Stacje nie upadną, ale skoro stacji spadną dochody przez zakaz sprzedaży alkoholu, to gdzieś będą musiały sobie odbić, a odbiją sobie po prostu podkręcając o np 10-20gr/l ceny paliw i już.
Wyższe ceny paliw będą rzutować na wyższe ceny wszelkich produktów.
Konsumenci alkoholu zwrócą się ku innym sklepom, gdzie znów ceny wzrosną, bo spadnie konkurencja.
Inflacja lubi to....
A teraz jaki mamy z tego zysk? Żaden, bo i tak konsument kupi, jak nie tu, to tam. Jak nie na stacji, to w monopolowym całodobowym.
Dać kościołowi koncesję na alkohol? Może jeszcze za darmo i na wyłączność? Co za bzdurny pomysł!
A stacje nie upadną tylko podniosą ceny marży paliwa, żeby sobie zrekompensować utratę zysków.
Poza tym zarabiają świetnie na hot-dogach czy kawie a kiedyś tego nie było i też jakoś nie upadły.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
23 kwietnia 2024 o 16:06
BRAWO
Stacje nie upadną, ale skoro stacji spadną dochody przez zakaz sprzedaży alkoholu, to gdzieś będą musiały sobie odbić, a odbiją sobie po prostu podkręcając o np 10-20gr/l ceny paliw i już.
Wyższe ceny paliw będą rzutować na wyższe ceny wszelkich produktów.
Konsumenci alkoholu zwrócą się ku innym sklepom, gdzie znów ceny wzrosną, bo spadnie konkurencja.
Inflacja lubi to....
A teraz jaki mamy z tego zysk? Żaden, bo i tak konsument kupi, jak nie tu, to tam. Jak nie na stacji, to w monopolowym całodobowym.
podpowiem - stacje samoobsługowe
Dać kościołowi koncesję na alkohol? Może jeszcze za darmo i na wyłączność? Co za bzdurny pomysł!
A stacje nie upadną tylko podniosą ceny marży paliwa, żeby sobie zrekompensować utratę zysków.
Poza tym zarabiają świetnie na hot-dogach czy kawie a kiedyś tego nie było i też jakoś nie upadły.
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 kwietnia 2024 o 16:06