Wszelkie eksperymenty związane z dochodem minimalnych/ gwarantowanym są o tyle bez sensu, że pieniądze biorą się z zewnątrz i ludzie wiedzą, że te pieniądze otrzymują przez jakiś czas. To kompletnie wypacza ideę eksperymentu/ dochodu minimalnego:
1. wiedząc, że te pieniądze się kiedyś skończą - musisz się zastanowić, co będziesz robić, gdy się skończą - przy dochodzie minimalnym tego problemu nie ma
2. ponieważ pieniądze pochodzą z zewnątrz to nie wpływa to istotnie na gospodarkę. Gdyby chcieć wprowadzić tego typu program na skalę państwową to albo trzeba by znacznie zwiększyć obciążenie podatkowe albo się zadłużać (a zadałużanie się nie jest możliwe długoterminowo). Przy wyższych podatkach zaś ceny produktów i usług pójdą w górę oraz, prawdopodobnie (bo zależy od szczegółów przepisów), znaczne zwiększenie poziomu bezrobocia.
A może nie zgłaszały bo były odurzone narkotykami??
Nie można generalizować (to dla młodych dodałem) ale bezdomność u tych ludzi pojawiła się z powodu uzależnień czyli mieli dom, pracę i pieniądze ale to wszystko poszło w piach.
Rozpowrzechnianie takich bzdur jak w tym badaniu ma usprawiedliwić rozdawanie pieniędzy bez ograniczeń.
@thewyitis niestety fala osób w kryzysie bezdomości znacznie przybrała na sile w czasie pandemii - jak pewnie wiesz, opieka zdrowotna w stanach jest horrendalnie droga - najbiedniejszych (tych, którzy wg Ciebie mieli prace, pieniądze,dom i nic więcej...) niestety nie było stać na opłacenie rachunków i tracili wszystko, lądując na ulicy, nigdy z własnej woli. A stamtąd już łatwo w uzależnienie. Kolejna sprawa to zalew Stanów przez fentanyl oraz NSP i związana z tym poważna liczba osób uzależnionych. A reasumując - czy skoro ktoś jest chory (czyli uzależniony) oznacza, że nie należy mu się pomoc? Artykuł nie usprawiedliwa rozdawnictwa, a jedynie wskazuje, że wiele z bezdomnych osób potrzebuje pomocy, żeby stanąć na nogi, znaleźć mieszkanie i pracę by wrócić do normalności. Wiele, podkreślam, nie wszyscy - część z nich z kryzysu nie wyjdzie i umrze na ulicy, nieważnie jak wiele kasy się im da.
Za 750$ to raczej sobie niczego poza lepszym namiotem nie kupili... tam w dużych miastach ciężko cokolwiek znaleźć poniżej 1500$. Do tego po pandemii jakoś w 2022 była fala eksmisji - masa nowych bezdomnych, którzy mają pracę i tyle... mogą se mieszkać w samochodzie przecież...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 stycznia 2024 o 19:57
Jak ktoś chce to niech nawet i 2000$ im daje z WŁASNEJ kieszeni.
znaczy, że rozpierniczyli na głupoty i nawet kąta do spania z tego nie opłacili?
Wszelkie eksperymenty związane z dochodem minimalnych/ gwarantowanym są o tyle bez sensu, że pieniądze biorą się z zewnątrz i ludzie wiedzą, że te pieniądze otrzymują przez jakiś czas. To kompletnie wypacza ideę eksperymentu/ dochodu minimalnego:
1. wiedząc, że te pieniądze się kiedyś skończą - musisz się zastanowić, co będziesz robić, gdy się skończą - przy dochodzie minimalnym tego problemu nie ma
2. ponieważ pieniądze pochodzą z zewnątrz to nie wpływa to istotnie na gospodarkę. Gdyby chcieć wprowadzić tego typu program na skalę państwową to albo trzeba by znacznie zwiększyć obciążenie podatkowe albo się zadłużać (a zadałużanie się nie jest możliwe długoterminowo). Przy wyższych podatkach zaś ceny produktów i usług pójdą w górę oraz, prawdopodobnie (bo zależy od szczegółów przepisów), znaczne zwiększenie poziomu bezrobocia.
A może nie zgłaszały bo były odurzone narkotykami??
Nie można generalizować (to dla młodych dodałem) ale bezdomność u tych ludzi pojawiła się z powodu uzależnień czyli mieli dom, pracę i pieniądze ale to wszystko poszło w piach.
Rozpowrzechnianie takich bzdur jak w tym badaniu ma usprawiedliwić rozdawanie pieniędzy bez ograniczeń.
@thewyitis niestety fala osób w kryzysie bezdomości znacznie przybrała na sile w czasie pandemii - jak pewnie wiesz, opieka zdrowotna w stanach jest horrendalnie droga - najbiedniejszych (tych, którzy wg Ciebie mieli prace, pieniądze,dom i nic więcej...) niestety nie było stać na opłacenie rachunków i tracili wszystko, lądując na ulicy, nigdy z własnej woli. A stamtąd już łatwo w uzależnienie. Kolejna sprawa to zalew Stanów przez fentanyl oraz NSP i związana z tym poważna liczba osób uzależnionych. A reasumując - czy skoro ktoś jest chory (czyli uzależniony) oznacza, że nie należy mu się pomoc? Artykuł nie usprawiedliwa rozdawnictwa, a jedynie wskazuje, że wiele z bezdomnych osób potrzebuje pomocy, żeby stanąć na nogi, znaleźć mieszkanie i pracę by wrócić do normalności. Wiele, podkreślam, nie wszyscy - część z nich z kryzysu nie wyjdzie i umrze na ulicy, nieważnie jak wiele kasy się im da.
Za 750$ to raczej sobie niczego poza lepszym namiotem nie kupili... tam w dużych miastach ciężko cokolwiek znaleźć poniżej 1500$. Do tego po pandemii jakoś w 2022 była fala eksmisji - masa nowych bezdomnych, którzy mają pracę i tyle... mogą se mieszkać w samochodzie przecież...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 stycznia 2024 o 19:57