O jezu! Straszne. Ryś nie jest zagrożony, tylko w polsce nie ma naturalnych warunków do życia. W europie
Ryś
należy do gatunków niskiego ryzyka (LC least concern) np w skandynawii. Można spróbować stworzyć mu warunki do
życia.
Na podkarpaciu, w tatrach etc. Ryś iberyjski jest endemitem w Hiszpanii, jemu grozi wyginięcie spowodowane
ingerencją
człowieka w środowisko.
U nas typowe są żbiki, rysi nigdy nie było zbyt wiele.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
22 października 2010 o 8:00
Nie ma naturalnych warunków z powodu ingerencji człowieka właśnie, kiedyś to polsce bigeały wilki niedźwiedzie, tarpany, wiec nie można powiedzieć o braku ingerencji u nas. Ale tym samym nie jestem ekologiem, jestem nawet im przeciwny i głupota dla mnie jest blokowanie inwestycji bo gdzieś tam żyje sobie szczurek podjadek który ma dobre warunki w tamtym próchnie.
Symbian0 po pierwsze, moim zdaniem to, że w tym momencie Ryś europejski jest gatunkiem niskiego ryzyka już daje do myślenia. Kiedyś może być gatunkiem wysokiego ryzyka i już w tym momencie trzeba zapobiegać zmniejszaniu się liczebności jego populacji nawet w krajach, gdzie jest go dużo. Druga sprawa to to, że żbików typowych już praktycznie w ogóle nie ma, bo zmieszały się z kotami domowymi.
Jeszcze jedna rzecz, lecz tym razem do kolegi survive. Proszę nie mylić ekologów z pseudodziałaczami ekologicznymi, gdyż to są 2 różne podejścia. Może i nie jestem stricte ekologiem ale mam z tym dużo wspólnego i wiem, że taki pan Mietek elektryk który zapragnął chronić przyrodę z np green peace'm gówno wie o przyrodzie i jest po prostu pionkiem w rękach zarządców tej organizacji.
Ponad 90% gatunków, które kiedykolwiek żyły na tej planecie wyginęło. Po prostu zniknęły, tak działa
natura. Aktualnie wymierają w tempie 25 dziennie, niezależnie od naszych działań.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 lutego 2012 o 13:14
Morti90 w takim razie dlaczego więcej do powiedzenia mają ci pseudo ekolodzy niż ekolodzy? Żeby dowiedzieć się czegoś prawdziwego trzeba naprawdę umieć szukać, w tej naszej demokracji.
Znienawidzona, a pomyślałaś o tym, że jeśli czlowiek przyśpieszy takie działanie, to prędzej i na niego przyjdzie czas? chyba każdemu gatunkowi bardziej się opłaci utrzymać środowisko korzystne dla obecnie zyjących organizmow... w tym ludzi, którzy nie wiem czy przetrwali by w sztucznym srodowisku jakie mogą sobie stworzyć do życia
Znienawidzona większość gatunków ginie przez to że ludzie je po prostu wybijają i odbierają im ich przestrzeń życiową więc nie dzieje się to raczej "niezależnie od działań".
@suzigama Jeśli zwierzę nie potrafi przystosować się do tego, że polują na niego jakieś drapieżniki, to to zwierzę nie jest godne bytu. Większe polują na mniejsze, niektóre ofiary potrafią się bronić, inne nie. Selekcja naturalna.
Poczytajcie coś na temat zwierząt a później piszcie jakieś komentarze. Myślą przewodnią powinna być Estonia, transport, koszt, kod genetyczny Rysiów. Dojdziecie do wniosku dlaczego u nas jest tak trudno je rozmnożyć. Wszystkich nie da sie przekonac do pomocy... Ale dla niektórych priorytetem są zwierzęta bo nigdy nie zawiodą nas - pisał człowiek. Pozdrawiam.
nasze pra pra pra.. wnuki nie będę wiedzieć co to pobyt nad jeziorem lub czyste powietrze, a zwierzęta będą
takie, które człowiekowi się na coś "przydają" do tego to wszystko zmierza
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 października 2011 o 13:43
Za maskotkę promocji Bieszczad w świecie obrano rysia. Powstanie ich 2200 sztuk, czyli tyle, ile rysi doliczono się w Bieszczadach. Były propozycje, by region mógł się promować niedźwiedziem lub wilkiem, ale uznano, że ryś jest „bardziej bieszczadzki”.
Jakoś nijak ma się artykuł z dzisiaj z Nowin do tego demota.
O jezu! Straszne. Ryś nie jest zagrożony, tylko w polsce nie ma naturalnych warunków do życia. W europie
Ryś
należy do gatunków niskiego ryzyka (LC least concern) np w skandynawii. Można spróbować stworzyć mu warunki do
życia.
Na podkarpaciu, w tatrach etc. Ryś iberyjski jest endemitem w Hiszpanii, jemu grozi wyginięcie spowodowane
ingerencją
człowieka w środowisko.
U nas typowe są żbiki, rysi nigdy nie było zbyt wiele.
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 października 2010 o 8:00
Nie ma naturalnych warunków z powodu ingerencji człowieka właśnie, kiedyś to polsce bigeały wilki niedźwiedzie, tarpany, wiec nie można powiedzieć o braku ingerencji u nas. Ale tym samym nie jestem ekologiem, jestem nawet im przeciwny i głupota dla mnie jest blokowanie inwestycji bo gdzieś tam żyje sobie szczurek podjadek który ma dobre warunki w tamtym próchnie.
