Może i nie zawsze ulega zniszczeniu, ale to ołów jest trujący :D Z resztą płaszcz się na tyle kończy z tego co pamiętam, więc nie otacza całego pocisku :)
Śmiertelne zatrucie ołowiem może nastąpić jak jesz jabłka z drzew przy autostradzie. Tylko w Polsce to mało popularne bo autostrad nie ma to się tego problemu nie porusza.
PS. Text z demota był popularny w filmach akcji w latach 90'
ołów jest niebezpieczny gdy ma się z nim częsty kontakt w postaci oparów które wydzielają się w temperaturze rzędu ponad 1500stopniC bo przy takiej temperaturze ołów wrze, wiem conieco bo pracuje w odlewni ołowiu i mam z nim doczynienia jeżeli już podchodzicie od tej strony. wracając do demotywatora spełnia swoją role demotywatywatora;]
@MrCykor: Owszem opary są trujące, ale oprócz tego ołów się utlenia i to w temperaturze pokojowej. Jego tlenki też są niebezpieczne dla organizmu. Fragment ołowiu w ciele człowieka zaczyna także się utleniać, tworzyć związki chemiczne z otaczającą tkanką. Rzymianie używali ołowianych rur do transportu wody i naczyń jako oznaki luksusu (trzeba było je często polerować bo szybko traciły blask), nie przypadkiem właśnie najzamożniejsi z nich cierpieli na choroby związane z zatruciem ołowiem mimo że wcale nie doprowadzali go do wrzenia i nie wdychali oparów.
Hehehe, zwalniacz magazynka jest nieco dalej... Idealnie pod oznaczeniem 9x19 jest
"dźwignia" służąca do rozkładania pistoletu. Jeżeli na to nie wpadłeś, to mówię
o tym, że być może nie jest to ostry Glock 17 cal. 9mm a replika Glocka 17, kalibru 6mm.
EDIT: najlepiej gdyby autor podał źródło obrazka.
EDIT 2: Fakt, patrząc na zdjęcie to faktycznie bicie jest nad zwalniaczem maga ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
5 razy.
Ostatnia modyfikacja:
15 listopada 2010 o 20:01
oj Lukeese... EDIT: zdaje sobie sprawę do czego służą "guziczki" na broni ;P Napisałem, że patrząc na obrazek nad zwalniaczem
magazynka. Znajduje się on na chwycie (rękojeści). EDIT: po co komu 9 mm para i jakiś 6mm glock?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
15 listopada 2010 o 21:45
Pomyślałem, że wywołam u kogoś wspomnienia z dzieciństwa. Ale pod warunkiem, że mieszkał na Pomorzu w połowie lat dziewięćdziesiątych i urodził się nie wcześniej niż w 1985 i nie później niż w 1990.
Nie musi być wcale ołowiany, ale przeważnie jest: are produced out of metals like oxygen free copper and alloys like copper nickel, tellurium copper and brass like highly machinable UNS C36000 Free-Cutting Brass.
Oczywiście często są powlekane stalą lub molibidenem.
zielniku, zależy od kalibru czy przejdzie też, chodzi o to, aby pocisk jak najwięcej energii
zostawił w celu, np. .223 i .50AE mają podobne energie, ale .50AE na krótkie dystanse jest
lepsze, bo zostawi wiele energii w celu, podczas gdy .223 przeleci na wylot, za to .50AE daleko nie
poleci.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 listopada 2010 o 21:45
Być może jest to replika - brak płytki w numerem seryjnym. I nie, palna nie składa się w dwóch połówek, ta na obrazku także. Jest to nadlewka z formy (znaczy może to być), która występuje zarówno w replikach, jak i palnej. Zależnie od generacji chwyty wyglądają inaczej, ten jest od Gen 2.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 listopada 2010 o 21:10
To kolejna rzecz, która dla mnie sugeruje replikę. Według mnie jest napisane tam "National". Wydaje mi się, że natrafiłem kiedyś na takie oznaczenie przeglądając zdjęcia.
Z olowiu masz mozg. W srodku olow... a co to ku**a naboj do strzelby czy co? W srodku jest splonka i proch. splonka odpala proch i wtedy wylatuje pocisk czyli to ostre z przodu, co z reszta jest miedziane a plaszcz jest chyba z mosiadzu.
