@Obiektywny1 jaki robiący memy to też jakiś import bo chyba ktoś tu mieszkający musi się orientować, że taniegi jedzenia w dobrej jakości z chin nie da się ściągnąć, że jeżeli tu nie będzie alternatywy to ceny pójdą w górę również tanich produktów importowanych, podaż i popyt to nie są zaklęcia;-)
@Tibr . Jest wiele produktów które sprowadzamy z Chin a dla których nie ma krajowej alternatywy i jakoś drogie nie są. Żywność już teraz sprowadzamy z wielu krajów, z różnych kontynentów, bez własnej produkcji z głodu nie pomrzemy. Twoje myślenie o produkcji żywności jest sprzed wieku.
@pokos a czy ja coś pisałem, że z głodu pomożemy? lol nie twórzmy Chochołów by nam pasowały do odpowiedzi.
Tak sprowadzamy żywności. Np. Z Maroka sprowadzamy ziemniaki na wiosnę nim będziemy mieć własne. Te sprowadzane zawszę są droższe niż nasze więc chyba nie powiesz, że przy braku własnej produkcji, byciu zależnym od importu uważanie, że zadziałają prawa ekonomii (podaż i popyt, wolny rynek, brak konkurencji np holdingi agrorolne i zagrożenie oligopolem)i żywność będzie droższa, a przynajmniej dość wrażliwa na wahania cen jest myśleniem sprzed stu lat?
@Tibr . Ziemniaki sprowadzamy z Maroka, Egiptu, Izraela i jeszcze innych krajów. Mamy wybór, nie jesteśmy od nikogo zależni. Własnych bananów nie uprawiamy wcale a są dostępne i tanie. A przy okazji egipscy czy ekwadorscy rolnicy nie blokują nam dróg, nie doją naszej kasy i ogólnie nie stwarzają problemów.
Samowystarczalność w dziedzinie żywności to owszem, hasło sprzed stu lat. Nie jesteśmy samowystarczalni w bardzo wielu dziedzinach, a jednak niczego nam nie brakuje. Żywność nie jest żadnym wyjątkiem.
@pokos powtarza coś czemu nie przeczę (import), ale uciekasz/omijasz od tego na co wskazuje "cena". Banan jest tani? na promocji w bedzie chyba, to samo cytrusy dwa my ich nie mamy więc w ogóle po uj odwoływać się do ich przykładu.
Ziemniak sprowadzane 10 zł młode do 5 pod koniec, nasze młode 8 do 1,5 za kilogram starych. Rozumiem, że dla ciebie to żadna różnica, jesteś gotów ponosić te koszt. To nie chodzi o samowystarczalność a dywersyfikacje źródeł.
Jak pokazały nie tak dawne wydarzenia z covidem opieranie się na zasadzie wszystko da się sprowadzić jakoś tak nie do końca wypaliło. Nawet szwajcarom gdzie swiss made opiera się o zasadzie 60% kosztów produkcji w samej Szwajcarii zaburzyło na tyle łańcuch dostaw, że zatrzymywali produkcję, więc to nie do końca tak działa.
@Tibr . Do przykładu cytrusów odwołałem się celowo, bo my ich w ogóle nie produkujemy, a mamy. Z ziemniakami i innymi płodami rolnymi może być dokładnie tak samo, nasi rolnicy nie robią nam łaski. A cena zależy m.in. od skali. Jak będziemy kupować więcej i stale (a nie tylko troszkę na przednówku) to i cena będzie niższa.
A powoływanie się na kowida czy inne nadzwyczajne wydarzenie też nie ma sensu, bo tego typu wydarzenie może spowodować też i to, że polski rolnik niczego nie dostarczy.
@pokos czyli ostatnia twoja wypowiedź, potwierdza, że dywersyfikacja źródeł dostawy jest dobra na co dzień i przydaje się w nagłych i nie przewidzianych sytuacjach. Może i polski rolnik nie dostarczyć, tak jak może kontenerowiec utknąć przed kanałem ... ;)
@pokos na siłę oczywiście, problem zaczyna się wtedy gdy państwo cię kroi by ci następnie powiedzieć że daje ci żebyś mógł żyć. Wiem zaraz powiesz KRUS, ale paradoks bo KRUS to jedn z tych aspektów gdzie państwo opiekuńcze daje, Ale kroi na podatkach, akcyzach w przypadku rolników koszty energii i innych środków, nawozów itp. też im dają w dvpe. De facto (piszesz innych) jesteśmy krojenia wszyscy. Dokładnie podobny kazus dotyczy górnictwa. Górnicy byli prawdziwie hołubieni, górnictwo niby nieopłacalne, ale energia z węgla dla nas jest najtańsza. Niestety wiemy oboje że to nie jest tak proste w przypadku naszgo kraju i UE. Bo gdyby nie przegrupowania, gdyby w końcu powstały te elektrownie atomowe to już dawno byśmy się pewnie pożegnali z górnictwem.
@Tibr . Ładnie wyjaśniłeś, że nasze ziemniaki wcale nie są tanie, po prostu część ceny płacisz w sklepie a resztę w inny sposób. I to nawet wtedy gdy ziemniaków wcale nie kupujesz.
@Tibr . Cenę powinien ustalać rynek. Podatki wszyscy powinni płacić na tych samych zasadach. A akcyzy nie powinno być wcale. Wtedy wszystko by kosztowało po prostu tyle ile kosztuje.
Wiem że to dziś nierealne, bo głupią politykę w tych kwestiach mamy na szczeblu unijnym, ale chociaż nie dokładajmy do tego własnej głupoty.
Tak czy siak odrzucam tezę, że musimy ulegać dyktatowi polskiego rolnika, dopieszczać go i obsypywać kasą, bo inaczej grozi nam jakaś katastrofa. Nic nam nie grozi, a rolnik któremu od lat "się nie opłaca" niech zmieni zawód tak jak miliony Polaków którym zniknęły zakłady pracy i musieli się do tego dostosować.
@pokos troszkę nadintepretowałeś sobie, aby ci pasował do tezy która sobie wymyśliłeś, nie twierdzę że trzeba kogoś "dopieszczać" twierdzę, że nie powinniśmy pozwalać na decyzję które spowodują że komuś się nie opłaca bo w konsekwencji to dotknie nas samych. Nie twierdzę że nie powinniśmy być traktowani inaczej jak inni.
Możemy dyskutować o sposobach rozwiązania problemów.
