też bym spierd... jak by wybuchła wojna w tym kraju za polityków się będę bił ? za podwyżki ? za sasiny ? za obajtki ? za kaczora albo donalda ? oni nakradną dla siebie a na wojsko nawet pieniędzy nie ma żołnierze żeby coś mieć muszą sobie sami kupić ...
@Skar2k19 Ale jak masz fajną pracę, przyjaciół, jak już tu wybudowałeś swój wymarzony dom z ogródkiem, + dopiero w połowie spłacony kredyt, to jednak są kotwice
@Skar2k19 Ja powiem tak... Ja kompletnie nie nadaję się do walki, ale co nieco potrafię - znam się na mechanice, elektronice, umiem latać dronami, ogarniam rozmaitą aparaturę pomiarową. Gdyby wojsko miało ręce i nogi i gdyby jacyś kumaci ludzie zechcieli wykorzystać mój potencjał, to ja bym nie miał nic przeciwko.
Obawiam się jednak, że, w praktyce trafiłbym znowu na realia, przypominające szkolny WF, pod komendę jakiegoś tłuka, a zaraz potem na "mięsny szturm", gdzie bym poległ po 3 minutach, zanim w ogóle zdołałbym się zorientować, co się dzieje. Bardzo by to pomogło krajowi. Więc podziękuję. Wolę np. więzienie za odmowę - tam przynajmniej będę żywy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 maja 2024 o 9:29
@AGATAXA ciekawe kto będzie spłacać kredyt i utrzymywał rodzinę jak mąż umrze na wojnie dadzą ci kilo schabu i worek ziemniaków jak u ruskich -.- dom możesz odbudować samochód możesz kupić pracę zmienić ale śmierci nie cofniesz ...
@Skar2k19, rzygać się chce jak się czyta wypociny takich tchórzy, którzy swoje stanie w gacie usprawiedliwiają wydumanymi grzechami polityków.
Przypominam mi się taki oślizły gość z Hobbita.
@daclaw sporo osób pisze że w razie wojny woleli by iść do więzienia.
Myślisz że w stanie wojny o więźniów a zwłaszcza tych co migają się od poboru będą dbać jak teraz o alimentowiczów? Zobacz ilu jeńców nie wraca z niewoli a uwiez że o jeńcow dba się bardziej bo można ich wymienić, nimi szantażować itp.
Już większa szansa że przeżyjesz jako to mięso armatnie
Co tu dużo mówić. Zelenski wprowadził armię niewolniczą! Obowiązkowa służba wojskowa, która została przywrócona w Polsce, jest niczym innym, jak tworzeniem armii niewolniczej! I mam nadzieję, że wszyscy odpowiedzialni za te decyzje kiedyś staną przed sądem za ludobójstwo swojego narodu. Skoro politycy nie są w stanie na tyle zbudować wartości w społeczeństwie, aby społeczeństwo samo chciało się bić za swój kraj, tylko nakazuje się mu to na drodze ustaw, to jest tu coś grubo nie tak. Wcale bym się nie zdziwiła, jeżeli ten człowiek trafi do armii, dostanie broń, po czym skieruje lufę nie w kierunku ruskich tylko jego ukraińskich dowódców. Co za różnica, od której kuli zginie, skoro sam będzie martwy. Pamięć po człowieku to problem żywych a nie zmarłych. I niech mi nikt nie mówi o "szansie przeżycia na wojnie". Błagam. Przeciętny poborowy, po krótkim szkoleniu na poligonie, ma szanse zerowe. Poza tym dzisiejsze armie bazują na świetnie wyszkolonych jednostkach a nie "mięsie armatnim". Jakich to mamy kretyńskich polityków, którzy są wybierani po to, aby na drodze pokojowych negocjacji rozwiązywać międzynarodowe problemy, a nie na drodze zbrojnej konfrontacji! Którzy nie są w stanie na tyle poprawić jakości polityki aby ludzie mieli swoją motywację do walki za kraj. Jaki to jest "poziom" polityki. Żaden? Właśnie :(
@Ergon777 obowiązkowa służba wojskowa w Polsce nigdy nie była zlikwidowana, ona od zawsze jest zawieszona. To oznacza, że może wrócić w każdej chwili, ale nie została przywrócona. W obecnej chwili w Polsce nie ma obowiązkowego poboru, jest tylko kwalifikacja wojskowa.
Wszyscy mówią o motywacji, patriotyzmie, obowiązku. A wyobraźcie sobie wasz pierwszy dzień na froncie i pierwszy obstrzał artyleryjski. Kolegów którzy tracą nogi i głowy na waszych oczach. Nie każdy ma zadatki na bohatera, niektórzy wymiękają mimo dobrych chęci i prawdziwego patriotyzmu. Wcale się nie dziwię, ze wielu ludzi ucieka przed wojskiem, bardziej się dziwię i szanuję tych, którzy idą walczyć i już trzeci rok dają radę.
@Geoffrey, poza tym nie wszystkich biorą do jednostek frontowych. Mam znajomych na Ukrainie, którzy zostali zarejestrowani i zwolnieni do domu, po tym jak zadeklarowali i udowodnili swoją nieprzydatność na froncie, z powodów nie medycznych a wyznaniowych. Nie migają się od wojska, tylko od zabijania. Jakby co, to mają miejsce dla takich na tyłach. Tam też jest dużo roboty.
wyłapać ukraińców u nas co piją piwo harnaś pod żabkami i odesłać na front-niech walczą z Putinem
@jaceknit racja, a tych co piją perłę zostawić
@james_bond_ Ja bym zostawił tych co piją wodę i sok porzeczkowy
też bym spierd... jak by wybuchła wojna w tym kraju za polityków się będę bił ? za podwyżki ? za sasiny ? za obajtki ? za kaczora albo donalda ? oni nakradną dla siebie a na wojsko nawet pieniędzy nie ma żołnierze żeby coś mieć muszą sobie sami kupić ...
