No właśnie to nie kanapka tylko grzyb w dodatku muchomor....Która matka dziecku kanapki z muchomorem do szkoły robi....hehe ja sie nie dziwie ze ich dzieci nie jedzą
eeee tam... nie ma tego złego... pomyślcie jaką ciekawą prezentacje można z tego przygotować na pierwszą lekcje biologii o żywych koloniach bakterii! podlizać się nauczycielce przy okazji, że specjalnie dla dobra nauki swój własny plecak poświęciliśmy ;p
ja jadłem w szkole tylko od1-3 podstawówka później już nie chyba ze sklepik szkolny, bo po co rodzic ma robić codziennie dziecku kanapki a później i tak ich nie zje tak było w moim przypadku
Ja otworzyłem swój plecak i wyjąłem zieloną kanapkę. Nagle usłyszałem dziwny warkot. Wyłamane drzwi, do pokoju wbiegają komandosi i ludzie z Biohazardu celując ze swoich pistoletów w kanapkę. Podobno namierzyli niespotykaną energię podobną do wszechiskry z Transformers. Zabrali mnie do siedziby NASA. Okazało się, że kanapka miała moc tak wielką, iż zastosowana zostanie w promie kosmicznym lecącym na Marsa jako paliwo. Zostałem międzynarodowym bohaterem, lecz ukrywam się by uniknąc rozgłosu.
Znam ten ból-w kwietniu skończyłem naukę, a tydzień temu znalazłem właśnie taką "niespodziankę". Aż dziwne, ze kanapki nóg nie dostały i same nie wyszły...
Właśnie w obawie przed tym spaliłem mój stary plecak i kupiłem nowy. Poświęciłem własny plecak dla dobra ludzkości, powinni zabrać Barackowi nobla i dać go mi (nobla, nie baracka)
Mojemu niebardzo lubianemu w klasie koledze jeden taki włożył kanapkę do kieszonki do której on nigdy nie zaglądał. i tak nosił kanapkę od grudnia do maja. Wszyscy czuli ten "zapaszek" jak ten plecak stał koło nich. Dziewczyny odsuwały się spiskiem, jak on ten plecak gdzieś kładł. A on nic nie czuł. Wszyscy mówili, że mu tam coś gnije, ale on nie chciał sprawdzić plecaka. Mówiliśmy, żeby go uprał, a on nie i nie. W końcu znalazł tę kanapkę i... się zdziwił Oo
tiaaa, ja też zapomniałam. Pewnego dnia sierpniowego pokazuję kuzynce plecak , który miałam w tamtym roku i tamm wieeeeelka czarna kwadratowa dziura ( kanapka )
świetny potworek !! a co do kanapki to większe przygody miałam w podstawówce- jak znalazłam tygodniową drożdżówkę w małej kieszeni xd tak to juz jest.. :D
jak byłam w drugiej klasie zapomniałam zjeść kanapkę wrzuciłam ją za szafkę w szóstej klasie szafkę się odsuwało i odkryło się 4 letnią kanapkę. SZOK!!!!!!
W kawałkach zielono czarna zgniłe kolory tęczy!!!
Za szafką była wilgoć!!!
teraz jestem w 1 gimnazjum i nie mogę się ich dyskretnie pozbyć.
;/ +
Przecież sezon na grzyby ( nawt na kanapkach ) w pełni.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 sierpnia 2010 o 22:31
Był już o zostawionym w plecaku jedzeniu demot! Dobry ale minus za powtarzalność
Ah, Wam już skończyły sie wakacje i trzeba się pakować :P
Widocznie autor demota ma takie problemy dość często
To nie jest kanapka, tylko grzyb....
To otwórz plecak i sprawdź co wyskoczy!
No właśnie to nie kanapka tylko grzyb w dodatku muchomor....Która matka dziecku kanapki z muchomorem do szkoły robi....hehe ja sie nie dziwie ze ich dzieci nie jedzą
Wspomnienia z 4 klasy... kiedy do mojego plecaka można było iść ze koszykiem!
o cholera !!
Prawie o nich zapomniałem.
oo fuj! będe uważać ;d
+
ja lepiej sprawdze teraz....;D
Mi się w połowie wakacji przypomniało o niewypitym soku w butelce...