Np nie przepadam za roszczeniową postawą nauczycieli, nie uważam za zasadne aby każdy bezwarunkowo dostał dużą podwyżkę bo wysoka pensja z automatu uzdrowi sytuację polskiego szkolnictwa, ale nie uważam za rozwiązanie problemu stwierdzenie "jak nie pasuje zmień pracę"
@JurnyHeniek Bo tylko 70-80% Polaków popiera protesty rolników. Trzeba zatem uderzyć w młodocianych przeglądaczy demotywatorów, by tutaj wykreować odpowiednią narrację i nienawiść, która doprowadzi do zmniejszenia tego poparcia skądinąd słusznych protestów w przyszłości.
@misiunio1234 trzeba czytac ze zrozumieniem. Popierac postulaty a popierac forme to calkiem co innego. To tak, jakby ktos w ramach protestow przeciwko pedofilii zgwalcil Ci zone albo matke. Popieralbys?
@Cammax jaki proputinowski protest? Zakładam, że według Ciebie ta sytuacja dla Polski jest na rękę? Dzielny ukraiński żołnierz walczy, nadal dzięki głównie Polakom, a sk...a klasa polityczna tego kraju się cudownie nam odwdzięcza.
Polacy przestają popierać rolników od kiedy ci pozwolili na to aby bojówki NSZZ "Solidarność" zajęły się organizacją protestów. Do tego poparcia nie podnosi im to że pozwolili na to aby myśliwi i leśnicy się dołączyli do protestów, bo obie te grupy nie mają zbytnio poparcia w społeczeństwie odnośnie swoich postulatów. Myśliwi protestują bo chcą ich zmusić wreszcie do okresowych badań lekarskich, a leśnicy protestują bo rząd zakłada że 20% lasów przemysłowych stanie się lasami nieprzemysłowymi, czyli wejdą w skład różnego rodzaju parków krajobrazowych etc.
@prdj jeden z rolników jasno dał do zrozumienia, kogo popierają. Rozumiem, że mogą nie popierać Ukrainy w tej wojnie, ale jednak pochwalanie ataku na inny kraj, zbrodni wojennych itd. to dla mnie przesada. Można przecież zachować neutralność. To że się nie jest za Ukrainą jeszcze nie nakłada na nikogo obowiązku wspierania Rosji (i na odwrót).
Nie wspominając już o tym, że on chciał też by Putin "zrobił porządek z polskim rządem".
Wkurza mnie to, że Ukraińcy są tak niewdzięczni i nas nienawidzą, ale to nie powód, by utrudniać życie zwykłym Polakom. Niech rolnicy zablokują polityków w sejmie, albo protestują pod domami polityków PIS. Bo to PIS odpowiada za zielony ład. To PIS miało gdzieś, że ukraińskie zboże przez 2 lata napływało.
No i tym bardziej powinno nam zależeć na tym, by pokazać światu, że my za Rosja nie jesteśmy i to Ukraińcy nas nienawidzą, są nie wdzięczni i wszystkich nas generalizują.
Dlatego w wojnach, w których ani my, ani nasi sojusznicy nie biorą udziału najlepiej zachować neutralność, ewentualnie potępić tego, kto zaczął i nic ponadto.
@Cammax Powiedz mi jaki jest inny sposób, żeby wymusić an debilach w parlamencie ue wycofanie się z durnych pomysłow oraz powrót do normalnego handlu z Ukrainą. Jeżeli uważasz, że kilku baranów wśród kilkudziesięciu tysięcy protestujących to reprezentacja całości grupy, to powinniśmy każdego cygana, muzułmanina i np Ukraińca wywalić na zbity pysk. Dlaczego, bo to złodzieje, terroryści i banderowcy.
@prdj problem w tym, że nikt na ten transparent nie zareagował, ani się od niego nie odciął. Sprzeciw wobec innego kraju można wyrażać bez popierania agresji na ten kraj. Jeśli nie popieram ludobójstwa dokonywanego przez Izrael na Palestyńczykach, to muszę chodzić z hasłami rodem z Mein Campf, by to wyrazić?
Cóż, parlamentarzyści UE może bardziej by się przejęli, gdyby to im protestujący rolnicy z różnych krajów utrudniali życie (np. blokując im wyjazd z domów, rozrzucając gnój przy domu, czy może nawet blokując polityków w parlamencie UE, żeby stamtąd tak prędko nie wyjechali).
@Cammax Nie sądze aby wszyscy wiedzieli co za pażdzierz ma ten kretyn, ale masz rację, nikt nie zareagował. Wiesz, dla mnie mogliby zmienić metody na bardziej brutalne w stosunku do ekooszołomów, ale nic by tym nie osiągnęli. Mi się marzy, aby ktoś wykradł dane jak Snowden, które by ukazały kto to wymyśla i na tym naprawdę zarabia. Coś ala pokazanie dlaczego gaz przestał być eko po zniszczeniu NS2 bez domysłów, czarno na białym.
@prdj dokładnie. A według mnie politycy mają gdzieś to, że my mamy utrudnione życie, takiego Kaczyńskiego, czy Tuska nie obchodzi, że ktoś się spóźni do pracy/szkoły/na uczelnię. Ale jakby im trochę poutrudniali życie, to może by coś dotarło. Zwłaszcza jakby ktoś serio zdobył daje tych, którzy wymyślają takie "genialne pomysły" i poszedł np. im rozwalić gnój pod domem, zablokować wyjazd itd.
jest tyle niezależnych artykułów, filmików w sieci opisujących całą sytuacje. Ja ich podziwiam że ciągle chce im się o nas walczyć. Ale jednocześnie nie rozumiem skąd tyle budy i zakłamania na tym portalu.
@chaner123 Da się zauważyć bardzo dużą ilość demotywatorów z jedną "słuszną" narracją. Światowe korporacje kręcą grubą kasę kosztem naszego i unijnego rynku a ludzie piszą, że tak mogą bo unia daje dopłaty - a dlaczego daje? Bo może ogranicza produkcję rolną i narzuca sztuczne zakazy? Bo może wymusza otwarcie się na rynki, które są tanie bo używają zakazanych nawozów i wyzysk? A co z niezależnością? Nie potrzebna bo w B. i w L. zawsze będzie tanie jedzenie, co?!
@chaner123 Oni nie walczą o nas - oni walczą o siebie. Ja natomiast uważam, że jeśli im będzie lepiej to nam również. I odwrotnie: masowe plajty rolników niczego dobrego nie przyniosą dla wszystkich.
---
Nie tylko na tym.
