Te osoby twierdzą, że nie używają żadnych filtrów ani programów graficznych i naprawdę tak wyglądają
(18 obrazków)
Majstrując przy zdjęciach możesz schudnąć, odmłodzić się, wypięknieć albo zyskać fest siedzenie. Ale twierdzenie, że to natura, nawet po tym jak ktoś ich otaguje na nieobrobionym zdjęciu? To już chyba jakaś choroba
a tępe społeczeństwo ich ogląda i ma ich za wzór do naśladowania wpłacając na ich konta pieniądze i potem się ludzie dziwią czemu takie pustaki mają kasę a oni nie ...
Jprdle
@gorza Dołączam się.
nie używają, przez ocieplenie klimatu powietrze jest już tak gorące, że coraz częściej powstają miraże na zdjęciach. Szach-mat klimatyczni denialiści
To są ludzie chorzy których postrzeganie siebie, innych ludzi oraz otaczającego świata jest skrzywione. Nie godzą się oni z rzeczywistością i z tego powodu właśnie później powstają takie właśnie kreacje. Tutaj przede wszystkim potrzebna by była terapia żeby przepracować sobie wszystkie te dziwne rzeczy w głowie. Bez akceptacji i równowagi jakość życia jest nieporównywalnie gorsza.
Stop making stupid people famous.
Problem nie tkwi w tych "Ynflułenserach", ale w ludziach, którzy to "lajkują", udostępniają i napędzają ten biznes. Taki influencer żyje głównie z reklam i ilości lajków, więc jeśli nie będzie oglądających, nie będzie kasy i weźmie się za uczciwą pracę.
A gdzie Kempa czy Kępa, gdzie jej plakat" Toż tam jak nastolatka ale z umytymi włosami!
Rozumiem - upiększyć się fotoszopką wygładzając zmarszczki, powiększając oczy itp. (jeśli ktoś ma taka potrzebę). Ale czy istnieje logiczne wyjaśnienie zrobienia z siebie pokraki?