@rafik3001 Ten owszem. Ja pisałem o pierwszym z lat osiemdziesiątych, zaczynający się od ''Toccaty i fugi'' Johanna Sebastiana Bacha. :-) https://www.youtube.com/watch?v=f8eR2oaXa5E
Pamiętam, jak kazali nam przyjść w sobotę do szkoły i nie mogłem obejrzeć odcinka. Ojciec oczywiście olał prośbę nagrania magnetowidem. Było sobie życie wciągnęło na maksa i nawet dziś się to przyjemnie ogląda, ale reszta z tej serii mi nie podeszła.
Może i fajnie tłumaczył, ale ja nie "kupuję" tej formy, np. staruszek mózg śpi, a elemenciki ciała hulają. Ja dziecku raczej nie będę puszczać tego. Wtedy to była nowość i wow, nie było lepszej alternatywy, ale teraz jest dostęp do takich animacji z biochemii, czy fizjologii, że lepiej nimi objaśniać.
Pierwszy film z tej serii, to chyba ''Był sobie człowiek''.
@bartoszewiczkrzysztof było sobie życie
Pamięta ? Ja to teraz swoim dzieciom puszczam zamiast współczesnych bajek :)
@rafik3001 Ten owszem. Ja pisałem o pierwszym z lat osiemdziesiątych, zaczynający się od ''Toccaty i fugi'' Johanna Sebastiana Bacha. :-)
https://www.youtube.com/watch?v=f8eR2oaXa5E
@bartoszewiczkrzysztof
Zgadza się. Pierwszy serial animowany z serii to "Był sobie człowiek" z 1978 roku. "Było sobie życie" pochodzi z 1986 roku.
Ten niebieski bzyka na dwa baty hahaha Ale żeby mieć po bokach siusiaki?
Wciąż emitują powtórki tych seriali.
Pamiętam, jak kazali nam przyjść w sobotę do szkoły i nie mogłem obejrzeć odcinka. Ojciec oczywiście olał prośbę nagrania magnetowidem. Było sobie życie wciągnęło na maksa i nawet dziś się to przyjemnie ogląda, ale reszta z tej serii mi nie podeszła.
Hmm, ja pamiętam Magiczny Autobus z panią Loczek ;)
Może i fajnie tłumaczył, ale ja nie "kupuję" tej formy, np. staruszek mózg śpi, a elemenciki ciała hulają. Ja dziecku raczej nie będę puszczać tego. Wtedy to była nowość i wow, nie było lepszej alternatywy, ale teraz jest dostęp do takich animacji z biochemii, czy fizjologii, że lepiej nimi objaśniać.