Zje*anie! Zlikwidowali przejscie dla pieszych, miejsca parkingowe dla potencjalnych klientow. Za to dowalili pas zieleni ktory nie bedzie pielegnowany i zza ktorego nie wiadomo kto i kiedy wyskoczy, a mnostwo robakow i kleszczy bedzie mialo sie gdzie legnac. Kto normalny widzi w tym dobra zmiane? Bo fotoszopke to sobie mozna walnac, ale jak ta fotoszopka bedzie sie miala do realnego stanu to juz osobna kwestia...
@Hamlet669 bo ludzie chyba zapominaja, ze poza cetrum miast istnieje cale mnostwo mniejszych miejscowosci, z ktorych ludzie do miasta sie nie teleportuja. Jakis czas temu czytalem, ze z jakiejs miejscowosci pod Poznaniem aby dojechac komunikacja publiczna do lekarza na wizyte kolo poludnia wyjechac trzeba dzien wczesniej - ale debilom sie wydaje, ze kazdy opanowal jutsu teleportacji wiec mozna optowac za przymusem ekonomicznym korzystania z transportu zbiorowego https://i.pinimg.com/originals/4c/e5/80/4ce580b4ff6679b8a22a15df4441c550.gif
@Xar Nic nie zlikwidowali. Przejście nadal jest, bo prowadzi do przystanku tramwajowego. Zauważ, że zdjęcia nie są zrobione z tego samego miejsca. Co do miejsc parkingowych, dla potencjalnych klientów. Po pierwsze, jakbyś widział, jak tam auta parkowały, to też byś był za likwidacją. Po drugie, zauważ, że samochody, wyjeżdżające z miejsc parkingowych, cofały na drogę dla rowerów i często rowerzyści (którzy, notabene, mieli pierwszeństwo) musieli uciekać na ulicę, albo gwałtownie hamować, bo parkujący nie widzieli ich i cofali.
Nie widzę problemu z likwidacją miejsc parkingowych, zwłaszcza, przy tak rozbudowanej sieci tramwajowej, jak w Poznaniu. Ja, jadać do centrum, zawsze wybieram komunikację ,miejską, bo szukanie miejsc do zaparkowania, to istna loteria, a tak, to zapłacę 2-3 zł za bilet i mam święty spokój.
Przy okazji, miejsca parkingowe są w bocznych uliczkach, przy budynku Centra Akumulatory, czy 600 m dalej, w budynku Dworca i Galerii.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 kwietnia 2024 o 11:56
@Xar Ludzie zapomnieli, że centra miast są po to by załatwiać ważne sprawy, biznesy, zakupy. W miastach ma być ruch, dynamika dlatego ma być przystosowane do parkowania pojazdów (nawet jeśli w przyszłości mają to być elektryki to infrastruktura dla nich jest taka sama jak dla pojazdów spalinowych). Problem jest taki że do miast (zwłaszcza dużych) sprowadziło się teraz pokolenie laików pod każdym kątem, które chce tylko żeby było ładnie, cicho i spokojnie. Zapomnieli, że przyciągnęło ich miasto z takim surowym charakterem a teraz przekształcają to w coś co będzie wymierać. To jak z tą dziewczyną, która się zakochała w chłopaku którego sobie zaczęła układać po swojemu a później go rzuci bo już nie jest taki jak kiedyś.
@Dragoo Zwierzyniecka to nie jest jakieś super centrum miasta, nie przesadzajmy. Ale inna sprawa, że centra miast właśnie dlatego się wyludniły - ja też uciekłem z centrum Poznania, bo dość miałem smrodu, hałasu i tego, że "przyjezdni" potrafili bramę wjazdową na 2 godzinki zablokować, bo nie było gdzie stanąć, a on "tylko tu do urzędu na sekundę musiał wskoczyć"
@mielonka123 Przez takie pomysły likwidowania miejsc parkingowych i zwężania ulic będziesz miał bramy wjazdowe zawalone, trawniki i nie wiadomo co jeszcze. Bo jak powiedziałem, nawet jeśli przesiądziemy się na elektryki czy hybrydy to infrastruktura jest dla takich pojazdów potrzebna taka sama jak dla spalinówek.
Lokale użytkowe straciły na wartości i stoją puste, właściciele sklepów które tam były zbankrutowali i poszli na bezrobocie, jeden popełnił samobójstwo.
