Ładnie graficznie jest to zrobione, należy to przyznać. Natomiast to jest wiedza, którą posiada zdecydowana większość. Ameryki żeś nie odkrył, na kolana nikogo to nie położyło.
Tylko taka sprawa: Nawet jak wydasz te 42mln złotych nie będziesz miał 100% pewności. Na tej
samej zasadzie: Przy rzucie monetą masz 50% na orła i 50% na reszkę. Przy dwóch rzutach nie
będziesz miał 100% że choć raz spadnie reszka. Można rzucić 100 razy monetą i ani razu nie
wylosować reszki. Wiele osób wygrywających w Lotka przez pójściem do kolektury myśli sobie: a
co mi tam, nigdy nie grałem, spróbuję. Po czym wygrywają za pierwszym razem. Inni grają całe
życie i nic. Na tym polega właśnie rachunek prawdopodobieństwa.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 stycznia 2011 o 19:00
100% pewności masz zakreślając wszystkie możliwe kombinacje, więc wydając 42mln faktycznie masz pewną wygraną, o ile nie grasz na chybil-trafił. Tylko komu chciałoby się zakreślać 14mln kombinacji ;/
Obstawiajac wszystkie mozliwosci nie ma szans, bys nie wygral. Rzut moneta to nieco inna sprawa, poniewaz tu nie chodzi o to ile razy bedziesz rzucac, zeby wypadly wszystkie mozliwosci, a raczej, ze jesli obstawisz tylko 1 mozliwosc to masz 50% szans, a jesli obstawisz dwie mozliwosci to masz 100% szans. O to w tym chodzi. Pozdrawiam.
a ja wam powiadam, ze polskie lotto to jedna wielka sciema, bo max, kumulacja wynosila 40 mln, czyli nikt nie trafil 6, przez jakis miesiac, a dla przykladu w USA panstwie zdecydowanie wiekszym, niz polska i liczacym kilka razy wiecej mieszkancow, niz polska, zdarzalo sie, ze 6-tki nie potrafiono trafic przez pol-roku, a w Polsce zdecydowanie mniejszym panstwie(i mniej ludnym), 6-tka pada co chwile, ciekawe co nie? (wychodzi na to, ze Polska to kraj szczesciarzy)
Szczęście tutaj chyba wiele nie ma wspólnego. Ja zauważyłem coś takiego, że przed każdymi świętami jest kumulacja teraz przed Bożym Narodzeniem było 17mln zł. Mam jeszcze takie pytanie w Polsce padło ok. 700 szóstek czy ktoś zna zna osobę która wygrała w totka? Wiem, że pewnie nikt się tym nie chwali ale jakoś może wyciekło, że dana osoba wygrała. Bo ja nie znam.
Jest takie coś... "Nie oczekuj niczego, licz na najwięcej". Nie wiem czy ktoś to powiedział ale to jedno z moich motto. Oczekiwanie a liczenie na coś to co innego. Tak więc tylko ten, kto nie zagra na pewno przegra. Skąd wiesz, że akurat Ty nie wygrasz? Poza tym mój tata wygrał kiedyś. Co prawda niedużo ale wygrał.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 stycznia 2011 o 20:06
kiraftw, tylko weź pod uwagę to że u nas skreśla się 6 liczb spośród 49 a w USA w loterii Powerball 5 liczb z 59 + 1 z 39 czyli również 6 liczb jak u nas tylko spośród 98 a nie 49. I do tego w jednym losowaniu mogą wystąpić dwie takie same liczby. Liczba kombinacji w Powerball jest o niebo większa niż w naszym lotto. Trafic 6 liczb spośród 98 jest o wiele trudniej aniżeli spośród 49 dlatego też kumulacje są dość wysokie a wygrane bardzo rzadkie. To samo jest we Włoszech gdzie ostatnia kumulacja wynosiła coś około 175 mln Euro ale musisz skreślić 6 liczb spośród 90.
@jezu82 tak, ja znam osobę, która wygrała 6 w Lotto. Ale sam nie gram - szanse zbyt marne, więc po co mam się dokładać do puli :)
Poza tym, jak ktoś tu wyżej nawiązał - zakłady bukmacherskie są lepsze, bo przynajmniej ma się jakieś szanse.
13 983 813 kombinacji-
na jednym kuponie możesz zagrać 8 zakładów, czyli potrzebujesz 1747977 kuponów. Załóżmy, że jeden kupon przechodzi przez maszynę a kolekturze 1 sek. (łącznie z czasem jaki ekspendientka potrzebuje na włożenie go do maszyny), to daje 485h, czyli ok 20 dób. Kolektura jeśli jest otwarta 12h na dobe to spędziłbyś 40 dni na puszczaniu kuponów. Na 40 dni przed losowaniem, nie wiesz kiedy i ile bedzie wynosila kumulacja a ryzykujesz 42 mln zł
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 stycznia 2011 o 9:11
Ja też bym nie wierzył, że możliwe jest trafienie "6". Ale jednak te kilkadziesiąt osób rocznie trafia. Kiedyś myślałem, że może w tym być jakiś wałek. Ale jak moja teściowa trafiła "6" w wigilię 2004 roku to uwierzyłem i sam gram. Jak ktoś nie wierzy w to co napisałem to Wasza sprawa, ale taka jest prawda.
Szczerze mówiąc dałoby się więcej w tym democie napisać. Przede wszystkim w dziale "dziwne losowania". Moje zdanie jest takie: maszyny losujące mają wbudowany program, który umożliwia wybranie liczb, które mają zostać "wylosowane".
Najlepsze jest to że jak się pomnoży ilość zawartych zakładów z 29 kwietnia 2009 r przez 3 zł (nie wiem ile wtedy los kosztował) to wychodzi kwota 170 208 870 ???? Czaicie wyglali 24,6 miliona a oni zarobili ponad 170 milionów neto. Po prostu największą kasę zarabia się na ludzkiej głupocie. A jakie są szanse że wysyłając sms-a wygram BMW ??
Jedna uwaga: to że prawdopodobieństwo wygranej wynosi 1 do 14 mln, to NIE ZNACZY, że wygrywam raz na 14 mln prób. Prawdopodobieństwo wypadnięcia każdego zestawu 6 cyfr jest dokładnie takie same. I jest to PRAWDOPODOBIEŃSTWO, a więc równie dobrze mogę trafić przy pierwszej próbie, jak zrobić 28 mln prób i dalej nie trafić. Proszę nie mylić prawdopodobieństwa z częstością występowania zdarzenia.
