"autorem tego orazujestem ja.." Chyba CIę autor za przeproszeniem popier***ło!!! mam identyczny obraz w domu i kilka innych tego autora tylko nie pamiętam jak się nazywa ale jak znajdę to napisze.
Autorem tego CYTATU JESTEM JA !!! a Autorem zdjęcia czy też obrazu nie wiem kto jest...jezeli kto zna tytuł badz autora obrazu to z chęcią napisze to w źrodle
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 maja 2010 o 14:35
Pablos19 - jest to obraz pod tytułem "Ruiny w lesie dębowym" ( autor : Caspar David Friedrich ) (:
A z podpisem się
zgadzam, mam podobne patrzenie na "romantyczność" (:
PS : teraz już znanego autora :D
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
6 czerwca 2010 o 17:51
Hm, cytując ksiązkę z '91 roku : "Caspac David Friedrich namalował "Ruiny z lesie dębowym" w latach 1809-10, zachwycony obrazem nabył go Fryderyk Wilhelm III, król pruski. Dzieło przechowywane jest w Muzeum Hohenzollernów w Pałacu Charlottenburg w Berlinie" Słyszałam, że jest to "potoczna" nazwa tego obrazu, ale że zbiór obrazów jest już trochę stary... Chociaż ( o ile pamiętam ) na lekcjach z historii sztuki też go tak nazywaliśmy. Oczywiście, jeżeli taka jest prawidłowa nazwa, to serdecznie przepraszam (: Widocznie naprawdę zostałam teraz zmuszona do zakupu nowszego egzemplarza :P
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 czerwca 2010 o 18:04
ja jestem romantyczna z natury. niestety każdy facet, który próbował do mnie podejść, źle to rozumiał i próbował mnie przekupić kwiatkami i czekoladkami, a jak nie mieli kasy, to esemeskami taniej treści. a ja marzę o kimś, z kim mogłabym odkrywać i nazywać piękno, dzielić się światem w moim odczuciu, bo to smutne, kiedy ma się w głowie tak wiele myśli, a nie można się nimi z nikim podzielić. póki co nikogo takiego na swojej drodze nie spotkałam, ale wierzę, że spotkam.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
6 czerwca 2010 o 18:44
Jak to mowia faceci to romantycy udajacy pragmatyków, kobiety odwrotnie, wiec nie oplaca sie w ddzisiejszych czasach facetowi byc romantykiem,albo przynajmniej nie oplaca sie tego okazywac. Uwierz ze wielu samcow by Cie zrozumialo, ale zaden tego nie okaze, latwiej udawac kogos innego, ma sie wtedy mniej klopotów;]
Chyba mam podobne marzenie, jak Ty, tyle że od "męskiej" strony. Byłoby cudownie poznać kogoś z kim można by było odkrywać siebie nawzajem i świat. :) Marzenia się spełniają, choć na ich realizację czasem trzeba trochę poczekać. ;)
Tak, wiem o co chodzi. Czuję się okropnie samotna mając grono najwspanialszych przyjaciół, którzy słuchają mnie z zainteresowaniem jak opowiadam im o drobnych przebłyskach magii które widzę w świecie... ale nie rozumieją tego, wydaje się, jakby nigdy sami nie patrzyli tak na świat. Zastanawiam się, czy naprawdę tylko nieliczna grupa ludzi ma jakiś defekt mózgu i postrzega świat tak jak ja, czy po prostu nikt nie potrafi mówić o swoich myślach. Mam głęboką nadzieję, że to drugie. Jak rozumiem romantyzm? Fascynuje mnie świat, ten zewnętrzny i wewnętrzny. Zastanawiam się, czy linie samolotów na niebie mogą coś przepowiedzieć. Jadę autobusem i zastanawiam się dlaczego twarze wszystkich ludzi są tak potwornie piękne, takie ludzkie, kochane... Chodzę spać codziennie o chorej porze, ale kiedy widzę jak niebo przechodzi w ciemny błękit, wiem, że było warto. Czasami idę ulicą z zamkniętymi oczami - zastanawiając się, czy wtedy poczuję coś więcej, jakiś nowy zapach, jakieś pozazmysłowe ciepło... To są moje myśli. Jedne z bardzo wielu. Jeśli ktoś chce podzielić się swoimi, piszcie na prajwa :)
no coż... Romantyk... ale kobiete tez trzeba czasem zabrac do restauracji, kina czy gdzies :D poza tym podpis calkiem niezly ale... obrazek to mi nie pasuje, ze co niby na cmentarz mam ja zabrac albo w podobne miejsce??
