troska ... nie zgadzam się ze stanowiskiem typu " widac, ze autor nigdy nie musial sie zajmowac starsza osoba". G*WNO PRAWDA! niestety polskie domy opieki to wykańczalnia ludzi i zapewniam, ze wolelibyscie miec chora babcie przy sobie w domu, niz pozniej zobaczyc ją na nagraniu z ukrytej kamery w reportazu w tv jak się te suki opiekunki pastwią nad nią!
Antosia z tym się nie zgodzę. Moja mama pracuje w domu opieki i wiem że pielęgniarki, terapeutki itd. zajmują się dobrze starszymi osobami. I nieraz jest odwrotnie, mieszkają tam tacy ludzie co nawet podejść się do nich nie da bo cię oplują, zwyzywają i uderzą. A wasze stereotypy DPS-ów opierają się na kilku reportażach w TV.
Dokładnie zgadzam się z Tobą. Ja miałem taki przypadek z moją ŚP. babcią. Potrzebowała opieki 24h/dobę żeby nią się opiekować, to rodzice musieliby zwolnić się z pracy. Ciekawe kto zarabiałby na przysłowiowy chleb.
Leci -
dokladnie cos o tym wiem ... opieka nad taka osoba czesto poprostu wymagalaby zwolnienia sie z pracy ... po drugie w domu opieki zawsze jak cos sie stanie to odrazu sa w stanie pomoc codziennie daja leki wyzywienie i tam taka babcia lub dziadek maja z kim rozmawiac z ludzmi w takim samym wieku nawet jesli to ma byc tylko o bolach i chorobach to lepiej z drugim czlowiekiem niz telewizorem ... (-)
Tak, tylko dlaczego duża część takich historii kończy się tym, że najpierw matkę odwiedza się co tydzień, później raz na miesiąc, aż w końcu zapomina się, że ma się matkę.
Oczywiście inna sprawa jak się pamięta o matce, ale życie płata różne figle.
Bo trzeba umieć się opiekować !
Jak ktoś jest na tyle słaby, że nie umie ...
Ale to są słabe osoby i pewnie dzieci tak tamo ich potraktują tylko dla swojego lenistwa.
Naprawdę niewiele osób jest odpowiedzialnych za drugą, dotyczy to zarówno związku, dzieci i osób starszych.
Akurat moja mama weszła do pokoju jak oglądałam tego demota, no i jak go przeczytała to stwierdziła ze smutkiem: "typowe...". Uważam, że tu nie chodzi tylko o ludzi co wymagają opieki 24h na dobę, bo tacy mogą sami sobie zdać sprawe, że lepiej im będzie w domu starości, tylko bardzo często ludzie odsyłają swoich rodziców, bo im po prostu zawadzają.
nigdy nie mow nigdy nie wiesz czy kiedys nie beda na tyle chorzy ze nie bedziesz w stanie im poswiecic tyle czasu ile beda potrzebowali ... ludzie sa zawsze madrzy kiedy dany przypadek ich nie dotyczy a kiedy znajduja sie w takiej sytuacji to juz nie jest tak latwo ( to bylo powiedziane tak ogulnie ;p )
Ciekawe ilu z was chciałoby porzucić pracę i opiekować się starszą osobą. W Niemczech dom starości to zwykły hotel z całodobową opieką pielęgniarską i lekarską. Do tego zorganizowany dzień itd oraz duże grono rówieśników.
może i cięzko jest taką osobą się opiekować...ale dla przykładu wolisz umrzeć wsród ludzi których nie znasz czy wsród tych którzy są dla Ciebie rodziną?
To powiedz mi, czy przez opiekę nad starszą osobą należy stracić pracę? Cała rodzina ma cierpieć? Wiem, że to smutne i przykre. Mogę się założyć, że nie miałeś jeszcze takiej sytuacji i nie powinieneś wypowiadać się na temat rzeczy o których masz 0 doświadczenia i wiedzy.
Nie tracisz pracy. Po prostu ją ustawiasz, jak praca jest zła to ją zmieniasz tak jak Ty chcesz nie pracodawca !
Czy cała rodzina ma cierpieć ?? Nie, ale wyobrażasz sobie jak Ty się czujesz opuszczona ?? Pewnie nie, w pędzie nie zdajemy sobie z tego sprawy.
Co tam będę Cię umoralniał, człowiek chce opieki i bliskości !
Tak, przeżyłem to będąc i w potrzebie (szpital) gdzie rodzina mnie zawiodła i opiekując się w ostatnich dniach rodzicem.
I ja mam doświadczenie z dwóch stron !
