Byłem pierwszy, czekam na rewanż :P A co do demota - święte słowa! W dodatku są dowodem swej słuszności. Gramatyka jest w programie już od podstawówki, w związku z czym jest nudna, a co za tym idzie autor demota ją olał. Promujmy analfabetyzm! Uczmy się tylko "ciekawych" rzeczy!
no nie mogę!! to zdjęcie z mojej budy! :D z tym, że na lekcjach nie ma doświadczeń ;/ nie wierzcie tym, który na dniach otwartych mówią, że doświadczenia na lekcjach są b. często! ;)
e tam ja sie boje ognia :P mam miareczkowanie, coś sie zabarwia coś sie odbarwia, fajnie było. może nie ciekawie ale godzinka luzu i do domu. co do podpisu to jakiś nie po polsku. bardziej by pasowało jedynie wiadomości spoza programu nauczania są ciekawe a nie najciekawsze
HeeL, u mnie są doświadczenia. Pozdrowienia ze 'szkoły dla kujonów', jak to niektórzy określają naszą szkołę. Na kółku chemicznym i na lekcji doświadczenia z kwasami, wodorotlenkami, solami, nawet tych metali ciężkich itp. Akurat coś takiego jak na democie, to u nas przez przypadek było, ale na fizyce. - Rozszerzalność temperaturowa ciał. Pani się nawet rękaw podpalił lekko. ;)
pamietam jak na chemii jak pani wyszla z sali kolega wsypal jej do kawy ziemii z kwiatka :D potem dziwnie sie patrzyla na nas... taki maly eksperyment :D
My w gimnazjum takie coś robiliśmy bez przerwy, tyle, że nie jako doswiadczenie, a najnormalniej dla ogrzania się (stara szkoła, piece kaflowe) :D Nauczyciel miał to w dupie, bo jemu też było zimno. To były czasy...
stół nie jest "zchajcany" tylko prawdopodobnie polany czymś podobnym do zmywacza do paznokci i zapewniam, że się nie "zchajci" czy jak to tam się odmienia.
Heh.. akurat dziś miałam to doświadczenie - pani wylała spirytus na ławkę i podpaliła - czyli akurat ten przykład mieści się w programie nauczania. Ale i tak [+]
myślisz że za dotknięciem płomyka szkoła by eksplodowała razem z tym kartuszem? a co jakby kropla tego spirytusu kapnęła na podłogę? strach pomyśleć.. albo jakby podpaliły się niespięte włosy nauczycielki? ..:/
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 stycznia 2011 o 21:34
Myślę, że gdyby dajmy na to kartusz był nieszczelny w okolicach między palnikiem a zbiornikiem (Nie zdarza się? Bujda, zdarza :P), to jego, potocznie mówiąc, "pieprznięcie" mogłoby zrobić całkiem ciekawe rzeczy z twarzą najbliższego widza ^^
Na niespięte włosy nauczycielki nie zwróciłem uwagi, ale też się kwalifikują :> Miło, że zauważyłeś/aś
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 stycznia 2011 o 22:43
zdarza się, tylko że przez nieszczelność, ogień do środka się nie przedostanie. Sam miałem taką sytuację, że ktoś nie dokręcił palnika i zapaliło się na łączeniu .. wiesz co zrobiłem? zgasiłem go :)
Każdy kto podepnie się pod mój komentarz dostanie
minusa.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 31 stycznia 2011 o 17:22
no debil... no...
Byłem pierwszy, czekam na rewanż :P A co do demota - święte słowa! W dodatku są dowodem swej słuszności. Gramatyka jest w programie już od podstawówki, w związku z czym jest nudna, a co za tym idzie autor demota ją olał. Promujmy analfabetyzm! Uczmy się tylko "ciekawych" rzeczy!
ło żeś ty groźnyy xD
Komentarz usunięty
ten nauczyciel wygląda jak Jezus tworzący ogień :D
ale nauczycielka\ ;d
no nie mogę!! to zdjęcie z mojej budy! :D z tym, że na lekcjach nie ma doświadczeń ;/ nie wierzcie tym, który na dniach otwartych mówią, że doświadczenia na lekcjach są b. często! ;)
Eh... Ja idąc do Gimnazjum właśnie tak sobie wyobrażała chemię. Na studiach też to tak efektownie nie wyglądało(ale w sumie nie studiuje chemii)
e tam ja sie boje ognia :P mam miareczkowanie, coś sie zabarwia coś sie odbarwia, fajnie było. może nie ciekawie ale godzinka luzu i do domu. co do podpisu to jakiś nie po polsku. bardziej by pasowało jedynie wiadomości spoza programu nauczania są ciekawe a nie najciekawsze
HeeL, u mnie są doświadczenia. Pozdrowienia ze 'szkoły dla kujonów', jak to niektórzy określają naszą szkołę. Na kółku chemicznym i na lekcji doświadczenia z kwasami, wodorotlenkami, solami, nawet tych metali ciężkich itp. Akurat coś takiego jak na democie, to u nas przez przypadek było, ale na fizyce. - Rozszerzalność temperaturowa ciał. Pani się nawet rękaw podpalił lekko. ;)
święta racja ;) [+]
no a nie? szczera prawda.