Symbian0 po pierwsze, moim zdaniem to, że w tym momencie Ryś europejski jest gatunkiem niskiego ryzyka już daje do myślenia. Kiedyś może być gatunkiem wysokiego ryzyka i już w tym momencie trzeba zapobiegać zmniejszaniu się liczebności jego populacji nawet w krajach, gdzie jest go dużo. Druga sprawa to to, że żbików typowych już praktycznie w ogóle nie ma, bo zmieszały się z kotami domowymi.
Jeszcze jedna rzecz, lecz tym razem do kolegi survive. Proszę nie mylić ekologów z pseudodziałaczami ekologicznymi, gdyż to są 2 różne podejścia. Może i nie jestem stricte ekologiem ale mam z tym dużo wspólnego i wiem, że taki pan Mietek elektryk który zapragnął chronić przyrodę z np green peace'm gówno wie o przyrodzie i jest po prostu pionkiem w rękach zarządców tej organizacji.
Ponad 90% gatunków, które kiedykolwiek żyły na tej planecie wyginęło. Po prostu zniknęły, tak działa
natura. Aktualnie wymierają w tempie 25 dziennie, niezależnie od naszych działań.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 lutego 2012 o 13:14
Morti90 w takim razie dlaczego więcej do powiedzenia mają ci pseudo ekolodzy niż ekolodzy? Żeby dowiedzieć się czegoś prawdziwego trzeba naprawdę umieć szukać, w tej naszej demokracji.
Znienawidzona, a pomyślałaś o tym, że jeśli czlowiek przyśpieszy takie działanie, to prędzej i na niego przyjdzie czas? chyba każdemu gatunkowi bardziej się opłaci utrzymać środowisko korzystne dla obecnie zyjących organizmow... w tym ludzi, którzy nie wiem czy przetrwali by w sztucznym srodowisku jakie mogą sobie stworzyć do życia
Znienawidzona większość gatunków ginie przez to że ludzie je po prostu wybijają i odbierają im ich przestrzeń życiową więc nie dzieje się to raczej "niezależnie od działań".
@suzigama Jeśli zwierzę nie potrafi przystosować się do tego, że polują na niego jakieś drapieżniki, to to zwierzę nie jest godne bytu. Większe polują na mniejsze, niektóre ofiary potrafią się bronić, inne nie. Selekcja naturalna.
Pokażę im na demotach
widząc w jakim kierunku ten świat idzie to za 30 lat dużo więcej gatunków wyginie na świecie
Ryszard ?
To zajmijcie się rozmnażaniem, a nie siedźcie na demotach!
Zoofil?
Myślę że jeszcze zobaczą Ryśka w klanie
"ziielarrz" popieram
a tak po za tym...Polska pisze się z DUŻEJ LITERY!
WIELKIEJ LITERY!*
moje dzieci będą znały rysia dokładnie z tego samego źródła co ja: ze zdjęcia! ciekawa jestem kto z was widział go w naturze na żywo
Ja widziałam, ale cóż... się mieszka w Bieszczadach. :D Oczywiście w naturalnym środowisku, a nie w jakiejś klatce bądź czymś podobnym.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 października 2011 o 10:57
Też tylko lwy tygrysy i niedźwiedzie oglądam na obrazkach, jmak większość z nas, bo niestety 90% nie ma możliwości zbaczyć tych zwierząt na żywo:/
Nigdy nie miałem okazji zobaczyć halibuta, ale wiem jak wygląda i nie zapomne nawet jeśli przeminą !!!
Kolejna przygrywka do pseudo akcji na rzecz biednych zwierząt?
Moje złotówki wpierw płyną do ludzi, w 2giej kolejności do uciśnionych zwierząt
Codziennie giną jakieś gatunki i powstają nowe.
giną przez ingerencję człowieka
Poczytajcie coś na temat zwierząt a później piszcie jakieś komentarze. Myślą przewodnią powinna być Estonia, transport, koszt, kod genetyczny Rysiów. Dojdziecie do wniosku dlaczego u nas jest tak trudno je rozmnożyć. Wszystkich nie da sie przekonac do pomocy... Ale dla niektórych priorytetem są zwierzęta bo nigdy nie zawiodą nas - pisał człowiek. Pozdrawiam.
Kiedyś nasze pra, pra, pra, pra, pra, pra... wnuki będą uczyć się o prehistorycznych stworzeniach typu ryś, niedźwiedź, a może nawet biedronka...
nasze pra pra pra.. wnuki nie będę wiedzieć co to pobyt nad jeziorem lub czyste powietrze, a zwierzęta będą
takie, które człowiekowi się na coś "przydają" do tego to wszystko zmierza
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 października 2011 o 13:43
http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20111030/BIESZCZADY/272439584
Ryś wygrał z wilkiem i niedźwiedziem
Za maskotkę promocji Bieszczad w świecie obrano rysia. Powstanie ich 2200 sztuk, czyli tyle, ile rysi doliczono się w Bieszczadach. Były propozycje, by region mógł się promować niedźwiedziem lub wilkiem, ale uznano, że ryś jest „bardziej bieszczadzki”.
Jakoś nijak ma się artykuł z dzisiaj z Nowin do tego demota.
mam 18 lat i ja tez cie jakos jeszcze nie widzialem , wiec co ty pierd*lisz
Wielkie rzeczy, ja nigdy nie widziałam dinozaura i żyje.
tak samo qrwa bedą widziały jak i ja, na zdjęciu w encyklopedii