Też nie piłem, ale zdaję sobie sprawę z tego, że z tego powodu jestem nienormalny. Bo normalność - bycie zgodnym z normą. Normą jest picie na wycieczkach. Wniosek może być tylko jeden...
Ja robię to na co mam ochotę i nie zastanawiam się czy to jest normalne :P. Póki mam przyjaciół, nie mam powodu żeby się komuś przypodobać. Ale piję na wycieczkach :D Bo lubię, a nie żeby być "normalny".
Najzupełniej normalna
@nuclear, udowodnij mi, czy jesli ktos nie pije jest nienormalny albo aspoleczny. Czekam.
I tak jak mowi Boniu, ludzie pija zeby sie lepiej bawic, miec dobry humorek, nie jest to wymagane do zaistnienia w srodowisku.
Nie jest nienormalnym ten, który nie pije bo nie lubi, nie ma ochoty. Jest nienormalnym ten, co nie pije i dorabia do tego teorie, że jest lepszy, asertywny i tym podobne głupoty.
True. Od jakiegoś czasu nie piję. I to tak prawie zupełnie. I jest mi dużo lepiej i mam dużo więcej kasy ;). Żal mi ludzi, którym alkohol zastępuje rzeczywistość.
Mój "kolega" z klasy przyszedł dzisiaj na 3 godzinę lekcyjną i był po 5 piwach. 2 klasa gim. Nie wiem jak można pić przed zmrokiem, jak jakiś menel, od rana kirzyć... na matmie otworzył jeszcze jednego lecha, nauczycielka wezwała rodziców - co i tak nie odniesie skutku jak znam życie...
Ale Wy jesteście śmieszni. Autor i cała reszta smarkaczy, którzy są zachwyceni tym demotem. Napijecie się łyczka alkoholu i myślicie, że jesteście kozaki? Nie ma to jak podniecać się waleniem gazu...
raczej odwrotnie, liceum pełnoletnia ekipa, w tym roku zamiast zwiedzac krupowki to po barach sie latalo ;d no i 5 dni to o wiele za mało jak wróciłam to jeszcze pare dni balowałam ;d
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
30 marca 2010 o 23:40
widzę, że jak się nie pije na wycieczce jest się nienormalnym lub aspołeczny. Kocham polskie społeczeństwo. Możemy być dumni z naszej tolerancyjności i zrozumienia ahh
Niekoniecznie tak jest. Zależy od towarzystwa. Jak my robimy imprezę, to piją tylko ci którzy chcą, jak ktoś nie pije to go nikt palcami nie wytyka. I nie kirzymy dla popisu typu "jaki to ja nie jestem zajebisty, że się schlałem i rzygałem gdzei popadło", tylko żeby poprawić sobie nastrój, mieć lepszy humor.
Gówno, a nie demot. Nie wiem co to robi na głównej. Dlaczego w większości jesteśmy tak poje*anym społeczeństwem, że zamiast próbować się pokazać od lepszej strony, ambitnej i kreatywnej ludzi gadają ciągle o piciu, ćpaniu, paleniu i sraniu ? Czemu ciągle są demoty o studentach i o tym "co to się nie robi" w akademiku, zamiast pokazać coś normalnego i pozytywnego ? Ja mam wrażenie że średnia wieku na demotach nie przekracza 15 lat... :/
Wiecie dzieci czym się różni dorosły od dziecka i po czym łatwo to rozróżnić: dziecko chwali się tym że pije alkohol, dorosły ukrywa że pije alkohol. Zapewne po ilości minusów łatwo będzie to ocenić.
jestem w gimnazjum i u mnie pija tylko pojedyncze osoby i wcale sie tym nie chwalą na prawo i lewo- ot tylko w swoim wlasnym gronie. aczkolwiek demot prawdziwy i zarazem smutny..
No no, pochwal sie, jakbym jeszcze tylko Ciebie znal osobiscie poszedlbym i poklepal. Twoj komentarz jest malo kreatywny i, hmm, chyba nic nie wnosi. Wydaje mi sie ze komentarze powinny sie w jakikolwiek sposob odnosic do tresci demotywatora.