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 czerwca 2010 o 18:54
Wydaje mi się, że środki masowego przekazu (typu: filmy, serialiki) strasznie spłycają pojęcie romantyzmu. Więc jeśli już się utarło, że romantyzm to np. porwanie dziewczyny na koniu, tudzież motocyklu i mówienie tanich komplementów, większość mało bystrych będzie to tak postrzegać.
ludzie, obraz taki a nie inny, bo Friedrich to jeden z czołowych malarzy romantyzmu. Odwołajcie się trochę do wiedzy o romantyzmie (jeśli taką posiadacie) - to nie tylko miłość, piękne słowa ale też nastrój grozy, ideowość, tajemniczość, mistycym, świat metafizyczny duchów i mar etc. Dlatego też obraz jak najbardziej wpasowuje się w konwencje romantyczne i jak najbardziej tutaj pasuje.
Teraz sztuką jest trafić na taką kobietę, dla której romantyzm ma znaczenie, a nie jest tylko pretekstem do dymania faceta z kasy. To niestety coraz trudniejsze dziś... Ale perełki się jeszcze trafiają;)
No cóż. Jako dziewczyna, mogę to samo powiedzieć o prawdziwych romantykach - ciężko znaleźć w dzisiejszych czasach, ale perełki...możliwe, że są ;)
Co do tych pretekstów to muszę przyznać, że zazwyczaj wymigiwałam się od tego, by facet płacił za mnie. W końcu czemu miałby to robić? Kocha się za duszę i serce, a nie za grubość portfela. Mam nadzieję, że kiedyś znajdę jeszcze prawdziwego romantyka...:)
Ja za to nie potrafię sobie wyobrazić, żeby kobieta płaciła za mnie czy za siebie, skoro ja mam kasę:) Ale to fakt, że dziś 'romantyzm' traci jakiekolwiek znaczenie... Smutne;(
Dziękuje za pozytywne komentarze (za negatywne zresztą też) ...obraz jest dobrany celowo z epoki romantyzmu lecz nie znałem jego autora bo niestety nie interesuję się aż w takim stopniu sztuką... dzięki kilku osobom (które wypowiedziały się w komentarzach) już wiem że jest to dzieło Caspara Davida Friedricha pt "Opactwo w dąbrowie".Nie mogę zmienić już źródła więc musi takie pozostać
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
6 czerwca 2010 o 23:00
Zchf może mnie oświecisz dlaczego na nowo miałbym się uczyć znaczenia słowa "romantyk" ?? bo ja nie widzę jakiejś niezgodności...romantyk jest to osoba silnie uduchowiona nie liczy się tylko i wyłącznie z tym co materialne...a twórcy epoki romantyzmu tworzyli swoje dzieła w sposób wysublimowany ukazujący emocje i podkreślający wyjątkowość poszczególnych jednostek ....tak ja pamiętam lekcje polskiego
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 czerwca 2010 o 23:11
nie wiem co napisac bo wiem ze trafi na glowna a chce cos fajnego...
DAWAC PLUSY KUUURWAAA!!!!!
Patrz Kaśka jesteśmy na autostradzie. Zajebiś**ie co nie?
Patrz Kasiu, jesteśmy na autostradzie. Z każdą minutą mijamy samochodem jakiś tysiąc aniołów, które stoją przy drodze i nad nami czuwają.
Widzę główną ;-))
Własne kurva? a może raczysz podać autora tego, co by nie mówić obrazu?