Los kosztuje 3 zł liczmy, że wysyłam taki los raz w tygodniu. Wydaje przy tym 12 zł miesięcznie. Wolę wydać te 12 zł miesięcznie i mieć jakąś szansę na wygraną. Zamiast np. wydawać 10 zł dziennie (lub co 2 dzień) na papierosy.
Jedynym sposobem, aby dorobić się na hazardzie, jest mieć loterię lub kasyno (stadninę). Zatem, wy, uzależnieni od gier, stuknijcie się. Wygrywali przy was większe sumy? A jakże! Potem przychodził właściciel kasyna z kasą i mówił: - "Gratulację, nieznajomy". - "Oh, dziękuję, nieznajomy".
Większe sumy na pewno da się wygrać. Kasyno wcale nie musi oszukiwać i podstawiać zwycięzców, żeby wyjść na swoje, bo po jego stronie jest matematyka. Po prostu na dłuższą metę gracz zawsze wyjdzie na minus. Jeśli coś wygra, to grając dalej prędzej czy później to straci.
Ogólnie to popieram, ale nie zgadzam się do tego "żeby mieć 100% pewności". Nigdy nie będziesz miał 100% pewności. To, że masz szansę 10% nie znaczy, że za 10 razem na pewno ci się uda.
Lotto to świetny biznes... Dla nich, nie dla zwykłego obywatela. Moja starsza się w to kiedyś bawiła - mówiłem jej, że to na nic i tak dalej, no ale zawsze "a może jednak się uda". Raz wygrała chyba 10zł czy tam 15zł bo trafiła 3. A w sumie straciła na oko z 1000zł. Cóż...
Przyjąłem założenie, że obstawienie 14 milionów zakładów na jedno losowanie jest nierealne. Sorki, ale skreślenie 14 milionów kuponów zajęłoby ci rok, a metodą na chybił-trafił nie masz pewności czy kombinacje nie będą ci się powtarzały (w końcu są losowe).
WRIM, owszem masz racje, ja tylko wyjaśniam błąd Stonekeep w zdaniu "Ogólnie to popieram, ale nie zgadzam się do tego "żeby mieć 100% pewności". Nigdy nie będziesz miał 100%
pewności."
Można mieć 100% pewności gdy obstawisz wszystkie możliwe kombinacje wylosowaną kombinacją będzie ta z któregoś twojego kuponu. Problem w tym, że jak już ktoś wyżej wyliczył, wysłanie odpowiedniej ilości kuponów zajmie Ci 40 dni, a w tym czasie odbędzie się kilka losowań, nie mówiąc już o tym, że potrzebowałbyś 42 mln złotych.
ale je*nąłeś bibliografię. Teraz złóż propozycję tematu na ustną maturę z polskiego "Szansę na wygraną w Lotto. Dokonaj analizy polskich stron internetowych na ten temat, przestudiuj raporty policji, ustosunkuj się do problemu". Masz szansę 0,000007 % że zdasz.
wg mnie w najbardziej opłacalną grą jest "minilotto" lub los "milionos". W "minilotto" dziewczyna brachola całkiem przypadkiem wygrala 1000zł. trafiła 5 z 6 liczb.
Tylko niewiele więcej jak polowa obstawianych kwot idzie na wygrane, w tym co płacisz za zakład jest część podatku i marży dla prowadzącego punkt, utrzymanie oddziałów, zakup maszyn itd. itp. Wszystko jest pomyślane w ten sposób aby nie byli stratni.
poza tym oni zgodnie ze swoim statutem, część tych pieniędzy wpłacają na Fundusz Rozwoju Kultury Fizycznej , Funduszu Promocji Kultury oraz Funduszu Rozwiązywania Problemów Hazardowych.
A ja wygrałem, niestety trafiłem piątkę, a nie szóstkę :(( Było to 2 lata temu w wakacje, była wówczas rekordowa kumulacja w Polsce. Zagrałem 1 raz w życiu, kupiłem 5 zakładów za 2 zł (wtedy jeszcze była taka cena) i w 4 zakładzie trafiłem :) Można powiedzieć że nieszczęście w szczęściu, gdyż do dużej wygranej brakło tylko jednej liczby :( Ale 4000 zł jest, a raczej było...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
30 stycznia 2011 o 19:31
nie chodzi o szansę wygrania, a o szansę wykreślenia takiej kombinacji jak ta która wypadnie w losowaniu: w losowaniu wypadnie 1 kombinacja Ty masz do wyboru 14mln co daje 1:14 mln trafienia.
Lepiej odkładać te 3 zł za każdym razem do skarbonki, a później wpłacać do banku na oprocentowanie. Po 10 latach odkładania po 9 zł tygodniowo (3 zakłady tygodniowo) mamy na czysto (bez oprocentowania) mamy ok. 4680 zł.
był taki demot że lotto jest jak orkiestra: jeden bęben i miliony cymbałów, ja nie wierzę że można wygrać, trzeba mieć niesamowite szczęście, którego mi brak (sic!), a ten demot tylko utwierdza mnie w tym przekonaniu. ode mnie +
Mnie najbardziej rozwala to, że gdy do wygrania jest milion czy tam 2 to kolejek ni ma bo "to tylko milion", a jak jest kumulacja to tłumy:D bogate społeczeństwo mamy
Ja bym do tego jeszcze dodal fakt, ze wiele ludzi ma chociaz cien nadzieji ze powiedzmy zestaw liczb 11, 18, 22, 23, 36, 40 ma szanse okazac sie tym szczesliwym, ale pewnie nigdy nie obstawiliby zestawu 1, 2, 3, 4, 5, 6, a przeciez szansa jest identyczna :)
Pomijajac juz fakt ze drugi podany przeze mnie zestaw nigdy w historii totka nie zostal trafiowy, co daje do myslenia...
hehe, tyle statystyk a i tak tylko frajer wierzy, że w lotka wygrywają przypadkowe osoby... a dowodów az nadto - nie wiem ilu z was pamieta, ale jakies 20lat temu nie było kumulacji - a teraz gra więcej osób i nagle zaczeli rzadziej trafiać.. nei mówiąc już o tym, że wrocznice WTC w amerykanskiej loterii wypadło 9 i 11 - coby się hołota podpodniecała jeszcze bardziej..
w ogóle gry hazardowe to jeden z lepszych dowodów na to, że ludzie to jednak nie jest inteligentna forma życia.. jako społeczenstwo potrafimy praktycznie wszystko, ale pojedyncza jednostka to totalne intelektualne dno - wytresowany jaskiniowiec
żeby obstawić wszystkie możliwe ciągi cyfr musiałbyś poświęcić na to ok 2 tygodni licząc że wypełniasz jeden kupon ok 1 minute. przy czym nie mógłbyś ani jeść ani spać.
