To prawda. Na prawdę to jest wkurzające, jak ktoś wyzywa Ciebie od nie wiadomo jakich.. a później wychodzi na jaw, że ta osoba miała może niespełna 10 lat.. Przykładem jest cs. :(
Ciężko okazać szacunek gdy się widzi "Jusz hu^u nie rzyjesz". Nie wiem dlaczego ludzie nie potrafią nawet NAJPROSTSZYCH wyrazów napisać bez błędu... Jak można zrobić błąd w słowie "już" albo "który". Ja rozumiem że teraz jest w modzie dysleksja, dysortografia czy inne wododupie ale bez jaj, przeglądarki mają słowniki i samemu też można trochę się douczyć a nie "Ja mam papierek i co tam ortografia".
@Simderi kiedy już przetrawiłam takowe pismo i prawdopodobnie zorientowałam się o co chodzi, zaczęła mnie rozpierać duma wobec tych ciekawych jednostek. jestem niemal pewna, że ci dziwni ludzie piszą to specjalnie, czyli im więcej błędów robią, tym bardziej świadomi są poprawnej pisowni. powiedzmy, że są skretyniali na pokaz. tylko nie doszłam jeszcze po cholerę to... a za 'wododupie' masz u mnie plusa.
@Simederi przyznam, że kiedy doszłam o co prawdopodobnie chodzi z tym pismem, zaczęła rozpierać mnie duma wobec tych dziwnych ludzi. robią to specjalnie czyli, że im więcej błędów, tym bardziej świadomi są poprawnej pisowni. powiedzmy, że są skretyniali na pokaz. tylko nie wiem po jaką cholerę i jaki ma to wpływ na dzieci uczące się pisać/czytać... za 'wododupie' masz u mnie plusa. człowiek codziennie się czegoś nowego nauczy:)
Chcę tylko napisać, że zgoda, często jakieś głupie zachowania albo wady(np. wspomniane pisanie z błędami albo
otyłość) są zależne od osoby, ale jeśli choćby nasz komentarz miał obrazić jedną osobę, która naprawdę
jest dyslektykiem albo która jest chora, to lepiej się powstrzymać. Co do mnie, to chyba jestem tolerancyjna
przynajmniej we wspomnianych kwestiach. Jak tak bardzo Wam przeszkadzają kogoś niedoskonałości, to może poszukajcie
problemu w sobie. Mi nawet rażące błędy ortograficzne oczu nie wypalają.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 kwietnia 2011 o 17:21
puste frazesy. w necie panuje zasada ograniczonego zaufania. tak naprawdę nie wiadomo z kim rozmawiam (o ile stukanie na klawiaturze można w ogolę nazwać rozmową). więc dla mnie zarówno przyjaźń jak i obrażanie w necie to totalna głupota. rozumiem- luźna wymiana poglądów na dany temat. tyle. okazać szacunek to mogę człowiekowi który stoi pół metra przede mną. a nie cyferkom/bitom/bajtom (dawno nie miałem informatyki :P) biegnącym po kablu.
jak napiszę jedno krótkie zdanie, a ktoś mnie zwyzywa nie powiem jak to śmieję się z niego na głos. gorzej, jak ktoś, kto zna Cie jakiś czas, tak powie :(
'Szanując uczucia' i bawiąc się w absulutną tolerancję wobec wszystkich, ciency ludzie nigdy się nie zmotywują by sobie na ten szacunek naprawdę zapracować. Tak samo grubas z którego nikt się nie śmieje nigdy schudnie, bo nie ma do tego silnej motywacji. Nie bądźmy bierni, nie dajmy się 'urobocić' i zamienić w szarą podatną na manipulację masę. Sam wolę zdecydować kogo mam szanować, a kogo nie.
Motywacją dla innych nie powinno być szyderstwo,wytykanie palcami-najlepiej by było wsparciem bliskich bądź też samoistnym bodźcem.
To pierwsze może i kiedyś będzie skuteczne-ale z jakim skutkiem?
To właśnie przez obrażanie,odizolowanie od innych często pcha ludzi do powrotu ku swoim słabościom,wadom i koło się zatacza.
Co do ostatniego zdania-po części się zgodzę.