Kto szuka nie błądzi ---> Źródło.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 czerwca 2010 o 18:04
No tak dla romantyka nie ma miejsc zwykłych :)
"autorem tego orazujestem ja.." Chyba CIę autor za przeproszeniem popier***ło!!! mam identyczny obraz w domu i kilka innych tego autora tylko nie pamiętam jak się nazywa ale jak znajdę to napisze.
A ja mam w chacie kurę co znosi złote jaja, ale ci nie pokaże bo i tak mi nie uwierzysz. Mam nadzieję, że rozumiesz pojęcie ironii...
Obraz jest Caspara Davida Friedricha. Mego ulubionego autora romantyzmu.
tak! tak! tak! i jeszcze raz tak! ^^
Autorem tego CYTATU JESTEM JA !!! a Autorem zdjęcia czy też obrazu nie wiem kto jest...jezeli kto zna tytuł badz autora obrazu to z chęcią napisze to w źrodle
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 maja 2010 o 14:35
Zgadzam się z tym;)
romantyzm to stan duszy
Pablos19 - jest to obraz pod tytułem "Ruiny w lesie dębowym" ( autor : Caspar David Friedrich ) (:
A z podpisem się
zgadzam, mam podobne patrzenie na "romantyczność" (:
PS : teraz już znanego autora :D
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 czerwca 2010 o 17:51
Opactwo w dąbrowie a nie Ruiny w lesie dębowym.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 czerwca 2010 o 17:55
Hm, cytując ksiązkę z '91 roku : "Caspac David Friedrich namalował "Ruiny z lesie dębowym" w latach 1809-10, zachwycony obrazem nabył go Fryderyk Wilhelm III, król pruski. Dzieło przechowywane jest w Muzeum Hohenzollernów w Pałacu Charlottenburg w Berlinie" Słyszałam, że jest to "potoczna" nazwa tego obrazu, ale że zbiór obrazów jest już trochę stary... Chociaż ( o ile pamiętam ) na lekcjach z historii sztuki też go tak nazywaliśmy. Oczywiście, jeżeli taka jest prawidłowa nazwa, to serdecznie przepraszam (: Widocznie naprawdę zostałam teraz zmuszona do zakupu nowszego egzemplarza :P
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 czerwca 2010 o 18:04
Podobnie jak w zwykłych ludziach potrafi dostrzec postaci wyjątkowe
Świetny tekst, plus
Ja właśnie tak zrobiłem , na niedzielnym spacerze zaprosiłem dziewczynę w stary ewangelicko cmentarzyk ;) podobało się jej to jest ważne :)
Przecież to już było sto lat temu na głównej -.-
Tak, pasuje do mnie idealnie :)
Obraz znajduję się w berlińskiej galerii narodowej.
Wiekszość dziewczyn po przeczytaniu tego zgodzi się, ale nie martwcie się, godzinę później zapomni.
Podpis jest piękny... ;)
Zawsze to mówiłam, ale i tak większość ludzi romantyzm będzie utożsamiała ze świeczkami i płatkami róż...