@thewyitis to moze niech nie wkutwiaja ludzi ktorzy sa ich klientami, tylko uderzaja w korporacje i urzedy ktore ich zdaniem sa winne tej sytuacji?A nie, bo to trzeba pomyslec i znalesc powod czemu jest to, co im sie nie podoba
@thewyitis To nie pamiętasz jak było choćby podczas świrusa, wyborów, wojny na wschodzie, itd.....? Szedł walec z jedynie słuszną narracją i każdy kto miał inne poglądy został wbijany w glebę. Nie jesteś w stanie wygrać dyskusji, jeżeli jesteś sam przeciwko kilkunastu przeciwników. Zanim nawet argumenty podasz już zostajesz zakopany.
Bezsprzecznie mają "chłopi" rację, ale fakty są też takie, że ich protesty nie uderzają w tych co trzeba i fatycznie utrudniają życie innym Polakom, więc niech się nie spodziewają 100% poparcia!, tym bardziej, że raczej nie popierali, kiedy protestowały i strajkowały inne grupy społeczne w Polsce...
@01jarecki A jakie mają postulaty i wobec kogo pretensje? Bo to ciężko znaleźć jest....
Równie ciężko jest znaleźć organiczną żywność prosto od rolnika, nawet drogą ale z pominięciem pośredników
@ping500 Mają naturalnie racje w 99,99%. Jeżeli mam wybór między polskim rolnikiem, a ukraińskim oligarchą, bądź koncernem rolniczym zawsze wybiorę tego pierwszego. Tylko debil bądź mecenas obcego interesu może myśleć inaczej.
@prdj jak "klepali" zielony ład to jakoś nie protestowali :)
Wiadomo, że polskie produkty są cenne, ale jak to ktoś wspominał: polski rolnik zawsze pokrzywdzony, przez suszę, deszcze, niskie ceny skupu, wojny, Niemców, Ukraińców, PO, SLD, PSL, ale nigdy nie widzi u siebie winy :D
Tylko debil może myśleć, że gównopoletka wielkości większej działki warzywnej i chmara rozwydrzonych rolników, którzy mimo KRUSu, dopłat, ulg ledwo wiążą koniec z końcem ma jakikolwiek sens. To nie jest racjonalne gospodarowanie tylko lanie rzeki kasy na ukryte bezrobocie a efektem jest najmniej zdrowa żywność w Europie. Więc tak, dawaj koncerny rolnicze, przynajmniej tam jakakolwiek kontrola jakości istnieje.
@tymotheus Rolnicy wielokrotnie i o wiele wcześniej zgłaszali swoje zastrzeżenia do „zielonego ładu” jednak, dopóki nie wyszli na ulice, wszystkie te zastrzeżenia były przez Brukselę ignorowane, więc wychodzi na to, że zaostrzenie protestu było tu jedynym wyjściem.
Rozumiem, że w innych krajach UE, w których rolnicy również protestują przeciw "zielonemu ładowi" (i to często o wiele ostrzej) też: "rolnik zawsze pokrzywdzony, przez suszę, deszcze, niskie ceny skupu, wojny, Niemców, Ukraińców, PO, SLD, PSL, ale nigdy nie widzi u siebie winy"?
Wiem, że :
-Zablokowanie napływu do UE produktów rolnych spoza UE, zwłaszcza z Ukrainy;
przed czym Tusek rok temu ostrzegał i na czym raczej pisowcy się dorobili (sprowadzanie tanich nawozów z Ukrainy rolnikom nie wadzi, kij, że Azoty cierpią...)
-Odejście od zapisów tzw. Zielonego Ładu, unijnej polityki mającej ograniczyć emisję CO2 w UE, w części dotyczącej rolnictwa - od tego wszyscy odchodzą, zakazu pestycydów nie ma od miesiąca, ugorowania takoż. Liczę że całkiem UE się wycofa- lubię moją V8.... ale to pis popierał przez 8 lat, a 2/3 rolników popierało pis w 2015,2019 i 2023...do kogo pretensje?
- Ochrona hodowli zwierząt w Polsce - tu głównie o futerkowe lobby chodzi, a ja norek nie jadam, więc się nie znam. Lubię wołowinę a polscy rolnicy to usiłują rasy mięsno mleczne hodować i się dziwią że ludzie jakiś Angusy importują.
i ogólnie żeby produkcja była bardziej opłacalna - tu świetnie rozumiem, też bym tak chciał, ale mojej produkcji nikt nie dotuje. Z drugiej strony do Angusa kupiłbym organiczną kapustę prosto od chłopa, ale u mnie na prowincji "Eko Bazarek" zamknęli, bo okolicznym rolnikom się nie chciało płodów w detalu sprzedawać.
Do kogo oni dziś pretensje mają? Kto ich tak urządził, że się 9 lutego miarka przebrała?
@UcantHandleTHEtruth Na większość pytania odpowiedziałeś sobie sam, a czy protestują we właściwy sposób i do kogo mają pretensje to to samo napisałem wcześniej, ale chyba przeoczyłeś."ich protesty nie uderzają w tych co trzeba i fatycznie utrudniają życie innym Polakom"...
@01jarecki Ale to musieliby pomyśleć nad tym przez kogo protestują i jak temu komuś utrudnić życie. A u nich często z myśleniem jest ciężko.
Do tego poparcie gwałtownie im spadło gdy tylko pozwolili na to aby bojówki z NSZZ "Solidarność" zajęły się organizacją protestów, jak i w momencie gdy pozwolili myśliwym dołączyć się do protestów. Zapomnieli że myśliwi to jedna z najbardziej znienawidzonych grup w Polsce :)
@tymotheus W sumie to teraz jest wina wojny, Niemców (UE), Ukraińców, PiSu(za chwilę będzie PO bądź już jest) no i oczywiście ich samych. Oni nie mogą inaczej próbować wymusić niż w ten sposób. Rozmowy nic nie dały. Socjaliści z rządu nie policzyli jak dobiją naszych rolników. Naprawdę nie wiecie po czyjej trzeba być stronie? Ja wiem, że jak się zniszczyło bądź przekupiło stoczniowców, hutników,górników ( podziękowania dla związków zawodowych) i pozbędzie się rolników to nie ma silnych grup w Polsce, aby rozwalić głupi ryj rządowi. Politycy jak się nie boją to robią coraz bardziej zuchwałe rzeczy. W rękach polskich musi być energetyka, rolnictwo i wojsko.
