z tego co piszą w internecie wcale się ta królowa nie musiała nigdzie dostawać bo pszczoły tylko sobie odpoczywają po wędrówce odpoczną i polecą dalej -.-
@Skar2k19 Raczej nie w tym przypadku, bo tam na pewno musi być królowa. Jeśli ona opuści ul - opuszczą go też pozostałe pszczoły. Tak się czasem dzieje (z różnych względów) i pszczelarzowi wystarcza po prostu złapać królową i zabrać ją z powrotem do ula, a wtedy pozostałe pszczoły wrócą. Rój (taki jak na filmiku) rzadko się przemieszcza sam z siebie.
@misiunio1234 na nieużywanej lące za naszym domem pszczelarz co roku stawia mobilne ule. Jeśli "uciekną" to powiedział mojemu tacie żeby, gdy gdzieś usiądą, popryskać je lekko wodą żeby myślały że pada i zostały w tym miejscu bo mogą odlecieć dalej zanim on przyjedzie
Plus jest taki, że nikt mu nie ukradnie paliwa:)
z tego co piszą w internecie wcale się ta królowa nie musiała nigdzie dostawać bo pszczoły tylko sobie odpoczywają po wędrówce odpoczną i polecą dalej -.-
@Skar2k19 Raczej nie w tym przypadku, bo tam na pewno musi być królowa. Jeśli ona opuści ul - opuszczą go też pozostałe pszczoły. Tak się czasem dzieje (z różnych względów) i pszczelarzowi wystarcza po prostu złapać królową i zabrać ją z powrotem do ula, a wtedy pozostałe pszczoły wrócą. Rój (taki jak na filmiku) rzadko się przemieszcza sam z siebie.
@misiunio1234 na nieużywanej lące za naszym domem pszczelarz co roku stawia mobilne ule. Jeśli "uciekną" to powiedział mojemu tacie żeby, gdy gdzieś usiądą, popryskać je lekko wodą żeby myślały że pada i zostały w tym miejscu bo mogą odlecieć dalej zanim on przyjedzie