Nie będę w stanie darzyć szacunkiem kogoś,kto zamordował mi członka rodziny,ale nie zamierzam też patrzeć na kogoś z góry,bądź też poniżać tylko ze względu na to,że ma większą masę niż 'przeciętny' człowiek lub inny kolor skóry.
Ps. Przepraszam za ewentualne błędy-pisałam na szybkiego.
Wiadomo, że 'wytykany palcami' przede wszystkim nie chce być właśnie 'wytykany'. Jedyną metodą tego zwalczenia jest pozbycie się wady która jest tego powodem. Jeśli wokół ludzie mimo wszystko będą go szanować, to on wcale się nie zbierze do tego by się jej pozbyć. Gdyby był silną jednostką, nie doprowadziłby do istnienia tej swojej wady, a jeśli już, to sam by ją wyeliminował. Ale jeśli ktoś ciągle się nią wykazuje to jest po prostu dupa, i niech się nie dziwi że go nie szanują. Silni nie będą wpadali w to koło o którym mówisz. Słabi tak, ale sami to powodują. Trzeba pokazać nad kimś wyższość, by ten wykazał chęć rozwoju. Jak komuś coś nie idzie, to poklepywanie go po plecach wcale nie pomoże. To jak dzieci w Ameryce i w Japonii- te pierwsze są stale chwalone i rozpieszczane, niezależnie jakie by nie były- dlatego są grube, głupie i podatne na manipulacje. Dzieci w Japonii są wychowywane pod kątem stałej motywacji, i dlatego sporo osiągają.
Weź pod uwagę proszę fakt,iż nie wszystkie niedoskonałości nie zawsze są winą ludzi.
Nie każdy otyły sam do tego doprowadził,ponieważ dużo jadł.
Są osoby chore,które mimo ciężkiej pracy nie mogą za wiele zdziałać-na przykład z powodu choroby.
Co do małych Japończyków-nie jestem pewna do końca czy metoda wychowawcza jest do końca słuszna.
Wybacz,ale moim zdaniem chorym pomysłem są stosowane u nich egzaminy wstępne,czy jak to się tam u nich nazywa do przedszkola. Tam dziecko nie ma prawa na pomyłkę-od najmłodszych lat musi wiedzieć,co chce w życiu osiągnąć. Jak dla mnie to trochę za wiele.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 kwietnia 2011 o 16:39
Też uważam że w Japonii bardzo przesadzają w drugą stronę, ale to nie ma nic do rzeczy, jednak to potwierdza co naprawdę motywuje. No i nie można przecież wierzyć, że każdy ma równy start. Nie można też na to zwalać. Jeśli ktoś ma skłonności do tycia, to powinien mniej żreć i uprawiać ruch. Na tej samej zasadzie głupi musi niestety się więcej uczyć niż mądry. Niech nie zwala winę na swój organizm, bo każdą przeszkodę można przeskoczyć, niektórzy tylko muszą się postarać trochę bardziej. A słabiaki wolą znaleźć sobie usprawiedliwienie, zamiast zwalczać problem. Dlatego rozwój jest dla nich zamknięty.
Ahh, wiecie, ja jestem prawie pewien, że to była celowa ironia :) masz dlatego ode mnie + uki, w internecie duużo trudniej wyczuć sarkazm i ironię niż w realu
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 kwietnia 2011 o 22:19
święta racja, nie od dziś jest popularny zwrot "kozak w necie, frajer w świecie" Założę się, że większość ludzi nie powiedziałoby wielu słów komuś w twarz tak jak łatwo im to idzie w internecie. +
Problem w tym, że za niektórymi nickami kryją się sfrustrowani idioci korzystający z internetu jedynie celem uprzykrzenia życia innym. Takich też mam szanować? (Tak, tak, zaraz ktoś napisze że każdy człowiek z założenia zasługuje na szacunek...)