Dobre. Niby wydaje się oczywiste i łatwe do obliczenia, że szanse na wygrane są mówiąc delikatnie niemożliwe, a jednak wielu ludzi tkwi dalej w przekonaniu, że jak komuś z 40mln ludzi się udało to może i mnie się uda.
a ja tam nie wierzę, że w PL pełnej afer lotto jest uczciwe. Pamiętacie takiego Stanisława Alota? Jak zrobił przekręt w ZUSie to go dali na szefa Lotto. Wszystko w temacie.
Przy rzucie monetą jest także szansa na to, że w czasie lotu zawiśnie ona w powietrzu. Niewielka ale jest. 100% szans na wygraną nie ma nigdy. Zawsze może zdarzyć się coś niespodziewanego (czyt. koncert Bierbera).
Fragment demotywatora zabrzmiał, jakby autor gardził 5 milionami, albo już nadinterpretuję :) Ale nie o tym miałam pisać :) Każda grająca osoba wie jakie ma szanse na główną wygraną, więc nie ma tutaj podstaw do doszukiwania się oszustwa. Poza tym znam osobę, która trafiła 6 :) Dziewczyna lat 22 - po prostu pochwaliła się tym w obecnie byłej pracy :) Latem skończyła budować swój dom i domek dla rodziców :) Ludzie więcej optymizmu!
Pamiętam, jak opisywali historię jakiejś wiejskiej rodziny, która trafiła wtedy 6. Zanim sprawdzili, ile będzie kasy, zrobili imprezę dla całej wsi, ktoś im ukradł ciągnik (milionerowi nie żal zabrać), dali coś tam na kościół, a tu się okazało, że jest 80 takich jak oni i wyszli z długami :-)
O żesz kurczę, trafiłem w Twoją liczbę. Już się boję piiorunów, mimo, że jest zima. Ale serio. Nawet sobie na kartce tą liczbę zapisałem, by pamietać, czytając Twojego demota. Masakra jakaś
Ja Was jeszcze bardziej zasmucę, powinno być 1: 13983816 a nie 1: 13983813 bo 49!/(43!*6!)= 13983816 czyli dokładnie na tyle sposobów da się skreślić kupon.
A prawdopodobieństwo kliknięcia przeze mnie na "Mocne" jest ponad 9000 razy mniejsze, niż prawdopodobieństwo wysmarowania przeze mnie ściany nutellą przy użyciu patelni...
Szansa na to, że się trafi w tę monetę jest znacznie większa niż trafienie szóstki (zakładając nawet największy możliwy rozmiar boiska). Szansa=[pi*(0,016m)^2]/(110m*75m)
Ludzie uzależnieni od lotto graja tylko dla fascynacji nawet nie sprawdzają czy wygrywają, jeśli mi nie wierzycie porozmawiajcie z człowiekiem zajmującym się badaniem uzależnię
Dolicz jeszcze włączającą się wyobraźnię po tym, jaki kupi się los. "Jak wygram te kilka milionów ... " I wtedy świat staje przed Tobą otworem! To nic, że przy najbliższym losowaniu czar i tak znów pryśnie ;)
nie koniecznie, jest mało prawdopodobne ale jednak jest że ani jeden raz na 100 nie wypadnie orzełek:) ale jakby były kupony na rzut monetą to jak kupiłbyś 3(orzeł, reszka, nic)to byś trafił
prawdpodobienstwo jest rowna 1:10 068 347 520 czyli nie jak to ktos napisal 14mln tylko ponad 10mld a to roznica znaczna. Z tego wynika rowniez ze nie nalezaloby wydac 42mln tylko ponad 30mld, a dokladniej 30 205 042 560(o ile los kosztuje 3 zlote jak tutaj przeczytalam, bo nie znam sie na cenach) A juz kompletnie nie wiem skad autor (czyli zapewne nie osoba wrzucajaca tego demota) wzial te liczby. Kompletnie do zadnych obliczen one nie pasuja. Jesli ktos widzi bledy w moich obliczeniach to niech zwroci mi uwage :P
Kombinacja bez powtórzeń z 49 po 6 wynosi 13 983 816 (jest błąd na grafice). Na
stronie http://pl.wikipedia.org/wiki/Kombinacja_bez_powtórzeń masz wypisane wszystkie
prawdopodobieństwa
na wygraną w "totka". Pamiętaj, że kolejność wylosowanych liczb się nie liczy. Pozdrawiam.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
5 razy.
Ostatnia modyfikacja:
31 stycznia 2011 o 19:33
a ja i tak gram licząc na trafienie rzutką w 5-złotówkę leżącą na murawie boiska. W sumie 3 duże bańki by starczyły -1 dla mojej rodzinki, 1 dla rodzinki brata i 1 bańka oszczędności by kiedyś ułatwić życie dzieciakom
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
1 lutego 2011 o 11:57
BYYYŁOOO!!!
było było.. a poza tym- co komu do tego czy wierzę? chce grać to gram. dziękuje dodbranoc
Nie wierze, ze wygram. Wierzę, że zrzucam się z całym narodem po to, aby jakiemuś farciarzowi dać tę "chwilę" radości :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 stycznia 2011 o 18:53
Ładnie graficznie jest to zrobione, należy to przyznać. Natomiast to jest wiedza, którą posiada zdecydowana większość. Ameryki żeś nie odkrył, na kolana nikogo to nie położyło.