@ ping500 Tylko debil myśli, że koszty produkcji w dużej części nie biorą się z regulacji. Mam w rodzinie rolnika ( 2 rodziny), który żyje na wysokim poziomie z 10-11 hektarów. Naturalnie nie produkuje zboża.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 marca 2024 o 18:05
@winotam powiem Ci że może dlatego że nie oglądam TVP to nie widziałem i nie słyszałem jak protestowali wtedy jak to podpisywano. Jednak wtedy nie było interesu w NSZZ żeby strajkować a teraz jest. nSZZ niestety dba tylko o swoje koryto a nie o rolników, górników czy inne zawody które mają związki zawodowe.
Pamiętam jak rolnicy, mocno podjudzani przez Leppera, protestowali przeciwko naszemu wystąpieniu do UE.
Jakaż to miała być tragedia dla polskiego rolnictwa! Jakiż to był lament i czarnowidztwo! Nasze rolnictwo miało zostać zmienione przez zachodnie. Były protesty i rozdzieranie szat.
A potem, na wiele lat, nastała cisza. Rolnicy tylko odcinali kupony, a nasz eksport żywności rósł z roku na rok.
A potem zakupy ciągników za 1 mln czy 1,5 mln . Bo ta zła UE dawała dopłaty 85% .... Szanuję chłopa , jego pracę i poświęcenie ( niejednokrotnie) Nie szanuję krzykaczy związkowych z "S"RI . Gdzie byli 8 lat ? W d...e u kurdupla .... I jeszcze jedno . W 2022 roku posłuchali pisiego ministra rolnictwa . Stwierdził on mianowicie że 3000 pln za tonę pszenicy to mało i "nie sprzedawajcie" . Mądry chłop ma swój rozum . Głupi posłuchał . I co ? Teraz po 600 nie mogą sprzedać . Tych nie załuję . Pazerny traci nawet nie dwa a więcej razy ....
@maciejka64 i teraz te ciągniki muszą spłacać a nie ma z czego. Mój kolega został zlicytowany. Przeinwestowal i musiał sprzedać wszystkie grunty swoje i żony. Oczywiście ciągniki i inne maszyny też mu komornik zabral. Nie muszę mówić, że żona w takiej sytuacji spakowała manele i rozwodzik w drodze. Dlatego inaczej na to patrzę.
Ten portal albo jest opanowany przez internetowe trole albo moderatorzy/administratorzy dzielą świat na biało-czarny i wyznają zasadę, że nieważne co 'narobią' im politycy na talerz to zawsze będą przekonywać, że to budyń...
Niezależnie od personalnych sympatii do rolników, opinii na temat stanu intelektualnego i etycznego polskiej wsi oraz poglądów na KRUS i dopłaty rolne, każdy rozsądny człowiek musi być świadomy jednego faktu. W dzisiejszych czasach sensownie zarządzane państwo MUSI mieć własną produkcję żywności będąca w stanie pokryć krajowe zapotrzebowanie. Bez śmieszkowania, że "ok, to gdzie w Polsce rosną banany", tylko po prostu utrzymanie zdolności wyżywienia ludzi w razie sytuacji kryzysowej — wojny, kolejnej pandemii, blokady granic. Tymczasem zgoda na jednolite % śrubowanie wymagań ekologicznych, bez brania pod uwagę choćby aktualnego zużycia nawozów i pestycydów w różnych krajach jest nieuczciwa względem tych rolników, którzy już teraz zużywają mało "chemii" (w Polsce - 2 kg/ha, zejście do 1 kg uczyni cały oprysk zwyczajnie nieskutecznym) i de facto zostaną za to ukarani praktycznie całkowitym zakazem jej stosowania. Podczas gdy Holendrzy, którzy dziś sypią po 8 kg, nadal będą mogli sypać 4kg. Tak samo zezwalanie na niekontrolowany napływ żywności w cenach dumpingowych, jest demolowaniem własnej bazy produkcyjnej. W sytuacji wciąż rosnącej niepewności co do sytuacji geopolitycznej, bezkrytyczne poleganie na dostawach włoskiej oliwy, ekwadorskich bananów, francuskich ziemniaków i argentyńskiej wołowiny jest po prostu strzelaniem we własne stopy. Z HIMARSa.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 marca 2024 o 17:23
Pamiętajmy również aby w czasie żniw dotować rolników którzy będą płakać że im nic nie obrodziło bo na wiosnę zamiast obsiać rolę blokowali drogi jeżdżąc ciągnikami spalającymi paliwo z dopłatami rządowymi.
Do jakiego skupu ?? Nie skupują od rolników zbóż, bo są pełne magazyny kupionego zboża, ale nie od naszych rolników. A poza tym to walczą o nas wszystkich rolnicy. Szkoda, że jak robili z nami co chcieli w covidzie nie było tylu buntowników.
W pełni się zgadzam, żeby Jzckek porcac fosajiek pe3aśka.
I temu drugiemu też!
@koszmarek66 Ci kierowcy to chyba importowani z innych krajów sądząc po hasłach na transparentach.
@Obiektywny1 jaki robiący memy to też jakiś import bo chyba ktoś tu mieszkający musi się orientować, że taniegi jedzenia w dobrej jakości z chin nie da się ściągnąć, że jeżeli tu nie będzie alternatywy to ceny pójdą w górę również tanich produktów importowanych, podaż i popyt to nie są zaklęcia;-)
@Tibr . Jest wiele produktów które sprowadzamy z Chin a dla których nie ma krajowej alternatywy i jakoś drogie nie są. Żywność już teraz sprowadzamy z wielu krajów, z różnych kontynentów, bez własnej produkcji z głodu nie pomrzemy. Twoje myślenie o produkcji żywności jest sprzed wieku.
@koszmarek66 zgadzam się również z tym, że pobiesa iozizz zλIo7IΛ sloasła.
@pokos a czy ja coś pisałem, że z głodu pomożemy? lol nie twórzmy Chochołów by nam pasowały do odpowiedzi.
Tak sprowadzamy żywności. Np. Z Maroka sprowadzamy ziemniaki na wiosnę nim będziemy mieć własne. Te sprowadzane zawszę są droższe niż nasze więc chyba nie powiesz, że przy braku własnej produkcji, byciu zależnym od importu uważanie, że zadziałają prawa ekonomii (podaż i popyt, wolny rynek, brak konkurencji np holdingi agrorolne i zagrożenie oligopolem)i żywność będzie droższa, a przynajmniej dość wrażliwa na wahania cen jest myśleniem sprzed stu lat?
