@TomorrowNeverKnows koże jedna z nich mówi, a druga nie?
Tak dla równowagi. Może budyń od tej ciszy nie wie sam "Mam żonę czy nie mam?"
Cały proces myślowy mu to zajmuje i do tego cały czas się czegoś uczy.
Wyświetla mi się, że kilka osób już skomentowało, ale komentarze się nie wyświetlają. Ciekawe, czy też zastanawialiście się, czy obie damy są równie pierwsze, czy któraś z nich jest "pierwszejsza".
@Ochrety - w poligamii masz tak, że pierwsza żona jest najważniejsza i reszta jest niejako jej podporządkowana. Czyli o ile facet może je traktować po równo etc. ale jednak ta pierwsza ma przywileje, gdzie może drugiej zlecić wykonanie jakiegoś obowiązku w mirze domowym itp. właśnie dlatego, że była pierwsza.
A to wtedy jak wygląda sprawa z królami i księciami wyznającymi islam?
A Adrian ma tylko jedną. Cienias.
@TomorrowNeverKnows koże jedna z nich mówi, a druga nie?
Tak dla równowagi. Może budyń od tej ciszy nie wie sam "Mam żonę czy nie mam?"
Cały proces myślowy mu to zajmuje i do tego cały czas się czegoś uczy.
Stąd jego głupie miny i decyzje.
@TomorrowNeverKnows Jarosław nawet jednej nie ma.
Basiromu dużą ma faję:)
@Tmaniek W dyplomacji raczej mu się nie przyda.
@Obiektywny1 jest wręcz przeciwnie, robaczku.
Wyświetla mi się, że kilka osób już skomentowało, ale komentarze się nie wyświetlają. Ciekawe, czy też zastanawialiście się, czy obie damy są równie pierwsze, czy któraś z nich jest "pierwszejsza".
@Ochrety ciekawe jak inne głowy państw będą decydować której pierwszej podać rękę :)
@Ochrety - w poligamii masz tak, że pierwsza żona jest najważniejsza i reszta jest niejako jej podporządkowana. Czyli o ile facet może je traktować po równo etc. ale jednak ta pierwsza ma przywileje, gdzie może drugiej zlecić wykonanie jakiegoś obowiązku w mirze domowym itp. właśnie dlatego, że była pierwsza.
W czasie oficjalnych spotkań nie muszą być obecne obie, ustali się grafik dyżurów tak jak ma to miejsce w sypialni.
Sprawa jest prosta, trzeba na spotkania zapraszać też prezydenta Łotwy Edgars'a Rinkevics'a wraz z partnerem życiowym to się jakoś uśredni.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 kwietnia 2024 o 12:28
Myślę, że wywoła to bardziej trzask niż zgrzyt. Trzask pękających dup.
Wielkie mi co. Cała masa polityków ma jednocześnie po kilka kobiet, jedyna różnica, w tym, że tylko jedna z nich jest żoną.
Odwiedzi Du*ę i Pierwszą Niemowę RP ?
Bigamista czyli któraś z tych dwóch żon jest w związku z kimś innym? Czy też może słowo bigamista jest zbyt trudnym słowem?