Czasem zazdroszczę prostym ludziom właśnie prostego życia. Nie mają oni problemów, ambicji, śpią spokojnie, nie biją się z myślami, nie mają dylematów, a ich jedyny cel w życiu do dotrwać do wypłaty. Niby chvjowo, ale tak jest znacznie łatwiej żyć.
Śmiem nie zgodzić się z tym stwierdzeniem. Kiedyś mieszkałem w pięknym stołecznym mieście Warszawa, ale był taki jeden minusik mojego mieszkanka. Nad ranem budził mnie przemiły szum silników turbinowych samolotów odrzutowych, że aż spać się nie dało, co uniemożliwiało mi zdrowy sen. I dlategoż śmiem twierdzić, że ów bezsenność nie była spowodowana uzależnieniem od myślenia. W takim hałasie nawet nie słyszało się własnych myśli.
Dziękuję za uwagę.
minus za ów bezsenność, bezenność to rodzaj żeński. i ja też nie moge zasnąć nie przez nawał myśli. chociaż akurat w sesji zasypiam gdzie sie da od razu
Witam;) Sorki, że tak bezpardonowo się podpinam ale być może mam receptę przynajmniej dla niektórych z Was. Jeśli następnym razem znów nie będziecie mogli zasnąć przez natłok niechcianych myśli spróbujcie zblokować język zębami (tylko se go nie upier.olcie:D) tak żeby nie miał luzu. Jak człowiek ma natłok myśli to język podobno drga jak szalony (oczywiście to są mikrodrgania więc ich nie czujemy) blokując język blokujemy niechciane myśli. U mnie to działa polecam przetestować jak się nie uda to nic straconego przecież a czasem to może w znacznej mierze poprawić nasze zasypianie;)
Pozdrawiam.
Leżąc w łóżku mamy po prostu chwilę spokoju na myślenie. Cisza, ciemność - pozwalają wszystko poukładać w głowie.W ciągu dnia rzadko mamy czas na taki luksus :P. Tak mi się wydaje :)
myślę, że komentarze i tego demota minusują dzieci, których życiem jest komputer i nie mają czego wspominać o czym myśleć przed snem .. co nie daje im czasem spać ..chyba, że się mylę i ich pochłoniecie grami jest tak wielkie iż nawet przed snem zastanawiają się jak to przejść jak wbić lev itp
dzieci też myślą. np. o jutrzejszej klasówce :P a na pewno zawsze bedą sie zakochiwały! :D chyba że takie juz naprawde małe co nawet do szkoły nie chodzą
z ciekawosci: czemu chcesz oceniac stereotypowo i na podstawie jednego zdania? kiedys mi sie ten demot spodobal, w poczekalni lezal, i nikt go nie zauwazyl. na bank innego autora, bo jak widze ze ktos cos dobrego wymyslil to chce zobaczyc inne jego/jej prace. ludzie plusuja jak sie pojawi na glownej, a to jest nieraz widzimisie admina.
ps. drakulka, jutro sobota. nie rzucajcie sie ludzie bo glupoty piszecie-.-
niektórzy jak widac sprawy sobie nie zdają z powagi ,
bezsenności może wykończyć ,
sama z tym walczyłam , leki to tylko pogarszają ,
jeżeli to lekki stopień to ok , ale w pewnym momencie jest za pózno
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 stycznia 2011 o 19:09
Mózg w ogóle jest uzależniony od myślenia, myślimy cały czas, nawet kiedy nie bardzo się na tym koncentrujemy, albo wręcz przeciwnie "odpływamy". To nie jest przyczyna bezsenności, jak już to nerwy, stres wywołany tymi myślami.