@Tibr . Ziemniaki sprowadzamy z Maroka, Egiptu, Izraela i jeszcze innych krajów. Mamy wybór, nie jesteśmy od nikogo zależni. Własnych bananów nie uprawiamy wcale a są dostępne i tanie. A przy okazji egipscy czy ekwadorscy rolnicy nie blokują nam dróg, nie doją naszej kasy i ogólnie nie stwarzają problemów.
Samowystarczalność w dziedzinie żywności to owszem, hasło sprzed stu lat. Nie jesteśmy samowystarczalni w bardzo wielu dziedzinach, a jednak niczego nam nie brakuje. Żywność nie jest żadnym wyjątkiem.
@pokos powtarza coś czemu nie przeczę (import), ale uciekasz/omijasz od tego na co wskazuje "cena". Banan jest tani? na promocji w bedzie chyba, to samo cytrusy dwa my ich nie mamy więc w ogóle po uj odwoływać się do ich przykładu.
Ziemniak sprowadzane 10 zł młode do 5 pod koniec, nasze młode 8 do 1,5 za kilogram starych. Rozumiem, że dla ciebie to żadna różnica, jesteś gotów ponosić te koszt. To nie chodzi o samowystarczalność a dywersyfikacje źródeł.
Jak pokazały nie tak dawne wydarzenia z covidem opieranie się na zasadzie wszystko da się sprowadzić jakoś tak nie do końca wypaliło. Nawet szwajcarom gdzie swiss made opiera się o zasadzie 60% kosztów produkcji w samej Szwajcarii zaburzyło na tyle łańcuch dostaw, że zatrzymywali produkcję, więc to nie do końca tak działa.
@Tibr . Do przykładu cytrusów odwołałem się celowo, bo my ich w ogóle nie produkujemy, a mamy. Z ziemniakami i innymi płodami rolnymi może być dokładnie tak samo, nasi rolnicy nie robią nam łaski. A cena zależy m.in. od skali. Jak będziemy kupować więcej i stale (a nie tylko troszkę na przednówku) to i cena będzie niższa.
A powoływanie się na kowida czy inne nadzwyczajne wydarzenie też nie ma sensu, bo tego typu wydarzenie może spowodować też i to, że polski rolnik niczego nie dostarczy.
@pokos czyli ostatnia twoja wypowiedź, potwierdza, że dywersyfikacja źródeł dostawy jest dobra na co dzień i przydaje się w nagłych i nie przewidzianych sytuacjach. Może i polski rolnik nie dostarczyć, tak jak może kontenerowiec utknąć przed kanałem ... ;)
@Tibr . A to oznacza, że utrzymywanie na siłę i hołubienie tej grupy kosztem innych nie daje żadnych korzyści.
@pokos na siłę oczywiście, problem zaczyna się wtedy gdy państwo cię kroi by ci następnie powiedzieć że daje ci żebyś mógł żyć. Wiem zaraz powiesz KRUS, ale paradoks bo KRUS to jedn z tych aspektów gdzie państwo opiekuńcze daje, Ale kroi na podatkach, akcyzach w przypadku rolników koszty energii i innych środków, nawozów itp. też im dają w dvpe. De facto (piszesz innych) jesteśmy krojenia wszyscy. Dokładnie podobny kazus dotyczy górnictwa. Górnicy byli prawdziwie hołubieni, górnictwo niby nieopłacalne, ale energia z węgla dla nas jest najtańsza. Niestety wiemy oboje że to nie jest tak proste w przypadku naszgo kraju i UE. Bo gdyby nie przegrupowania, gdyby w końcu powstały te elektrownie atomowe to już dawno byśmy się pewnie pożegnali z górnictwem.
@Tibr . Ładnie wyjaśniłeś, że nasze ziemniaki wcale nie są tanie, po prostu część ceny płacisz w sklepie a resztę w inny sposób. I to nawet wtedy gdy ziemniaków wcale nie kupujesz.
@pokos ale gdyby państwo nie zabrakło tyle w akcyzach i daninach, to uważasz że byłby droższe?
@Tibr . Cenę powinien ustalać rynek. Podatki wszyscy powinni płacić na tych samych zasadach. A akcyzy nie powinno być wcale. Wtedy wszystko by kosztowało po prostu tyle ile kosztuje.
Wiem że to dziś nierealne, bo głupią politykę w tych kwestiach mamy na szczeblu unijnym, ale chociaż nie dokładajmy do tego własnej głupoty.
Tak czy siak odrzucam tezę, że musimy ulegać dyktatowi polskiego rolnika, dopieszczać go i obsypywać kasą, bo inaczej grozi nam jakaś katastrofa. Nic nam nie grozi, a rolnik któremu od lat "się nie opłaca" niech zmieni zawód tak jak miliony Polaków którym zniknęły zakłady pracy i musieli się do tego dostosować.
@pokos troszkę nadintepretowałeś sobie, aby ci pasował do tezy która sobie wymyśliłeś, nie twierdzę że trzeba kogoś "dopieszczać" twierdzę, że nie powinniśmy pozwalać na decyzję które spowodują że komuś się nie opłaca bo w konsekwencji to dotknie nas samych. Nie twierdzę że nie powinniśmy być traktowani inaczej jak inni.
Możemy dyskutować o sposobach rozwiązania problemów.
Np nie przepadam za roszczeniową postawą nauczycieli, nie uważam za zasadne aby każdy bezwarunkowo dostał dużą podwyżkę bo wysoka pensja z automatu uzdrowi sytuację polskiego szkolnictwa, ale nie uważam za rozwiązanie problemu stwierdzenie "jak nie pasuje zmień pracę"
Tak trzeba zrobić o właśnie tak!!! a potem patrzcie, płaczcie i płaćcie bo tanio nie bedzie
@Kyniuk5 a to ciekawe... Bo tanio to już dawno nie jest a dla rolników to jest klęska suszy, deszczu albo urodzaju... Więc co za różnica
@Kyniuk5 Toż to co nasi wyprodukują i tak przecież nie idzie na rynek krajowy xD
Tylko u nas!!! Polak Polakowi Polakiem!!
@Bonaparter
Powinno być rolnik Polakowi Polakiem :)
@Bonaparter masz na mysli tych, ktorzy dla swojego zysku chca terroryzowac spoleczenstwo i utrudniac dotarcie do pracy etc. setkom tysiecy ludzi?
I po co nakręcasz tą spiralę nienawiści ?!