Spokojnie, wyjalem je, bo potrzebowałem plecaka na browarki ^^
Ja zapomniałem w 3 klasie podstawówki xD a starsza mi je wyjęła kilka miesięcy temu xD pare lat miały hah :D
Pewnie nawet mówiły jak mają na imię :D
mojego brata kanapka się ruszała. ;|
To nie była kanapka. To był Obcy - siódmy pasażer plecaka.
mi mama dawała kase na jedzenie,właśnie z Tego powodu :D
U mnie też wszyscy nosili kase bo moja kolezanka 2 lata nosiła kanapke z kiełbasą i rodzice się przerazili.
Pomyślałem o tym problemie,
dlatego nigdy nie nosiłem śniadań do szkoły.
Tak jak ja. :D
Oj pamiętne czasy, zapominało się wiele razy... A potem: Co tak je**e ? :D + +
eeee tam... nie ma tego złego... pomyślcie jaką ciekawą prezentacje można z tego przygotować na pierwszą lekcje biologii o żywych koloniach bakterii! podlizać się nauczycielce przy okazji, że specjalnie dla dobra nauki swój własny plecak poświęciliśmy ;p
dzieki za przypomnienie
lubię takie absurdalne demoty:) sympatyczny Muchomorek
O ku**a zapomnialem
UWAGA!! mam do sprzedania plecak z Fishbone`a niebieski cena do uzgodnienia
rozpuszczalna slodka nescafe po 2 latach w termosie pachnie jak camembert, ma zielony kolor i termos jest do wyrzucenia :(
Zaraz napiszą, że w wakacje to nosili piwo w plecaku.
już napisali.;p
łooo ku*wa! to tu wczoraj nie leżało!!!
Nie w czerwcu tylko w październiku... :/
SPRZEDAM PLECAK! firmowy, tanio!
ja raz zostawiłam w plecaku banana. Smród nie do opisania :D
Ja kiedyś miałem gorzej zapomniałem wyjąc kanapki od 6 klasy podstawówki przypomniałem sobie o nich w 2 klasie gimnazjum :P
To chyba postac z Power Rengers-ów :)
bajki sadzicie piekne ale i tak nie jestescie fajni wiec skonczcie :|
O ku*wa! Przypomniałeś mi o resztce kebaba ktory zostal na akademiku!
bd miał na następny rok. nie będziesz głodny.
ja jadłem w szkole tylko od1-3 podstawówka później już nie chyba ze sklepik szkolny, bo po co rodzic ma robić codziennie dziecku kanapki a później i tak ich nie zje tak było w moim przypadku
Ty tez jak widzę fajny nie jesteś.
na szczęście stary plecak mi się rozleciał, to nie musiałem się przejmować kanapkami
O qrwa!
demot:Nigdy nie bierz 2 kwasów:naraz
oo nie! ja się tam boję zaglądac!!! aaaaa!!!!
Ojej, ojej, poprawnie użyty imiesłów! Jestem zachwycona ;)
o ku rwa zapomnialem
oOoO człowiek grzyb .
Ale murzyn, to nic dziwnego, że obrósł ;p
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 sierpnia 2010 o 0:13
Je*any Rasista... Dawaj na ring. Rzucę w ciebie moją kanapką sprzed wakacji!
Rietas: czemu 'rasista' napisałeś z dużej litery? :D
O kolejny odcinek Piratów z Karaibów będzie :D
Ja wyciagnalem na poczatku sierpnia jak zobaczylem demota "lenistwo nie wyciagac kanapek od czerwca" Czy jakos tak :P
Toż to grzyb, a nie kanapka (^^,)
Powodzenia z gdzybami w plecaku.
Mi spleśniały kanapki, otworzyłem śniadaniówkę z 3 tygodnie temu i były takie zielone :/
Jezus !! Plecak !! Nawet nie wiem gdzie on jest nieruszony od zakończenia roku szkolnego :( :D
Ja otworzyłem swój plecak i wyjąłem zieloną kanapkę. Nagle usłyszałem dziwny warkot. Wyłamane drzwi, do pokoju wbiegają komandosi i ludzie z Biohazardu celując ze swoich pistoletów w kanapkę. Podobno namierzyli niespotykaną energię podobną do wszechiskry z Transformers. Zabrali mnie do siedziby NASA. Okazało się, że kanapka miała moc tak wielką, iż zastosowana zostanie w promie kosmicznym lecącym na Marsa jako paliwo. Zostałem międzynarodowym bohaterem, lecz ukrywam się by uniknąc rozgłosu.
w ostatnim tygodniu szkoły chyba nikt nie nosił kanapek, bo nikt nie chodził do szkoły xD proste i logiczne
Znam ten ból-w kwietniu skończyłem naukę, a tydzień temu znalazłem właśnie taką "niespodziankę". Aż dziwne, ze kanapki nóg nie dostały i same nie wyszły...