Dobrze, że zmieniłem rodzię !!
ari4 to się zatrudnia opiekę nad taką osobą - przecież masz emeryturę/rentę tej osoby - powinna wystarczyć. Nie, ale co tam dzisiaj na świecie jestem najważniejszy JA, tylko JA bo po co mi ktoś inny JA, JA i tylko JA!!! Tak dzisiaj żyjemy, to ja chcę mieć jak najmniej wspólnego z takimi ludźmi nie potrafiącymi zrobić nic dla drugiej osoby... :/
w naszym kraju panuje jakies debilne przekonanie ze dom starców to umieralnia gdzie tym ludziom będzie tam na pewno gorzej .
Pogadajcie troszke z lekarzami, czasem to naprawde ulga i dla rodziny i dla osoby jesli trafi do odpowiedniego domu pod fachowa opiekę, widac ze nie wiecie co to naprawde alzhaimer czy parkinson.
Co do wypowiedzi TheBlackCat.
Mój dziadek który spędził w Domu Kombantana [Szczecin] 15 lat. Był cholernie zadowolony, lubił spędzać tam czas rozmawiać z ludźmi. Kilka miesięcy temu kiedy dorwał go rak, i było wiadome, że umrze - chciał spędzić swoje ostatnie dni w tym Domu.
To, że naoglądałeś się TV w której są artykuły o tym jak traktują w domu starców nie musi oznaczać, że w każdym tak jest.
Jest wiele nieuleczalnych chorób, np., często, nadciśnienie. A eutanazja nie jest uśmiercaniem osób nieuleczalnie chorych, a chorych śmiertelnie. Najczęściej w stadiach terminalnych. A Ty piszesz, jakby to było uśmiercenie osób powyżej pewnego wieku, co jest nie tylko głupie, a również nieprawdziwe.
Smutne...często spotykane...prawdziwe.. co tu dużo mówić świetny demot i myślę że kilku z nas spotka coś podobnego.
A i zapomniałem dodać mam nadzieję że nikt nie zminusje ze względu na literówkę...każdemu może się zdarzyć zobaczcie jak blisko są na klawiaturze p i o
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 lutego 2010 o 20:19
znam podobną historię. Matka z ojcem przepisali synowi mieszkanie w którym mieszkali zeby tamten mogl brac sobie kredyty. De facto nie mieli oni nic, czasami prosili sasiadow o jedzenie, nie wykupywali lekow bo nie mieli za co, a synek budowal dom i im nie pomagal. Rodzice szybko zmarli bo chorobach i roznych problemach, wlasciwie jedno po drugim w krotkim odstepie czasu a synus po ten caly zasilek po zmarlych raz dwa pojechal. jak mi bylo ich szkoda ale sama nie bylam w stanie wiele pomoc, chociaz na prawde ludzie starali sie jak mogli. Ciekawe czy synek w koncu zrozumie kim byl.
Minusujecie mnie, więc może wyjaśnię. Załóżmy odpukać, że pojawia się u Was taka sytuacja, by zapewnić dobrą opiekę musisz zrezygnować z uczelni, pracy i jak wtedy pomożecie tej osobie ? Ja znam taki przykład z najbliższej rodziny, oddanie pod fachową opiekę to poważny wydatek i nikt tam mojej babci nie oddał, bo miał ją za przeproszeniem w dupie. The BlackCat siejesz propagandę, że dom starców to umieralnia. I zgadzam się ogólnie z wyśmiewcą, kolejny demot poruszający gimnazjalistów, nie znających realiów życia.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 lutego 2010 o 20:31
Chyba tylko w Polsce domy spokojnej starości tak źle się kojarzą. W wielu sytuacjach lepiej oddać pod opiekę 24/7 chorą osobę niż zapewniać pseudoopiekę, bo wypada. Ponadto czy wy wiecie ile kosztuje taka "niewdzięczność"?
no niezle.. to reasumując.. jestes babcia, jestes w domu starcow, umiesz obslugiwac komputer, ogladasz demotywatory.pl... nooo niezla babcia z ciebie..
Naprawdę nie wiecie, co to znaczy opiekować się starszą osobą. Mieszka z nami babcia, nikt się nią oczywiście nie interesuje oprócz synowej (czyli mojej mamy) oraz wnuków. Tylko po kaskę przychodzą. A babcia potrafi naprawdę bardzo dopiec.
a komu miała zapisać jak nie dzieciom? każda sytuacja jest inna, trzeba pamiętać, że dzieci też mają swoje życie, praca, dzieci itd. może zwykle nie mogą...
