Jak bylismy na meczu okregowki to kibice ciagle krzyczeli na sedziego " Ty baranie ..." . W przerwie podszedl do porzadkowego i kazal zwrocic im uwage , zeby go nie wyzywali po nazwisku , bo będzie walkower.
to miał ciężko...u mnie była w klasie koleżanka Żaneta Fiut..miała i dalej ma przerąbane przez to nazwisko...takie osoby zwykle chcą udowadniać że nazwisko może i ośmiesza ale osobowość nie!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 października 2010 o 22:39
Wielkie brawa dla tego Pana. Spotkało go z pewnością wiele przykrych sytuacji ze strony ludzi, a on pokazał, że CZŁOWIEKA NIE MOŻE ZNISZCZYĆ INNY CZŁOWIEK, JEŚLI ON SAM DO TEGO NIE DOPROWADZI.
@mammudu - polonistyka się kłania :) Nie zapomnę jak na zajęciach z poetyki Pani mgr z pełną powagą 'Fiut powiedział, Fiut sądzi, Fiut napisał ' :) Nam daleko było do powagi :P
kiedys szukalam z ojcem drzewa genealogicznego. po dlugich poszukiwaniach okazalo sie, iz nasza rodzina wywodzi sie w prostej Linii od Jana Fiuta i Marii Sutor . Od tamtej pory nasze odkrycie stalo sie doskonalą anegdota na rodzinnych spedach. Trzeba miec do siebie spory dystans by hołdować pewnym tradycjom i oddawać czesc swemu rodowi
Wyobraźmy sobie kilka sytuacji z życia Pana Fiuta...: szef wzywa go do siebie słowami "wejdź fiucie!", nauczycielka na lekcji "fiucie wstań!", rodzina po narodzinach potomków "o jakie małe fiutki...", na siłowni trener "trenuj fiucie, bo flak jesteś ostatnio" no i najlepsze na koniec - żona dzwoni do niego i pyta " - fiucie gdzie jesteś? - Już dochodzę!"
Moja babka od angielskiego nazywa sie Fiut... dziwnym trafem nigdy nie przedstawia się nikomu jak nie musi a reszta uczniów gdy mówią do nauczycieli mówią 'pani B. od angielskiego' :D
Aleksander Fiut, cóż muszę nieskromnie powiedzieć, że znam go osobiście. Na początku kariery naukowej wyjechał on do Stanów, a potem do Francji gdzie nazwisko nie było dla niego problemem, a kiedy wrócił, już był na tyle znany, że zmiana nazwiska byłby dla niego wielce niekorzystna. A tak ogólnie to bardzo sympatyczny pan :)
(nie nie jestem jego studentem i nie chcę mu się podlizać ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 października 2010 o 20:51
Bardzo mądry człowiek ze wspaniałym poczuciem humoru. Kiedyś po konferencji naukowej w Krakowie dyktował nam swojego maila, bo mielismy się skonsultować w jakiejś sprawie. Ze stoickim spokojem: XXLfiut@...
U nas w podstawowce pare lat temu by chlopak rowniez o nazwisku Fiut... co lepsze - startowal na przewodniczacego szkoly! :D Ostatecznie zostal lacznikiem z biblioteka, ale wyobrazcie sobie reakcje spolecznosci szkolnej, kiedy na apelu przeczytano, ze lacznikiem z biblioteka zostal M. Fiut :D
no ja rozumiem, że dla osób w pewnym wieku może być to bardzo śmieszne czy jakieś tam szokujące, no ale żeby te same emocje udzielały się osobom które są odpowiedzialne za ten portal i wrzucały to na główna? grow up imo.
gdy oglądałam 2 dni temu fakty miałam jakieś dziwne przeczucie, że znajdzie się to na demotach... zapewne znajdzie się jeszcze jakiś geniusz który znajdzie sposób aby znaleźć się na mistrzach razem z tym demotywatorem....
ogladalem to wydanie faktow i tak rylem z typa ze nie zdazylem fotki zrobic. a byla nadzieja na dobrego demota :) daje plus za refleks :D goscia dwa razy pokazali w jedym wydaniu faktow :D pozdro pijaki
Wielkim nietaktem i brakiem kultury jest nabijanie się z nazwiska. No niestety, możemy je sobie zmienić, ale nie mamy wpływu z jakim nazwiskiem się rodzimy. Wiele zamieszczanych tutaj demotów nauczyło mnie, że nie opakowanie (czytaj; nazwisko) jest ważne, ale wnętrze człowieka.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
10 października 2010 o 8:32
Gratuluję Panu, że z takim nazwiskiem udało mu się wybić tak wysoko. Nazwisko ma duże znaczenie, np. wyobrażacie sobie mieć prezydenta Wacława Kutasika czy coś?