Ani nie motywuje. Ani nie demotywuje. Nie jest śmieszne. Nie jest błyskotliwe. Nie niesie absolutnie żadnego przekazu. Skojarzenie może być odkrywcze co najwyżej dla osób niedorozwiniętych. Tekst stary i pojawiający się w setkach odmian. Może zestawiony ze zdjęciem efektownego trupa niósłby jakiś przekaz antywojenny. Niska ocena tylko potwierdza fakt, że coś takiego powinno gnić w poczekalni.
Nie żebym się czepiał, ale płaszcz pocisku jest z mosiądzu, czyli stopu Cu/Zn. Wypełnienie jest ołowiane, chociaż spotykało się podobno kiedyś zubożony uran ;)
Taaak....Tyle,że te pociski są miedziane...
ale że to sie wciąga nosem?
Masz płaszcz miedziany. W środku ołów. Radzę trochę poczytać o broni ;-)
Płaszcz nie zawsze ulega zniszczeniu ;d
Hah mam takie same łuski
Może i nie zawsze ulega zniszczeniu, ale to ołów jest trujący :D Z resztą płaszcz się na tyle kończy z tego co pamiętam, więc nie otacza całego pocisku :)
Mi dziadek takie do dupy wciska i nadal mam brązową kupę
Śmiertelne zatrucie ołowiem może nastąpić jak jesz jabłka z drzew przy autostradzie. Tylko w Polsce to mało popularne bo autostrad nie ma to się tego problemu nie porusza.
PS. Text z demota był popularny w filmach akcji w latach 90'
ołów jest niebezpieczny gdy ma się z nim częsty kontakt w postaci oparów które wydzielają się w temperaturze rzędu ponad 1500stopniC bo przy takiej temperaturze ołów wrze, wiem conieco bo pracuje w odlewni ołowiu i mam z nim doczynienia jeżeli już podchodzicie od tej strony. wracając do demotywatora spełnia swoją role demotywatywatora;]
Glock 17, 9 mm -piękno ;)
@MrCykor: Owszem opary są trujące, ale oprócz tego ołów się utlenia i to w temperaturze pokojowej. Jego tlenki też są niebezpieczne dla organizmu. Fragment ołowiu w ciele człowieka zaczyna także się utleniać, tworzyć związki chemiczne z otaczającą tkanką. Rzymianie używali ołowianych rur do transportu wody i naczyń jako oznaki luksusu (trzeba było je często polerować bo szybko traciły blask), nie przypadkiem właśnie najzamożniejsi z nich cierpieli na choroby związane z zatruciem ołowiem mimo że wcale nie doprowadzali go do wrzenia i nie wdychali oparów.
miedziany jest płaszcz pocisku a w środku jest ołów.
Jak wszystko można ładnie ubrać w słowa ;)
to sa pociski z mosiądzu bez zadnego olowiu w srodku a bron to 9mm glock
łaaał staryy, błysnąłeś wprost niesamowicie wiedzą mówiąc nam jaki to pistolet... Brawo!! skąd to wiedziałeś?? Oo jesteś absolutnie genialny
Serio? nie sądziłem, że pistolet, na którym jest wybite 9x19 jest kalibru 9 mm. Nieprawdopodobne! A z mosiądzu to sam jesteś.
Ale czy napewno 9x19? ;)
A może raczej 6mm BB? Brak mi tutaj tabliczki z numerem seryjnym pod lufą ;P A tak w ogóle to wygląda na Gen 2.
Jakie 6 mm, masz napisane 9x19 idealnie nad przyciskiem od magazynka (patrząc na zdjęcie).
Zmodyfikowano 8 razy. Ostatnia modyfikacja: 15 listopada 2010 o 19:35
Hehehe, zwalniacz magazynka jest nieco dalej... Idealnie pod oznaczeniem 9x19 jest
"dźwignia" służąca do rozkładania pistoletu. Jeżeli na to nie wpadłeś, to mówię
o tym, że być może nie jest to ostry Glock 17 cal. 9mm a replika Glocka 17, kalibru 6mm.
EDIT: najlepiej gdyby autor podał źródło obrazka.
EDIT 2: Fakt, patrząc na zdjęcie to faktycznie bicie jest nad zwalniaczem maga ;)
Zmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 15 listopada 2010 o 20:01
oj Lukeese... EDIT: zdaje sobie sprawę do czego służą "guziczki" na broni ;P Napisałem, że patrząc na obrazek nad zwalniaczem
magazynka. Znajduje się on na chwycie (rękojeści). EDIT: po co komu 9 mm para i jakiś 6mm glock?