Ja pie*dole... Czy którekolwiek z was cwele i "fachowcy" od psychologi i procesów socjalnych kiedykolwiek było w domu spokojnej starości z prawdziwego zdarzenia?? Moi rodzice byli zmuszeni oddać moją niedomagającą babcię do tego typu placówki, oddalonej ok.25 km od rodzinnego miasta. co sobota wsiadam w auto i jadę ją odwiedzić, także na wszystkie święta tj. Wigilię, Boże Narodzenie, Wielkanoc itp. zabieramy babcię do domu. W takim miejscu ma na pewno lepsze warunki od tych jakie my mogliśmy jej zaoferować. Mo kontakt z ludźmi w swoim wieku, pensjonariuszom organizują np. kursy tańca, jest tam biblioteka z internetem a w pokoju babcia ma telewizor. Najważniejsze jest to, że jest pod stałą opieką medyczną. gdyby coś się babci stało to nie musiałaby czekać na karetkę tylko sanitariuszy i lekarza ma na miejscu. wiec nie mówcie, że oddanie babci czy dziadka do takiego miejsca jest złe. Chu*owo jest wtedy kiedy oddajesz taką osobę i zapominasz o niej... tak jakby dla ciebie przestała istnieć. ale tu już problem nie tkwi w oddaniu kogoś do domu starców.
P.S. wiem że większość pokemonów tutaj i tak tego nie przeczyta bo sztuka składanie literek przecież wymaga pewnego wysiłku intelektualnego...
Zbyt wulgarna i agresywna wobec czytelników wypowiedź. Jednak zgadzam się z fragmentami dotyczącymi domów spokojnej starości. Opieka medyczna jest tam zazwyczaj na przyzwoitym poziomie. Znam tylko jedna osobę, która podołała wieloletniej opiece nad schorowaną babcią i przypłaciła to wyniszczeniem własnego zdrowia psychicznego (wyżywanie się staruszki na jedynej dostępnej jej osobie, brak własnego życia osobistego, strach, gdy zmuszona była zostawić babcie choć na moment samą i inne) fizycznego (podnoszenie bezwładnego ciała kilka razy dziennie do mycia, oraz aby nie tworzyły się odlezyny, oraz życie w ciągłym stresie).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 lutego 2010 o 3:00
Smutna to prawda, ale ludzie nie zdają sobie sprawy, że czasem właśnie lepiej wysłać mamę/babcię do domu starców, gdzie otrzyma fachową i całodobową opiekę, niż samemu się tym zajmować.
Często jest tak, że młodzi nie robią tego, bo "co ludzie powiedzą".
Trzeba być bardzo naiwnym, żeby sądzić, że młodzi ludzie będą zajmować się starszą osobą, prawdopodobnie w złym stanie zdrowotnym, która potem staje się tylko ciężarem w często dość dynamicznym życiu młodszych osób.
Moi rodzice nie zrozumieliby tego, ale ja jestem raczej przekonany że resztę mojego życia spędzę właśnie w takim ośrodku, co nie jest ponurą wizją.
dla tych co minusowali, mowicie ze czasem takiej osobie potrzebna fachowa pomoc, ale nigdy nie odczujecie tego co odczuwaja oni, gdy ich najblizsza rodzina mowi im prosto w twarz ze sa dla nich balastem.. po takiej informacji nie trudno o zalamanie psychiczne.. narzekacie ze musielibyscie sie zwolnic z pracy, a sami tworzycie demoty ze pieniadze nie sa najwazniejsze tylko milosc... hipokryci.
Istnieje ponoc w prawie pojecie 'razacej niewdziecznosci':P Wlasnie na takie wypadki, mialem szczesci otrzymac mieszkanie, w ktorym mieszka moja babcia, i oby najdluzej jeszcze tak bylo, ale gdybym sie okazal gnojem i chcial ja wyrzucic to mozna sie powolac wlasnie na ta prawnie okreslona niewdziecznosc.
LUDZIE POMYŚLCIE. W tym democie nie chodzi o to, ze starszych ludzi oddaje się do domów spokojnej starości, gdy potrzebują fachowej opieki itd., tylko że pewni 'ludzie' oddają tam swoich starszych krewnych, którzy nie musieliby tam iść! [I robią to gdy mają już gwarancję że dostaną ich majątek.]
Teraz z biednych dzieci z Afryki przerzuciliscie sie na staruszki... Ludzie ta strona owszem ma demotywowac! Ale chyba tak pozytywnie co? Z usmiechem na ustach? Nie obhcodza mnie biedne staruszki, nie mam ochoty ich tu ogladac. Owszem chcialbym im pomoc ale to nie strona na takie rzeczy....
wiecie co, ludzie mają jakąś taką obsesję na punkcie tych domów opieki, a to jest nawet lepsze. tam zapewnią lepszą opiękę chorej osobie, niż w domu. bo teraz ludzie chodzą do pracy, świat pędzi i właśnie taki dom opieki jest dobrym rozwiązaniem.