@JurnyHeniek Bo tylko 70-80% Polaków popiera protesty rolników. Trzeba zatem uderzyć w młodocianych przeglądaczy demotywatorów, by tutaj wykreować odpowiednią narrację i nienawiść, która doprowadzi do zmniejszenia tego poparcia skądinąd słusznych protestów w przyszłości.
@misiunio1234 trzeba czytac ze zrozumieniem. Popierac postulaty a popierac forme to calkiem co innego. To tak, jakby ktos w ramach protestow przeciwko pedofilii zgwalcil Ci zone albo matke. Popieralbys?
@JurnyHeniek bo nie popieramy Putina i chcemy by Ukraińcy i cały świat widział, że odcinamy się od proputinowakiego protestu?
@Cammax jaki proputinowski protest? Zakładam, że według Ciebie ta sytuacja dla Polski jest na rękę? Dzielny ukraiński żołnierz walczy, nadal dzięki głównie Polakom, a sk...a klasa polityczna tego kraju się cudownie nam odwdzięcza.
@misiunio1234 Skąd Ty wziąłeś 70-80% poparcia?
Polacy przestają popierać rolników od kiedy ci pozwolili na to aby bojówki NSZZ "Solidarność" zajęły się organizacją protestów. Do tego poparcia nie podnosi im to że pozwolili na to aby myśliwi i leśnicy się dołączyli do protestów, bo obie te grupy nie mają zbytnio poparcia w społeczeństwie odnośnie swoich postulatów. Myśliwi protestują bo chcą ich zmusić wreszcie do okresowych badań lekarskich, a leśnicy protestują bo rząd zakłada że 20% lasów przemysłowych stanie się lasami nieprzemysłowymi, czyli wejdą w skład różnego rodzaju parków krajobrazowych etc.
@prdj jeden z rolników jasno dał do zrozumienia, kogo popierają. Rozumiem, że mogą nie popierać Ukrainy w tej wojnie, ale jednak pochwalanie ataku na inny kraj, zbrodni wojennych itd. to dla mnie przesada. Można przecież zachować neutralność. To że się nie jest za Ukrainą jeszcze nie nakłada na nikogo obowiązku wspierania Rosji (i na odwrót).
Nie wspominając już o tym, że on chciał też by Putin "zrobił porządek z polskim rządem".
Wkurza mnie to, że Ukraińcy są tak niewdzięczni i nas nienawidzą, ale to nie powód, by utrudniać życie zwykłym Polakom. Niech rolnicy zablokują polityków w sejmie, albo protestują pod domami polityków PIS. Bo to PIS odpowiada za zielony ład. To PIS miało gdzieś, że ukraińskie zboże przez 2 lata napływało.
No i tym bardziej powinno nam zależeć na tym, by pokazać światu, że my za Rosja nie jesteśmy i to Ukraińcy nas nienawidzą, są nie wdzięczni i wszystkich nas generalizują.
Dlatego w wojnach, w których ani my, ani nasi sojusznicy nie biorą udziału najlepiej zachować neutralność, ewentualnie potępić tego, kto zaczął i nic ponadto.
@Cammax Powiedz mi jaki jest inny sposób, żeby wymusić an debilach w parlamencie ue wycofanie się z durnych pomysłow oraz powrót do normalnego handlu z Ukrainą. Jeżeli uważasz, że kilku baranów wśród kilkudziesięciu tysięcy protestujących to reprezentacja całości grupy, to powinniśmy każdego cygana, muzułmanina i np Ukraińca wywalić na zbity pysk. Dlaczego, bo to złodzieje, terroryści i banderowcy.
@prdj problem w tym, że nikt na ten transparent nie zareagował, ani się od niego nie odciął. Sprzeciw wobec innego kraju można wyrażać bez popierania agresji na ten kraj. Jeśli nie popieram ludobójstwa dokonywanego przez Izrael na Palestyńczykach, to muszę chodzić z hasłami rodem z Mein Campf, by to wyrazić?
Cóż, parlamentarzyści UE może bardziej by się przejęli, gdyby to im protestujący rolnicy z różnych krajów utrudniali życie (np. blokując im wyjazd z domów, rozrzucając gnój przy domu, czy może nawet blokując polityków w parlamencie UE, żeby stamtąd tak prędko nie wyjechali).
@Cammax Nie sądze aby wszyscy wiedzieli co za pażdzierz ma ten kretyn, ale masz rację, nikt nie zareagował. Wiesz, dla mnie mogliby zmienić metody na bardziej brutalne w stosunku do ekooszołomów, ale nic by tym nie osiągnęli. Mi się marzy, aby ktoś wykradł dane jak Snowden, które by ukazały kto to wymyśla i na tym naprawdę zarabia. Coś ala pokazanie dlaczego gaz przestał być eko po zniszczeniu NS2 bez domysłów, czarno na białym.
@prdj dokładnie. A według mnie politycy mają gdzieś to, że my mamy utrudnione życie, takiego Kaczyńskiego, czy Tuska nie obchodzi, że ktoś się spóźni do pracy/szkoły/na uczelnię. Ale jakby im trochę poutrudniali życie, to może by coś dotarło. Zwłaszcza jakby ktoś serio zdobył daje tych, którzy wymyślają takie "genialne pomysły" i poszedł np. im rozwalić gnój pod domem, zablokować wyjazd itd.
jest tyle niezależnych artykułów, filmików w sieci opisujących całą sytuacje. Ja ich podziwiam że ciągle chce im się o nas walczyć. Ale jednocześnie nie rozumiem skąd tyle budy i zakłamania na tym portalu.
@chaner123 Da się zauważyć bardzo dużą ilość demotywatorów z jedną "słuszną" narracją. Światowe korporacje kręcą grubą kasę kosztem naszego i unijnego rynku a ludzie piszą, że tak mogą bo unia daje dopłaty - a dlaczego daje? Bo może ogranicza produkcję rolną i narzuca sztuczne zakazy? Bo może wymusza otwarcie się na rynki, które są tanie bo używają zakazanych nawozów i wyzysk? A co z niezależnością? Nie potrzebna bo w B. i w L. zawsze będzie tanie jedzenie, co?!
@chaner123 Bo można jednocześnie mieć rację i źle ją argumentować, prezentować?
@chaner123 Oni nie walczą o nas - oni walczą o siebie. Ja natomiast uważam, że jeśli im będzie lepiej to nam również. I odwrotnie: masowe plajty rolników niczego dobrego nie przyniosą dla wszystkich.