Ale niebo jest bardziej błękitne, więc warto było.
@pokos akurat badania pokazują, ze jest na odwrót. Kontr intuicyjnie miejsca parkingowe służą tylko sklepom wielkopowierzchniowym. W wypadku małych lokali, zwłaszcza usługowych obniżają ruch. Badania prowadzono w USA, Francji, Holandii, UK i paru innych miejscach. Wątpię by u nas była inaczej.
@pokos podasz nazwę sklepu ze Zwierzynieckiej, którego właściciel popełnił samobójstwo? Z tego co tam bywam to całe Jeżyce zmieniają swój charakter i nabierają nowego życia, otworzyły się dziesiątki knajp, ulica Dąbrowskiego jest bardziej "żywa" niż św. Marcin, a Rynek Jeżycki jest chyba jedynym rynkiem w Poznaniu na którym handel kwitnie. Więc podaj źródło tych twoich "rewelacji", czy po prostu napisałeś żeby posiać ferment?
@mielonka123 oni wszyscy takie bajki opowiadają. Nie raz i nie dwa udowodniono, że ograniczenie miejsc naziemnych oraz nastawienie na pieszych, rowerzystów i transport zbiorowy służą małym biznesom. Bo prawda jest taka, niemal nikt do małego sklepu, fryzjera itd. specjalnie nie dyla autem. Autem jedzie się do centrów handlowych, sklepów wielkopowierzchniowych, galerii. Tak więc pożytku z samochodów takie lokale nie maja żadnego. Za to wzmożony ruch pieszych i ludzi przebywających na poziomie ulicy znacznie zwiększa szansę na pozyskanie klienta po prostu przechodzącego obok.
Bo sam jestem kierowcą i zadam innym kierowcą pytanie, jak często przejeżdżając w mieście koła małego sklepu/knajpy/lokalu usługowego decydujecie się, że musicie się tam zatrzymać i specjalnie tam parkujecie i idziecie? No powiem szczerze, to się nigdy nie zdarza. Zwłaszcza, że trzeba by zawrócić.
@mielonka123 . Nie interesuje mnie konkretna ulica ani konkretne miasto, irytuje mnie moda na to żeby przekształcać miasta w taki sposób, że ładnie wyglądają na obrazkach, satysfakcjonują czyjeś ideolo, a przestają się nadawać do normalnego życia dla normalnych ludzi.
@Elathir a jak czesto robisz to idac na piechote? Mowa o tym: "Bo sam jestem kierowcą i zadam innym kierowcą pytanie, jak często przejeżdżając w mieście koła małego sklepu/knajpy/lokalu usługowego decydujecie się, że musicie się tam zatrzymać i specjalnie tam parkujecie i idziecie"
Jak gdzies ide/jade to ide/jade do celu, a nie wszedzie dookola. Ale jak ktos jedzie do np. sklepu muzycznego to lepiej chyba wlasnym autem niz z buta cisnac, co? No a gdy pada, to spacerowicze raczej nie zachodza do sklepu, a jak jest miejsce wolne pod sklepem to mozna sie samochodem zatrzymac gdy sie komus przypomni/zrobi ochota
@pokos A co nazywasz "normalnym życiem"? To, że nie możesz wszędzie podjechać autem pod same drzwi? Taką ujmą dla kogoś jest korzystanie z komunikacji miejskiej, albo przejść się kawałek na nogach? Bardzo dobrze, że ścisłe centra miast oczyszczają z samochodów. Kraków zakazał wjazdu samochodów w okolice rynku i nikt nie plajtuje. Katowice stworzyły strefy płatnego parkowania i biznesy się utrzymują. Tutaj od prawie 2 lat jest przebudowane i banki nadal funkcjonują, więc chyba nie jest tak źle.
@pokos Młody to tak nie za bardzo, bo już 40 na karku. Zdrowy też nie koniecznie, bo mam zwyrodnienie stawu kolanowego. A czy bez obowiązków? W tygodniu normalna praca, a w weekendy zakupy na mieście, gdzie jadę autobusem, albo na rowerze, jak jest ciepło. Do pracy od późnej wiosny do jesienie też rower.
@Xar "Jak gdzies ide/jade to ide/jade do celu, a nie wszedzie dookola". - jak 99% procent kierowców. I w rezultacie ze względu na wygodę omijają oni małe sklepy i lokale usługowe.