Sama mam z tym problem. Ale znalazłam taki sposób,który pomógł mi i przy tym zasypiam dość szybko. NIE myślę o tym wszystkim co mnie dręczy, tylko staram się skupić na rzeczach które chcę! A zatem starajcie swoje myśli skupić na tym czego naprawdę pragniecie i w to uwierzcie. Wiem, że to pewnie komuś może wydawać się śmieszne, ale zawsze warto spróbować. ; )
Bezsenność to choroba nierobów, jak się cały dzień opierala to nic dziwnego, a jak się pracuje to ze zmęczenia się zaśnie w 3 sekundy. Ja nigdy nie miałem problemów z bezsennością
wiem ze was to g**no obchodzi, ale ostatnio tez mialem sporo problemow i myslalem, myslalem (nie jestem w tym dobry), i tez strasznie malo sypialem, zadna kawa tak nie stawia na nogi jak problemy
Zgadzam się z przesłaniem tego demota, też mam tysiące myśli i nie mogę zasnąć i w ogóle chyba za dużo myślę, jestem pesymistą lub jak ja to nazywam "skrajnym realistą" i przez to nie mam za wesoło. Czasem zazdroszczę moim znajomym, takie "lekkoduchy" zawsze dobry humor, olewka przynajmniej mają "lżejsze" życie..
Niektórzy lekarze jako terapię na bezsenność zalecają myślenie o czymś przyjemnym - wtedy niby umysł się odpręża, a człowiek uspokaja i łatwiej zasypia. Mnie to nigdy nie pomagało; obojętnie o czym myślałem. Muszę przestać myśleć - co jest o tyle trudne, że jestem od tego uzależniony ;) Inaczej, będę miał trudności z zaśnięciem.
Ci co cierpią na bezsenność to zazwyczaj ludzie mający w mniejszym lub większym stopniu nerwicę. Ludzie którzy niepotrzebnie biorą do siebie wiele głupot. Najgorsze jest to,że są to najczęściej ludzie fajni,inteligentni.
Bezsenność to poważna choroba albo objaw choroby i zwykle nie ma nic wspólnego z nadmiernym myśleniem, na przykład depresja, ... wypadałoby poczytać zanim się coś napisze a o bezsenności ostatnimi czasy często mowa w mediach.
ja kilka lat temu czesto lunatykowalem, prawdopodobnie bylo to spowodowane stresem w szkole, jak ja skonczylem skonczyly sie lunatykowania na dobre. ale teraz jest bezsennosc, caly czas mysle o wszystkim co sie da a nawet jeszcze wiecej, nawet jak jestem bardzo senny i tak musze polezec z godzine zeby zasnac, to jest gorsze niz najgorsza choroba moim zdaniem, no nie liczac raka itp, ale meczarnia strasza, nie polecam nikomu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 stycznia 2011 o 4:01
Przez ostatnie kilka dni cierpię na bezsenność. To bardzo uciążliwe. Potrafię przez kilka godzin leżeć w łóżku i nawet oka nie zmrużyć. Ten demotywator dokładnie to opisuje. Za dużo myślę.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 stycznia 2011 o 13:04
Myślę nad tym czy myśleć o tym o czym myślę czy o tym co każdy myśli ze ja myślę ale naprawdę o tym myślę o czym nikt by nie pomyślał myśląc normalnie więc myślę o tym czy myśleć o tym o czym myślę.
Telefon się pali??
Komentarz usunięty
i nagle każdy cierpi na bezsenność...
Dokładnie. Ja właśnie dlatego, że muszę przemyśleć cały swój dzień, kładę się o 3 w nocy spać.
ta pani nawet w łóżku nie leży to jak wy chcecie żeby ona spała?
demot:Fajne klapki
Ludzie! Kiedy wy zrozumiecie, że funkcja [Odpowiedz] służy do odpowiadania, a nie do tego, żeby wasz komentarz był jak najwyżej?
najgorsze jak o 3 w nocy nie moge zasnac przed egzaminem....
albo od kawy.
Mam problemy z zasypianiem bo co noc myślę o tysiącach rzeczy, czasem wolałbym być jakimś wężem albo koniem żeby nie myśleć
Mam dokładnie tak samo. Czasem chciałbym sobie w łeb aż strzelić zeby móc usnąć.
No to już wiem czemu każdej nocy śpię jak dziecko;//
@Kresius
widocznie jesteś koniem albo wężem
Czasem zazdroszczę prostym ludziom właśnie prostego życia. Nie mają oni problemów, ambicji, śpią spokojnie, nie biją się z myślami, nie mają dylematów, a ich jedyny cel w życiu do dotrwać do wypłaty. Niby chvjowo, ale tak jest znacznie łatwiej żyć.
