druga strona nie ma podstaw się domyślać, że akurat dla ciebie rzeczywistość jest kotem Schrodingera..
więc od biedy też się możesz wysilić i samemu zadać pytanie księżniczko a nie spamować w necie swoje osobiste oczekiwania w imieniu grupy, której członkowie często i gęsto sami krytykują twoje "dzieła"
@csnrdi wyluzuj troszeczkę, nie wszystko trzeba brać tak na poważnie ;) A odnośnie krytyki to zawsze ona będzie i cenimy tę, która jest merytoryczna i bez niepotrzebnych emocji.
druga strona nie ma podstaw się domyślać, że akurat dla ciebie rzeczywistość jest kotem Schrodingera..
więc od biedy też się możesz wysilić i samemu zadać pytanie księżniczko a nie spamować w necie swoje osobiste oczekiwania w imieniu grupy, której członkowie często i gęsto sami krytykują twoje "dzieła"
@csnrdi wyluzuj troszeczkę, nie wszystko trzeba brać tak na poważnie ;) A odnośnie krytyki to zawsze ona będzie i cenimy tę, która jest merytoryczna i bez niepotrzebnych emocji.
@introwertykalni
w "odnośnie krytyki to zawsze ona będzie i cenimy tę, która jest merytoryczna i bez niepotrzebnych emocji"
brakuje fragmentu:
"oraz zgodna z moimi oczekiwaniami a jeśli będzie merytoryczna i wytknie coś konkretnego, to powiem że były w tym emocje i oleję to"
i teraz mamy komplet przekazu, ciao i bez odbioru