Pracuję w żarciu na wagę, samoobsługa. Dzisiaj jakiś koleś podje*ał nam żeberko. Tak, żeberko. Jedno. W łapę i nara
Grzejnik elektryczny z łazienki
Płatnik w postaci matrioszki. W sezonie szefostwo zabroniło nam wychodzić z nimi na ogródek bo niektórzy klienci chyba myśleli że to taki "prezent" od restauracji
Papier toaletowy, mydło w płynie, generalnie wszystko co nie jest przykręcone na stałe do ścian i podłóg
Kiedyś sobie siedzimy zimą u teściów, żona poszła zrobić czekoladę i przynosi mi w takim dużym kubku z logiem Starbucks. Myślę kurczę zarąbisty kubek pytam teścia skąd taki dostali i odpowiedział, że kawa tam była tak droga, że to na pewno było z kubkiem gratis
Sztuczne kwiatki. Były takie tulipany po jednym na każdym stoliku, gościu je pozbierał i dał swojej dziewczynie przed barem
Kurła zdrowie fizyczne i psychiczne
Jakbym miała w ciul kasy i taki biznes to dawałabym na stoły piękną zastawę ale opatrzoną chipem i w drzwiach byłyby dyskretne piszczące bramki ]:-)
@ByleBadyle jednocześnie najprostsze (najskuteczniejsze), ale i najtrudniejsze (najdroższe i upierdliwe) rozwiązanie...
@PitBull9010 ale ta satysfakcja.... ];-P
@ByleBadyle
Bareja: Amator!
https://www.youtube.com/watch?v=UN3aWBqdcoc
@lameria też mi się to od razu przypomniało po przeczytaniu demota xD
Znam taka panią Ewę i pracuje w przychodni. Ludzie kradną papier, przychodzą że słoikami po mydło, kradną kostki z kibla(takie zawieszone) l, domestosy schowane za spłuczką czy odświeżacze powietrza. Ukradli kiedyś berło do mycia klozetu. Sprzątanie w toalecie pacjentów jest co godzinę i nie opcji żeby cały papier z podajnika wielorolkowego w tej czas normalnie zużyć. Ludzie siedzą na kibelku i robią swoje rolki a kibla po sobie nie są w stanie umyć. Sprzątaczki mają przerąbane. Starzy ludzie wstydu nie mają
Pracuję jako konserwator w gastronomii i chyba najdziwniejsza rzecz którą ludzie regularnie kradną, to przyciski do spłuczki XD. Po cholerę to komu?
@rafik54321 jeśli do spłuczek geberit to dlatego, że są drogie i się psują i dlatego że złodzieje to zwierzęta
Ludzie kradna? No to niespodzianka! A merytorycznie: gdzie byl ten kebab z sosem serowym?
Dawno dawno temu, w Poznaniu otworzyła się knajpa o nazwie Kisielice (właściciele stamtąd pochodzili?). Po dłuższym czasie w korytarzu wejściowym pojawił się szyld wyglądający jak tablica miejscowości-czekał na montaż. Nie doczekał. Tablicę znalazłem w akademiku w naszym pokoju. Pozdrawiam Cię Tomek :) Znaku McD chyba nie musisz zawijać :p
Muzeum Oręża Polskiego!!!
Kiedyś widziałem jak facet wsypywał do woreczka pieprz z wszystkich pieprzniczek z każdego stolika.
W jednym z barów w moim mieście ktoś zawinął z łazienki mały bojler elektryczny (10l).