Tylko taka sprawa: Nawet jak wydasz te 42mln złotych nie będziesz miał 100% pewności. Na tej
samej zasadzie: Przy rzucie monetą masz 50% na orła i 50% na reszkę. Przy dwóch rzutach nie
będziesz miał 100% że choć raz spadnie reszka. Można rzucić 100 razy monetą i ani razu nie
wylosować reszki. Wiele osób wygrywających w Lotka przez pójściem do kolektury myśli sobie: a
co mi tam, nigdy nie grałem, spróbuję. Po czym wygrywają za pierwszym razem. Inni grają całe
życie i nic. Na tym polega właśnie rachunek prawdopodobieństwa.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 stycznia 2011 o 19:00
100% pewności masz zakreślając wszystkie możliwe kombinacje, więc wydając 42mln faktycznie masz pewną wygraną, o ile nie grasz na chybil-trafił. Tylko komu chciałoby się zakreślać 14mln kombinacji ;/
BYŁO ! http://demotywatory.pl/1817132
smyku123 w rzucie monetą masz 33,(3)% sznsy na orła lub reszke ponieważ moneta może ustać na kańcie co wi się raz wrzyciu zdażyło
Ja wierzę, że wygram.Ostatnio piątkę wygrałem 2 razy:P:
Jeśli 13'000'000 ludzi postawi zakład to szansa, że któryś z nich wygra to mniej więcej pół na pół.
Jak obliczyłeś, że po wydaniu 42mln mam 100% wygrania? Bzdura. Policz sobie ile masz możliwości uzyskania 6 liczb dokładnie tych samych.
Obstawiajac wszystkie mozliwosci nie ma szans, bys nie wygral. Rzut moneta to nieco inna sprawa, poniewaz tu nie chodzi o to ile razy bedziesz rzucac, zeby wypadly wszystkie mozliwosci, a raczej, ze jesli obstawisz tylko 1 mozliwosc to masz 50% szans, a jesli obstawisz dwie mozliwosci to masz 100% szans. O to w tym chodzi. Pozdrawiam.
demot:Totolotek cie nie buja:ty mu dyche, on ci ch*ja.
a ja wam powiadam, ze polskie lotto to jedna wielka sciema, bo max, kumulacja wynosila 40 mln, czyli nikt nie trafil 6, przez jakis miesiac, a dla przykladu w USA panstwie zdecydowanie wiekszym, niz polska i liczacym kilka razy wiecej mieszkancow, niz polska, zdarzalo sie, ze 6-tki nie potrafiono trafic przez pol-roku, a w Polsce zdecydowanie mniejszym panstwie(i mniej ludnym), 6-tka pada co chwile, ciekawe co nie? (wychodzi na to, ze Polska to kraj szczesciarzy)
Szczęście tutaj chyba wiele nie ma wspólnego. Ja zauważyłem coś takiego, że przed każdymi świętami jest kumulacja teraz przed Bożym Narodzeniem było 17mln zł. Mam jeszcze takie pytanie w Polsce padło ok. 700 szóstek czy ktoś zna zna osobę która wygrała w totka? Wiem, że pewnie nikt się tym nie chwali ale jakoś może wyciekło, że dana osoba wygrała. Bo ja nie znam.
Fakty są proste co 3 losowanie jeden człowiek zostaje milionerem i żadna statystyka i wyliczenia tego faktu nie zmienią.
Jest takie coś... "Nie oczekuj niczego, licz na najwięcej". Nie wiem czy ktoś to powiedział ale to jedno z moich motto. Oczekiwanie a liczenie na coś to co innego. Tak więc tylko ten, kto nie zagra na pewno przegra. Skąd wiesz, że akurat Ty nie wygrasz? Poza tym mój tata wygrał kiedyś. Co prawda niedużo ale wygrał.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 stycznia 2011 o 20:06
30 marca 1994 - data moich urodzin ^^
Świetna grafika, rzadko spotykane wśród demotów, + za włożona pracę ;)
kiraftw, tylko weź pod uwagę to że u nas skreśla się 6 liczb spośród 49 a w USA w loterii Powerball 5 liczb z 59 + 1 z 39 czyli również 6 liczb jak u nas tylko spośród 98 a nie 49. I do tego w jednym losowaniu mogą wystąpić dwie takie same liczby. Liczba kombinacji w Powerball jest o niebo większa niż w naszym lotto. Trafic 6 liczb spośród 98 jest o wiele trudniej aniżeli spośród 49 dlatego też kumulacje są dość wysokie a wygrane bardzo rzadkie. To samo jest we Włoszech gdzie ostatnia kumulacja wynosiła coś około 175 mln Euro ale musisz skreślić 6 liczb spośród 90.
Trafiłem na tą liczbę z przedziału.
Czy ktoś jeszcze na liczbę z przedziału wybrał "1"? :D
lucekk zapomniałeś dopisać, że to jest tekst Tomka Jachimka, na marginesie tam jest ty mu stówę a nie dychę
@jezu82 tak, ja znam osobę, która wygrała 6 w Lotto. Ale sam nie gram - szanse zbyt marne, więc po co mam się dokładać do puli :)
Poza tym, jak ktoś tu wyżej nawiązał - zakłady bukmacherskie są lepsze, bo przynajmniej ma się jakieś szanse.
13 983 813 kombinacji-
na jednym kuponie możesz zagrać 8 zakładów, czyli potrzebujesz 1747977 kuponów. Załóżmy, że jeden kupon przechodzi przez maszynę a kolekturze 1 sek. (łącznie z czasem jaki ekspendientka potrzebuje na włożenie go do maszyny), to daje 485h, czyli ok 20 dób. Kolektura jeśli jest otwarta 12h na dobe to spędziłbyś 40 dni na puszczaniu kuponów. Na 40 dni przed losowaniem, nie wiesz kiedy i ile bedzie wynosila kumulacja a ryzykujesz 42 mln zł
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 stycznia 2011 o 9:11
Ja też bym nie wierzył, że możliwe jest trafienie "6". Ale jednak te kilkadziesiąt osób rocznie trafia. Kiedyś myślałem, że może w tym być jakiś wałek. Ale jak moja teściowa trafiła "6" w wigilię 2004 roku to uwierzyłem i sam gram. Jak ktoś nie wierzy w to co napisałem to Wasza sprawa, ale taka jest prawda.