"a jak czesto robisz to idac na piechote" w sumie dość często. Przechodząc obok warzywniaka w drodze do domu wpadam zobaczyć co mają świeżego, idąc obok fryzjera i mając chwilę wpadam tam przy okazji jak już pora na strzyżenie itd. Do knajpy tez często się idzie ze spaceru a nie specjalnie jedzie autem (nie pamiętam kiedy specjalnie jechałem do knajpy i tylko do niej).
@pokos osoby niepełnosprawne mają wjazdówki i wyznaczone miejsca, więc to nie argument. Bo przecież nikt nie mówi o zakazaniu ruchu samochodów tylko o ograniczeniu go.
@pokos Jak dla kogoś największym problemem jest przejść kilkaset metrów, to widać nie ma większych problemów w życiu.
Dziwne, że najbardziej narzekają młodzi i w średnim wieku, a najwięcej na nogach i komunikacją miejską zasuwają starsi i schorowani.
I tak powoli miasta staną się parkami rozrywki dla hipsterów. Normalni ludzie uciekną na przedmieścia bo jak tu żyć w mieście gdzie trzeba zasuwać na hulajnodze żeby gdzieś dojechać.
@polkong popierasz to jakimis badaniami, czy tak Ci sie po prostu wydaje? Bo jakis czas temu wlasnie widzialem artykul ktory mowil cos w tym stylu: milenialsi zrobili centra miast na swoja modle, stwierdzaja, ze tam sie nie da zyc i uciekaja na przedmiescia xD
A w realnym świecie ceny nieruchomości w centrum są znacznie wyższe niż na przedmieściach. Więc stękaniem piwniczaków o 'ekoterroryźmie' i 'hipsterach' nikt się nie przejmuje.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
2 kwietnia 2024 o 9:55
@polkong dla ciebie "normalni ludzie" to rodzina, gdzie na 4 osoby przypadają 3 samochody? Miasto nie jest z gumy, a każdy metr kwadratowy ma swoją wartość
Widzę w komentarzach tak jak zwykle: jak dadzą zieleń, to narzekanie że za mało miejsc parkingowych, nie da się nigdzie dojechać, że będą robaki i kleszcze. Jak nie dadzą zieleni, to narzekanie że betonoza etc.
Dziwi mnie za to że nikt nie podważa wiarygodności tego "zdjęcia" bieżącego roku z wybujałą trawą i drzewem całym w liściach – na razie w Poznaniu jeszcze wczesna wiosna a nie lato, drzewa jeszcze nie mają tak rozwiniętych liści, nic tak nie kwitnie a trawy raczej mają standardową ubiegłoroczną zieleń...
@eruisghirhg Zdjęcie jest prawdziwe, tylko autor demota jest debilem. Ul. Zwierzyniecka w Poznaniu została skończona w 2022 roku, o ile się nie mylę w czerwcu. Więc przebudowa jest już od ponad 1,5 roku.
@eruisghirhg na to, że nie mogą dojechać i tak najczęściej narzekają tłuściochy, którym ciężko do Biedy dojść z przylegającego parkingu. Ja na Jeżycach zawsze znajdę miejsce do zaparkowania, więc te lamenty, to pewnie jakieś wsiury, dla których jedyna fajna restauracja to McDonald bo można żreć nie wysiadając z samochodu
Pochwalę jak się okaże, że te drzewa przeżyły i dorosły do rozmiarów, które pozwolą zacienić znaczną część terenu. Jeśli to się nie stanie to kolejny pic. Drzewa i zieleń w miastach ma być duża a nie na pokaz aby miała pozytywny skutek na miejskie wyspy ciepła.
Zje*anie! Zlikwidowali przejscie dla pieszych, miejsca parkingowe dla potencjalnych klientow. Za to dowalili pas zieleni ktory nie bedzie pielegnowany i zza ktorego nie wiadomo kto i kiedy wyskoczy, a mnostwo robakow i kleszczy bedzie mialo sie gdzie legnac. Kto normalny widzi w tym dobra zmiane? Bo fotoszopke to sobie mozna walnac, ale jak ta fotoszopka bedzie sie miala do realnego stanu to juz osobna kwestia...
@Xar przygotowania do zero emisyjności idą pełną parą. Udogodnienia dla niepełnosprawnych? Będą godzinę jechać na wózku z przystanku autobusowego.