Jest tylko 1 kwestia, w Polsce nie przeszczepią Ci ot tak wątroby, jeśli jest zniszczona przez alkohol. Tak samo jest w przypadku innych przeszczepów, gdy organy są zniszczone przez używki.
Pijackie społeczeństwo, dzieciaki na wycieczkach poza kontrolą rodziców graja cwaniaczków, studenci, niby elita intelektualna, nabombieni zachowują się jak pustaki na każdej imprezie, a rano zaskoczenie ze nie ma za co śniadania kupić . O dorosłych pijących w pracy nie wspomnę.... ;] Najśmieszniejsze że co drugi Polak marudzi na niskie zarobki...ale na wóde to zawsze jest. Brawo jest się czym szczycić.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 marca 2010 o 8:46
Co wy dzieci możecie wiedzieć o piciu wódzi? To, że po 3-5 dniach picia nie wiecie jak się nazywacie i łazicie po ścianach, to nie znaczy, że jesteście kozaki!!! Leszczyki najwyżej.
W liceum to już sobie samemu zrobić taki maraton, niekoniecznie w klasie. Nie macie innych kumpli od pojechania na wakacje np na 2 tygodnie w domku w górach? Tam są dopiero maratony ;]
na główną!!
Prawda.
a u nas w LO były 5-cio dniowe zielone szkoły:P demot PRAWIE prawdziwy :P
Nigdy nie piłam na wycieczkach, czy to znaczy, że jestem nienormalna?
jesteś asertywna ; D
Też nie piłem, ale zdaję sobie sprawę z tego, że z tego powodu jestem nienormalny. Bo normalność - bycie zgodnym z normą. Normą jest picie na wycieczkach. Wniosek może być tylko jeden...
nienormalna albo aspołeczna
A społeczeństwo jest czymś dobrym, by krytykować ludzi, którzy nie identyfikują się z nim? Toż to masa [eufemizm]efektów przemiany materii[/eufemizm].
Wolę być nienormalna/aspołeczna niż taka jak wszyscy.
A ja wolę pić jak dzika świnia(wczoraj wróciłem z obozu naukowego).
Ja robię to na co mam ochotę i nie zastanawiam się czy to jest normalne :P. Póki mam przyjaciół, nie mam powodu żeby się komuś przypodobać. Ale piję na wycieczkach :D Bo lubię, a nie żeby być "normalny".
Najzupełniej normalna
@nuclear, udowodnij mi, czy jesli ktos nie pije jest nienormalny albo aspoleczny. Czekam.
I tak jak mowi Boniu, ludzie pija zeby sie lepiej bawic, miec dobry humorek, nie jest to wymagane do zaistnienia w srodowisku.
Nie jest nienormalnym ten, który nie pije bo nie lubi, nie ma ochoty. Jest nienormalnym ten, co nie pije i dorabia do tego teorie, że jest lepszy, asertywny i tym podobne głupoty.
ja bylem na tygodniowej wycieczce i napilem sie tylko raz i to niewiele, za to caaaaaly tydzien jaralismy :D
to znaczy że jesteś dobrze wychowana ;P
niestety to się już w gimnazjach zaczyna ;/ ale demot +
typowy demot pozerów, chcących pokazać ile oni nie wypiją...
True. Od jakiegoś czasu nie piję. I to tak prawie zupełnie. I jest mi dużo lepiej i mam dużo więcej kasy ;). Żal mi ludzi, którym alkohol zastępuje rzeczywistość.
no cóż.. w gimnazjum powoli to samo się dzieje. +
nie powoli, tylko już tak jest ;p
Mój "kolega" z klasy przyszedł dzisiaj na 3 godzinę lekcyjną i był po 5 piwach. 2 klasa gim. Nie wiem jak można pić przed zmrokiem, jak jakiś menel, od rana kirzyć... na matmie otworzył jeszcze jednego lecha, nauczycielka wezwała rodziców - co i tak nie odniesie skutku jak znam życie...