---
Nie tylko na tym.
@thewyitis to moze niech nie wkutwiaja ludzi ktorzy sa ich klientami, tylko uderzaja w korporacje i urzedy ktore ich zdaniem sa winne tej sytuacji?A nie, bo to trzeba pomyslec i znalesc powod czemu jest to, co im sie nie podoba
@thewyitis To nie pamiętasz jak było choćby podczas świrusa, wyborów, wojny na wschodzie, itd.....? Szedł walec z jedynie słuszną narracją i każdy kto miał inne poglądy został wbijany w glebę. Nie jesteś w stanie wygrać dyskusji, jeżeli jesteś sam przeciwko kilkunastu przeciwników. Zanim nawet argumenty podasz już zostajesz zakopany.
@irulax Tak w Ewangelii według świętego Jana 8, 42-45 Żydzi mieli przez kapłanów wyprane mózgi.
Przepraszam również, jeśli gdzieś ustaną pociągi albo dojdzie do zatoru mimo braku protestów. Zasłońcie w samochodach numery VIN.
Bezsprzecznie mają "chłopi" rację, ale fakty są też takie, że ich protesty nie uderzają w tych co trzeba i fatycznie utrudniają życie innym Polakom, więc niech się nie spodziewają 100% poparcia!, tym bardziej, że raczej nie popierali, kiedy protestowały i strajkowały inne grupy społeczne w Polsce...
@01jarecki
Nie, "bezsprzecznie" nie mają racji.
@01jarecki A jakie mają postulaty i wobec kogo pretensje? Bo to ciężko znaleźć jest....
Równie ciężko jest znaleźć organiczną żywność prosto od rolnika, nawet drogą ale z pominięciem pośredników
@UcantHandleTHEtruth
Postulaty były jasne "Niech przyjdzie Putin i zrobi porządek"
@UcantHandleTHEtruth Nie żartuj! Pół internetu o tym jest.
@ping500 Mają naturalnie racje w 99,99%. Jeżeli mam wybór między polskim rolnikiem, a ukraińskim oligarchą, bądź koncernem rolniczym zawsze wybiorę tego pierwszego. Tylko debil bądź mecenas obcego interesu może myśleć inaczej.
@prdj jak "klepali" zielony ład to jakoś nie protestowali :)
Wiadomo, że polskie produkty są cenne, ale jak to ktoś wspominał: polski rolnik zawsze pokrzywdzony, przez suszę, deszcze, niskie ceny skupu, wojny, Niemców, Ukraińców, PO, SLD, PSL, ale nigdy nie widzi u siebie winy :D
@prdj
Tylko debil może myśleć, że gównopoletka wielkości większej działki warzywnej i chmara rozwydrzonych rolników, którzy mimo KRUSu, dopłat, ulg ledwo wiążą koniec z końcem ma jakikolwiek sens. To nie jest racjonalne gospodarowanie tylko lanie rzeki kasy na ukryte bezrobocie a efektem jest najmniej zdrowa żywność w Europie. Więc tak, dawaj koncerny rolnicze, przynajmniej tam jakakolwiek kontrola jakości istnieje.
@tymotheus Rolnicy wielokrotnie i o wiele wcześniej zgłaszali swoje zastrzeżenia do „zielonego ładu” jednak, dopóki nie wyszli na ulice, wszystkie te zastrzeżenia były przez Brukselę ignorowane, więc wychodzi na to, że zaostrzenie protestu było tu jedynym wyjściem.
Rozumiem, że w innych krajach UE, w których rolnicy również protestują przeciw "zielonemu ładowi" (i to często o wiele ostrzej) też: "rolnik zawsze pokrzywdzony, przez suszę, deszcze, niskie ceny skupu, wojny, Niemców, Ukraińców, PO, SLD, PSL, ale nigdy nie widzi u siebie winy"?
@01jarecki No nie żartuję, dawaj linka.
Wiem, że :
-Zablokowanie napływu do UE produktów rolnych spoza UE, zwłaszcza z Ukrainy;
przed czym Tusek rok temu ostrzegał i na czym raczej pisowcy się dorobili (sprowadzanie tanich nawozów z Ukrainy rolnikom nie wadzi, kij, że Azoty cierpią...)
-Odejście od zapisów tzw. Zielonego Ładu, unijnej polityki mającej ograniczyć emisję CO2 w UE, w części dotyczącej rolnictwa - od tego wszyscy odchodzą, zakazu pestycydów nie ma od miesiąca, ugorowania takoż. Liczę że całkiem UE się wycofa- lubię moją V8.... ale to pis popierał przez 8 lat, a 2/3 rolników popierało pis w 2015,2019 i 2023...do kogo pretensje?
- Ochrona hodowli zwierząt w Polsce - tu głównie o futerkowe lobby chodzi, a ja norek nie jadam, więc się nie znam. Lubię wołowinę a polscy rolnicy to usiłują rasy mięsno mleczne hodować i się dziwią że ludzie jakiś Angusy importują.
i ogólnie żeby produkcja była bardziej opłacalna - tu świetnie rozumiem, też bym tak chciał, ale mojej produkcji nikt nie dotuje. Z drugiej strony do Angusa kupiłbym organiczną kapustę prosto od chłopa, ale u mnie na prowincji "Eko Bazarek" zamknęli, bo okolicznym rolnikom się nie chciało płodów w detalu sprzedawać.
Do kogo oni dziś pretensje mają? Kto ich tak urządził, że się 9 lutego miarka przebrała?
@UcantHandleTHEtruth Na większość pytania odpowiedziałeś sobie sam, a czy protestują we właściwy sposób i do kogo mają pretensje to to samo napisałem wcześniej, ale chyba przeoczyłeś."ich protesty nie uderzają w tych co trzeba i fatycznie utrudniają życie innym Polakom"...
@01jarecki Ale to musieliby pomyśleć nad tym przez kogo protestują i jak temu komuś utrudnić życie. A u nich często z myśleniem jest ciężko.