Śmiem nie zgodzić się z tym stwierdzeniem. Kiedyś mieszkałem w pięknym stołecznym mieście Warszawa, ale był taki jeden minusik mojego mieszkanka. Nad ranem budził mnie przemiły szum silników turbinowych samolotów odrzutowych, że aż spać się nie dało, co uniemożliwiało mi zdrowy sen. I dlategoż śmiem twierdzić, że ów bezsenność nie była spowodowana uzależnieniem od myślenia. W takim hałasie nawet nie słyszało się własnych myśli.
Dziękuję za uwagę.
minus za ów bezsenność, bezenność to rodzaj żeński. i ja też nie moge zasnąć nie przez nawał myśli. chociaż akurat w sesji zasypiam gdzie sie da od razu
hmm, w takim razie "pustaki"muszą mieć naprawdę dobry sen.;)
Eeetam... Demot nieprawda. Moi rodzice cierpią na bezsenność i jakoś nie chcę mi się wierzyć że w ogóle myślą :/
Albo od masturbacji...
W takiej sytuacji zazdrościmy Joli ;)
a najgorsza jest ta myśl że za 3, 2 godziny muszę wstać do pracy..najgorszy koszmar..:/
albo od demotów
@Mossif -> Śmiem wątpić! Znajomy znajomego znajomego zapewnia mnie (to znaczy znajomego znajomego), że po masturbacji zawsze łatwiej mu zasnąć...
"Bezsenność- to ni innego jak uzależnienie od problemów."
@Kuba936 tok myślenia Alutki z "Rodziny zastępczej" :)
To znaczy że większość nie powinna mieć z nią problemów
Nie, to nic innego jak zwykła choroba
Tak ;) Tylko nie wiem, jak się z niej wyleczyć... Ciągle o czymś myślę i przez to o wielu rzeczach zapominam, nie mogę od razu zasnąć :/
zwykła choroba zwana problemami życia codziennego... [+]
Witam;) Sorki, że tak bezpardonowo się podpinam ale być może mam receptę przynajmniej dla niektórych z Was. Jeśli następnym razem znów nie będziecie mogli zasnąć przez natłok niechcianych myśli spróbujcie zblokować język zębami (tylko se go nie upier.olcie:D) tak żeby nie miał luzu. Jak człowiek ma natłok myśli to język podobno drga jak szalony (oczywiście to są mikrodrgania więc ich nie czujemy) blokując język blokujemy niechciane myśli. U mnie to działa polecam przetestować jak się nie uda to nic straconego przecież a czasem to może w znacznej mierze poprawić nasze zasypianie;)
Pozdrawiam.
kurde. czasem po prostu lepiej nie myśleć.
No nie do końca...
...ale jak tego dokonać ??? ... :D
Nawet jak nie myślisz, to i tak myślisz, żeby nie myśleć xD
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 stycznia 2011 o 17:15
Co to jest za pluszowy kurczak?
misiek to rybka :D
To był Florek :)
Leżąc w łóżku mamy po prostu chwilę spokoju na myślenie. Cisza, ciemność - pozwalają wszystko poukładać w głowie.W ciągu dnia rzadko mamy czas na taki luksus :P. Tak mi się wydaje :)
A ja nawet mam ochotę sobie pomyśleć, ale zasypiam zanim w ogóle zacznę :(
racja.
Już drugi demot na głównej, który został zrobiony z mojej myśli, mimo wszystko jest mi bardzo miło :)
a wiec jestem uzależniona ;)
myślę, że komentarze i tego demota minusują dzieci, których życiem jest komputer i nie mają czego wspominać o czym myśleć przed snem .. co nie daje im czasem spać ..chyba, że się mylę i ich pochłoniecie grami jest tak wielkie iż nawet przed snem zastanawiają się jak to przejść jak wbić lev itp
zminusowalam bo juz sie pojawialy bardzo podobne demoty wczesniej. zle myslisz.