@Skar2k19 Ale jak masz fajną pracę, przyjaciół, jak już tu wybudowałeś swój wymarzony dom z ogródkiem, + dopiero w połowie spłacony kredyt, to jednak są kotwice
@Skar2k19 Ja powiem tak... Ja kompletnie nie nadaję się do walki, ale co nieco potrafię - znam się na mechanice, elektronice, umiem latać dronami, ogarniam rozmaitą aparaturę pomiarową. Gdyby wojsko miało ręce i nogi i gdyby jacyś kumaci ludzie zechcieli wykorzystać mój potencjał, to ja bym nie miał nic przeciwko.
Obawiam się jednak, że, w praktyce trafiłbym znowu na realia, przypominające szkolny WF, pod komendę jakiegoś tłuka, a zaraz potem na "mięsny szturm", gdzie bym poległ po 3 minutach, zanim w ogóle zdołałbym się zorientować, co się dzieje. Bardzo by to pomogło krajowi. Więc podziękuję. Wolę np. więzienie za odmowę - tam przynajmniej będę żywy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 maja 2024 o 9:29
@AGATAXA Przemyśl proszę, jeszcze raz, to co napisałaś. Jeżeli dla Ciebie większą wartością od życia, jest praca czy dom... to przemyśl swoje życie.
@AGATAXA ciekawe kto będzie spłacać kredyt i utrzymywał rodzinę jak mąż umrze na wojnie dadzą ci kilo schabu i worek ziemniaków jak u ruskich -.- dom możesz odbudować samochód możesz kupić pracę zmienić ale śmierci nie cofniesz ...
@Skar2k19, rzygać się chce jak się czyta wypociny takich tchórzy, którzy swoje stanie w gacie usprawiedliwiają wydumanymi grzechami polityków.
Przypominam mi się taki oślizły gość z Hobbita.
@daclaw sporo osób pisze że w razie wojny woleli by iść do więzienia.
Myślisz że w stanie wojny o więźniów a zwłaszcza tych co migają się od poboru będą dbać jak teraz o alimentowiczów? Zobacz ilu jeńców nie wraca z niewoli a uwiez że o jeńcow dba się bardziej bo można ich wymienić, nimi szantażować itp.
Już większa szansa że przeżyjesz jako to mięso armatnie
Co tu dużo mówić. Zelenski wprowadził armię niewolniczą! Obowiązkowa służba wojskowa, która została przywrócona w Polsce, jest niczym innym, jak tworzeniem armii niewolniczej! I mam nadzieję, że wszyscy odpowiedzialni za te decyzje kiedyś staną przed sądem za ludobójstwo swojego narodu. Skoro politycy nie są w stanie na tyle zbudować wartości w społeczeństwie, aby społeczeństwo samo chciało się bić za swój kraj, tylko nakazuje się mu to na drodze ustaw, to jest tu coś grubo nie tak. Wcale bym się nie zdziwiła, jeżeli ten człowiek trafi do armii, dostanie broń, po czym skieruje lufę nie w kierunku ruskich tylko jego ukraińskich dowódców. Co za różnica, od której kuli zginie, skoro sam będzie martwy. Pamięć po człowieku to problem żywych a nie zmarłych. I niech mi nikt nie mówi o "szansie przeżycia na wojnie". Błagam. Przeciętny poborowy, po krótkim szkoleniu na poligonie, ma szanse zerowe. Poza tym dzisiejsze armie bazują na świetnie wyszkolonych jednostkach a nie "mięsie armatnim". Jakich to mamy kretyńskich polityków, którzy są wybierani po to, aby na drodze pokojowych negocjacji rozwiązywać międzynarodowe problemy, a nie na drodze zbrojnej konfrontacji! Którzy nie są w stanie na tyle poprawić jakości polityki aby ludzie mieli swoją motywację do walki za kraj. Jaki to jest "poziom" polityki. Żaden? Właśnie :(
@Ergon777 obowiązkowa służba wojskowa w Polsce nigdy nie była zlikwidowana, ona od zawsze jest zawieszona. To oznacza, że może wrócić w każdej chwili, ale nie została przywrócona. W obecnej chwili w Polsce nie ma obowiązkowego poboru, jest tylko kwalifikacja wojskowa.
Ile paszportów miała siostra?
@no_musialem, kilka. Ukraińcy mają czasem paszporty rumuńskie, słowackie albo węgierskie.
To ustawka Lidla :)
Czyli już nie tylko ruskie uciekają przed powołaniem?
Kapral Maxwell Kligerov.
Wszyscy mówią o motywacji, patriotyzmie, obowiązku. A wyobraźcie sobie wasz pierwszy dzień na froncie i pierwszy obstrzał artyleryjski. Kolegów którzy tracą nogi i głowy na waszych oczach. Nie każdy ma zadatki na bohatera, niektórzy wymiękają mimo dobrych chęci i prawdziwego patriotyzmu. Wcale się nie dziwię, ze wielu ludzi ucieka przed wojskiem, bardziej się dziwię i szanuję tych, którzy idą walczyć i już trzeci rok dają radę.
@Geoffrey, poza tym nie wszystkich biorą do jednostek frontowych. Mam znajomych na Ukrainie, którzy zostali zarejestrowani i zwolnieni do domu, po tym jak zadeklarowali i udowodnili swoją nieprzydatność na froncie, z powodów nie medycznych a wyznaniowych. Nie migają się od wojska, tylko od zabijania. Jakby co, to mają miejsce dla takich na tyłach. Tam też jest dużo roboty.