Zdarzyło mi się tylko raz na godzinie wychowawczej spożywać kanapkę. Przenigdy nie uznawałem czegoś takiego za lekcję, lecz czas lekcjotrochępodobny. Wręcz za spotkanie z wychowawcą jak na spacerze, lecz pod przymusem. Ileż się musieli wysilić, żeby o czymkolwiek gadać. Tematów starczyło tylko na pierwsze dwa tygodnie roku szkolnego. Logicznie myśląc, jedynie konsumpcja na lekcji jest niemoralna. Nie spotkała mnie kara formalna, ale do dziś śni mi się wzrok koleżanek, które siedziały najbliżej pani Ewy. Oczy najnormalniejszych dziewcząt jakie chodziły po tym świecie, wyglądały jak otwory w czasoprzestrzenni prowadzące wprost do Dziewiątego Kręgu Piekła Dantego. Wyglądały jak dusze niewinnie skazanych, które przybyły zemścić się na prawnikach, którzy nie dbali o winę, czy nie winę, po prostu lubili swoją robotę.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
22 września 2010 o 18:55
Ja zawsze musiałem coś wcinać na lekcji, kiedy miałem ich 9 pod rząd jednego dnia. Kupowało się kanapkę i zjadało na 8 czy 9 lekcji - za którymś razem w końcu koledzy się przyzwyczaili, i nauczycielka nawet;P
u mnie na gzw goście pizze przynieśli, a że mieliśmy naprawdę fajną wychowawczynię to nie miała nic przeciwko. Sama zawsze coś na lekcji wcinała :) Kazała tylko żeby wiecej osób tam usiadło, aby nie rzucało się w oczy jak ktoś wejdzie :) (w sensie zasłonić pizze hehe)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 września 2010 o 12:47
Więc Ty przypomnij im, że to nie kulturalnie życzyć komuś smacznego. Jest to głupi nawyk, który jedynie odwraca uwagę od spożywanego posiłku. Wzięło się to stąd, że kiedyś pewna kobieta została zmuszona do zjedzenia kolacji w towarzystwie kochanki swojego męża. Poczuła się dotknięta ale nie mogła dać tego po sobie poznać, więc powiedziała ironicznie "Smacznego" myśląc na prawdę "Udław się tym chlebem!" Zwrot ten jest więc bardzo nieszczery i nie powinien być stosowany. Twój przypadek potwierdza tę teorię.
Ma sens jak najbardziej ponieważ wszelkie poradniki savoir vivre zakazują życzenia smacznego. a to że się przyjęło... no cóż, wśród plebsu wiele się przyjmuje
Później będziesz się dziwić, że np. w banku obsługuje Cię panienka z pełną gębą żarcia z której wystaje sałata. Ale winić jej nie będziesz mogła - bo tak nowocześnie została wychowana.
A wiecie , że się nie powinno mówić "smacznego"? Dobre wychowanie - nie mówi się.
Wyobraźmy sobie sytuację, że on je kanapkę, a ktoś wypala "Smacznego!" , no i wypada odpowiedzieć dziękuję prawda?
No i wtedy próbuje powiedzieć coś z zapchanej buzi, w której ma kęs kanapki... I się krztusi lub kawałki kanapek wypadają mu z buzi :/ nie miłe i nie przyjemne.... Dla tego się nie mówi jedzącemu "Smacznego", jedynie wtedy kiedy go częstujemy i zachęcamy do jedzenia. Kropka :)
to jest nie kulturalne mówić komuś smacznego jak je bo musi przerywać jedzenie żeby odpowiedzieć albo mówić z pełnymi ustami . można życzyć smacznego jak na przykład jest sie gospodarzem i właśnie podało sie posiłek . wienc nie mylmy chamstwa z kulturą
BYŁO BYŁO BYŁO BYŁO BYŁO BYŁO BYŁO BYŁO BYŁO BYŁO BYŁO BYŁO
jakiś rok temu na głównej
Tak było! Potwierdzam : http://demotywatory.pl/1041912/Szczyt-uprzejmosci
Lekcje są do uczenia, a nie do jedzenia...;/ [-]
http://demotywatory.pl/1041912/Szczyt-uprzejmosci
Adminie ogarnij sie
Było! Admin ma chyba skleroze
ADMINIE ! MNIEJ ZIELA WIECEJ ORZECHÓW !!!!
byyłooo ;pp
@kafufu na pamięć i na wyrywki... ;)
No właśnie chciałem napisać że było ale widzę że nie muszę ...
bylo!
kolezanka zaraz dostanie (-100) wiec potwierdze ze bylo na glownej. troche inaczej napisane ale przeslanie to samo.
http://demotywatory.pl/1041912/Szczyt-uprzejmosci
nauczyciele też sobie przypominają
no, ale Ty za to z kulturą masz niewiele wspólnego.
tak już to działa ; ) a jak jesz czipsy to nagle masz pełno kumpli, hah.