Modliłem się żeby to nie trafiło na główną, ale jak widać jest to nieuniknione. Bezsensowne demoty o babciach, nie ma w tym nic demotywującego -.- Jeśli chodzi o tego demota, to na pierwszy rzut oka MOŻE i demotywuje, ale jeżeli pomyślisz przez 3 sek, to efekt pryska -.-
Kiedy jesteśmy mali, rodzice zawożą nas do żłobka/przedszkola, w którym spędzamy przez kilka lat zdecydowaną większość życia. Bo pracują i nie mają czasu non stop się zajmować maluchem.
Dom starców nie kojarzy się za dobrze, ale myślę, że to typowo polskie myślenie o obowiązkach dzieci i wdzięczności jest trochę zgubne.
moja mama uznała, ze jak będzie juz stara i będzie zbyt dużym cięzarem to chce żebym oddała ją do domu starców. powiedziała, że nie chce zebym sie meczyla bo bede miala własna rodzine i wystraczy zebym ją odwiedzala.
moja babcia powiedziała wprost, że chce aby ją oddać do domu spokojnej starości, gdy nie bd dawać sobie rady z jej opieką i nie będzie mieć nam tego za złe
To się nazywa troska.
Kiedyś to się nazywało pójściem na wycug
troska ... nie zgadzam się ze stanowiskiem typu " widac, ze autor nigdy nie musial sie zajmowac starsza osoba". G*WNO PRAWDA! niestety polskie domy opieki to wykańczalnia ludzi i zapewniam, ze wolelibyscie miec chora babcie przy sobie w domu, niz pozniej zobaczyc ją na nagraniu z ukrytej kamery w reportazu w tv jak się te suki opiekunki pastwią nad nią!
prawda... w jakim świecie my żyjemy?
że nawet od najbliższych tylko bierzemy a nic w zamian nie robimy... tylko jak najszybciej się pozbyć...
ludzie to świnie..
Antosia z tym się nie zgodzę. Moja mama pracuje w domu opieki i wiem że pielęgniarki, terapeutki itd. zajmują się dobrze starszymi osobami. I nieraz jest odwrotnie, mieszkają tam tacy ludzie co nawet podejść się do nich nie da bo cię oplują, zwyzywają i uderzą. A wasze stereotypy DPS-ów opierają się na kilku reportażach w TV.
oj widac autorze demota ze nigdy nie musiałes opiekowac sie starsza niedomagającą osobą, czasem naprawde lepiej takiemu człowiekowi pod fachową opieką
Dokładnie zgadzam się z Tobą. Ja miałem taki przypadek z moją ŚP. babcią. Potrzebowała opieki 24h/dobę żeby nią się opiekować, to rodzice musieliby zwolnić się z pracy. Ciekawe kto zarabiałby na przysłowiowy chleb.
Leci -
dokladnie cos o tym wiem ... opieka nad taka osoba czesto poprostu wymagalaby zwolnienia sie z pracy ... po drugie w domu opieki zawsze jak cos sie stanie to odrazu sa w stanie pomoc codziennie daja leki wyzywienie i tam taka babcia lub dziadek maja z kim rozmawiac z ludzmi w takim samym wieku nawet jesli to ma byc tylko o bolach i chorobach to lepiej z drugim czlowiekiem niz telewizorem ... (-)
Tak, tylko dlaczego duża część takich historii kończy się tym, że najpierw matkę odwiedza się co tydzień, później raz na miesiąc, aż w końcu zapomina się, że ma się matkę.
Oczywiście inna sprawa jak się pamięta o matce, ale życie płata różne figle.
Bo trzeba umieć się opiekować !
Jak ktoś jest na tyle słaby, że nie umie ...
Ale to są słabe osoby i pewnie dzieci tak tamo ich potraktują tylko dla swojego lenistwa.
Naprawdę niewiele osób jest odpowiedzialnych za drugą, dotyczy to zarówno związku, dzieci i osób starszych.
Akurat moja mama weszła do pokoju jak oglądałam tego demota, no i jak go przeczytała to stwierdziła ze smutkiem: "typowe...". Uważam, że tu nie chodzi tylko o ludzi co wymagają opieki 24h na dobę, bo tacy mogą sami sobie zdać sprawe, że lepiej im będzie w domu starości, tylko bardzo często ludzie odsyłają swoich rodziców, bo im po prostu zawadzają.
widać, że nigdy nie oddali Cie do domu spokojnej starości, tam to dopiero obdarzyliby Cię 'fachową opieką"
@TheBlackCat - serio? O_O
z każdą minutą bardziej upewniam się w przekonaniu, że admini mają 15 lat i brak wyobraźni w poczuciu humoru
a gdzie Ty dziecko masz tu humor? To demot, a nie śmieszny obrazek.