@Hamlet669 bo ludzie chyba zapominaja, ze poza cetrum miast istnieje cale mnostwo mniejszych miejscowosci, z ktorych ludzie do miasta sie nie teleportuja. Jakis czas temu czytalem, ze z jakiejs miejscowosci pod Poznaniem aby dojechac komunikacja publiczna do lekarza na wizyte kolo poludnia wyjechac trzeba dzien wczesniej - ale debilom sie wydaje, ze kazdy opanowal jutsu teleportacji wiec mozna optowac za przymusem ekonomicznym korzystania z transportu zbiorowego https://i.pinimg.com/originals/4c/e5/80/4ce580b4ff6679b8a22a15df4441c550.gif
@Xar Nic nie zlikwidowali. Przejście nadal jest, bo prowadzi do przystanku tramwajowego. Zauważ, że zdjęcia nie są zrobione z tego samego miejsca. Co do miejsc parkingowych, dla potencjalnych klientów. Po pierwsze, jakbyś widział, jak tam auta parkowały, to też byś był za likwidacją. Po drugie, zauważ, że samochody, wyjeżdżające z miejsc parkingowych, cofały na drogę dla rowerów i często rowerzyści (którzy, notabene, mieli pierwszeństwo) musieli uciekać na ulicę, albo gwałtownie hamować, bo parkujący nie widzieli ich i cofali.
Nie widzę problemu z likwidacją miejsc parkingowych, zwłaszcza, przy tak rozbudowanej sieci tramwajowej, jak w Poznaniu. Ja, jadać do centrum, zawsze wybieram komunikację ,miejską, bo szukanie miejsc do zaparkowania, to istna loteria, a tak, to zapłacę 2-3 zł za bilet i mam święty spokój.
Przy okazji, miejsca parkingowe są w bocznych uliczkach, przy budynku Centra Akumulatory, czy 600 m dalej, w budynku Dworca i Galerii.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 kwietnia 2024 o 11:56
@Xar Ludzie zapomnieli, że centra miast są po to by załatwiać ważne sprawy, biznesy, zakupy. W miastach ma być ruch, dynamika dlatego ma być przystosowane do parkowania pojazdów (nawet jeśli w przyszłości mają to być elektryki to infrastruktura dla nich jest taka sama jak dla pojazdów spalinowych). Problem jest taki że do miast (zwłaszcza dużych) sprowadziło się teraz pokolenie laików pod każdym kątem, które chce tylko żeby było ładnie, cicho i spokojnie. Zapomnieli, że przyciągnęło ich miasto z takim surowym charakterem a teraz przekształcają to w coś co będzie wymierać. To jak z tą dziewczyną, która się zakochała w chłopaku którego sobie zaczęła układać po swojemu a później go rzuci bo już nie jest taki jak kiedyś.
@Dragoo Zwierzyniecka to nie jest jakieś super centrum miasta, nie przesadzajmy. Ale inna sprawa, że centra miast właśnie dlatego się wyludniły - ja też uciekłem z centrum Poznania, bo dość miałem smrodu, hałasu i tego, że "przyjezdni" potrafili bramę wjazdową na 2 godzinki zablokować, bo nie było gdzie stanąć, a on "tylko tu do urzędu na sekundę musiał wskoczyć"
@Syriusz19 super, mieszkasz w miescie. A co maja powiedziec ci, ktorzy do miasta maja np. 40km i musza na okreslona godzine trafic do lekarza?
@mielonka123 Przez takie pomysły likwidowania miejsc parkingowych i zwężania ulic będziesz miał bramy wjazdowe zawalone, trawniki i nie wiadomo co jeszcze. Bo jak powiedziałem, nawet jeśli przesiądziemy się na elektryki czy hybrydy to infrastruktura jest dla takich pojazdów potrzebna taka sama jak dla spalinówek.
Lokale użytkowe straciły na wartości i stoją puste, właściciele sklepów które tam były zbankrutowali i poszli na bezrobocie, jeden popełnił samobójstwo.
Ale niebo jest bardziej błękitne, więc warto było.
@pokos akurat badania pokazują, ze jest na odwrót. Kontr intuicyjnie miejsca parkingowe służą tylko sklepom wielkopowierzchniowym. W wypadku małych lokali, zwłaszcza usługowych obniżają ruch. Badania prowadzono w USA, Francji, Holandii, UK i paru innych miejscach. Wątpię by u nas była inaczej.