Dlatego najlepiej jeść na lekcji, pod ławką.
@czyscicielstawow - podnosząc długopis. Bo na przerwie nie było czasu...
dlatego najlepiej kupić je po szkole ;P
bo chcą gryza :D
u mnie wszyscy krzyczeli "on je na lekcji!"
kiedy ty nie wiesz co to kultura, to inni tobie to uświadamiają...
Bylo! Minus.
bylo
u mnie nagle wszyscy wyznają regułę "na lekcji się nie je"
B
Y
Ł
O
!
Było . mogłeś dać źródło " Jak było to sorry "
Zdarzyło mi się tylko raz na godzinie wychowawczej spożywać kanapkę. Przenigdy nie uznawałem czegoś takiego za lekcję, lecz czas lekcjotrochępodobny. Wręcz za spotkanie z wychowawcą jak na spacerze, lecz pod przymusem. Ileż się musieli wysilić, żeby o czymkolwiek gadać. Tematów starczyło tylko na pierwsze dwa tygodnie roku szkolnego. Logicznie myśląc, jedynie konsumpcja na lekcji jest niemoralna. Nie spotkała mnie kara formalna, ale do dziś śni mi się wzrok koleżanek, które siedziały najbliżej pani Ewy. Oczy najnormalniejszych dziewcząt jakie chodziły po tym świecie, wyglądały jak otwory w czasoprzestrzenni prowadzące wprost do Dziewiątego Kręgu Piekła Dantego. Wyglądały jak dusze niewinnie skazanych, które przybyły zemścić się na prawnikach, którzy nie dbali o winę, czy nie winę, po prostu lubili swoją robotę.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 września 2010 o 18:55
Ty sie żalisz? ;|
http://kotburger.pl/uploads/1259080250_by_Qwers_500.jpg
miłych masz kolegów poprostu ;p
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 września 2010 o 18:55
Polacy to jednak mają kulturę we krwi. :D
za demot+ ,mówią tak bo chcą być "fajni" biedny tekst ale tak jest bo zawsze są jakieś niedorypy.
Albo wszyscy mówią ci jak kichniesz "na zdrowie"
coś czuję, że nie zrozumiałaś demota...
byłooo kiedyś
Ja zawsze musiałem coś wcinać na lekcji, kiedy miałem ich 9 pod rząd jednego dnia. Kupowało się kanapkę i zjadało na 8 czy 9 lekcji - za którymś razem w końcu koledzy się przyzwyczaili, i nauczycielka nawet;P
u mnie na gzw goście pizze przynieśli, a że mieliśmy naprawdę fajną wychowawczynię to nie miała nic przeciwko. Sama zawsze coś na lekcji wcinała :) Kazała tylko żeby wiecej osób tam usiadło, aby nie rzucało się w oczy jak ktoś wejdzie :) (w sensie zasłonić pizze hehe)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 września 2010 o 12:47
Bylo...
bez sensu znów to samo dodawać ...
i jeszcze główna ...
Jak ja jadłem to mówili - "obstaw"
głodny się zawsze dopier.doli :D
U mnie jest "proszę pani, podobno nie wolno jeść na lekcji"
znow to!? -bierze i klika było-
Więc Ty przypomnij im, że to nie kulturalnie życzyć komuś smacznego. Jest to głupi nawyk, który jedynie odwraca uwagę od spożywanego posiłku. Wzięło się to stąd, że kiedyś pewna kobieta została zmuszona do zjedzenia kolacji w towarzystwie kochanki swojego męża. Poczuła się dotknięta ale nie mogła dać tego po sobie poznać, więc powiedziała ironicznie "Smacznego" myśląc na prawdę "Udław się tym chlebem!" Zwrot ten jest więc bardzo nieszczery i nie powinien być stosowany. Twój przypadek potwierdza tę teorię.
Przyjęło się inaczej, więc twój wywód naukowy nie bardzo ma sens.
Ma sens jak najbardziej ponieważ wszelkie poradniki savoir vivre zakazują życzenia smacznego. a to że się przyjęło... no cóż, wśród plebsu wiele się przyjmuje
Tez tak mam :D
Byyłooo
Bo trzeba się podzielić, a nie. ;P
To już było :P
Nie będe oryginalna :
BYŁO!