@TE1 zanim odpowiem Ci na to pytanie, muszę Cię prosić o sprawdzenie genezy i celu demotywatorów [czyli zdjęć w czarnej ramce z białym podpisem]
Smutne ale prawdziwe
Zgadzam się z Tobą :/
Poprawić opis "Pptem"
popraw literówkę "pptem" :P oczywiście zasłużony +
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 lutego 2010 o 20:13
no niestety prawdziwe...
Przykre... Nigdy bym czegoś takiego nie zrobiła swoim rodzicom...
Lol,a co niby ona napisała ?
Popatrz zanim poprawisz o.0
nigdy nie mow nigdy nie wiesz czy kiedys nie beda na tyle chorzy ze nie bedziesz w stanie im poswiecic tyle czasu ile beda potrzebowali ... ludzie sa zawsze madrzy kiedy dany przypadek ich nie dotyczy a kiedy znajduja sie w takiej sytuacji to juz nie jest tak latwo ( to bylo powiedziane tak ogulnie ;p )
Na razie tak mówisz . Zobaczymy co będzie potem ...
Smutne Ale Prawdziwe, (+)
nie za ogólny ten demot ? :)
Admin zszedł na psy juz nawet dodaje demoty z literowkami...
Nawet najlepszego demota jakieś dzieci zminusują bo ma błąd czy literówkę...I to jest smutna prawda.
zamknij ten ryj, pomylić się nie można? na pewno ktoś to zmieni a Ty wymyśl w końcu dobrego demota a nie dowartościowujesz się tutaj...
nie narzekaj, niektórzy nawet nie mają dotępu do neta ;p
Trudno, że jest błąd. Ale przesłanie jest oddane. Mi się podoba. [+]
Każdy z nas (może) tak skończy.
Mamy jeszcze kilka lat aby tak nie było ... tylko czy to wystarczy ?
Ciekawe ilu z was chciałoby porzucić pracę i opiekować się starszą osobą. W Niemczech dom starości to zwykły hotel z całodobową opieką pielęgniarską i lekarską. Do tego zorganizowany dzień itd oraz duże grono rówieśników.
dobrze powiedziales ... w Niemczech ... nie tu przynajmniej nie wszedzie, trzeba duzo poszukac zanim sie znajdzie cos dobrego
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 lutego 2010 o 22:41
może i cięzko jest taką osobą się opiekować...ale dla przykładu wolisz umrzeć wsród ludzi których nie znasz czy wsród tych którzy są dla Ciebie rodziną?
To powiedz mi, czy przez opiekę nad starszą osobą należy stracić pracę? Cała rodzina ma cierpieć? Wiem, że to smutne i przykre. Mogę się założyć, że nie miałeś jeszcze takiej sytuacji i nie powinieneś wypowiadać się na temat rzeczy o których masz 0 doświadczenia i wiedzy.
Nie tracisz pracy. Po prostu ją ustawiasz, jak praca jest zła to ją zmieniasz tak jak Ty chcesz nie pracodawca !
Czy cała rodzina ma cierpieć ?? Nie, ale wyobrażasz sobie jak Ty się czujesz opuszczona ?? Pewnie nie, w pędzie nie zdajemy sobie z tego sprawy.
Co tam będę Cię umoralniał, człowiek chce opieki i bliskości !
Tak, przeżyłem to będąc i w potrzebie (szpital) gdzie rodzina mnie zawiodła i opiekując się w ostatnich dniach rodzicem.
I ja mam doświadczenie z dwóch stron !
Dobrze, że zmieniłem rodzię !!
ari4 to się zatrudnia opiekę nad taką osobą - przecież masz emeryturę/rentę tej osoby - powinna wystarczyć. Nie, ale co tam dzisiaj na świecie jestem najważniejszy JA, tylko JA bo po co mi ktoś inny JA, JA i tylko JA!!! Tak dzisiaj żyjemy, to ja chcę mieć jak najmniej wspólnego z takimi ludźmi nie potrafiącymi zrobić nic dla drugiej osoby... :/
Demot prawdziwy. Coraz częściej słyszy się o takich przypadkach.
straszny demot...
w naszym kraju panuje jakies debilne przekonanie ze dom starców to umieralnia gdzie tym ludziom będzie tam na pewno gorzej .
Pogadajcie troszke z lekarzami, czasem to naprawde ulga i dla rodziny i dla osoby jesli trafi do odpowiedniego domu pod fachowa opiekę, widac ze nie wiecie co to naprawde alzhaimer czy parkinson.