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 15 listopada 2010 o 21:45
OMG zielnik dalej nie jaży...
o co wam chodzi, przecież to specjalistyczny aplikator do czopków! :D
Bardzo podobny tekst, był w jednej kreskówce o pingwinach, co jeździł na motorach.
@Mofixil
Pomyślałem, że wywołam u kogoś wspomnienia z dzieciństwa. Ale pod warunkiem, że mieszkał na Pomorzu w połowie lat dziewięćdziesiątych i urodził się nie wcześniej niż w 1985 i nie później niż w 1990.
Nie musi być wcale ołowiany, ale przeważnie jest: are produced out of metals like oxygen free copper and alloys like copper nickel, tellurium copper and brass like highly machinable UNS C36000 Free-Cutting Brass.
Oczywiście często są powlekane stalą lub molibidenem.
To rzeczywiści niebezpieczne, produkować kule z ołowianym rdzeniem. Ktoś postrzelony może się tym zatruć.
Raczej tymi bez płaszcza, bo to one prędzej "zostaną" w człowieku ;P FMJ z rdzeniem przejdzie na wylot jak przez papier.
zielniku, zależy od kalibru czy przejdzie też, chodzi o to, aby pocisk jak najwięcej energii
zostawił w celu, np. .223 i .50AE mają podobne energie, ale .50AE na krótkie dystanse jest
lepsze, bo zostawi wiele energii w celu, podczas gdy .223 przeleci na wylot, za to .50AE daleko nie
poleci.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 listopada 2010 o 21:45
Ja cały czas miałem na myśli 9 mm. Z płaszczem i bez.
Kto te demotywatory wstawia na główną? Jest coraz gorzej, coraz gorsze demoty na głównej, a poczekalnia pełna skarbów.
łee slabe
Też tak uważam, wolę prasy RCBS od Lee. :)
to jest przecież replika... oryginał nie składa się z dwóch połówek a rękojeść wygląda inaczej... a po drugie naboje masz z mosiądzu...
Być może jest to replika - brak płytki w numerem seryjnym. I nie, palna nie składa się w dwóch połówek, ta na obrazku także. Jest to nadlewka z formy (znaczy może to być), która występuje zarówno w replikach, jak i palnej. Zależnie od generacji chwyty wyglądają inaczej, ten jest od Gen 2.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 listopada 2010 o 21:10
Co jest napisane przed 9x19? Nie powinno być "Austria"?
To kolejna rzecz, która dla mnie sugeruje replikę. Według mnie jest napisane tam "National". Wydaje mi się, że natrafiłem kiedyś na takie oznaczenie przeglądając zdjęcia.
super text, gratuluję demota! +
I tak więkoszość z was wie ze to glock bo byl w CSie :)
Z olowiu masz mozg. W srodku olow... a co to ku**a naboj do strzelby czy co? W srodku jest splonka i proch. splonka odpala proch i wtedy wylatuje pocisk czyli to ostre z przodu, co z reszta jest miedziane a plaszcz jest chyba z mosiadzu.
Noooo - sam świstak zawijał tę miedź w mosiądz jak mu się sreberka skończyły.
@Walther99.....i na dodatek w Austri :))
"Powrót do przyszłości II"... stąd znam ten tekst...
Dokladnie tak. "Powrot do przyszłości II". scena na dachu ; D od razu mi sie to nasunelo.
Co Ty wiesz o zabijaniu??
...sądząc po wypowiedziach jesteś z firmy ;P
rany, jak taki przedpotopowy suchar trafił na główną?
demot:Strzelmy:po jednym
Ani nie motywuje. Ani nie demotywuje. Nie jest śmieszne. Nie jest błyskotliwe. Nie niesie absolutnie żadnego przekazu. Skojarzenie może być odkrywcze co najwyżej dla osób niedorozwiniętych. Tekst stary i pojawiający się w setkach odmian. Może zestawiony ze zdjęciem efektownego trupa niósłby jakiś przekaz antywojenny. Niska ocena tylko potwierdza fakt, że coś takiego powinno gnić w poczekalni.
no tak to jest jak sie je pociski do broni O.o
demot:Pociski:mogliby robić z rtęci
Robią z rtęci też.
staaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaare
Nie żebym się czepiał, ale płaszcz pocisku jest z mosiądzu, czyli stopu Cu/Zn. Wypełnienie jest ołowiane, chociaż spotykało się podobno kiedyś zubożony uran ;)
A tekst, faktycznie jest dość stary.