@lolo7
Wiesz, w wojsku używa się takiego fajnego sformułowania (jak dostają bęcki i muszą spie*dalać) o "wycofywaniu się na z góry upatrzone pozycje". Myślę, że kościół powinien sobie również przygotować jakieś fajne, okrągłe zdanko, które w ładniejszy sposób powie "no kurde, przez wieki wciskaliśmy wam ciemnotę, już się nie da, więc teraz mamy inne zdanie".
@Xynthia
W sensie za wyjątkiem kilku internetowych duchownych modernistów i paru robiących kurtyzanę z logiki apologetów pokroju Szymona Pękali z Wojny Idei dosłownie nigdzie nie zauważyłem żeby Kościół jakkolwiek wycofywał się z nauczania o ,,fizycznym'' istnieniu piekła jako miejsca pełnym mąk stanowiących karę dla grzeszników. W wytłumaczenie metafory uciekają jedynie w stosunku do biblijnej bajki o stworzeniu świata bo współcześnie kreacjonizm można rozpatrywać już bardziej jako chorobę psychiczna niż rzetelną teorię.
@Xynthia kk jest tak zadufany w sobie, że nie musi mieć takiego zdania. zmienia co mówi kiedy chce i się nie tłumaczy. na szczęście mało kto słucha dziś wypocin "doktorów kościoła"
No i co z tego, że fizycznie nie ma takiego miejsca? Jezusa też fizycznie nie ma. Co to za problem, żeby nieistniejący koleś zstąpił do nieisniejącego miejsca? W bajkach nie takie rzeczy się zdarzały.
W sensie, że gdzie się wycofuje?
@lolo7
Wiesz, w wojsku używa się takiego fajnego sformułowania (jak dostają bęcki i muszą spie*dalać) o "wycofywaniu się na z góry upatrzone pozycje". Myślę, że kościół powinien sobie również przygotować jakieś fajne, okrągłe zdanko, które w ładniejszy sposób powie "no kurde, przez wieki wciskaliśmy wam ciemnotę, już się nie da, więc teraz mamy inne zdanie".
@Xynthia
W sensie za wyjątkiem kilku internetowych duchownych modernistów i paru robiących kurtyzanę z logiki apologetów pokroju Szymona Pękali z Wojny Idei dosłownie nigdzie nie zauważyłem żeby Kościół jakkolwiek wycofywał się z nauczania o ,,fizycznym'' istnieniu piekła jako miejsca pełnym mąk stanowiących karę dla grzeszników. W wytłumaczenie metafory uciekają jedynie w stosunku do biblijnej bajki o stworzeniu świata bo współcześnie kreacjonizm można rozpatrywać już bardziej jako chorobę psychiczna niż rzetelną teorię.
@Xynthia kk jest tak zadufany w sobie, że nie musi mieć takiego zdania. zmienia co mówi kiedy chce i się nie tłumaczy. na szczęście mało kto słucha dziś wypocin "doktorów kościoła"
1984
No i co z tego, że fizycznie nie ma takiego miejsca? Jezusa też fizycznie nie ma. Co to za problem, żeby nieistniejący koleś zstąpił do nieisniejącego miejsca? W bajkach nie takie rzeczy się zdarzały.