Z ciekawości: ile masz lat? :)
dzieci też myślą. np. o jutrzejszej klasówce :P a na pewno zawsze bedą sie zakochiwały! :D chyba że takie juz naprawde małe co nawet do szkoły nie chodzą
z ciekawosci: czemu chcesz oceniac stereotypowo i na podstawie jednego zdania? kiedys mi sie ten demot spodobal, w poczekalni lezal, i nikt go nie zauwazyl. na bank innego autora, bo jak widze ze ktos cos dobrego wymyslil to chce zobaczyc inne jego/jej prace. ludzie plusuja jak sie pojawi na glownej, a to jest nieraz widzimisie admina.
ps. drakulka, jutro sobota. nie rzucajcie sie ludzie bo glupoty piszecie-.-
Nie chodziło mi o ciebie iv94, tylko o uchibuka.
Dlatego ciesze sie ze mam swoje pudelko nicosci :)
haha ;p
http://www.youtube.com/watch?v=UgWHIguqnGg
widze ze nie jestem sam
Ja zazwyczaj jak nie mogę zasnąć to mi się źle myśli, nie mogę się na niczym skupić prócz tego żeby zasnąć
mam podobnie
ja wstaję codziennie o 03:30 jak w zegarku.
zgadzam się z demotem :) przed snem też zasnąć nie mogę nawet po pijaku :P
dlatego większość narzeka, że ciągle zasypia...
dzięki, potwierdziłeś moje podejrzenia że jestem uzależniony od myślenia.
było juz ze 100razy!!!
było na głównej!!
pff...a na kompa nie łaska wejść? tylko myśleć? pff nie ogarniam was
to florek z małej syrenki! ta ryba!
niektórzy jak widac sprawy sobie nie zdają z powagi ,
bezsenności może wykończyć ,
sama z tym walczyłam , leki to tylko pogarszają ,
jeżeli to lekki stopień to ok , ale w pewnym momencie jest za pózno
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 stycznia 2011 o 19:09
Mózg w ogóle jest uzależniony od myślenia, myślimy cały czas, nawet kiedy nie bardzo się na tym koncentrujemy, albo wręcz przeciwnie "odpływamy". To nie jest przyczyna bezsenności, jak już to nerwy, stres wywołany tymi myślami.
dajcie sobie spokój z myśleniem już, ja już nie wyrabiam z nauką i mózg mi wyparowuje :p
Sama mam z tym problem. Ale znalazłam taki sposób,który pomógł mi i przy tym zasypiam dość szybko. NIE myślę o tym wszystkim co mnie dręczy, tylko staram się skupić na rzeczach które chcę! A zatem starajcie swoje myśli skupić na tym czego naprawdę pragniecie i w to uwierzcie. Wiem, że to pewnie komuś może wydawać się śmieszne, ale zawsze warto spróbować. ; )
zwalcie sobie przed snem, prawie od razu zaśniecie. nie minusujcie tylko wypróbujcie
@drakulka, święta racja
Bezsenność to choroba nierobów, jak się cały dzień opierala to nic dziwnego, a jak się pracuje to ze zmęczenia się zaśnie w 3 sekundy. Ja nigdy nie miałem problemów z bezsennością
albo od amfetaminy ;p
mocnee :P
Duży " + "
dokładnie tak .;p +
ZAJEB... ogromny +
Ojjj tak wszystko nawet nauka byle nie spać
To jest najgorze co może spotkać w nocy, szczególnie jak w kolejnym dniu masz coś ważnego np. spotkanie, prace itp.;/
aha
ach te madrosci demotywatorskie
W samo sedno sprawy. O ile większośc nałogów można zwalczyć, o tyle z tym walka jest niemalże niemożliwa.
prawda. ; )
ja przed snem puszczam sobie muzyke i pomaga, jak ktoś chce jakieś nastrojowe kawałki pisać pw.
no to jestem ćpunem w takim razie ;d...
wiem ze was to g**no obchodzi, ale ostatnio tez mialem sporo problemow i myslalem, myslalem (nie jestem w tym dobry), i tez strasznie malo sypialem, zadna kawa tak nie stawia na nogi jak problemy
to czemu blondynki na to chorują...?
...albo od komputera ;(
Skoro tak to mam pewność, że ciągle jestem człowiekiem myślącym.
