również takaż była moja pierwsza myśl. Myślę więc sobie "czy tylko ja jestem jednym z nielicznych którzy tak to nazywają? Co się dzieje z tymi ludźmi?" - ale dzięka Bogu tylko nieliczni używają nazwy z demota :)
No i u mnie też się mówi elektryczny. Nie spotkałem się aby ktoś na to mówił bezprzewodowy.
Tak poza tym to i tak korzystam z tradycyjnego. Gaz jest tani u mnie a prąd strasznie drogi, więc wybór prosty.
Bo kiedyś były elektryczne, które nie miały podstawki osobnej- kabel się za nimi ciągnął, co było niewygodnie, więc wymyślili bezprzewodowe z "bazą"- tą podstawką. (To jak telefon stacjonarny, jest słuchawka bezprzewodowa i baza z kablami)
Informacja dla idiotów którzy nie rozumieją skąd się wziął "czajnik bezprzewodowy" - pierwsze czajniki elektryczne nie miały podstawki, a przewod zasilający był przymocowany do czajnika na stałe. Nie było to wygodne rozwiązanie, więc rozdzielono czajnik wraz z podstawką, przez co nowe wersje czajnika elektrycznego tak naprawdę są bezprzewodowe - przewodowa jest wyłącznie podstawka.
TaQ nie wyzywaj ludzi od idiotów, kiedy sam nie błyszczysz, kilka postów wcześniej xjc napisał to samo i już każdy wie o co chodzi z bezprzewodowym czajnikiem.
Ja tam mówię elektryczny... Moi znajomi i jak widzę wyżej większość ludzi też tak mówi... takiego określenie (bezprzewodowy) jeszcze nie słyszałam, ale brzmi ciekawie...:P
nareszcie cos fajnego, a nie kolejna ckliwa opowiastka o niespelnionej milosci czy obrazek zerzniety z kwejka z byle jakim podpisem byle tylko miec demota. mnie rozsmieszyl. plus
fakt, też nie słyszałem żeby ktoś mówił bezprzewodowy, ale prawda jest taka że czajnik jest bezprzewodowy, to podstawka jest podłączona przewodem do gniazdka, nie czajnik ;]
Mówi się i bezprzewodowy, a to z tego względu że kiedyś były porcelanowe z grzałką zamontowaną na stałe( kabel nie był odczepiany), a te dzisiejsze mają podstawkę z której zdejmuje się czajnik, czyli bezprzewodowe, a mimo wszystko autor tez się zbłaźnił, bo jak trzymamy sam czajnik to jest on bezprzewodowy przewód ma tylko podstawka.
U mnie na taki mówią elektryczny.
U mnie też.
no raczej ;d u mnie tez heh
Pierwsze słyszę "czajnik bezprzewodowy". Autor demota chciał zabłysnąć spostrzegawczością, a wyszedł na durnia :D Gratulacje dla niego :D
również takaż była moja pierwsza myśl. Myślę więc sobie "czy tylko ja jestem jednym z nielicznych którzy tak to nazywają? Co się dzieje z tymi ludźmi?" - ale dzięka Bogu tylko nieliczni używają nazwy z demota :)
dołączam do grupy :p
no ja też nigdy nie słyszałem o czajniku bezprzewodowym. Więc nie kumam demota
U mnie też... A kto mówi "bezprzewodowy"?
No i u mnie też się mówi elektryczny. Nie spotkałem się aby ktoś na to mówił bezprzewodowy.
Tak poza tym to i tak korzystam z tradycyjnego. Gaz jest tani u mnie a prąd strasznie drogi, więc wybór prosty.
u mnie też
faktycznie hehe, dobre :D
Bo kiedyś były elektryczne, które nie miały podstawki osobnej- kabel się za nimi ciągnął, co było niewygodnie, więc wymyślili bezprzewodowe z "bazą"- tą podstawką. (To jak telefon stacjonarny, jest słuchawka bezprzewodowa i baza z kablami)
sirrah6x6
bo za dużo siedzisz przed kompem, zamiast zagłębiać się w tajniki czajników ;D
Moze u ciebie...
W jakimś kabarecie słyszałem hmmm? Bałtroczyk?
może być elektryczny przewodowy i bezprzewodowy jak jest kabel do podstawki :P
Informacja dla idiotów którzy nie rozumieją skąd się wziął "czajnik bezprzewodowy" - pierwsze czajniki elektryczne nie miały podstawki, a przewod zasilający był przymocowany do czajnika na stałe. Nie było to wygodne rozwiązanie, więc rozdzielono czajnik wraz z podstawką, przez co nowe wersje czajnika elektrycznego tak naprawdę są bezprzewodowe - przewodowa jest wyłącznie podstawka.
TaQ nie wyzywaj ludzi od idiotów, kiedy sam nie błyszczysz, kilka postów wcześniej xjc napisał to samo i już każdy wie o co chodzi z bezprzewodowym czajnikiem.
ja mówię elektryczny no ale...;p
różnie różni mówią;D
Pierwsze słysze, że 'bezprzewodowy'.
Ja tam mówię elektryczny... Moi znajomi i jak widzę wyżej większość ludzi też tak mówi... takiego określenie (bezprzewodowy) jeszcze nie słyszałam, ale brzmi ciekawie...:P
ja tam mówie po prostu 'czajnik' :)
dobry fail, autorze ;)
nareszcie cos fajnego, a nie kolejna ckliwa opowiastka o niespelnionej milosci czy obrazek zerzniety z kwejka z byle jakim podpisem byle tylko miec demota. mnie rozsmieszyl. plus
no u mnie tez taki czajnik jest nazywany elektrycznym, a nie bezprzewodowym:) ale wazne, ze demotywator na glownej:)
a to nie jest klamstwo
Ja tam mówie elektryczny ;d
;]
A ja wam mówie, żę wszystko da sie pogodzić i miec 2 w 1 :
http://studentpotrafi.pl/6392/Pewnie-braklo-pradu
fakt, też nie słyszałem żeby ktoś mówił bezprzewodowy, ale prawda jest taka że czajnik jest bezprzewodowy, to podstawka jest podłączona przewodem do gniazdka, nie czajnik ;]
jeszcze mój kolega.. Trochę dziwny ale bezprzewodowy.
ja mówię "elektryczny"
Jeden to czajnik elektryczny, a drugi to sagan :/
u mnie tez sie mówi elektryczny :)
ech ja tez mowie elektryczny
Mówi się i bezprzewodowy, a to z tego względu że kiedyś były porcelanowe z grzałką zamontowaną na stałe( kabel nie był odczepiany), a te dzisiejsze mają podstawkę z której zdejmuje się czajnik, czyli bezprzewodowe, a mimo wszystko autor tez się zbłaźnił, bo jak trzymamy sam czajnik to jest on bezprzewodowy przewód ma tylko podstawka.