| Z nami od: | 13 października 2009 o 19:39 |
| Ostatnio: | 8 maja 2024 o 2:12 |
| Płeć: | mężczyzna |
| Exp: | 546 |
| O sobie: | Okruch Lodu |
- Demotywatorów na głównej: 297 z 976 (678 w archiwum)
- Punktów za demoty: 202268
- Komentarzy: 292
- Punktów za komentarze: 441
| Z nami od: | 13 października 2009 o 19:39 |
| Ostatnio: | 8 maja 2024 o 2:12 |
| Płeć: | mężczyzna |
| Exp: | 546 |
| O sobie: | Okruch Lodu |
Ty spryciarzu. :D
OdpowiedzOooo hej! Jeszcze Cię u mnie na ścianie nie było, także witam serdecznie. :D
OdpowiedzCzemu tak niewiele demotów ostatnio dodajesz? ;)
Odpowiedz@Hushabye Bo jestem szczęśliwy.... Wiem jak to zabrzmi ale muszę mieć zły nastrój aby coś wrzucić :)
Zmodyfikowano 1 raz razy. Ostatnia modyfikacja: 3 czerwca 2017 o 18:01
Fajne demoty : )
Odpowiedz@wifeofdarkness Dzięki, staram się :)
:-) Potwierdzam fajne demoty ale dlaczego o sobie piszesz okruch lodu? to ma związek z tą legendą o której piszesz czy zważywszy na to co się wydarzyło stałeś się okruchem lodu na skutek działania: czasu, życia i sytuacji?
OdpowiedzŚwietne Demoty! Trzymaj tak dalej :)
OdpowiedzTwoje demotywatory są jedne z najbardziej życiowych tutaj, jak nie najbardziej życiowe. Oby więcej takich!
Odpowiedz"- Wśród elfów - szepnęła czarodziejka w zamyśleniu - krąży legenda o Królowej Zimy, która w czasie zamieci przebiega kraje saniami zaprzężonymi w białe konie. Jadąc, królowa rozsiewa dookoła twarde, ostre, maleńkie okruchy lodu i biada temu, kogo taki okruch trafi w oko lub w serce. Taki ktoś jest zgubiony. Nic już nie będzie w stanie go ucieszyć, wszystko, co nie będzie miało bieli śniegu, będzie dla niego brzydkie, wstrętne, odrażające. Nie zazna spokoju, porzuci wszystko, podaży za Królowa, za swoim marzeniem i miłością. Oczywiście, nigdy jej nie odnajdzie i zginie z tęsknoty. Podobno tu, w tym mieście, w zamierzchłych czasach zdarzyło się soc takiego. Piękna legenda, prawda? "
OdpowiedzZmodyfikowano 3 razy razy. Ostatnia modyfikacja: 14 czerwca 2012 o 18:49
"Bo ja, królowa elfów, pragnę ciepła. To właśnie jest moja tajemnica. Dlatego co roku wśród śnieżnej zamieci moje sanie niosą mnie przez jakieś miasteczko i co roku ktoś porażony moim czarem pętli uprząż swoich sań w płozy moich. Co roku. Co roku ktoś nowy. Bez końca. Bo ciepło, którego tak pragnę, niweczy zarazem czar, niweczy magię i urok. Mój ugodzony lodową gwiazdką wybranek staje się nagle zwykłym nikim. A ja w jego odtajałych oczach staję się nie lepsza od innych... śmiertelniczek..." ach uwielbiam sage i za kazdym razem kiedy czytam odkrywam cos nowego ;)
A no taaak... to dlatego twoje demoty takie fajne są :) Każdy kto lubi Wiedżmina ma łeb na karku :D