@Jurzel
nie 14mln kombinacji tylko 2401 kombinacji.. 49*49 to 2401 wiec jakim cudem wyszlo ci 14mln kombinacji?
To jakie szanse są to każdy wie, kiedyś trafiłem 5, tylko szkoda że razem ze mną trafiło prawie 200 osób ;P
edit: ja mówiłem że będzie 5 666 666 -.-
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 stycznia 2011 o 12:19
Szczerze mówiąc dałoby się więcej w tym democie napisać. Przede wszystkim w dziale "dziwne losowania". Moje zdanie jest takie: maszyny losujące mają wbudowany program, który umożliwia wybranie liczb, które mają zostać "wylosowane".
miałem nadzieję że to będzie 1 :D
Najlepsze jest to że jak się pomnoży ilość zawartych zakładów z 29 kwietnia 2009 r przez 3 zł (nie wiem ile wtedy los kosztował) to wychodzi kwota 170 208 870 ???? Czaicie wyglali 24,6 miliona a oni zarobili ponad 170 milionów neto. Po prostu największą kasę zarabia się na ludzkiej głupocie. A jakie są szanse że wysyłając sms-a wygram BMW ??
Lotto - podatek od chciwosci
Pewnie sie znajdzie kilku kozaczków co będą wmawiać w komentach że zgadli 5 606 199 lol
i tak lepiej grac w lotto niż w te pazerne konkursy telewizyjne z pseudo-gwiazdami za sms
3zł, to mało za zakład w lotto, biorąc pod uwagę że aż do momentu losowania żyjesz pięknymi marzeniami.
Lo kurde!
tylko ze szansa 1:14 mln moze trafić się od razu lub tez za 2-gim, 3-ecim lub 14mlnowym razem
emm, czy demot, który JUŻ był na głównej może się znaleźć tam ponownie? jak widać tak ;x
antyreklama dla lotto;D
O tak, na pewno. Nawet jak ktoś trafi, co nie zdarza się zawsze, to oni mają z tego 5x więcej kasy niż tej osobie dali. Więc po co mają kręcić?
I ludzie jakoś wygrywają, czyli twoja teoria jest... bezsensowna.
człowieku, podziwiam za wytrwałość, nie zamierzam sprawdzać źródeł, ponieważ samo wykonanie podziwiam.
Jedna uwaga: to że prawdopodobieństwo wygranej wynosi 1 do 14 mln, to NIE ZNACZY, że wygrywam raz na 14 mln prób. Prawdopodobieństwo wypadnięcia każdego zestawu 6 cyfr jest dokładnie takie same. I jest to PRAWDOPODOBIEŃSTWO, a więc równie dobrze mogę trafić przy pierwszej próbie, jak zrobić 28 mln prób i dalej nie trafić. Proszę nie mylić prawdopodobieństwa z częstością występowania zdarzenia.
Kolejny pseudodemot z kwejka...[-]
gowno kogo ocbchodzi jakie sa szanse , wazne ze zawsze ktos wygra i zawsze moge to byc ja.
Los kosztuje 3 zł liczmy, że wysyłam taki los raz w tygodniu. Wydaje przy tym 12 zł miesięcznie. Wolę wydać te 12 zł miesięcznie i mieć jakąś szansę na wygraną. Zamiast np. wydawać 10 zł dziennie (lub co 2 dzień) na papierosy.
Albo nie wydawać ani na to ani na to i mieć kasę w kieszeni.
Ja lubię grać w lotto - płacę 3 zł i do losowania czuję się jak milioner.
pomyliłem się w tej liczbie o 2 mln 200 tyś :D
Jak bym trafił szóstkę i wraz ze mną 80 innych osób jak to było w 1994 to bym się trochę zdenerwował
jak to 2 mln, skoro bez kumulacji można wygrać 1 mln
Przekonałeś mnie, idę po los...
Łeee obstawiałem że ta liczba to 2 :/
Wiecie... zawsze jest jakaś szansa ;) Moja babcia wygrała 20.000 zł Kiedyś :p
ja i tak lubie ten dreszczyk emocji podczas losowania ;)
Jedynym sposobem, aby dorobić się na hazardzie, jest mieć loterię lub kasyno (stadninę). Zatem, wy, uzależnieni od gier, stuknijcie się. Wygrywali przy was większe sumy? A jakże! Potem przychodził właściciel kasyna z kasą i mówił: - "Gratulację, nieznajomy". - "Oh, dziękuję, nieznajomy".
Z tego co piszesz można by wysunąć wniosek że zwycięscy w lotto są podstawieni. Dziwne. Mój krewny, jakiś czas temu trafił 6 w lotka
@Jacamann
O hazardzie, ogólnie mówię. Że jedynym sposobem, aby dorobić się, jest być w tej branży. Twój krewny jest zmyślony.
Mój krewny jest zmyślony? Akurat tak sie składa że nie jest ale niech Ci będzie. Ale co do kasyn to się zgodzę że nigdy z nim nie wygrasz.
Większe sumy na pewno da się wygrać. Kasyno wcale nie musi oszukiwać i podstawiać zwycięzców, żeby wyjść na swoje, bo po jego stronie jest matematyka. Po prostu na dłuższą metę gracz zawsze wyjdzie na minus. Jeśli coś wygra, to grając dalej prędzej czy później to straci.
Ogólnie to popieram, ale nie zgadzam się do tego "żeby mieć 100% pewności". Nigdy nie będziesz miał 100% pewności. To, że masz szansę 10% nie znaczy, że za 10 razem na pewno ci się uda.
Lotto to świetny biznes... Dla nich, nie dla zwykłego obywatela. Moja starsza się w to kiedyś bawiła - mówiłem jej, że to na nic i tak dalej, no ale zawsze "a może jednak się uda". Raz wygrała chyba 10zł czy tam 15zł bo trafiła 3. A w sumie straciła na oko z 1000zł. Cóż...
100% pewności jest gdy wszystkie możliwe kombinacje są wykorzystane. Tak więc MOŻNA mieć 100% pewności
Tak, można, ale postawisz 42mln, a wypłacą ci 30, albo jeszcze lepiej - podzielisz wygraną między dwóch/trzech/czterech zwycięzców.
