bators nie wiem czy twój ograniczony móżdżek to pojmuje, ale jako jedyne tak rozwinięte istoty na świecie jesteśmy odpowiedzialne za to na co mamy wpływ, za zwierzęta. A porównywanie ludzi do kotów, albo psów jest trochę głupie nie uważasz? A myśałam, że młode pokolenie Polaków zmieni coś chociaż w naszym kraju, a tu co? Totalna zaściankowośc i zacofanie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 kwietnia 2012 o 17:17
A gdzie się ten kot niby ma rozmnożyć, powiedz mi? Jak przebywa, dajmy na to, w mieszkaniu całe życie pod okiem człowieka? Przyznaj się, kretynko, po prostu nie chcesz by kot ci siurał w chacie na meble na wiosnę i tyle...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
23 kwietnia 2012 o 19:26
fr1zz od tego sa hodowle, specjalnie zarejestrowane, gdzie ludzie znaja sie na tym co robia, gdzie krzyzuja odpowiednie geny i maja zdrowe zwierzeta. Zwierzat ktore ma sie w domu nie rozmnaza sie bo i nie ma potrzeby takiej a bynajmniej zwierze nie ucierpi
A czym sie roznimy od ziwrzat? Uczuciami? Prosze Cie, to wszystko ma wytlumaczenie biologiczne, kazdy z nas jest zwierzeciem i dazy do rozmnazania, nawet jesli nie chce miec dzieci to z seksu juz nie zrezygnuje. I tutaj jest moje porownianie, jesli pies chce miec potomstwo to chlowiek nie koniecznie i dlatego mamy poped zeby sie rozmnazac, usun sobie zoledzie i zmniejsz ilosc testosteronu w organizmie, ciekawe czy tez bedziesz mial tak duzy poped jak przedtem. Jedyne tak rozwiniete istoty? No kurde nie sadze, sa istoty duzo lepiej od nas rozwiniete w roznych dziedzinach. A jak patrze na moich rowniesnikow to nawet mucha wydaje sie inteligetniejsza. No coz, dziekuje za nazwanie mnie zasciankowym, tak szczerze to ja nikomu nie zabraniam kastrowac zwierzat ani siebie tylko nie placzmy potem ze gatunki wymieraja itd. A co do tej dysputy to czasami lubie sie poklocic, no ale jesli nie umiesz sie "klocic" na poziomnie i atakujesz personalnie to raczej nie mam tutaj nic do roboty. Nie umiesz przyjac argumentow na klate i odpowiedzic normalnie jak inteligentny czlowiek za to rzucasz sie na ma osobe jak taki wsciekly pies. Takie psy sie kastruje nie?...
@fr1zz Nie porównuj zwierzęcia do człowieka, bo to całkowicie co innego. Pies wyląduje na ulicy ( lubw schronisku) , wygłodzony i zaniedbany, a człowiek nie, ponieważ matka ( w większości przypadków) zajmie się swoim dzieckiem, natomiast psu przysporzy to wielu cierpień, gdyż nie będzie miał kto się nim zająć. DLATEGO JESTEM ZA KASTRACJĄ! Dzięki niej urodzi się mniej kundelków, które w przyszłości będą bardzo cierpieć.
Też kiedyś tak uważałam, ale kastracja zwierząt ma pomagać, a nie szkodzić. Poczytaj trochę o tym. Dzięki temu mniej zwierząt wyląduje na ulicy lub w schroniskach. Nie robiono by tego gdyby było to niepotrzebne.
Wszyscy Ci co krzycza najglosniej ze nie powinno sie kastrowac/sterylizowac zwierzat tak naprawde guzik wie. Poczytajcie, podowiadujcie sie dlaczego to sie robi i ze jest to potrzebne a fopiero potem p****** glupoty.
Jeśli tak bardzo chcecie się postawić w miejscu zwierzątka, to proszę- wyobraźcie sobie, że całe życie macie ochotę na seks, ale nie możecie tego pragnienia spełnić. Fajnie? Kastracja to jedyna metoda, żeby zapobiegać bezdomności zwierząt- kiedy będzie ich mniej i staną się "luksusem", ludzie zaczną je szanować i dbać o nie.
Dlatego ludzie kastruja psy. Nawet nie wiesz jakie jest niebezpieczne dla czlowieka gdy duzy pies Cie pociagnie za suka. Widzialam scene gdzie owczarek pociagnal wlascicielke prosto pod kola samochodu.
Wiem, jakie to niebezpieczne, bo mam właśnie młodego psa, który waży już blisko 30 kg, a może dobić do nawet 45. Właśnie obmyślam, kiedy będzie najoptymalniej pozbawić go jajek, żeby nie odbiło się to na jego zdrowiu.
Nie ma szans, zeby jaja zostały ; p
No wiem... Bóg raczej nie istnieje kotku :( Więc na nic te twoje modlitwy.
malo zabawne...
bators nie wiem czy twój ograniczony móżdżek to pojmuje, ale jako jedyne tak rozwinięte istoty na świecie jesteśmy odpowiedzialne za to na co mamy wpływ, za zwierzęta. A porównywanie ludzi do kotów, albo psów jest trochę głupie nie uważasz? A myśałam, że młode pokolenie Polaków zmieni coś chociaż w naszym kraju, a tu co? Totalna zaściankowośc i zacofanie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 kwietnia 2012 o 17:17
Jam kataną swą jajo twe zetnę w mig... i zostanie z Pana tylko "15"
A gdzie się ten kot niby ma rozmnożyć, powiedz mi? Jak przebywa, dajmy na to, w mieszkaniu całe życie pod okiem człowieka? Przyznaj się, kretynko, po prostu nie chcesz by kot ci siurał w chacie na meble na wiosnę i tyle...