Hah - zgadza się!
Ja niedługo jade też na zieloną ;] w gimznajum jestem może ktos wie czy fajnie?
bardzo fajnie ;) szkoda że u mnie w gim nie ma zielonej szkoły... ;]
wprost do szpitala na przeszczep wątroby lub na porodówkę ;D
to by musiala trwac troche dluzej :P
coś chyba w tym jest.. ;) jadę niedługo na kilkudniową wycieczkę to się przekonam. ;P (+)
ojj nie wiem czy bym ją przeżył..te szkolne wycieczki;D
Mocne! Zgadzam się z tym, sam chodzę do szkoły średniej to wiem jak jest.
Ale Wy jesteście śmieszni. Autor i cała reszta smarkaczy, którzy są zachwyceni tym demotem. Napijecie się łyczka alkoholu i myślicie, że jesteście kozaki? Nie ma to jak podniecać się waleniem gazu...
Ale cie dzieciaki zminusowały hehe
stefanejkes tak jedyny good koment w tym democie.. alkohol to takie przyszpanowanie przy innych ofc to taki syf ze japieer*** minus za demota
Daje [-] chodzę do 12 lo w krakowie a tam obóz integracyjno naukowy w 1 klasie trwa 10 dni!!!!!
O :D
Ale fakt, że na tym obozie chlali, ćpali i nikt się tym nie przejął.
(jednak daję minusa, z powodu... Wiadomego. Nie ma to jak lAnSiQQQQ
Democik nastolatkuffff
zapraszamy na studia - całoroczną zieloną szkołę:) tylko tu po 5 latach picia zostaniesz magistrem!
O tak! Jedziemy na wycieczke w maju :D nauczycielka dopiero teraz zdecydowała się z nami jechać jak już wszyscy mamy po 18 lat :D
Zapraszam do akademika, najlepiej jakiejś politechniki . Tam wycieczke szkolną dwudniową masz codziennie :D
Święte słowa :) sam mieszkam więc wiem :)
w liceum w porownaniu z gimnazjum to sie nie pije...
raczej odwrotnie, liceum pełnoletnia ekipa, w tym roku zamiast zwiedzac krupowki to po barach sie latalo ;d no i 5 dni to o wiele za mało jak wróciłam to jeszcze pare dni balowałam ;d
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 marca 2010 o 23:40
idiota zacznij studiowac zobaczysz ze 5 dniowa libacja to nie libacja...
widzę, że jak się nie pije na wycieczce jest się nienormalnym lub aspołeczny. Kocham polskie społeczeństwo. Możemy być dumni z naszej tolerancyjności i zrozumienia ahh
Niekoniecznie tak jest. Zależy od towarzystwa. Jak my robimy imprezę, to piją tylko ci którzy chcą, jak ktoś nie pije to go nikt palcami nie wytyka. I nie kirzymy dla popisu typu "jaki to ja nie jestem zajebisty, że się schlałem i rzygałem gdzei popadło", tylko żeby poprawić sobie nastrój, mieć lepszy humor.
Gówno, a nie demot. Nie wiem co to robi na głównej. Dlaczego w większości jesteśmy tak poje*anym społeczeństwem, że zamiast próbować się pokazać od lepszej strony, ambitnej i kreatywnej ludzi gadają ciągle o piciu, ćpaniu, paleniu i sraniu ? Czemu ciągle są demoty o studentach i o tym "co to się nie robi" w akademiku, zamiast pokazać coś normalnego i pozytywnego ? Ja mam wrażenie że średnia wieku na demotach nie przekracza 15 lat... :/
Akurat na weekendzie wrocilem z wycieczki szkolnej :D
Oczywiście autor mówi za siebie ;).
Wiecie dzieci czym się różni dorosły od dziecka i po czym łatwo to rozróżnić: dziecko chwali się tym że pije alkohol, dorosły ukrywa że pije alkohol. Zapewne po ilości minusów łatwo będzie to ocenić.
Dorosły pije alkohol w odpowiednich ilościach i sytuacjach, więc nie musi się z tym ukrywać.
