Z jednej strony dobrze, człowiek sam by chciał tak robić, ale odechciewa się gdy się pomysli o ewentualnej eskalacji i możliwej konfrontacji z debilem.
@Thevipervip jakby wysiadanie z auta było karane karą więzienia i pracą społeczną, to juz by nie. no chyba ze spotka sie bananowego synka lub innego oligarchę
W Niemczech mruganie światłami długimi jest dozwolone jako sygnał o zamiarze wyprzedzania.
Z tym "zapier" to nie wszędzie. Jak jest znak ograniczenia to lepiej zwolnić, często nie ma ostrzeżenia o radarach. Tolerancja to tylko 3 kmh, za 4 już przyjdzie mandat do Polski ( z doświadczenia - mandat 104 przy dopuszczalnym 100 na 3 padmowej przy zjeździe z górki).
Z jednej strony dobrze, człowiek sam by chciał tak robić, ale odechciewa się gdy się pomysli o ewentualnej eskalacji i możliwej konfrontacji z debilem.
@Thevipervip jakby wysiadanie z auta było karane karą więzienia i pracą społeczną, to juz by nie. no chyba ze spotka sie bananowego synka lub innego oligarchę
Norma na niemieckiej autostradzie ,lewy pas jest do zapier..
W Niemczech mruganie światłami długimi jest dozwolone jako sygnał o zamiarze wyprzedzania.
Z tym "zapier" to nie wszędzie. Jak jest znak ograniczenia to lepiej zwolnić, często nie ma ostrzeżenia o radarach. Tolerancja to tylko 3 kmh, za 4 już przyjdzie mandat do Polski ( z doświadczenia - mandat 104 przy dopuszczalnym 100 na 3 padmowej przy zjeździe z górki).
@Fim khem... pod Dusseldorfem?
@Fim wg mnie częstszy jest lewy migacz, aniżeli mruganie.
Za "majtczakowanie" powinna być kulka w łeb w trybie przyspieszonym
też tak robię :D