Na moich był mech :)
Właśnie w obawie przed tym spaliłem mój stary plecak i kupiłem nowy. Poświęciłem własny plecak dla dobra ludzkości, powinni zabrać Barackowi nobla i dać go mi (nobla, nie baracka)
jak plecak nie otwierany a w co bierzesz piwko w drodze na jezioro??
Hahaha miałam taką sytuację rok albo dwa lata temu. +
Ja tam książki w torbie noszę, a jak potem torba mi potrzebna to kanapki siup. ; d. Ale jak nosiłam książki w plecaku to też tak miałam.
Ożesz kurde !
Już wstawiam do neta !
http://www.allegrofun.pl/show/830
Zanim zobaczyłem podpis, myślałem, że to będzie coś o Lady Gadze i jej nowym stroju... pomyliłem się :(
O kur** właśnie
K*rwa, moje kanapki!
Mojemu niebardzo lubianemu w klasie koledze jeden taki włożył kanapkę do kieszonki do której on nigdy nie zaglądał. i tak nosił kanapkę od grudnia do maja. Wszyscy czuli ten "zapaszek" jak ten plecak stał koło nich. Dziewczyny odsuwały się spiskiem, jak on ten plecak gdzieś kładł. A on nic nie czuł. Wszyscy mówili, że mu tam coś gnije, ale on nie chciał sprawdzić plecaka. Mówiliśmy, żeby go uprał, a on nie i nie. W końcu znalazł tę kanapkę i... się zdziwił Oo
Ja takiego problemu nie mam, nie zabieram po prostu kanapek ;d +
Nie wiem co musiałbym brać przed otworzeniem tego plecaka żeby zobaczyć coś takiego :D
Myślałem, że to Lady GaGa
Ja pi-er-do-le. Miałem kanapkę z pasztetem. Zawsze biorę z pasztetem. I przez to muszę kupować nowy plecak ;/ Je-bać demoty ; /
dlatego kupiłam nowy plecak.xdd
trafione w sedno xD wczoraj wyjelam z torby zagrzybiałą kanapke.. fuj ; o
tiaaa, ja też zapomniałam. Pewnego dnia sierpniowego pokazuję kuzynce plecak , który miałam w tamtym roku i tamm wieeeeelka czarna kwadratowa dziura ( kanapka )
demot:Pedobear:Wersja leśna
Ja zaczynam od października, może do tego czasu same sobie pójdą, jeśli o jakiejś zapomniałam...
Ten gość wygląda jak jakiś potwór z PowerRangers ;p
O ku*wa, kanapki... Teraz to już pewnie pleśń party.
O KU*WA MOJA KANAPKA!
Zdarzyło się. O mało nie wezwano wojsk chemicznych.
Ja w swoim wyhodowałem prawdziwą cywilizację...
świetny potworek !! a co do kanapki to większe przygody miałam w podstawówce- jak znalazłam tygodniową drożdżówkę w małej kieszeni xd tak to juz jest.. :D
wszystko super ale co to kanapek w plecaku ma zdjęcie tanczacego muchomora ?
tak, tak, już jeden taki numer kiedyś zrobiłam xd
gorszy jogurt lezący od czerwca
Beznadzieja. Przy democie o książkach wywiązała się długa dyskusja o kanapkach. Zatem żadnej oryginalności w democie.
Przerobiony demot z innego tylko obrazek inny i podpis trochę zmieniony
w rezultacie treść ta sama!
To jest prosty sposób aby demot trafił na główną.
więc wg mnie jest tu zero inspiracji autora demota!
o kurde! moje kanapki! :/
a mi mama wyprała plecak i wyjęła xd
O NIE! mój leży pod łóżkiem...
A ja mam nowy plecak :)
Taka kanapka to jakby "Spore" tylko na realu. Za demota "+" oczywiście.
dlatego wyżuce plecak nie otwierajac go :D
jak byłam w drugiej klasie zapomniałam zjeść kanapkę wrzuciłam ją za szafkę w szóstej klasie szafkę się odsuwało i odkryło się 4 letnią kanapkę. SZOK!!!!!!
W kawałkach zielono czarna zgniłe kolory tęczy!!!
Za szafką była wilgoć!!!
teraz jestem w 1 gimnazjum i nie mogę się ich dyskretnie pozbyć.