'To nie był bezdomny, tylko gość z działu IT' - no tak, bo jak gość nie chodzi w garniturze od Hugo bossa i nie pachnie perfumami z louis Vuitton to według dziuni od public relations jest bezdomny.
Co do tabletek dzien po to sa osoby co sie pluja ze mloda dziewcyzna moze je "przedawkowac" napewno zwlaszcza ze takie tabletki kosztuja ponad 100zl za sztuke.. i w zasadzie wielkiej krzywdy sobie nimi nie zrobi poza rozregulowaniem cyklu. Natomiast ta sama dziewczynka moze isc do dowolnego sklepu i przy ladzie kupic apap, ktory jest silnie trujacy i kosztuje grosze, wiec moze kupic spokojnie kolo 60 tabletek.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
8 kwietnia 2024 o 14:22
Pani Beatka popracuje do pierwszej restrukturyzacji. Zawsze wcześniej czy później każdy szef zespołu musi sobie zadać pytanie, bez kogo sobie poradzi gdy mu ucinają etat ...
„Dziś naszą gościnią...”, widać wymaga feminatywów, a sama odpowiedziała sformułowaniem „Pani redaktor”. Gdzie tu głowa?
@karolina1128 na tym polega dowcip właśnie. Nie musisz tłumaczyć.
'To nie był bezdomny, tylko gość z działu IT' - no tak, bo jak gość nie chodzi w garniturze od Hugo bossa i nie pachnie perfumami z louis Vuitton to według dziuni od public relations jest bezdomny.
Co do tabletek dzien po to sa osoby co sie pluja ze mloda dziewcyzna moze je "przedawkowac" napewno zwlaszcza ze takie tabletki kosztuja ponad 100zl za sztuke.. i w zasadzie wielkiej krzywdy sobie nimi nie zrobi poza rozregulowaniem cyklu. Natomiast ta sama dziewczynka moze isc do dowolnego sklepu i przy ladzie kupic apap, ktory jest silnie trujacy i kosztuje grosze, wiec moze kupic spokojnie kolo 60 tabletek.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 kwietnia 2024 o 14:22
Pani Beatka...cóż ma łeb na karku
Pani Beatka popracuje do pierwszej restrukturyzacji. Zawsze wcześniej czy później każdy szef zespołu musi sobie zadać pytanie, bez kogo sobie poradzi gdy mu ucinają etat ...