Zgadzam się z przesłaniem tego demota, też mam tysiące myśli i nie mogę zasnąć i w ogóle chyba za dużo myślę, jestem pesymistą lub jak ja to nazywam "skrajnym realistą" i przez to nie mam za wesoło. Czasem zazdroszczę moim znajomym, takie "lekkoduchy" zawsze dobry humor, olewka przynajmniej mają "lżejsze" życie..
to prawda jak mnie jakaś myśl dręczy to sie czsami budze co 30minut
Niektórzy lekarze jako terapię na bezsenność zalecają myślenie o czymś przyjemnym - wtedy niby umysł się odpręża, a człowiek uspokaja i łatwiej zasypia. Mnie to nigdy nie pomagało; obojętnie o czym myślałem. Muszę przestać myśleć - co jest o tyle trudne, że jestem od tego uzależniony ;) Inaczej, będę miał trudności z zaśnięciem.
Bzdura! Kobiety przecież też cierpią na bezsenność.
Super demot. Ja potrafię zasnąć tylko nie myśląc inaczej się nie da.
Ci co cierpią na bezsenność to zazwyczaj ludzie mający w mniejszym lub większym stopniu nerwicę. Ludzie którzy niepotrzebnie biorą do siebie wiele głupot. Najgorsze jest to,że są to najczęściej ludzie fajni,inteligentni.
politycy nawet w robocie kimają
czyli można wywnioskować że podczas snu się nie myśli ?
yes!!!!
zawsze chciałem napisać setnego komentarza :)
Ona ma taką straszną mordę, czy mi się zdaje?
Bezsenność to poważna choroba albo objaw choroby i zwykle nie ma nic wspólnego z nadmiernym myśleniem, na przykład depresja, ... wypadałoby poczytać zanim się coś napisze a o bezsenności ostatnimi czasy często mowa w mediach.
telefon - kadzidło awangarda w salonie!
Tak Tak i nagle każdy cierpi na bezsenność a tak na prawde to szkoda ze większa część społeczeństwa na nią nie cierpi.
Bezmyślność - to nic innego jak uzależnienie od demotów.
ja kilka lat temu czesto lunatykowalem, prawdopodobnie bylo to spowodowane stresem w szkole, jak ja skonczylem skonczyly sie lunatykowania na dobre. ale teraz jest bezsennosc, caly czas mysle o wszystkim co sie da a nawet jeszcze wiecej, nawet jak jestem bardzo senny i tak musze polezec z godzine zeby zasnac, to jest gorsze niz najgorsza choroba moim zdaniem, no nie liczac raka itp, ale meczarnia strasza, nie polecam nikomu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 stycznia 2011 o 4:01
demot:senność:nic innego jak uzależnienie od snu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 stycznia 2011 o 10:32
demot:Bezsenność:Gdy nawet pluszowy Florek staje się świetnym kompanem.
A ja im więcej myślę tym bardziej chce mi się spać.
Przez ostatnie kilka dni cierpię na bezsenność. To bardzo uciążliwe. Potrafię przez kilka godzin leżeć w łóżku i nawet oka nie zmrużyć. Ten demotywator dokładnie to opisuje. Za dużo myślę.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 stycznia 2011 o 13:04
Też bym nie mógł zasnąć jak by mi się torba kopciła ; dd
Nie śpie 3 dni, jestem geniuszem!
Myślę nad tym czy myśleć o tym o czym myślę czy o tym co każdy myśli ze ja myślę ale naprawdę o tym myślę o czym nikt by nie pomyślał myśląc normalnie więc myślę o tym czy myśleć o tym o czym myślę.
No i teraz, k***a, będę miał przez ciebie koszmary... No, chyba, że uzależnię się od myślenia.
Ten demot działa troche jak szaty króla(myśle że dlatego dostał się na główną:)
W nocy bez senność, a w szkole ledwo oczu nie idzie otworzyć:D
zamuła jak chu* ... ;]
[+] bo bardzo dużo myślę ;p
proste +
z kad ja to znam , racja +
Ej!! Ratujcie ją, telefon jej się pali!!
czytam te komentarze i coraz bardziej myślę ze słowo myślę zaczyna się robić dziwne a co wy o tym myślicie?
Sorry że tak późno ale to jest raczej uzależnienie od internetu