ja jestem romantyczna z natury. niestety każdy facet, który próbował do mnie podejść, źle to rozumiał i próbował mnie przekupić kwiatkami i czekoladkami, a jak nie mieli kasy, to esemeskami taniej treści. a ja marzę o kimś, z kim mogłabym odkrywać i nazywać piękno, dzielić się światem w moim odczuciu, bo to smutne, kiedy ma się w głowie tak wiele myśli, a nie można się nimi z nikim podzielić. póki co nikogo takiego na swojej drodze nie spotkałam, ale wierzę, że spotkam.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 czerwca 2010 o 18:44
Jak to mowia faceci to romantycy udajacy pragmatyków, kobiety odwrotnie, wiec nie oplaca sie w ddzisiejszych czasach facetowi byc romantykiem,albo przynajmniej nie oplaca sie tego okazywac. Uwierz ze wielu samcow by Cie zrozumialo, ale zaden tego nie okaze, latwiej udawac kogos innego, ma sie wtedy mniej klopotów;]
Chyba mam podobne marzenie, jak Ty, tyle że od "męskiej" strony. Byłoby cudownie poznać kogoś z kim można by było odkrywać siebie nawzajem i świat. :) Marzenia się spełniają, choć na ich realizację czasem trzeba trochę poczekać. ;)
Tak, wiem o co chodzi. Czuję się okropnie samotna mając grono najwspanialszych przyjaciół, którzy słuchają mnie z zainteresowaniem jak opowiadam im o drobnych przebłyskach magii które widzę w świecie... ale nie rozumieją tego, wydaje się, jakby nigdy sami nie patrzyli tak na świat. Zastanawiam się, czy naprawdę tylko nieliczna grupa ludzi ma jakiś defekt mózgu i postrzega świat tak jak ja, czy po prostu nikt nie potrafi mówić o swoich myślach. Mam głęboką nadzieję, że to drugie. Jak rozumiem romantyzm? Fascynuje mnie świat, ten zewnętrzny i wewnętrzny. Zastanawiam się, czy linie samolotów na niebie mogą coś przepowiedzieć. Jadę autobusem i zastanawiam się dlaczego twarze wszystkich ludzi są tak potwornie piękne, takie ludzkie, kochane... Chodzę spać codziennie o chorej porze, ale kiedy widzę jak niebo przechodzi w ciemny błękit, wiem, że było warto. Czasami idę ulicą z zamkniętymi oczami - zastanawiając się, czy wtedy poczuję coś więcej, jakiś nowy zapach, jakieś pozazmysłowe ciepło... To są moje myśli. Jedne z bardzo wielu. Jeśli ktoś chce podzielić się swoimi, piszcie na prajwa :)
Pięknie to ujęłaś. Ciężko jest spotkać kogoś, kto będzie postrzegał świat tak jak Ty.
A co do demota to autorze masz plusa :)
no coż... Romantyk... ale kobiete tez trzeba czasem zabrac do restauracji, kina czy gdzies :D poza tym podpis calkiem niezly ale... obrazek to mi nie pasuje, ze co niby na cmentarz mam ja zabrac albo w podobne miejsce??
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 czerwca 2010 o 18:54
Zależy co to za dziewczyna. Czy lubi mroczne klimaty, czy woli raczej leżeć plackiem ze swoim bojem na plaży...
Wspaniałe !!! :) +
Caspar David Friedrich. Opactwo w dąbrowie.
Jeżeli cmentarz, lub opuszczone ruiny nazywasz zwykłym miejscem, które skrywa niezwykłość to masz zdrowo narąbane.
Czasem nie wszystko trzeba odbierać wprost ;) Akurat ten obraz to SYMBOL malarstwa romantyzmu.
Czy kobiety się zgadzają?
ja sie zgadzam gdybys sie ktos pytal o zdanie;P
Ze swej strony się zgadzam. Jestem kobietą ;)
Dokładnie , trafione w samo sedno. Może wreszcie trafi to do niektórych dziewczyn. Bo niby lubią romantyków , ale chyba inaczej ich sobie wyobrażają.
Wydaje mi się, że środki masowego przekazu (typu: filmy, serialiki) strasznie spłycają pojęcie romantyzmu. Więc jeśli już się utarło, że romantyzm to np. porwanie dziewczyny na koniu, tudzież motocyklu i mówienie tanich komplementów, większość mało bystrych będzie to tak postrzegać.
ludzie, obraz taki a nie inny, bo Friedrich to jeden z czołowych malarzy romantyzmu. Odwołajcie się trochę do wiedzy o romantyzmie (jeśli taką posiadacie) - to nie tylko miłość, piękne słowa ale też nastrój grozy, ideowość, tajemniczość, mistycym, świat metafizyczny duchów i mar etc. Dlatego też obraz jak najbardziej wpasowuje się w konwencje romantyczne i jak najbardziej tutaj pasuje.