Przyjąłem założenie, że obstawienie 14 milionów zakładów na jedno losowanie jest nierealne. Sorki, ale skreślenie 14 milionów kuponów zajęłoby ci rok, a metodą na chybił-trafił nie masz pewności czy kombinacje nie będą ci się powtarzały (w końcu są losowe).
WRIM, owszem masz racje, ja tylko wyjaśniam błąd Stonekeep w zdaniu "Ogólnie to popieram, ale nie zgadzam się do tego "żeby mieć 100% pewności". Nigdy nie będziesz miał 100%
pewności."
Chcieć to móc :)
Można mieć 100% pewności gdy obstawisz wszystkie możliwe kombinacje wylosowaną kombinacją będzie ta z któregoś twojego kuponu. Problem w tym, że jak już ktoś wyżej wyliczył, wysłanie odpowiedniej ilości kuponów zajmie Ci 40 dni, a w tym czasie odbędzie się kilka losowań, nie mówiąc już o tym, że potrzebowałbyś 42 mln złotych.
ale je*nąłeś bibliografię. Teraz złóż propozycję tematu na ustną maturę z polskiego "Szansę na wygraną w Lotto. Dokonaj analizy polskich stron internetowych na ten temat, przestudiuj raporty policji, ustosunkuj się do problemu". Masz szansę 0,000007 % że zdasz.
no to jeszcze raz wymyśl liczbe od 1 do 14mln. i spójrz w bok moze teraz sie uda ;)
xx2460911vv
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 stycznia 2011 o 18:58
Chciało Ci się?
NIEPRAWDA! można puścić lotka pierwszy raz i wygrać nagrodę pierwszego stopnia. -,- ADMINIE- sprawdzaj wiarygodność, zanim dodasz na główną..
Pozdrawiam Elblag !
wg mnie w najbardziej opłacalną grą jest "minilotto" lub los "milionos". W "minilotto" dziewczyna brachola całkiem przypadkiem wygrala 1000zł. trafiła 5 z 6 liczb.
Nie napisałeś żadnej liczby;(
Ale te ufoludki na dole demota są na prawdę spoko! :D
Czyli po tym democie śmiem twierdzić że uważasz że każdy co wygrał obstawiał lotka 14mln razy tak? tu się liczy szczęście, nie matematyka
Lubię grać w pokera z ludźmi, którzy w ten sposób rozumują ;)
jeśli chodzi o hazard to polecam zakłady bukmacherskie
Ganjax, masz rację!
Lotto - podatek od głupoty.
Nie nazwałbym tego koniecznie głupotą, ale jest takie powiedzenie, że Lotto to podatek od ludzi słabych z matematyki ;)
robią nas w ... skoro było 56 mln zakładów po 3 zł to daje 168 mln a do wygrania było tylko 40 mln.
Tylko niewiele więcej jak polowa obstawianych kwot idzie na wygrane, w tym co płacisz za zakład jest część podatku i marży dla prowadzącego punkt, utrzymanie oddziałów, zakup maszyn itd. itp. Wszystko jest pomyślane w ten sposób aby nie byli stratni.
poza tym oni zgodnie ze swoim statutem, część tych pieniędzy wpłacają na Fundusz Rozwoju Kultury Fizycznej , Funduszu Promocji Kultury oraz Funduszu Rozwiązywania Problemów Hazardowych.
Co za pieprzenie.
Zrob demotywator o tym jak duze masz szanse wygrania takiej kasy nie grajac w lotto, a pracujac ciezko. Powodzenia.
A ja wygrałem, niestety trafiłem piątkę, a nie szóstkę :(( Było to 2 lata temu w wakacje, była wówczas rekordowa kumulacja w Polsce. Zagrałem 1 raz w życiu, kupiłem 5 zakładów za 2 zł (wtedy jeszcze była taka cena) i w 4 zakładzie trafiłem :) Można powiedzieć że nieszczęście w szczęściu, gdyż do dużej wygranej brakło tylko jednej liczby :( Ale 4000 zł jest, a raczej było...
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 stycznia 2011 o 19:31
wymyśliłem 5699 :D nawet blisko ;p
wiecie że myślalem że ta liczba to 5 666 199 czyli trafiłem piątke jutro ide zagrać w lotto
Elbląg ROX :D
Ku*wa mać zagadnąłem ;//
..."nadzieja umiera ostatnia"... ;)....
TO KŁAMSTWO!! Szansa trafienia szóski wcale nie wynosi 1:14 mln tylko 1:2! Albo trafiasz albo nie xD
Błąd w obliczeniach !!! Bo zawsze masz 50 % szansy - albo wygrasz , albo nie :D
nie chodzi o szansę wygrania, a o szansę wykreślenia takiej kombinacji jak ta która wypadnie w losowaniu: w losowaniu wypadnie 1 kombinacja Ty masz do wyboru 14mln co daje 1:14 mln trafienia.
Zgadłem ta liczbe
P.S. jak bylo to sory :/
Matematyka jest potęgą, ale nie obliczysz wszystkiego dzięki rachunkowi prawdopodobieństwa. Życie jest nieprzewidywalne.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 stycznia 2011 o 19:49
Lepiej odkładać te 3 zł za każdym razem do skarbonki, a później wpłacać do banku na oprocentowanie. Po 10 latach odkładania po 9 zł tygodniowo (3 zakłady tygodniowo) mamy na czysto (bez oprocentowania) mamy ok. 4680 zł.
był taki demot że lotto jest jak orkiestra: jeden bęben i miliony cymbałów, ja nie wierzę że można wygrać, trzeba mieć niesamowite szczęście, którego mi brak (sic!), a ten demot tylko utwierdza mnie w tym przekonaniu. ode mnie +
gratuluje chęci przeliczenia tego :)
pozdrawiam [+]
Ech, przypomniało mi się jak kiedyś prawie trafiłam szóstkę tylko zamiast 32 obstawiłam 31.