Co do wypowiedzi TheBlackCat.
Mój dziadek który spędził w Domu Kombantana [Szczecin] 15 lat. Był cholernie zadowolony, lubił spędzać tam czas rozmawiać z ludźmi. Kilka miesięcy temu kiedy dorwał go rak, i było wiadome, że umrze - chciał spędzić swoje ostatnie dni w tym Domu.
To, że naoglądałeś się TV w której są artykuły o tym jak traktują w domu starców nie musi oznaczać, że w każdym tak jest.
TheBlackCat- czy Ty dziecko w ogóle wiesz, co to jest eutanazja? Nie ośmieszaj się.
Jest wiele nieuleczalnych chorób, np., często, nadciśnienie. A eutanazja nie jest uśmiercaniem osób nieuleczalnie chorych, a chorych śmiertelnie. Najczęściej w stadiach terminalnych. A Ty piszesz, jakby to było uśmiercenie osób powyżej pewnego wieku, co jest nie tylko głupie, a również nieprawdziwe.
Dobra fachowa opieka w domu starców to spory koszt. Demot nietrafiony.
babciu masz demota na glownej a teraz to wazniejsze niz rodzina... zycie
Tak niestety często bywa :(
dobry demotywator, niestety taka jest prawda
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 lutego 2010 o 20:16
Smutne...często spotykane...prawdziwe.. co tu dużo mówić świetny demot i myślę że kilku z nas spotka coś podobnego.
A i zapomniałem dodać mam nadzieję że nikt nie zminusje ze względu na literówkę...każdemu może się zdarzyć zobaczcie jak blisko są na klawiaturze p i o
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 lutego 2010 o 20:19
Bylo na 1oo%
Demot miażdży...
proszę, popraw to "Pptem" a poza tym zgadzam się z wysmiewca
znam podobną historię. Matka z ojcem przepisali synowi mieszkanie w którym mieszkali zeby tamten mogl brac sobie kredyty. De facto nie mieli oni nic, czasami prosili sasiadow o jedzenie, nie wykupywali lekow bo nie mieli za co, a synek budowal dom i im nie pomagal. Rodzice szybko zmarli bo chorobach i roznych problemach, wlasciwie jedno po drugim w krotkim odstepie czasu a synus po ten caly zasilek po zmarlych raz dwa pojechal. jak mi bylo ich szkoda ale sama nie bylam w stanie wiele pomoc, chociaz na prawde ludzie starali sie jak mogli. Ciekawe czy synek w koncu zrozumie kim byl.
emotywatory znowu na glownej.. i do tego z bledami :/
Minusujecie mnie, więc może wyjaśnię. Załóżmy odpukać, że pojawia się u Was taka sytuacja, by zapewnić dobrą opiekę musisz zrezygnować z uczelni, pracy i jak wtedy pomożecie tej osobie ? Ja znam taki przykład z najbliższej rodziny, oddanie pod fachową opiekę to poważny wydatek i nikt tam mojej babci nie oddał, bo miał ją za przeproszeniem w dupie. The BlackCat siejesz propagandę, że dom starców to umieralnia. I zgadzam się ogólnie z wyśmiewcą, kolejny demot poruszający gimnazjalistów, nie znających realiów życia.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 lutego 2010 o 20:31
demot:Miałam 800 zł emerytury:Więc co tu się dziwić...
Nie martw sie babciu. Zostaną rozliczeni przed Bogiem. A Ty masz wejściówkę do bram niebieskich.
Haha niezłe, niezłe;DD
stasia ma rację. Czasem to konieczne. Powiedzmy pracujesz codziennie, masz własne dzieci itd. A taki człowiek potrzebuje opieki 24 h na dobe.
wyśmiewca czasem Ci życzę byś zawisł ;]
masz małego błęda chyba - "pptem"
own3d babcie też siedzą na demotach
Chyba tylko w Polsce domy spokojnej starości tak źle się kojarzą. W wielu sytuacjach lepiej oddać pod opiekę 24/7 chorą osobę niż zapewniać pseudoopiekę, bo wypada. Ponadto czy wy wiecie ile kosztuje taka "niewdzięczność"?
S K U R W Y S Y N S T W O !
no niezle.. to reasumując.. jestes babcia, jestes w domu starcow, umiesz obslugiwac komputer, ogladasz demotywatory.pl... nooo niezla babcia z ciebie..
Naprawdę nie wiecie, co to znaczy opiekować się starszą osobą. Mieszka z nami babcia, nikt się nią oczywiście nie interesuje oprócz synowej (czyli mojej mamy) oraz wnuków. Tylko po kaskę przychodzą. A babcia potrafi naprawdę bardzo dopiec.