Moja znajoma na na nazwisko Racka i od przedszkola do końca gimnazjum użerała się ze swoim wkurzającym przezwiskiem "Racuch", bo "Racka wali placka" itd. ale po liceum się skończyło ;)
Jeszcze raz gratulacje dla Pana.
radekradigol i Alsivia
W takim razie, kiedy ma się takie nazwisko to trzeba być rolnikiem?! Powiedzmy, Wacław Kutasik, gdyby został prezydentem to co? Sąsiednie państwa by się z nas nabijały? Przecież obcokrajowcy nie wiedzą co to znaczy! Może jacyś nastolatkowie, ale nie przesadzajmy!
Ja mam typka w szkole , który się nazywa Michal Fiut
On chodzi do innej klasy w której znajduje się mój znajomy.
W peirwszy dzień szkoły mama mojego kolegi się pyta z kim siedzi w łąwce na to on , że z Fiutem:)
Momentami jesteście beznadziejni w tych swoich wypowiedziach. To dobrze, że wy macie świetne nazwiska, nie kojarzące się z niczym. Popieram @Miguela10 z tym, że jeśli ma się dystans do siebie to wychodzi się na o wiele lepszą pozycję.
współczuje mu
Jak bylismy na meczu okregowki to kibice ciagle krzyczeli na sedziego " Ty baranie ..." . W przerwie podszedl do porzadkowego i kazal zwrocic im uwage , zeby go nie wyzywali po nazwisku , bo będzie walkower.
Już dawno się przyzwyczaił pewnie.
buhsahhshah niezłee oplułem monitor
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 października 2010 o 20:37
"Jakże można czytać Miłosza bez Fiuta w ręku" :)
Na początku lat 90. XX wieku w Polsce nazwisko Fiut nosiło 1211 osób.
@SirNick -> jeden z komentarzy trzymajacych bardzo wysoki poziom! Brawo!
Komentarz usunięty
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 października 2010 o 21:22
Jaką trzeba mieć osobowość , żeby z takim nazwiskiem, być wybić się tak wysoko. Brawa dla pana Olka.
nazwisko jak nazwisko. Bardziej smuci fakt dzieci które podniecają się takim nazwiskiem: "haha fiut! Fiut Fiut, hahahah Fiut!"
Kiedyś fiut to była bodajże części pocisku od śrutówki, tzn nadal jest. Ludzie to skojarzyli z członkiem..
to miał ciężko...u mnie była w klasie koleżanka Żaneta Fiut..miała i dalej ma przerąbane przez to nazwisko...takie osoby zwykle chcą udowadniać że nazwisko może i ośmiesza ale osobowość nie!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 października 2010 o 22:39
Wielkie brawa dla tego Pana. Spotkało go z pewnością wiele przykrych sytuacji ze strony ludzi, a on pokazał, że CZŁOWIEKA NIE MOŻE ZNISZCZYĆ INNY CZŁOWIEK, JEŚLI ON SAM DO TEGO NIE DOPROWADZI.
Ciekawe jakie miał przezwisko ? ;>
jak zrobiłeś zrzut ekranu w TV?
@Dolkacz: Tuner TV w komputerze i można robić screeny.
@mammudu - polonistyka się kłania :) Nie zapomnę jak na zajęciach z poetyki Pani mgr z pełną powagą 'Fiut powiedział, Fiut sądzi, Fiut napisał ' :) Nam daleko było do powagi :P
jak ja go dzisiaj w tv zobaczylem to myslalem ze tam pizne :D
@ SirNick - widze ze ktos tu tez byl na polonistyce :P
@mammudu, skądże znowu. :) Po prostu mam wielu znajomych filologów.
kiedys szukalam z ojcem drzewa genealogicznego. po dlugich poszukiwaniach okazalo sie, iz nasza rodzina wywodzi sie w prostej Linii od Jana Fiuta i Marii Sutor . Od tamtej pory nasze odkrycie stalo sie doskonalą anegdota na rodzinnych spedach. Trzeba miec do siebie spory dystans by hołdować pewnym tradycjom i oddawać czesc swemu rodowi
Przynajmniej ma jakieś oryginalne. Mój ojciec nosi to samo imię i nazwisko co 23 osoby w samym Poznaniu(przynajmniej te, które mają telefon).