Ja trafiłem kiedyś "szóstkę" w totku właśnie wtedy kiedy była ta najwyższa pula. Niestety była to liczba "6" :-(
Mnie najbardziej rozwala to, że gdy do wygrania jest milion czy tam 2 to kolejek ni ma bo "to tylko milion", a jak jest kumulacja to tłumy:D bogate społeczeństwo mamy
A ostatecznie główna wygrana i tak jest taka sama, bo jest kilku zwycięzców i się muszą nią dzielić ;)
jak ktos nie wierzy ze wygra , nigdy nie wygra,jak ktos ma pesymistyczne nastawienie do zycia to zycze powodzenia;))
a ja ide sobie skreslic liczby.:D
POZDRO DLA ELBLĄGA !!!!!!! .;DDDD jestem z Egaaa . xD
moje pieniądze wiem sobie mogę robić co chce z nimi szansa jest mała ze sie wygra, ale zawsze idzie sobie pomarzyć "czlowiek bez marzen umiera"
Ten obrazek już kiedyś był na głównej:///
Ja bym do tego jeszcze dodal fakt, ze wiele ludzi ma chociaz cien nadzieji ze powiedzmy zestaw liczb 11, 18, 22, 23, 36, 40 ma szanse okazac sie tym szczesliwym, ale pewnie nigdy nie obstawiliby zestawu 1, 2, 3, 4, 5, 6, a przeciez szansa jest identyczna :)
Pomijajac juz fakt ze drugi podany przeze mnie zestaw nigdy w historii totka nie zostal trafiowy, co daje do myslenia...
hehe, tyle statystyk a i tak tylko frajer wierzy, że w lotka wygrywają przypadkowe osoby... a dowodów az nadto - nie wiem ilu z was pamieta, ale jakies 20lat temu nie było kumulacji - a teraz gra więcej osób i nagle zaczeli rzadziej trafiać.. nei mówiąc już o tym, że wrocznice WTC w amerykanskiej loterii wypadło 9 i 11 - coby się hołota podpodniecała jeszcze bardziej..
w ogóle gry hazardowe to jeden z lepszych dowodów na to, że ludzie to jednak nie jest inteligentna forma życia.. jako społeczenstwo potrafimy praktycznie wszystko, ale pojedyncza jednostka to totalne intelektualne dno - wytresowany jaskiniowiec
Owszem, liczę. Urodziłem się fartowny.
A ja sobie pomyslalem 5200000:D blisko było:PP ale chu i tak w to nie wierze
bbbbbyyyyyyyyyyyyyyłoooooooo
żeby obstawić wszystkie możliwe ciągi cyfr musiałbyś poświęcić na to ok 2 tygodni licząc że wypełniasz jeden kupon ok 1 minute. przy czym nie mógłbyś ani jeść ani spać.
Dobre. Niby wydaje się oczywiste i łatwe do obliczenia, że szanse na wygrane są mówiąc delikatnie niemożliwe, a jednak wielu ludzi tkwi dalej w przekonaniu, że jak komuś z 40mln ludzi się udało to może i mnie się uda.
no ale jednak ktoś czasami wygrywa 6stke.. Więc jednak można !
Po obstawieniu 50 mln kuponów, trudno, żeby nikt nie wygrał.
cwaniak chce wszystkich zniechęcić do gry, żeby sam miał większe szanse...
Statystyka statystyką, a ludzie i tak wygrywają.
Co jest przecież jak najbardziej zgodne ze statystyką...
We Wloszech musisz trafic 6 na 90 numerow, ale za to jakie sa wygrane.. :p
i teraz już nikt nie zagra i totalizator ogłosi upadłość
Ale antyreklama im hahah
czyli tak:
1. Jak wygram to je*nie mnie piorun i zgine w wypadku samochodowym
albo
2. jak je*nie mnie piorun i zgine w wypadku samochodowym to wygram :D
Jak Cie je..ie piorun 5-krotnie to wygrasz albo jak wygrasz to 5-krotnie zostaniesz porażony piorunem. Więc uważaj
Kiedyś w totku wygrałem 7 tyś :)
I pół Polski przestanie grać.
lotto jest ustawiane.
10 , 15 , 22 , 29 . 34 , 40
tak, bo 0,000007% to nieskończenie wiele razy więcej niż 0,0%
Prawdopodobieństwa trafienia szóstki to 1:13 983 816, a nie 1:13 983 813
a ja tam nie wierzę, że w PL pełnej afer lotto jest uczciwe. Pamiętacie takiego Stanisława Alota? Jak zrobił przekręt w ZUSie to go dali na szefa Lotto. Wszystko w temacie.
lol zgadlem te liczbe achtung na pioruny!
i tak bede grał, co jakiś czas czemu nie, choćbym nawet mial nie trafic "6" ;p
Przy rzucie monetą jest także szansa na to, że w czasie lotu zawiśnie ona w powietrzu. Niewielka ale jest. 100% szans na wygraną nie ma nigdy. Zawsze może zdarzyć się coś niespodziewanego (czyt. koncert Bierbera).
a mi to po prostu lotto :D
Fragment demotywatora zabrzmiał, jakby autor gardził 5 milionami, albo już nadinterpretuję :) Ale nie o tym miałam pisać :) Każda grająca osoba wie jakie ma szanse na główną wygraną, więc nie ma tutaj podstaw do doszukiwania się oszustwa. Poza tym znam osobę, która trafiła 6 :) Dziewczyna lat 22 - po prostu pochwaliła się tym w obecnie byłej pracy :) Latem skończyła budować swój dom i domek dla rodziców :) Ludzie więcej optymizmu!
Ale w lotto ktoś wygrywa i tym kimś mogę być ja to czemu nie miał bym grać ?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 stycznia 2011 o 23:31
oczywiście - w końcu ktoś wygrywa, nie? ;)
Te 80 wygranych naraz to chyba było wtedy gdy Bruce Wszechmogący chciał mieć z głowy wszystkich modlących się
Pamiętam, jak opisywali historię jakiejś wiejskiej rodziny, która trafiła wtedy 6. Zanim sprawdzili, ile będzie kasy, zrobili imprezę dla całej wsi, ktoś im ukradł ciągnik (milionerowi nie żal zabrać), dali coś tam na kościół, a tu się okazało, że jest 80 takich jak oni i wyszli z długami :-)
O żesz kurczę, trafiłem w Twoją liczbę. Już się boję piiorunów, mimo, że jest zima. Ale serio. Nawet sobie na kartce tą liczbę zapisałem, by pamietać, czytając Twojego demota. Masakra jakaś
Ja Was jeszcze bardziej zasmucę, powinno być 1: 13983816 a nie 1: 13983813 bo 49!/(43!*6!)= 13983816 czyli dokładnie na tyle sposobów da się skreślić kupon.