Słabe dlatego ze ja nie musze jezdzic na żadne wycieczki zeby sie napic. martin172 ma pelna racje
alkoholikom nie dają przeszczepów ;]
Och, jacyż ci licealiści są wspaniali.
w takim razie zapraszam na campus akademicki solina:D tydzien sie potem dochodzi do siebie;p
Chyba na studiach nie jestescie jeszcze (niektorzy) tam dopiero sa imprezy!!
jestem w gimnazjum i u mnie pija tylko pojedyncze osoby i wcale sie tym nie chwalą na prawo i lewo- ot tylko w swoim wlasnym gronie. aczkolwiek demot prawdziwy i zarazem smutny..
fosfolipidy?
No no, pochwal sie, jakbym jeszcze tylko Ciebie znal osobiscie poszedlbym i poklepal. Twoj komentarz jest malo kreatywny i, hmm, chyba nic nie wnosi. Wydaje mi sie ze komentarze powinny sie w jakikolwiek sposob odnosic do tresci demotywatora.
A ja jestem na cyklu kreatynowym ;((( PIWKO!!
opis mnie powalił
kochani, to raczej w gimnazjum ludzie lecą po hardkorze
Pozdro gimnazjalistkom. Ona hardkoru doświadczyła w gimnazjum, więc jak zapewne zakłada życie jest jej dobrze znane :D
imnotlikethem - hahaha dawno sie tak nie usmiałem :)
chce zoabczyc te 13letnie hardcory :)
a co do demota autor jeszcze nie byl swiatkiem takich wydarzen jak wieczor kawalerski, pepkowe czy wesele....
Smutna prawda: nie dali by wam nowej wątroby.
Prawda, ale gimnazjum wcale nie jest gorsze.
roz***ałeś mnie tym demotem koleś xD
wiecie co z nim zrobić!!! na główną z nim!!
demot:Cycki:Nie dotyczą mieszkańców
Jest tylko 1 kwestia, w Polsce nie przeszczepią Ci ot tak wątroby, jeśli jest zniszczona przez alkohol. Tak samo jest w przypadku innych przeszczepów, gdy organy są zniszczone przez używki.
a co gdyby była na studiach?
Pijackie społeczeństwo, dzieciaki na wycieczkach poza kontrolą rodziców graja cwaniaczków, studenci, niby elita intelektualna, nabombieni zachowują się jak pustaki na każdej imprezie, a rano zaskoczenie ze nie ma za co śniadania kupić . O dorosłych pijących w pracy nie wspomnę.... ;] Najśmieszniejsze że co drugi Polak marudzi na niskie zarobki...ale na wóde to zawsze jest. Brawo jest się czym szczycić.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 marca 2010 o 8:46
kup mi śniadanie ;p
Dlatego Socrates-Erasmus ograniczony jest do roku. No ale studenci sa chyba twardsi...
za to nauczyciele (opiekunowie) w kryminale ;D
W liceum też są.! ;) My mamy zielona szkołę w czerwcu... ;DD
oo no to w sumie z góry pogratulować udanej imprezy! ;D
racja ^^
A ja jestem abstynentką i dziewicą. Więc co? Jestem nienormalna?
yyy...tak! ;] (żart, oczywiście to jest Twoja sprawa ale w sumie nie wiem co to ma się do tego tematu)
W 100% trafiiony demot.
Jak nie na przeszczep watroby to czyszczenie czy transfuzja krwii po przepiciu ;D
Co wy dzieci możecie wiedzieć o piciu wódzi? To, że po 3-5 dniach picia nie wiecie jak się nazywacie i łazicie po ścianach, to nie znaczy, że jesteście kozaki!!! Leszczyki najwyżej.
W liceum to już sobie samemu zrobić taki maraton, niekoniecznie w klasie. Nie macie innych kumpli od pojechania na wakacje np na 2 tygodnie w domku w górach? Tam są dopiero maratony ;]
brawo (L)eśny :D
Nie rozumiem tych demotywatorów o alkoholu , papierosach itp. to jest żałosne :/