Już był kiedyś z nim demot tylko z jeog książką.
Nazwiska nie wybieramy ale pewnie w urzędzie zawsze proszą go o powtórzenie nazwiska :D
Wyobraźmy sobie kilka sytuacji z życia Pana Fiuta...: szef wzywa go do siebie słowami "wejdź fiucie!", nauczycielka na lekcji "fiucie wstań!", rodzina po narodzinach potomków "o jakie małe fiutki...", na siłowni trener "trenuj fiucie, bo flak jesteś ostatnio" no i najlepsze na koniec - żona dzwoni do niego i pyta " - fiucie gdzie jesteś? - Już dochodzę!"
Ty zgrywusie, rozbawiłeś mnie do łez, mam ubaw po pachy , spadłem z krzesła. Żart , który wstrząsnął społecznością demotywatorów.
Moja babka od angielskiego nazywa sie Fiut... dziwnym trafem nigdy nie przedstawia się nikomu jak nie musi a reszta uczniów gdy mówią do nauczycieli mówią 'pani B. od angielskiego' :D
wiadomo jak mowili na niego w szkole..
"Oż ty FIUCIE!!!!"
Po nazwisku?
Sam mam koleżanke która ma Fiut na nazwisko :D
A na szkolnym W-Fie "Fiut! Baczność".
Albo przy sprawdzaniu obecności " - Fiut? - Jest."
Współczuje facetowi
demot:Aleksander Fiut:Krytyk literacki po ch*ju
No nie zmienił nazwiska bo jest Krytykiem literackim. Pewnie jak skrytykuje coś i go wyzywają - "Ty kutasie !", to się koleś nawet nie obraża.
Są ponoć też takie nazwiska jak: Pała, Salceson, Kiełbasa, ale Fiut to chyba najgorsze. Nie wiem jak można żyć z takim nazwiskiem.
Aleksander Fiut, cóż muszę nieskromnie powiedzieć, że znam go osobiście. Na początku kariery naukowej wyjechał on do Stanów, a potem do Francji gdzie nazwisko nie było dla niego problemem, a kiedy wrócił, już był na tyle znany, że zmiana nazwiska byłby dla niego wielce niekorzystna. A tak ogólnie to bardzo sympatyczny pan :)
(nie nie jestem jego studentem i nie chcę mu się podlizać ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 października 2010 o 20:51
ale za to musiał mieć świetne ksywy w szkole...
przesyłam pozdrowienia dla mojej polonistki- kasia fiutko
dziś w szkole miałby ksywkę kutas... bardzo mu współczuje szczególnie gdy pomyśle co by było gdybym to ja miał takie nazwisko:/
Pani profesor która uczy moją klase j.ang ma takie samo nazwisko, nie zmieniła nazwiska mimo to jest bardzo szanowana w szkole :)
Pozdrawiam ZSŁ Kraków :D
haha, tez to ogladalem:D +
A ja go szalenie podziwiam.
ja też :)
Bardzo mądry człowiek ze wspaniałym poczuciem humoru. Kiedyś po konferencji naukowej w Krakowie dyktował nam swojego maila, bo mielismy się skonsultować w jakiejś sprawie. Ze stoickim spokojem: XXLfiut@...
Jeśli to prawda z tym mailem... to +40 do dystansu do siebie. BTW Dobrze, że nie ma na imię Wacek.
Pewno ma duże poczucie humoru xD .
U nas w podstawowce pare lat temu by chlopak rowniez o nazwisku Fiut... co lepsze - startowal na przewodniczacego szkoly! :D Ostatecznie zostal lacznikiem z biblioteka, ale wyobrazcie sobie reakcje spolecznosci szkolnej, kiedy na apelu przeczytano, ze lacznikiem z biblioteka zostal M. Fiut :D
Taaa ale jego nazwisko czyta się tak jakby FIJUT. Więc to dużo zmienia :P
no ja rozumiem, że dla osób w pewnym wieku może być to bardzo śmieszne czy jakieś tam szokujące, no ale żeby te same emocje udzielały się osobom które są odpowiedzialne za ten portal i wrzucały to na główna? grow up imo.
Wyobrażam sobie tylko szkolną sytuację... " fiut do tablicy" !