Wy chyba nie rozumiecie przekazu ;] (ci którzy sądzą że to naprawdę babcia pisze)
widać że jej dzieciom zależało tylko na pieniądzach... +
Ejj to moja babcia przecież...to ona jest w domu staruszków? Nawet nie wiedziałam, sto lat u niej nie byłam już;d
a komu miała zapisać jak nie dzieciom? każda sytuacja jest inna, trzeba pamiętać, że dzieci też mają swoje życie, praca, dzieci itd. może zwykle nie mogą...
Ja pie*dole... Czy którekolwiek z was cwele i "fachowcy" od psychologi i procesów socjalnych kiedykolwiek było w domu spokojnej starości z prawdziwego zdarzenia?? Moi rodzice byli zmuszeni oddać moją niedomagającą babcię do tego typu placówki, oddalonej ok.25 km od rodzinnego miasta. co sobota wsiadam w auto i jadę ją odwiedzić, także na wszystkie święta tj. Wigilię, Boże Narodzenie, Wielkanoc itp. zabieramy babcię do domu. W takim miejscu ma na pewno lepsze warunki od tych jakie my mogliśmy jej zaoferować. Mo kontakt z ludźmi w swoim wieku, pensjonariuszom organizują np. kursy tańca, jest tam biblioteka z internetem a w pokoju babcia ma telewizor. Najważniejsze jest to, że jest pod stałą opieką medyczną. gdyby coś się babci stało to nie musiałaby czekać na karetkę tylko sanitariuszy i lekarza ma na miejscu. wiec nie mówcie, że oddanie babci czy dziadka do takiego miejsca jest złe. Chu*owo jest wtedy kiedy oddajesz taką osobę i zapominasz o niej... tak jakby dla ciebie przestała istnieć. ale tu już problem nie tkwi w oddaniu kogoś do domu starców.
P.S. wiem że większość pokemonów tutaj i tak tego nie przeczyta bo sztuka składanie literek przecież wymaga pewnego wysiłku intelektualnego...
szacun za wypowiedź : )
i to lubie ! docelowo wulgarnie ale madrze to wlasnie trafia do ludzi tez sie podpisuje szacun za wypowiedz ! :D
ważne by pamiętać.. choroba tak nie zabija jak zapomnianie..
Zbyt wulgarna i agresywna wobec czytelników wypowiedź. Jednak zgadzam się z fragmentami dotyczącymi domów spokojnej starości. Opieka medyczna jest tam zazwyczaj na przyzwoitym poziomie. Znam tylko jedna osobę, która podołała wieloletniej opiece nad schorowaną babcią i przypłaciła to wyniszczeniem własnego zdrowia psychicznego (wyżywanie się staruszki na jedynej dostępnej jej osobie, brak własnego życia osobistego, strach, gdy zmuszona była zostawić babcie choć na moment samą i inne) fizycznego (podnoszenie bezwładnego ciała kilka razy dziennie do mycia, oraz aby nie tworzyły się odlezyny, oraz życie w ciągłym stresie).
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 lutego 2010 o 3:00
strachu... może masz rację co do wulgaryzmów w mojej wypowiedzi, fakt trochę mnie poniosło, ale tak czy siak zdania nie zmienię...
Demot jak najbardziej trafiający do rozumu, tylko że już kilka o tej samej tematyce było już moi drodzy admini...
Niestety prawdziwe:(
Babcia ma Sharingana :]
ty Mindless rzeczywiście:P
dziedziczy się po śmierci...
lolz, ktoś zły obrazek wkleił :)
Było!
Smutna to prawda, ale ludzie nie zdają sobie sprawy, że czasem właśnie lepiej wysłać mamę/babcię do domu starców, gdzie otrzyma fachową i całodobową opiekę, niż samemu się tym zajmować.
Często jest tak, że młodzi nie robią tego, bo "co ludzie powiedzą".
Trzeba być bardzo naiwnym, żeby sądzić, że młodzi ludzie będą zajmować się starszą osobą, prawdopodobnie w złym stanie zdrowotnym, która potem staje się tylko ciężarem w często dość dynamicznym życiu młodszych osób.
Moi rodzice nie zrozumieliby tego, ale ja jestem raczej przekonany że resztę mojego życia spędzę właśnie w takim ośrodku, co nie jest ponurą wizją.