Kto to lubi lapa w gore!
O kur**wa to nie youtube.
Tu są plusy i minusy, debilu.
WHOW WHOW
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 stycznia 2011 o 20:16
pamietam jak na chemii jak pani wyszla z sali kolega wsypal jej do kawy ziemii z kwiatka :D potem dziwnie sie patrzyla na nas... taki maly eksperyment :D
ja też tak podpaliłem ławkę, tyle że to była historia a nie chemia :p
My w gimnazjum takie coś robiliśmy bez przerwy, tyle, że nie jako doswiadczenie, a najnormalniej dla ogrzania się (stara szkoła, piece kaflowe) :D Nauczyciel miał to w dupie, bo jemu też było zimno. To były czasy...
Niestety to prawda, ale co się dziwić jak programy nauczania wymyślają jakieś barany co same ledwo mature zdały (albo i nie zdały).
Szybinski Cieszyn POZDRAWIA !
To powinien być True demotivator
właśnie sala chemiczna jak w Szybinie tylko nauczycielki nie poznaję
noo jak by u mnie nauczycielka zchajcała stół to też bym sie ciesyła xD
stół nie jest "zchajcany" tylko prawdopodobnie polany czymś podobnym do zmywacza do paznokci i zapewniam, że się nie "zchajci" czy jak to tam się odmienia.
hehe, mi się wydaje, że to taka jedna laska z profilowanego ;D biol-chem pozdrawia ;D
Szybiiiin!!! :D
Widać, że bardziej lubisz eksperymentować z "paleniem", niż posiedzieć nad j. polskim. xD
Pierwszy koleś od lewej na zdjęciu, fall in love
cycków nie ma ale jest ogieñ. W jakiej szokole jest taka pracownia chemiczna?
W Szybinie w Cieszynie :)
szukac jakichs namiarow internetowych na panne prowadzaca eksperyment!
a gdzie gogle ochronne? -.-
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 31 stycznia 2011 o 18:26
Heh.. akurat dziś miałam to doświadczenie - pani wylała spirytus na ławkę i podpaliła - czyli akurat ten przykład mieści się w programie nauczania. Ale i tak [+]
fuck yea, szybin! :D to wystarczy żeby plusa dać ;dd
http://szybinski.cieszyn.pl/festiwal/small_image/chemia.jpg
Niech żyje rozpalanie ognia tuż obok kartusza ^^ BHP jak stąd do Marsa.
myślisz że za dotknięciem płomyka szkoła by eksplodowała razem z tym kartuszem? a co jakby kropla tego spirytusu kapnęła na podłogę? strach pomyśleć.. albo jakby podpaliły się niespięte włosy nauczycielki? ..:/
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 stycznia 2011 o 21:34
Myślę, że gdyby dajmy na to kartusz był nieszczelny w okolicach między palnikiem a zbiornikiem (Nie zdarza się? Bujda, zdarza :P), to jego, potocznie mówiąc, "pieprznięcie" mogłoby zrobić całkiem ciekawe rzeczy z twarzą najbliższego widza ^^
Na niespięte włosy nauczycielki nie zwróciłem uwagi, ale też się kwalifikują :> Miło, że zauważyłeś/aś
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 stycznia 2011 o 22:43
zdarza się, tylko że przez nieszczelność, ogień do środka się nie przedostanie. Sam miałem taką sytuację, że ktoś nie dokręcił palnika i zapaliło się na łączeniu .. wiesz co zrobiłem? zgasiłem go :)
Słowo "jedynie" burzy budowę tego zdania.
hahahaha, akurat ten eksperyment z butanem mieliśmy dziś na chemii ;D i sami sobie robiliśmy! :D
Ojojoj moja szkoła masakra :) + ale nauczycielki to nie znam jakaś nowa chyba
To już nawet nie trzeba poprawnie podpisu dodać żeby trafić na główną?
Szybin!!! hah
Pozdrowienia dla p. Syrokosz ^^
w pierwszej chwili myślałem, że to "płonąca woda" ale się jednak zawiodłem :(
cóż, gramatyka jest w programie nauczania... ale jej też wypadałoby się nauczyć.
Dni otwarte Szybina, chemia fajna, ale nauczycielka już nie (z charakteru).
All Hail to Samowar.
WoW Szybin!!! ;D Łatwo tą salę rozpozac po szafkach ;p
dygestoriach...
Ja być Kali - Ja zawsze wrzucać jedynie najciekawsze demotywator o Polska szkoła
Szybin!!! takie szafki to są tylko w Szybinie!!! :D
Szybin,biol-chem Pozdrowienia dla Pani szwed i Pani srokosz,
A co do nauczycielki to Kolezanka z biol-chemu.
Szybin rządzi :D
Nauczycielka fajna nie ma to tamto
To jest akurat uczennica
robiłam to doświadczenie niedawno. ps. nie w każdej szkole jest nudno
dobra dobra ale jaki debil podpala cokolwiek obok palnika z gazem?
Szybin :)