A tutaj wersja z USA i NYC https://www.nyc.gov/html/dot/downloads/pdf/dot-economic-benefits-of-sustainable-streets.pdf
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 kwietnia 2024 o 14:44
@pokos podasz nazwę sklepu ze Zwierzynieckiej, którego właściciel popełnił samobójstwo? Z tego co tam bywam to całe Jeżyce zmieniają swój charakter i nabierają nowego życia, otworzyły się dziesiątki knajp, ulica Dąbrowskiego jest bardziej "żywa" niż św. Marcin, a Rynek Jeżycki jest chyba jedynym rynkiem w Poznaniu na którym handel kwitnie. Więc podaj źródło tych twoich "rewelacji", czy po prostu napisałeś żeby posiać ferment?
@mielonka123 oni wszyscy takie bajki opowiadają. Nie raz i nie dwa udowodniono, że ograniczenie miejsc naziemnych oraz nastawienie na pieszych, rowerzystów i transport zbiorowy służą małym biznesom. Bo prawda jest taka, niemal nikt do małego sklepu, fryzjera itd. specjalnie nie dyla autem. Autem jedzie się do centrów handlowych, sklepów wielkopowierzchniowych, galerii. Tak więc pożytku z samochodów takie lokale nie maja żadnego. Za to wzmożony ruch pieszych i ludzi przebywających na poziomie ulicy znacznie zwiększa szansę na pozyskanie klienta po prostu przechodzącego obok.
Bo sam jestem kierowcą i zadam innym kierowcą pytanie, jak często przejeżdżając w mieście koła małego sklepu/knajpy/lokalu usługowego decydujecie się, że musicie się tam zatrzymać i specjalnie tam parkujecie i idziecie? No powiem szczerze, to się nigdy nie zdarza. Zwłaszcza, że trzeba by zawrócić.
@mielonka123 . Nie interesuje mnie konkretna ulica ani konkretne miasto, irytuje mnie moda na to żeby przekształcać miasta w taki sposób, że ładnie wyglądają na obrazkach, satysfakcjonują czyjeś ideolo, a przestają się nadawać do normalnego życia dla normalnych ludzi.
@Elathir a jak czesto robisz to idac na piechote? Mowa o tym: "Bo sam jestem kierowcą i zadam innym kierowcą pytanie, jak często przejeżdżając w mieście koła małego sklepu/knajpy/lokalu usługowego decydujecie się, że musicie się tam zatrzymać i specjalnie tam parkujecie i idziecie"
Jak gdzies ide/jade to ide/jade do celu, a nie wszedzie dookola. Ale jak ktos jedzie do np. sklepu muzycznego to lepiej chyba wlasnym autem niz z buta cisnac, co? No a gdy pada, to spacerowicze raczej nie zachodza do sklepu, a jak jest miejsce wolne pod sklepem to mozna sie samochodem zatrzymac gdy sie komus przypomni/zrobi ochota
@pokos A co nazywasz "normalnym życiem"? To, że nie możesz wszędzie podjechać autem pod same drzwi? Taką ujmą dla kogoś jest korzystanie z komunikacji miejskiej, albo przejść się kawałek na nogach? Bardzo dobrze, że ścisłe centra miast oczyszczają z samochodów. Kraków zakazał wjazdu samochodów w okolice rynku i nikt nie plajtuje. Katowice stworzyły strefy płatnego parkowania i biznesy się utrzymują. Tutaj od prawie 2 lat jest przebudowane i banki nadal funkcjonują, więc chyba nie jest tak źle.
@Syriusz19 . Młody, zdrowy, bez obowiązków itd. może pleść takie androny. Pożyjesz, dorośniesz i poznasz inne smaki życia.
@pokos Młody to tak nie za bardzo, bo już 40 na karku. Zdrowy też nie koniecznie, bo mam zwyrodnienie stawu kolanowego. A czy bez obowiązków? W tygodniu normalna praca, a w weekendy zakupy na mieście, gdzie jadę autobusem, albo na rowerze, jak jest ciepło. Do pracy od późnej wiosny do jesienie też rower.
@Syriusz19 . No przecież mówię, że młodzian bez prawdziwych problemów.