A prawdopodobieństwo kliknięcia przeze mnie na "Mocne" jest ponad 9000 razy mniejsze, niż prawdopodobieństwo wysmarowania przeze mnie ściany nutellą przy użyciu patelni...
czemu niszczysz ludzia marzenia :(
Podatek od marzen
Szansa na to, że się trafi w tę monetę jest znacznie większa niż trafienie szóstki (zakładając nawet największy możliwy rozmiar boiska). Szansa=[pi*(0,016m)^2]/(110m*75m)
Ludzie uzależnieni od lotto graja tylko dla fascynacji nawet nie sprawdzają czy wygrywają, jeśli mi nie wierzycie porozmawiajcie z człowiekiem zajmującym się badaniem uzależnię
o właśnie muszę iść kupon sprawdzić ;D
Dolicz jeszcze włączającą się wyobraźnię po tym, jaki kupi się los. "Jak wygram te kilka milionów ... " I wtedy świat staje przed Tobą otworem! To nic, że przy najbliższym losowaniu czar i tak znów pryśnie ;)
Pomyliłem się o jedną liczbe i niewiem czy sie cieszyć czy też nie.
tak, bo to i tak będzie najlepiej zainwestowane 3zł w moim życiu:P
Ja bym dodał że 40% i tak urzędasy zapier*olą.
a z ta liczbą to prawie trafiłem tylko 5 cyfr jest innych niż ja podałem.
szkoda ze najwieksza kumulacja to 52 miliony...
Smyku123: Ale jak wydasz całe 42mln "na raz" to trafisz..
Tak samo jak rzucisz 100 monet w góre to jakaś bedzie np. orzełkiem do góry
nie koniecznie, jest mało prawdopodobne ale jednak jest że ani jeden raz na 100 nie wypadnie orzełek:) ale jakby były kupony na rzut monetą to jak kupiłbyś 3(orzeł, reszka, nic)to byś trafił
Taa, jasne, a ci wszyscy co wygrywają, wydają najpierw 42 miliony na losy... Statystyka bardzo ładna, ale do rzeczywistości się nie ma nijak.
Pokaże to mamie :) Może w końcu przestanie grać :D
szczęściu trzeba pomagać może jednak stanie się ten cud i wygrasz
ssij
teraz to dopiero będę grała bo trafiłam liczbę którą podałeś od 1 do 14 :)P
Trafiłam tą liczbę... -.-
Nie rozumiem tylko po co dodałeś te "ciekawostki".
Obrazek do demotywatora liczy się mniej więcej do "Jeżeli dalej uważasz..."
demot:Liczyć nie liczę:ale ktoś wygrać musi
Jak mawia moja babcia - kto nie gra ten nie wygra.
24.12.2010 moja siostra wygrała 15zł :)
Dobra lektura
A no bo widzisz! Elbląg jest zaje.bisty!
kurde trafiłem to 5606199, czyli następnym razem trafię dopiero po 14 mln razy :(
prawdpodobienstwo jest rowna 1:10 068 347 520 czyli nie jak to ktos napisal 14mln tylko ponad 10mld a to roznica znaczna. Z tego wynika rowniez ze nie nalezaloby wydac 42mln tylko ponad 30mld, a dokladniej 30 205 042 560(o ile los kosztuje 3 zlote jak tutaj przeczytalam, bo nie znam sie na cenach) A juz kompletnie nie wiem skad autor (czyli zapewne nie osoba wrzucajaca tego demota) wzial te liczby. Kompletnie do zadnych obliczen one nie pasuja. Jesli ktos widzi bledy w moich obliczeniach to niech zwroci mi uwage :P
Kombinacja bez powtórzeń z 49 po 6 wynosi 13 983 816 (jest błąd na grafice). Na
stronie
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kombinacja_bez_powtórzeń masz wypisane wszystkie
prawdopodobieństwa
na wygraną w "totka". Pamiętaj, że kolejność wylosowanych liczb się nie liczy. Pozdrawiam.
Zmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 31 stycznia 2011 o 19:33
masz racje :) w moich obliczeniach akurat kolejnosc miala znaczenie ;)
Ku.wa wczoraj piorun je bnął mi 10 metrów od domu i jakiś debil wje bał mi się w bramę wjazdową! idę zagrać w totka...
hehehehhe super demot xD.
hehe co do tej liczby co autor sobie wymyślił to ja strzelałam ze coś z 56
wierzę.. w koncu "głupi ma szczęście", a za młoda jestem, by nazywać się mądrą. :) sęk w tym, że nie gram.
Trafiłem liczbę, tę od 1 do 14 mln, mam takie szczęście, że chyba ide w totka zagrać ;p
Prawdziwe źródło:
http://www.jozefowski.pl/2010/05/moja-pierwsza-infografika.html#more
a ja i tak gram licząc na trafienie rzutką w 5-złotówkę leżącą na murawie boiska. W sumie 3 duże bańki by starczyły -1 dla mojej rodzinki, 1 dla rodzinki brata i 1 bańka oszczędności by kiedyś ułatwić życie dzieciakom
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 lutego 2011 o 11:57
Prawdopodobieństwo trafienia "szóstki" w Lotto, jest podobne jak znalezienie bardzo dobrego komixxu :D
Demot oczywiście + ;)
Cisza bo mi klientów odstraszacie!!!!
demot:PLAGIAT:kurrrrrr
http://demotywatory.pl/1817132
kiedys wygram zobaczycie kur*a
motto lotto: zawsze ktoś wygrywa, ale dziwnym trafem to nie ty.
http://demotywatory.pl/1817132/Powodzenia
I gdzie tu sprawiedliwość ?
nie wierzycie? .. coś bym Wam powiedział ale jeszcze ktoś mnie zgarnie. Warto grać :-)
Co wy pier do lic ie zawsze jest 50% szansy!!!!!
Albo wygrasz albo nie ;p
muszę to pokazać tacie ;]
I nagle sprzedasz losow spadla o 50% :0
Jezeli los kosztuje 3zl to na tamtej kumulacji lotto wygralo 130000000zł w zaokrągleniu :) chciałbym pracować w lotto