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 kwietnia 2012 o 19:26
fr1zz od tego sa hodowle, specjalnie zarejestrowane, gdzie ludzie znaja sie na tym co robia, gdzie krzyzuja odpowiednie geny i maja zdrowe zwierzeta. Zwierzat ktore ma sie w domu nie rozmnaza sie bo i nie ma potrzeby takiej a bynajmniej zwierze nie ucierpi
A czym sie roznimy od ziwrzat? Uczuciami? Prosze Cie, to wszystko ma wytlumaczenie biologiczne, kazdy z nas jest zwierzeciem i dazy do rozmnazania, nawet jesli nie chce miec dzieci to z seksu juz nie zrezygnuje. I tutaj jest moje porownianie, jesli pies chce miec potomstwo to chlowiek nie koniecznie i dlatego mamy poped zeby sie rozmnazac, usun sobie zoledzie i zmniejsz ilosc testosteronu w organizmie, ciekawe czy tez bedziesz mial tak duzy poped jak przedtem. Jedyne tak rozwiniete istoty? No kurde nie sadze, sa istoty duzo lepiej od nas rozwiniete w roznych dziedzinach. A jak patrze na moich rowniesnikow to nawet mucha wydaje sie inteligetniejsza. No coz, dziekuje za nazwanie mnie zasciankowym, tak szczerze to ja nikomu nie zabraniam kastrowac zwierzat ani siebie tylko nie placzmy potem ze gatunki wymieraja itd. A co do tej dysputy to czasami lubie sie poklocic, no ale jesli nie umiesz sie "klocic" na poziomnie i atakujesz personalnie to raczej nie mam tutaj nic do roboty. Nie umiesz przyjac argumentow na klate i odpowiedzic normalnie jak inteligentny czlowiek za to rzucasz sie na ma osobe jak taki wsciekly pies. Takie psy sie kastruje nie?...
Taaak, zniechęcajcie ludzi do sterylizacji zwierzat, jeszcze za mało bezdomnych psów i kotów w schroniskach...
Widać nie widziałaś jeszcze nigdy przymusowo wykastrowanego mężczyzny na skutek choćby wypadku.
@fr1zz Nie porównuj zwierzęcia do człowieka, bo to całkowicie co innego. Pies wyląduje na ulicy ( lubw schronisku) , wygłodzony i zaniedbany, a człowiek nie, ponieważ matka ( w większości przypadków) zajmie się swoim dzieckiem, natomiast psu przysporzy to wielu cierpień, gdyż nie będzie miał kto się nim zająć. DLATEGO JESTEM ZA KASTRACJĄ! Dzięki niej urodzi się mniej kundelków, które w przyszłości będą bardzo cierpieć.
Jak można się uważać za miłośnika zwierząt, brać kota do domu i jeszcze wyciąć mu jaja. Debilizm
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 kwietnia 2012 o 19:07
Też kiedyś tak uważałam, ale kastracja zwierząt ma pomagać, a nie szkodzić. Poczytaj trochę o tym. Dzięki temu mniej zwierząt wyląduje na ulicy lub w schroniskach. Nie robiono by tego gdyby było to niepotrzebne.
Z jakiegos powodu wszystkie schroniska do tego nawołują. Chyba, że znasz jakieś ze sloganem "rozmnażajcie psy i koty, miejsca Ci u nas dostatek"...
Wszyscy Ci co krzycza najglosniej ze nie powinno sie kastrowac/sterylizowac zwierzat tak naprawde guzik wie. Poczytajcie, podowiadujcie sie dlaczego to sie robi i ze jest to potrzebne a fopiero potem p****** glupoty.
Jeśli tak bardzo chcecie się postawić w miejscu zwierzątka, to proszę- wyobraźcie sobie, że całe życie macie ochotę na seks, ale nie możecie tego pragnienia spełnić. Fajnie? Kastracja to jedyna metoda, żeby zapobiegać bezdomności zwierząt- kiedy będzie ich mniej i staną się "luksusem", ludzie zaczną je szanować i dbać o nie.
busiu one maja ochote na seks tylko kiedy czuja cieczke ;p
Ale czują potrzebę i nie mogą jej spełnić, a to rodzi frustrację i rozdrażnienie.
Dlatego ludzie kastruja psy. Nawet nie wiesz jakie jest niebezpieczne dla czlowieka gdy duzy pies Cie pociagnie za suka. Widzialam scene gdzie owczarek pociagnal wlascicielke prosto pod kola samochodu.
Wiem, jakie to niebezpieczne, bo mam właśnie młodego psa, który waży już blisko 30 kg, a może dobić do nawet 45. Właśnie obmyślam, kiedy będzie najoptymalniej pozbawić go jajek, żeby nie odbiło się to na jego zdrowiu.
po 18 miesciacu zycia sie kastruje
jasno pod co kastrowac przeciez to kosztuje, lepiej jak kaze tradcyja potopic kociaki i po klopocie
kastracja/sterylka to nie majatek a czesto robione sa akcje i w odpowiednich gabinetach wtedy te zabiegi sa darmowe
prawda w oczy kole.