Caspar F. uwielbiam jego obrazy ...
ahh mój ulubiony malarz romantyczny! za C. D. Friedricha wielki + :)
Mogłam uważać na plastyce, bo nauczycielka dziesięc razy nam mówiła kto namalował ten obraz, a teraz człowiek głupi :)
Ja traktuje romantyka jako artystę . Zrobi coś z niczego .Opowie, pokaże cos tak że normalna osoba nawet nie potrafi sobie wyobrazić .
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 kwietnia 2012 o 17:41
A po zerwaniu nie możesz już bywać w tamtych rejonach, bo odżywają wszystkie wspomnienia. Damn it.
Teraz sztuką jest trafić na taką kobietę, dla której romantyzm ma znaczenie, a nie jest tylko pretekstem do dymania faceta z kasy. To niestety coraz trudniejsze dziś... Ale perełki się jeszcze trafiają;)
No cóż. Jako dziewczyna, mogę to samo powiedzieć o prawdziwych romantykach - ciężko znaleźć w dzisiejszych czasach, ale perełki...możliwe, że są ;)
Co do tych pretekstów to muszę przyznać, że zazwyczaj wymigiwałam się od tego, by facet płacił za mnie. W końcu czemu miałby to robić? Kocha się za duszę i serce, a nie za grubość portfela. Mam nadzieję, że kiedyś znajdę jeszcze prawdziwego romantyka...:)
Ja za to nie potrafię sobie wyobrazić, żeby kobieta płaciła za mnie czy za siebie, skoro ja mam kasę:) Ale to fakt, że dziś 'romantyzm' traci jakiekolwiek znaczenie... Smutne;(
Caspar David Fridrich - `opactwo w debowym lesie` a nie w zadnej dabrowie i nie zadne ruiny, ludzie prosze was -.-
Dziękuje za pozytywne komentarze (za negatywne zresztą też) ...obraz jest dobrany celowo z epoki romantyzmu lecz nie znałem jego autora bo niestety nie interesuję się aż w takim stopniu sztuką... dzięki kilku osobom (które wypowiedziały się w komentarzach) już wiem że jest to dzieło Caspara Davida Friedricha pt "Opactwo w dąbrowie".Nie mogę zmienić już źródła więc musi takie pozostać
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 czerwca 2010 o 23:00
powrót na polski i definicja słowa "romantyk"
Zchf może mnie oświecisz dlaczego na nowo miałbym się uczyć znaczenia słowa "romantyk" ?? bo ja nie widzę jakiejś niezgodności...romantyk jest to osoba silnie uduchowiona nie liczy się tylko i wyłącznie z tym co materialne...a twórcy epoki romantyzmu tworzyli swoje dzieła w sposób wysublimowany ukazujący emocje i podkreślający wyjątkowość poszczególnych jednostek ....tak ja pamiętam lekcje polskiego
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 czerwca 2010 o 23:11
Bardzo prawdziwe
Mickiewicz też był "romantykiem" a miejsc w jakie mnie "zabrał" i jakie stworzył w swoich "arcydziełach" nie będę wspominał mile ;)
Oj tam, mi się XIII wieczna Litwa w Wallenrodzie podobała ;P
A Friedrich, Turner i Goya to moi ulubieni malarze.
to zdzisław beksiński..
Żadne ruiny, "Opactwo w dębowym lesie", kropka.
dobre na prawde dobre i mocne...
nieznany malarz... to przykre... caspar david friedrich "opactwo w dębinie"
fajny podpis więc splusowałem, ale zdjecie mocno nietrafione :P żadna (normalna) dziewczyna nie ucieszyłaby się z randki na cmentarzu w nocy :P
LOLz dzięki, uświadomiłeś mi, że nie jestem normalną dziewczyną ;D
Rada bym była z takiej oryginalnej randki na cmentarzu. :)
uwielbiam ten obraz! ;D opactwo wisi u mnie nad łóżkiem od dawna! (Caspar David Friedrich - Abbey in an Oak Forest)
No ok, ale może nie na cmentarz?
Wow! śliczny obraz ;*
ale na cmentarz !