z tego co wiem to teraz musi być takie coś na tych zupkach. Na zupkach knorr też jest napisane " smakuje jak" i na wielu innych też się z tym spotkałem
W tle napisu "smakuje jak pomidorowa" jest kanji na "miłość" więc wychodziłoby, że "miłość smakuje jak pomidorowa" ale zapomnieli że niewielu zna chiński/japoński
To nie jest Kanji! Uczę się troszeczkę japońskiego i znam znak Ai. A ten tutaj znak jest Hanzi, czyli chiński znak. Do tego te znaki mają zupełnie inne radykały, znak o którym mówisz ma radykał kokoro, a ten ma tsumegashira. Ten znak tutaj to uproszczona wersja znaku, a Japończycy ściągnęli pismo od Chińczyków na długo przed reformacją.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 grudnia 2010 o 21:48
Drobnym drukiem ta szczerość. To dotyczy niemal wszystkiego w przetworzonej żywności. Jak byłem mały, był do kupienia budyń czekoladowy. Dzisiaj "o smaku czekoladowym". To ogromna różnica. Przyznanie, że tylko podejmują próbę symulowania czekolady bez czegokolwiek co pochodzi od kakaowca. Trudno nawet kupić w barze gorącą czekoladę. To jest najczęściej gorący napój próbujący symulować czekoladę. Zwykle łączy go z nią tylko kolor.
dokładnie to samo powiedziałem, jak zobaczyłem ten pseudoprodukt po raz pierwszy. Najbardziej odstraszające są 3 torebeczki, z których się robi ową "zupkę"...
Pierniczenie z tymi studentami - gdyby nie chlali, to by stać ich było na normalne jedzenie. Jest tylko niewielka ilość biednych studentów, którzy nie mają wyboru i są skazani na "życie z proszku". Reszta to mamisynki, którzy za wszelką cenę i wszelkie pieniądze chcą pokazać w wielkim mieście, że są "panami życia i śmierci". A później żalą się, że muszą żreć dania z torebki i tankować słabszą benzynkę do swoich bryk.
Kupilem za szczerosc, zjem zdam recenzje :D
Nie odpisuje, czyli jednak nie przeżył... [*]
na opakowaniu powinno pisać "smakuje prawie jak pomidorowa" :D
czyli sekcja zwłok wszystko wykaże
Albo przesadzili w laboratorium z tym smakiem i się rozmarzył voon, zapomniał o świecie (czyt. demotywatorach).
moje 3 koszulki się suszą
Farbowałeś? Ja też wypróbuje, bo kupiłam czerwony barwnik, i mi kur... na różowo zafarbowało -_-.
z tego co wiem to teraz musi być takie coś na tych zupkach. Na zupkach knorr też jest napisane " smakuje jak" i na wielu innych też się z tym spotkałem
przyjaciółka studenta;d
"smakuje jak serowa" lepsza ;)
znaczek w tle to http://en.wiktionary.org/wiki/%E7%88%B1 jakby kogoś interesowało
W tle napisu "smakuje jak pomidorowa" jest kanji na "miłość" więc wychodziłoby, że "miłość smakuje jak pomidorowa" ale zapomnieli że niewielu zna chiński/japoński
To nie jest Kanji! Uczę się troszeczkę japońskiego i znam znak Ai. A ten tutaj znak jest Hanzi, czyli chiński znak. Do tego te znaki mają zupełnie inne radykały, znak o którym mówisz ma radykał kokoro, a ten ma tsumegashira. Ten znak tutaj to uproszczona wersja znaku, a Japończycy ściągnęli pismo od Chińczyków na długo przed reformacją.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 grudnia 2010 o 21:48
@kefaise
Kanji, nie kanji, who cares?
Znaczenie ważne.
Drobnym drukiem ta szczerość. To dotyczy niemal wszystkiego w przetworzonej żywności. Jak byłem mały, był do kupienia budyń czekoladowy. Dzisiaj "o smaku czekoladowym". To ogromna różnica. Przyznanie, że tylko podejmują próbę symulowania czekolady bez czegokolwiek co pochodzi od kakaowca. Trudno nawet kupić w barze gorącą czekoladę. To jest najczęściej gorący napój próbujący symulować czekoladę. Zwykle łączy go z nią tylko kolor.
dokładnie to samo powiedziałem, jak zobaczyłem ten pseudoprodukt po raz pierwszy. Najbardziej odstraszające są 3 torebeczki, z których się robi ową "zupkę"...
hehe dokładnie tak samo pomyślałem dwa tygodnie temu, gdy ją sobie przyrządzałem :) student
Ale "smakuje jak serowa" jest naprawdę świetna :P
ludzie, co w tym dziwnego że cenę nakleili na opakowanie
ja lubie "smakuje jak rosół" tylko łagodny ;d;d
a na zdjęciu oczywiście "propozycja podania" ;D
Jedna porządna firma ;D
Bzdura, to nie szczerosc, a POLSKA jest najwazniejsza!
Po odpowiedniej (także niskobudżetowej) modyfikacji te specyfiki są całkiem jadalne :P
Pierniczenie z tymi studentami - gdyby nie chlali, to by stać ich było na normalne jedzenie. Jest tylko niewielka ilość biednych studentów, którzy nie mają wyboru i są skazani na "życie z proszku". Reszta to mamisynki, którzy za wszelką cenę i wszelkie pieniądze chcą pokazać w wielkim mieście, że są "panami życia i śmierci". A później żalą się, że muszą żreć dania z torebki i tankować słabszą benzynkę do swoich bryk.
Nie tylko smakuje ale tez wyglada jak pomidorowa
1,60zł? droga k*rwa
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 grudnia 2010 o 12:15
Przezylem, wlasnie z kibla wyszedlem. W smaku... w sumie bez smaku ale fajny kolorek miala :D
Pewno! Świetnie bluzki farbuje. #F111111 :)
nie kupujcie tego gówna przez te jeb*** zupki dostałem zapalenia stawów
no wow to NAJWIĘKSZE G**NO NA ŚWIECIE nawet chipsy są zdrowsze!