@Xar "Jak gdzies ide/jade to ide/jade do celu, a nie wszedzie dookola". - jak 99% procent kierowców. I w rezultacie ze względu na wygodę omijają oni małe sklepy i lokale usługowe.
"a jak czesto robisz to idac na piechote" w sumie dość często. Przechodząc obok warzywniaka w drodze do domu wpadam zobaczyć co mają świeżego, idąc obok fryzjera i mając chwilę wpadam tam przy okazji jak już pora na strzyżenie itd. Do knajpy tez często się idzie ze spaceru a nie specjalnie jedzie autem (nie pamiętam kiedy specjalnie jechałem do knajpy i tylko do niej).
Scenariusz o których piszesz są niszowe po prostu. Zresztą pokazują to badania:
Tutaj masz z Nowego Yoru:
https://www.nyc.gov/html/dot/downloads/pdf/dot-economic-benefits-of-sustainable-streets.pdf
a są takich dziesiątki z całego świata.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 kwietnia 2024 o 10:27
@pokos osoby niepełnosprawne mają wjazdówki i wyznaczone miejsca, więc to nie argument. Bo przecież nikt nie mówi o zakazaniu ruchu samochodów tylko o ograniczeniu go.
@pokos Jak dla kogoś największym problemem jest przejść kilkaset metrów, to widać nie ma większych problemów w życiu.
Dziwne, że najbardziej narzekają młodzi i w średnim wieku, a najwięcej na nogach i komunikacją miejską zasuwają starsi i schorowani.
I tak powoli miasta staną się parkami rozrywki dla hipsterów. Normalni ludzie uciekną na przedmieścia bo jak tu żyć w mieście gdzie trzeba zasuwać na hulajnodze żeby gdzieś dojechać.
@polkong popierasz to jakimis badaniami, czy tak Ci sie po prostu wydaje? Bo jakis czas temu wlasnie widzialem artykul ktory mowil cos w tym stylu: milenialsi zrobili centra miast na swoja modle, stwierdzaja, ze tam sie nie da zyc i uciekaja na przedmiescia xD
@Xar
A w realnym świecie ceny nieruchomości w centrum są znacznie wyższe niż na przedmieściach. Więc stękaniem piwniczaków o 'ekoterroryźmie' i 'hipsterach' nikt się nie przejmuje.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 kwietnia 2024 o 9:55
@polkong dla ciebie "normalni ludzie" to rodzina, gdzie na 4 osoby przypadają 3 samochody? Miasto nie jest z gumy, a każdy metr kwadratowy ma swoją wartość
eko terroryzm
Osobiście przestał bym korzystać z firm w takim miejscu. Korzystam tylko z miejsc gdzie mogę swobodnie dojechać.
Widzę w komentarzach tak jak zwykle: jak dadzą zieleń, to narzekanie że za mało miejsc parkingowych, nie da się nigdzie dojechać, że będą robaki i kleszcze. Jak nie dadzą zieleni, to narzekanie że betonoza etc.
Dziwi mnie za to że nikt nie podważa wiarygodności tego "zdjęcia" bieżącego roku z wybujałą trawą i drzewem całym w liściach – na razie w Poznaniu jeszcze wczesna wiosna a nie lato, drzewa jeszcze nie mają tak rozwiniętych liści, nic tak nie kwitnie a trawy raczej mają standardową ubiegłoroczną zieleń...
@eruisghirhg Zdjęcie jest prawdziwe, tylko autor demota jest debilem. Ul. Zwierzyniecka w Poznaniu została skończona w 2022 roku, o ile się nie mylę w czerwcu. Więc przebudowa jest już od ponad 1,5 roku.
@eruisghirhg na to, że nie mogą dojechać i tak najczęściej narzekają tłuściochy, którym ciężko do Biedy dojść z przylegającego parkingu. Ja na Jeżycach zawsze znajdę miejsce do zaparkowania, więc te lamenty, to pewnie jakieś wsiury, dla których jedyna fajna restauracja to McDonald bo można żreć nie wysiadając z samochodu
Pochwalę jak się okaże, że te drzewa przeżyły i dorosły do rozmiarów, które pozwolą zacienić znaczną część terenu. Jeśli to się nie stanie to kolejny pic. Drzewa i zieleń w miastach ma być duża a nie na pokaz aby miała pozytywny skutek na miejskie wyspy ciepła.