Trzeba było widzieć kamienną minę mojego wykładowcy, kiedy dyktował nam listę lektur do przeczytania i wymieniał dzieła Fiuta.
zaprawdę, godzien jest on swojego nazwiska
Może i ma gość szacunek do swojego nazwiska, ale ci co ukuli to nazwisko nie mieli zapewne szacunku do pradziadów Pana Aleksandra.
mój nauczyciel z polskiego ma nazwisko Kutasik :)
nosz kur**... wcale podobnego demota nie wstawiłem pół roku temu! -.- dzięki "admin"!
gdy oglądałam 2 dni temu fakty miałam jakieś dziwne przeczucie, że znajdzie się to na demotach... zapewne znajdzie się jeszcze jakiś geniusz który znajdzie sposób aby znaleźć się na mistrzach razem z tym demotywatorem....
ch*jowe nazwisko
pozdrawiam mistrzów
ogladalem to wydanie faktow i tak rylem z typa ze nie zdazylem fotki zrobic. a byla nadzieja na dobrego demota :) daje plus za refleks :D goscia dwa razy pokazali w jedym wydaniu faktow :D pozdro pijaki
Wielkim nietaktem i brakiem kultury jest nabijanie się z nazwiska. No niestety, możemy je sobie zmienić, ale nie mamy wpływu z jakim nazwiskiem się rodzimy. Wiele zamieszczanych tutaj demotów nauczyło mnie, że nie opakowanie (czytaj; nazwisko) jest ważne, ale wnętrze człowieka.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 października 2010 o 8:32
To nazwisko jest pułapką na studentów UJ-u... Zaśmiejesz się z wykładowcy, to lepiej uważaj...
Moja koleżanka ma tak na nazwisko .
Ja mam sąsiada o nazwisku Fiuk ;D Są to starszy ludzie i ich wnuk (mój kolega) na dziadków mówi fiut ;F
ja mam z nim wykłady literaturoznawstwa. nazwisko może ma nietypowe, ale wiedzy gościa zwyczajnie się ogarnąć nie da.
Sąsiad z klatki obok tak się nazywa. Idzie się przyzwyczaić.
Gratuluję Panu, że z takim nazwiskiem udało mu się wybić tak wysoko. Nazwisko ma duże znaczenie, np. wyobrażacie sobie mieć prezydenta Wacława Kutasika czy coś?
Moja znajoma na na nazwisko Racka i od przedszkola do końca gimnazjum użerała się ze swoim wkurzającym przezwiskiem "Racuch", bo "Racka wali placka" itd. ale po liceum się skończyło ;)
Jeszcze raz gratulacje dla Pana.
radekradigol i Alsivia
W takim razie, kiedy ma się takie nazwisko to trzeba być rolnikiem?! Powiedzmy, Wacław Kutasik, gdyby został prezydentem to co? Sąsiednie państwa by się z nas nabijały? Przecież obcokrajowcy nie wiedzą co to znaczy! Może jacyś nastolatkowie, ale nie przesadzajmy!
ten pan budzi szacunek. niestety dzieci dalej beda sie smialy.
było
Szacun dla niego.. ciekawe jak się musi czuć gdy inni sie z niego śmieją.. ; /
Ja mam typka w szkole , który się nazywa Michal Fiut
On chodzi do innej klasy w której znajduje się mój znajomy.
W peirwszy dzień szkoły mama mojego kolegi się pyta z kim siedzi w łąwce na to on , że z Fiutem:)
Nom, tak szczerze mówiąc to jest przech*j.
u mnie koło domu na cmentarzu leży koles Andrzej Fiut ;p
studentki filologi mogą być pewne że ten Fiut na 100% nich nie zawiedzie ;)
murzy55
Stary jak ma się dużo wyobraźnię i dystans do siebie to z pewnością że takim nazwiskiem żyć można normalnie :)
Współczuje mu, nie chciałbym mieć na imię Aleksander =/
prawie jak babka kaczyńska, a jej nazwisko to Fiutch
Momentami jesteście beznadziejni w tych swoich wypowiedziach. To dobrze, że wy macie świetne nazwiska, nie kojarzące się z niczym. Popieram @Miguela10 z tym, że jeśli ma się dystans do siebie to wychodzi się na o wiele lepszą pozycję.
Daję plusa, bo mam kolegę z grupy o nazwisku Fiut.
juz wiadomo od jakich ludzi wzielo sie 'nie mow do mnie po nazwisku', 'po nazwisku nie wypada' itp [;
dobree ;d
szacunek dla panaa fiucie.