Nie ma to jak taki sam demot 2xrazy na głównej. To powtórka.
a ja na starośc bym wolał isc do takiego domu.
grac z rowiesnikami w szachy czy wspominac, a w swieta odwiedzac dzieci.
niestety prawda...
dla tych co minusowali, mowicie ze czasem takiej osobie potrzebna fachowa pomoc, ale nigdy nie odczujecie tego co odczuwaja oni, gdy ich najblizsza rodzina mowi im prosto w twarz ze sa dla nich balastem.. po takiej informacji nie trudno o zalamanie psychiczne.. narzekacie ze musielibyscie sie zwolnic z pracy, a sami tworzycie demoty ze pieniadze nie sa najwazniejsze tylko milosc... hipokryci.
..a pomyśl o sobie za 50 lat ? :/ będzie miło "srać w cudze pieluchy" ?
smutne ;(
a swoją drogą, jak już babca rzuciła focha, że ją wywalili do domu opieki to mogła zmienić akt spadku u notariusza...
Testament można zmienić aż do jego otwarcia, tzn zejścia testatora.
Istnieje ponoc w prawie pojecie 'razacej niewdziecznosci':P Wlasnie na takie wypadki, mialem szczesci otrzymac mieszkanie, w ktorym mieszka moja babcia, i oby najdluzej jeszcze tak bylo, ale gdybym sie okazal gnojem i chcial ja wyrzucic to mozna sie powolac wlasnie na ta prawnie okreslona niewdziecznosc.
LUDZIE POMYŚLCIE. W tym democie nie chodzi o to, ze starszych ludzi oddaje się do domów spokojnej starości, gdy potrzebują fachowej opieki itd., tylko że pewni 'ludzie' oddają tam swoich starszych krewnych, którzy nie musieliby tam iść! [I robią to gdy mają już gwarancję że dostaną ich majątek.]
to było :/
chyba to http://mcdonald34.tk/zlicz.php?id=1701
Teraz z biednych dzieci z Afryki przerzuciliscie sie na staruszki... Ludzie ta strona owszem ma demotywowac! Ale chyba tak pozytywnie co? Z usmiechem na ustach? Nie obhcodza mnie biedne staruszki, nie mam ochoty ich tu ogladac. Owszem chcialbym im pomoc ale to nie strona na takie rzeczy....
demot:Jest babcia:jest główna
wiecie co, ludzie mają jakąś taką obsesję na punkcie tych domów opieki, a to jest nawet lepsze. tam zapewnią lepszą opiękę chorej osobie, niż w domu. bo teraz ludzie chodzą do pracy, świat pędzi i właśnie taki dom opieki jest dobrym rozwiązaniem.
dziwię się adminowi, że to zatwierdził...
Modliłem się żeby to nie trafiło na główną, ale jak widać jest to nieuniknione. Bezsensowne demoty o babciach, nie ma w tym nic demotywującego -.- Jeśli chodzi o tego demota, to na pierwszy rzut oka MOŻE i demotywuje, ale jeżeli pomyślisz przez 3 sek, to efekt pryska -.-
http://mcdonald34.tk/zlicz.php?id=15806
Kiedy jesteśmy mali, rodzice zawożą nas do żłobka/przedszkola, w którym spędzamy przez kilka lat zdecydowaną większość życia. Bo pracują i nie mają czasu non stop się zajmować maluchem.
Dom starców nie kojarzy się za dobrze, ale myślę, że to typowo polskie myślenie o obowiązkach dzieci i wdzięczności jest trochę zgubne.
W USA to normalka
USA śmierdzi
moja mama uznała, ze jak będzie juz stara i będzie zbyt dużym cięzarem to chce żebym oddała ją do domu starców. powiedziała, że nie chce zebym sie meczyla bo bede miala własna rodzine i wystraczy zebym ją odwiedzala.
http://mcdonald8.tk/zlicz.php?id=600472
Według mnie rzeczy materialne są tutaj najmniej ważne. Widzę, że ty tylko czekasz aż twoja matka ci coś przepisze...
smutne ..
Smutne ale niestety prawdziwe.. (+)
demot:Naznaczony - początek:Jak zrodziło się zło. Od września w TVN.
takie myślenie to typowo polskie udupianie...
moja babcia powiedziała wprost, że chce aby ją oddać do domu spokojnej starości, gdy nie bd dawać sobie rady z jej opieką i nie będzie mieć nam tego za złe
przypał z czymś takim...
bo prawdopodobnie bedzie, pod wzgledem stalej opieki - o ile beda ja odwiedzac regularnie, co by nie byla samotna.
ale przynajmniej neta macie tam :)
Ale za to jest Pani najstarszą użytkowniczką demotywatorów na głównej!:D Ps. Współczuję przeżyć
ona ma mengekyou sharingana;d
straszne...
o to w domach starości już neta zakładają
Nie jest źle, masz w końcu komputer i konto na demotach :D Wypasiony dom starości