Każdego dnia wydarza się jakiś ''ostatni raz'', o którym nie mamy pojęcia. Ostatni raz kiedy kogoś spotkaliśmy, kiedy czegoś używaliśmy i wreszcie ostatni raz, gdy oglądamy świat.
No tak, przeciez kazdy spontanicznie kupuje nowy komputer/instaluje nowy system i nie zaglada juz na stary.
Przy instalacji nowego systemu najpierw nalezy pobrac sterowniki do nowszego wiec trzeba to zrobic na starym XP. Przy kupnie nowego kompa nalezy pozniej zgrac wszystkie pliki ze starego XP. Tak wiec kazdy kto robi takie rzeczy sam ma swiadomosc ostatniego uzycia.
cały czas korzystam - od 20 lat i jeszcze 20 wytrzyma
Pewnego dnia rano obudzisz się, nie wiedząc, że to ostatni raz.
Każdego dnia wydarza się jakiś ''ostatni raz'', o którym nie mamy pojęcia. Ostatni raz kiedy kogoś spotkaliśmy, kiedy czegoś używaliśmy i wreszcie ostatni raz, gdy oglądamy świat.
To tak jak ze znajomymi nigdy nie wiesz kiedy rozmawiasz z nimi ostatni raz
Windows XP to ta piaskownica, której jeszcze nie opuściłam i w której mam nadal moje ulubione zabawki :)
Bzdura. Kupując nowy komputer albo instalując nowy system doskonale wiedzieliśmy że kończymy korzystanie z XP.
@Jacek83218
No ja nie wiedziałem że to był ostatni raz bo następnego dnia w trakcie oglądania Shreka komp padł już całkowicie
No tak, przeciez kazdy spontanicznie kupuje nowy komputer/instaluje nowy system i nie zaglada juz na stary.
Przy instalacji nowego systemu najpierw nalezy pobrac sterowniki do nowszego wiec trzeba to zrobic na starym XP. Przy kupnie nowego kompa nalezy pozniej zgrac wszystkie pliki ze starego XP. Tak wiec kazdy kto robi takie rzeczy sam ma swiadomosc ostatniego uzycia.
Nie wiedząc? To co ja instalowałem Win7 na jakimś haju?