Do tego poparcie gwałtownie im spadło gdy tylko pozwolili na to aby bojówki z NSZZ "Solidarność" zajęły się organizacją protestów, jak i w momencie gdy pozwolili myśliwym dołączyć się do protestów. Zapomnieli że myśliwi to jedna z najbardziej znienawidzonych grup w Polsce :)
@tymotheus W sumie to teraz jest wina wojny, Niemców (UE), Ukraińców, PiSu(za chwilę będzie PO bądź już jest) no i oczywiście ich samych. Oni nie mogą inaczej próbować wymusić niż w ten sposób. Rozmowy nic nie dały. Socjaliści z rządu nie policzyli jak dobiją naszych rolników. Naprawdę nie wiecie po czyjej trzeba być stronie? Ja wiem, że jak się zniszczyło bądź przekupiło stoczniowców, hutników,górników ( podziękowania dla związków zawodowych) i pozbędzie się rolników to nie ma silnych grup w Polsce, aby rozwalić głupi ryj rządowi. Politycy jak się nie boją to robią coraz bardziej zuchwałe rzeczy. W rękach polskich musi być energetyka, rolnictwo i wojsko.
@ ping500 Tylko debil myśli, że koszty produkcji w dużej części nie biorą się z regulacji. Mam w rodzinie rolnika ( 2 rodziny), który żyje na wysokim poziomie z 10-11 hektarów. Naturalnie nie produkuje zboża.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 marca 2024 o 18:05
@winotam powiem Ci że może dlatego że nie oglądam TVP to nie widziałem i nie słyszałem jak protestowali wtedy jak to podpisywano. Jednak wtedy nie było interesu w NSZZ żeby strajkować a teraz jest. nSZZ niestety dba tylko o swoje koryto a nie o rolników, górników czy inne zawody które mają związki zawodowe.
Pamiętam jak rolnicy, mocno podjudzani przez Leppera, protestowali przeciwko naszemu wystąpieniu do UE.
Jakaż to miała być tragedia dla polskiego rolnictwa! Jakiż to był lament i czarnowidztwo! Nasze rolnictwo miało zostać zmienione przez zachodnie. Były protesty i rozdzieranie szat.
A potem, na wiele lat, nastała cisza. Rolnicy tylko odcinali kupony, a nasz eksport żywności rósł z roku na rok.
Dlatego im nie ufam.
A potem zakupy ciągników za 1 mln czy 1,5 mln . Bo ta zła UE dawała dopłaty 85% .... Szanuję chłopa , jego pracę i poświęcenie ( niejednokrotnie) Nie szanuję krzykaczy związkowych z "S"RI . Gdzie byli 8 lat ? W d...e u kurdupla .... I jeszcze jedno . W 2022 roku posłuchali pisiego ministra rolnictwa . Stwierdził on mianowicie że 3000 pln za tonę pszenicy to mało i "nie sprzedawajcie" . Mądry chłop ma swój rozum . Głupi posłuchał . I co ? Teraz po 600 nie mogą sprzedać . Tych nie załuję . Pazerny traci nawet nie dwa a więcej razy ....
@maciejka64 ale Ty jesteś mądry i przewidujący, szkoda, że po czasie
@adamis62 a teraz eksport będzie spadał, czego nie rozumiesz?
@maciejka64 i teraz te ciągniki muszą spłacać a nie ma z czego. Mój kolega został zlicytowany. Przeinwestowal i musiał sprzedać wszystkie grunty swoje i żony. Oczywiście ciągniki i inne maszyny też mu komornik zabral. Nie muszę mówić, że żona w takiej sytuacji spakowała manele i rozwodzik w drodze. Dlatego inaczej na to patrzę.
Ten portal albo jest opanowany przez internetowe trole albo moderatorzy/administratorzy dzielą świat na biało-czarny i wyznają zasadę, że nieważne co 'narobią' im politycy na talerz to zawsze będą przekonywać, że to budyń...
@thewyitis tak. Też to zauważam
tak właśnie albo drogi wyjazdowe. hipokryci
Niezależnie od personalnych sympatii do rolników, opinii na temat stanu intelektualnego i etycznego polskiej wsi oraz poglądów na KRUS i dopłaty rolne, każdy rozsądny człowiek musi być świadomy jednego faktu. W dzisiejszych czasach sensownie zarządzane państwo MUSI mieć własną produkcję żywności będąca w stanie pokryć krajowe zapotrzebowanie. Bez śmieszkowania, że "ok, to gdzie w Polsce rosną banany", tylko po prostu utrzymanie zdolności wyżywienia ludzi w razie sytuacji kryzysowej — wojny, kolejnej pandemii, blokady granic. Tymczasem zgoda na jednolite % śrubowanie wymagań ekologicznych, bez brania pod uwagę choćby aktualnego zużycia nawozów i pestycydów w różnych krajach jest nieuczciwa względem tych rolników, którzy już teraz zużywają mało "chemii" (w Polsce - 2 kg/ha, zejście do 1 kg uczyni cały oprysk zwyczajnie nieskutecznym) i de facto zostaną za to ukarani praktycznie całkowitym zakazem jej stosowania. Podczas gdy Holendrzy, którzy dziś sypią po 8 kg, nadal będą mogli sypać 4kg. Tak samo zezwalanie na niekontrolowany napływ żywności w cenach dumpingowych, jest demolowaniem własnej bazy produkcyjnej. W sytuacji wciąż rosnącej niepewności co do sytuacji geopolitycznej, bezkrytyczne poleganie na dostawach włoskiej oliwy, ekwadorskich bananów, francuskich ziemniaków i argentyńskiej wołowiny jest po prostu strzelaniem we własne stopy. Z HIMARSa.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 marca 2024 o 17:23
@MalaZlaCzarownica, z tą oliwą i bananami, to chyba się zapędziłaś.
I tak nie macie jaj żeby to zrobić.
To się nazywa utrudnianie, a nie wsparcie xd
Aż dziw, że ten demot nie jest podpisany cyrylicą...
Wesprzyjmy "tfurcę" tego mema, na bank gimbaza nie kumająca otaczającej rzeczywistości.
Pamiętajmy również aby w czasie żniw dotować rolników którzy będą płakać że im nic nie obrodziło bo na wiosnę zamiast obsiać rolę blokowali drogi jeżdżąc ciągnikami spalającymi paliwo z dopłatami rządowymi.
@chooch Spokojna Twoja rozczochrana. Posiali oziminę.
Do jakiego skupu ?? Nie skupują od rolników zbóż, bo są pełne magazyny kupionego zboża, ale nie od naszych rolników. A poza tym to walczą o nas wszystkich rolnicy. Szkoda, że jak robili z nami co chcieli w covidzie nie było tylu buntowników.
Zapraszamy. Nie zapomnijcie zgłosić protestów do odpowiednich organów. A my to ominiemy sobie po polach
już teraz czekam aż ktoś wpadnie na pomysł i zacznie im chodzić po pasach na trasie przejazdu...