Rodziców nie stać było na video. W dodatku wypożyczalnia była w mieście obok. I tak byśmy rzadko jeździli, bo szkoda paliwa czy na bilety. Zbytki. Za to można było korzystać z TVP1, TVP2 i Polsatu.
A teraz jest rok 2024. Masz do wyboru znacznie więcej filmów, niż było w tej wypożyczalni. Każdy film, który jest w ofercie - jest zawsze dostępny, czyli nie ma problemu, że ktoś inny ogląda go w tym samym czasie. Po obejrzeniu nie musisz przewijać taśmy do początku. I masz to wszystko w domu - nie musisz jechać do wypożyczalni. I płacisz za to mniej, niż za te kilka filmów miesięcznie z wypożyczalni.
Taaak... Teraz jest ciężkie życie.
@JanuszTorun
zycie jest ciezkie, bo teraz trzeba za to placic ze swoich, a wtedy placili rodzice
a teraz jak jestes dorosly to konczysz prace, masz mase obowiazkow w domu i pomimo tego ze masz kilka subskrybcji w portalach streamingowych nie masz pojecia czy bedziesz mial sile i czas zeby te filmy ogladac
@michalSFS
bo zycie zaczyna sie po czterdziestce:)
natomiast chodzilo mi bardziej o porownanie tego ile sie ma obowiazkow i wolnego czasu w zyciu doroslym a ile sie mialo bedac mlodszym
ja wiem ze przecietny uzytkownik demotow bedac dzieckiem pilnie sie uczyl w szkole a nocami pracowal w kopalni zarabiajac na utrzymanie siebie i calej swojej rodziny natomiast chodzi mi o przecietnego czlowieka
A jest łatwe, gdy nie żyjesz w okolicy z 30% bezrobocia i rodzice nie mówią ci, że żyjecie na skraju ubóstwa.
Dostaję p... dolca z uduchowiania lat 90! To k... była nędza! Jak buty się zepsuły, to się walił budżet rodziny na jedzenie na dwa miesiące przy dwójce pracujących rodziców.
Walcie się mitomani.
P*dolisz! Jestem w trakcie matur, życie nie jest beztroskie :-)
@yarro_B, a jesteś circa 6-letnią dziewczynką w 1996 roku? :P
Powodzenia!
@Laviol
za moich czasow matury sie zdawalo w wieku 6 lat:)
@mieteknapletek, "za moich czasów" zawsze było lepiej. Albo gorzej, zależy co się chce udowodnić ;)
Rodziców nie stać było na video. W dodatku wypożyczalnia była w mieście obok. I tak byśmy rzadko jeździli, bo szkoda paliwa czy na bilety. Zbytki. Za to można było korzystać z TVP1, TVP2 i Polsatu.
Do tego takie amerykanskie
Było bestroskie dzięki rodzicom
Też bym się cieszył jakby zgodnie z tym zdjęciem była "RENTA GRATIS"
A teraz jest rok 2024. Masz do wyboru znacznie więcej filmów, niż było w tej wypożyczalni. Każdy film, który jest w ofercie - jest zawsze dostępny, czyli nie ma problemu, że ktoś inny ogląda go w tym samym czasie. Po obejrzeniu nie musisz przewijać taśmy do początku. I masz to wszystko w domu - nie musisz jechać do wypożyczalni. I płacisz za to mniej, niż za te kilka filmów miesięcznie z wypożyczalni.
Taaak... Teraz jest ciężkie życie.
@JanuszTorun
zycie jest ciezkie, bo teraz trzeba za to placic ze swoich, a wtedy placili rodzice
a teraz jak jestes dorosly to konczysz prace, masz mase obowiazkow w domu i pomimo tego ze masz kilka subskrybcji w portalach streamingowych nie masz pojecia czy bedziesz mial sile i czas zeby te filmy ogladac
@mieteknapletek
Bez przesady.
40- lat, dużo obowiązków i wciąż dużo siły:)
@michalSFS
bo zycie zaczyna sie po czterdziestce:)
natomiast chodzilo mi bardziej o porownanie tego ile sie ma obowiazkow i wolnego czasu w zyciu doroslym a ile sie mialo bedac mlodszym
ja wiem ze przecietny uzytkownik demotow bedac dzieckiem pilnie sie uczyl w szkole a nocami pracowal w kopalni zarabiajac na utrzymanie siebie i calej swojej rodziny natomiast chodzi mi o przecietnego czlowieka
Pamiętam. Był ciepły, słoneczny dzień. Udało mi się wypożyczyć Terminatora 2 - zapłaciłem dodatkowo "za nowość", ale nie żałowałem :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 maja 2024 o 8:20
w 1996 jechalo sie nie do wypozyczalni, ale na gielde gdzie sie wymianialo kasety z innymi ludzmi, i mialo sie filmy na caly tydzien:)
swoja droga zycie normalnego dziecka w kraju pierwszego swiata tak samo jak wtedy dzisiaj tez jest beztroskie
A jest łatwe, gdy nie żyjesz w okolicy z 30% bezrobocia i rodzice nie mówią ci, że żyjecie na skraju ubóstwa.
Dostaję p... dolca z uduchowiania lat 90! To k... była nędza! Jak buty się zepsuły, to się walił budżet rodziny na jedzenie na dwa miesiące przy dwójce pracujących rodziców.
Walcie się mitomani.
Pierwszy odtwarzacz dostałam w lipcu 1997.