszystkim pieniądze zarobione tylko przez część społeczeństwa, co zresztą w USA zapoczątkował czarny komuch Obama.
@Crazy_Rabbit Przecież to USA wymyśliło, że można sobie wprowadzić prohibicję i zakazać sprzedaży alkoholu. Z tego zrezygnowano z czasem, ale tam prawo idzie cały czas w stronę kontroli rynku tak jak w Europie. Normy dla samochodów spalinowych są prawie identyczne. Poczytaj jakie tam uprawnienia ma np. Agencja Żywności i Leków. Oni całkowicie kontrolują rynek. Tam nie ma wcale takiej wolnej amerykanki jak się ludziom wydaje. Np. zakazane jest tam sprzedawanie niepasteryzowanych produktów mlecznych(np. serów twarogów itd.). Ogólnie mają ogromną listę zakazanych produktów spożywczych. Importowanych jak i produkowanych na miejscu.
@agronomista Z tą prohibicją to trochę przesadziłeś. Jak chcesz się odnosić do odległej historii to w Europie palono na stosie ludzi podejrzanych o "czary" co ograniczyło rozwój "rynku farmaceutycznego" ;-). A na serio: skoro można zakazać używania narkotyków to logicznym jest możliwość zakazania alkoholu czy papierosów! Myślisz, że nie ma racjonalnych argumentów za tym? Zwróć uwagę, że ichnie ograniczenia mają rozsądne i racjonalne podstawy (w przeciwnym razie dawno zostały by zaskarżone i uchylone) choć dla miłośników np "kiszonek" wydają się głupotą. Jeszcze 30 lat temu np w Niemczech też nie dało się kupić kiszonych ogórków czy kapusty. Tylko kwaszone octem! Bo kiszone są... sfermentowane czyli zepsute. Po prostu nie każde państwo traktuje fermentację mleczanową jako proces bezpieczny. A i historycznie czasem taka żywność jest im obca. Zamów jakąkolwiek kwaśną zupę poza krajami słowiańskimi. A u nas to podstawa kuchni! Normy dla samochodów są prawie identyczne? Człowieku! W 32 stanach nie ma przeglądów! Norma emisji CO2 - USA 224 gramy na milę czyli 140 gram na kilometr a Europa 95 gram na kilometr! Powtórzę: wszystkie ograniczenia rynku w USA muszą być racjonalne i służące dobru społecznemu bo w przeciwnym razie zostaną uchylone przez tamtejsze sądy. W Europie mają służyć tylko i wyłącznie regulacjonizmowi bolszewików brukselskich mającemu na celu realizację IDEI. Idei i niczego więcej! Mają ideę by Europejczycy zużywali mniej prądu. Masz pieniądze, masz własny prąd z fotowoltaiki, ale ile go możesz zużyć decyduje jakiś biurokrata! Chciałbyś mieć odkurzacz, który ma 5000 wat i zrywa parkiet? Nie możesz, bo ktoś "ustalił" że może mieć maksymalnie 1400 wat. Dlaczego? Żeby zużywał mniej prądu. Chciałbyś pysznego greckiego banana? Zapomnij! Biurokraci uznali, że jest... zbyt wygięty i nie wolno ci go jeść! Jego krzywizna to JEDYNY powód zakazu jego sprzedaży! Rozumiesz różnicę pomiędzy choć częściowo racjonalną ingerencją w rynek a tym co dzieje się w Europie?
@Crazy_Rabbit raczej sądy uchylą wszystko co jest niezgodne z interesem silnych lobbystów. Tam po prostu lobby biznesowe ma dużo więcej do powiedzenia. Najgorsze żarcie na świecie, masa otyłości i chorób z nią związanych. Spoko, wprowadźmy jeszcze więcej ograniczeń na coś co jest naturalne. Spoko. Przejaw wolności. Okresowe przeglądy? Komunistyczna tyrania. Dziwne podejście.
Poza dwoma stanami dostępne od 21 roku życia.
Za parę lat pewnie i w Europie się to pojawi. Jak wszystko.
Piwo bezlakoholowe nazywa się piwem korzennym i jest dość popularne.