Ale to już było :))
ja to widze pierwszy raz ale wierze wam ze bylo. co do demota to przypomnialo mi sie zdanie mojego kolegi z klasy: ,,na lekcji smakuje najlepiej'' ;D
było...
Ja zawsze mówie smacznego xD
mam taki nawyk xD ^^
trzeba napisać BYŁO i dać wielkiego -!!!
demot:To uczucie:Gdy mama znowu napcha za dużo sałaty
dobre! [+]
Zacznijmy od tego, że zarówno według etykiety biznesowej jak i towarzyskiej przy spożywaniu posiłku nie mówimy "smacznego" ;]
GM OGARNIJ SIE Z DODAWANIEM SETNY RAZ TYCH SAMYCH DEMOTOW!!!!!
Było!!
Często też pytają się 'z czym masz' lub 'daj jedną' :)
Bylo!!!!!
Mój kolega prawie codziennie do szkoły bierze parę kanapek (średnio 3 :P ) "Smacznego" zawsze mu mówię gdy już kończy ostatni kęs :P
U mnie w szkole mówią: "pojara z kanapki"
Nie tyle cała zazdrość o kanapkę czy kultura tylko chęć narobienia komuś przypału na siłę
za to jedzenie kanapki na lekcji to wręcz szczyt kultury :)
A w moim liceum można jeść legalnie na lekcjach :P
No to widać uczą alternatywnego szacunku do nauki i do nauczyciela.
Wychodzą z założenia, że do szkoły przychodzi się po to, aby zdobywac wiedzę. Jeśli czujesz głód, trudno jest się skupić.
@LadyAnnabel: Bo na przerwach nie można jeść, prawda? Trzeba to robić na lekcji.
Później będziesz się dziwić, że np. w banku obsługuje Cię panienka z pełną gębą żarcia z której wystaje sałata. Ale winić jej nie będziesz mogła - bo tak nowocześnie została wychowana.
Nigdy nie dopadł Cie głód na lekcji? Mnie czasem bierze ;)
Dopadł - ale prawdziwe życie polega na pokonywaniu swoich słabości.
W książce "Savoir vivre" jest napisane, że takiego zwrotu nie wypada mówić. Ale to tak jeśli już mówimy o kulturze.
Było (-)
A wiecie , że się nie powinno mówić "smacznego"? Dobre wychowanie - nie mówi się.
Wyobraźmy sobie sytuację, że on je kanapkę, a ktoś wypala "Smacznego!" , no i wypada odpowiedzieć dziękuję prawda?
No i wtedy próbuje powiedzieć coś z zapchanej buzi, w której ma kęs kanapki... I się krztusi lub kawałki kanapek wypadają mu z buzi :/ nie miłe i nie przyjemne.... Dla tego się nie mówi jedzącemu "Smacznego", jedynie wtedy kiedy go częstujemy i zachęcamy do jedzenia. Kropka :)
Kulturalny człowiek nie używa zwrotu 'Smacznego!'.
Warto zapoznać się z podstawowymi zasadami savoir-vivre.
Przecież to mój demot który jest na głównej...Admin weź sie zastanów troche.Porażka:/
Admin wyszedł na chwilkę do sklepu z dopalaczami - wróci jak mu z klasera zgromadzona kolekcja wyparuje.
www.było.pl
hmmm... a mi mówią żebym się udławił ;/
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 września 2010 o 23:15
to jest nie kulturalne mówić komuś smacznego jak je bo musi przerywać jedzenie żeby odpowiedzieć albo mówić z pełnymi ustami . można życzyć smacznego jak na przykład jest sie gospodarzem i właśnie podało sie posiłek . wienc nie mylmy chamstwa z kulturą
było niecały rok temu na głównej.... admin wtf???
na smacznego powiedz im: ch*j wam do tego ;]
JAKI
DEBIL
JEST
MODERATOREM
ZE
DAL
COS
CO
BYŁO
NA
GŁÓWNĄ
????????????!!!!!!!!!!!!
BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!BYŁO!!
demot:było:było!!
Ohh tak ,znam to uczucie ; )
Według zasad dobrego wychowania zwrot: "smacznego" nie jest zwrotem grzecznościowym i nie powinno się go używać.
Tez mam pieprzniętą klasę która zjezdza sie autobusami z całego powiatu i przywozi tą wiejską zawisc;]
Straszne - taki kocur miastowy wśród wieśniaków...
Omgs ile razy można dawać to samo? Demotywatory schodzą na psy -,-
szamiesz kanapki z samą sałatą panie królik?
Było!!! :)