No właśnie. Szanujmy się nawzajem. Niestety, nie każdy szanuje każdego ;( Wiem coś o tym kiedy prowadziłam bloga i jakaś laska się do mnie dowaliła :( Żyć mi nie dawała :/
Ludzie nie mylcie pojęć...Naprawdę widzę że logiczne myślenie to nie wasza działka.Każdy człowiek zasługuje na szacunek.Każdy nowo poznany człowiek ma kredyt zaufania.I to od tego człowieka zależy czy straci ten szacunek i zaufanie.Uprzedzając pytania krzykaczy internetowych, pisząc "zaufanie" nie mam na myśli podawanie pinu do konta bankowego i oddawania kluczy do domu..."Nie oceniaj książki po okładce".A co do społeczności internetowej.Człowiek w necie czuje się bez karnie i wtedy wychodzi jego gorsza natura.Lecz to zależy tylko i wyłącznie od was czy pozwolicie aby do głosu doszła wasza gorsza natura.Samokontrola, dyscyplina i zdrowy rozsądek.
Ps Prosił bym wszystkich o zamieszczanie komentarzy na pewnym poziomie.Bo takie wypowiedzi np pana boleslaf, kompromitacja, ciema1, plusssik, maar oraz paru innych panów są żałosne.Wasze wypowiedzi pokazują tylko wasz niski poziom inteligencji.Jeżeli macie pisać posty bez sensu, które nic nie wnoszą do dyskusji to oszczędźcie nam tego i nie piszcie nic.Szkoda waszego czasu na pisanie i naszego na czytanie tego.
Pozdrawiam Seshi.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
4 kwietnia 2011 o 20:25
artur010111 widzę iż nie przeczytałeś mojego komentarza.Jeżeli nie masz nic ciekawego do powiedzenia to nie wypowiadaj się.Dla twojej wiadomości "Predatorka" to tylko nick, nie wiesz kto się za nim kryje.Nie oceniaj książki po okładce.Ja mogę tylko powiedzieć iż za nickiem "Predatorka" prawdopodobnie kryje się mądra osoba, widziałem jej demoty i każdy z nich stoi na dobrym poziomie.
ppierrdolisz - naprawdę ? kkurrwa nie wpadł bym na to... jakie to szczęście, że ten psi pedagog mi to uświadomił - kocham życie - idę się powiesić ze szczęścia chyba!!!
Nie życzę sobie takich tekstów pod moim adresem!
Nie zniżę się do Twojego poziomu i nie będę oceniać tego co napisałeś. Obawiam się jednak, że każdy kto przeczyta Twoją wiadomość pomyśli o Tobie to samo co ja.
ujemujedzikiewenrze, poszukiwanie szacunku w internecie jest jak jeszcze bardziej chore, niż dyskutowanie i przedstawianie swoich racji. Choć w obu przypadkach, nawet jeśli się wygra, to pozostaje się opóźnionym niedorozwojem.
jak ktoś pisze w internecie głupoty, to nie widzę nic złego w tym, żeby mu to uświadomić, nawet niewybrednie.
raczej w drugą stronę bym kierował misję: zamiast szanować się w internecie, to się nie przejmować tym, co ktoś w nim pisze.
Z jakiej okazji mam darzyć szacunkiem np. zasmarkanych dzieciaków neo których znajomość ortografii jest na poziomie -5?? albo pier.dolonych pedofilów? ogarnij się chłopaku i pomyśl zanim znów dodasz taki chłam -.-
Szacunek w sieci jest bardzo fajny. Miło by było, gdyby wszyscy użytkownicy internetu się szanowali. Jednak naprawdę ogromna część "internautów" potrafi jedynie na siebie bluzgać, hejtować i obrażać się nawzajem i takim 10-letnim kretynom nie zamierzam tłumaczyć jak 4 latkowi: "tak jest be, tak nie wolno." Jak ktoś nie ma na tyle rozumu, żeby samemu pomyśleć: "Kurde, dlaczego bez powodu kogoś wyzywam. Przecież to bez sensu" to jest po prostu kretynem i powinien nie mieć dostępu do internetu.
Nie chciało mi się czytać aż tylu wpisów ^^' Z demotem się zgadzam, ale niestety na dłuższą metę nic nie zmieni; ci co szacunek okazywali, okazywać go będą nadal, a ci co tego nie robili, skwitują sprawę czymś w stylu "odw*l się" i będzie, jak było :(
za pracę, za tekst, za cel ogromny plus! czekamy na główną
a ten młody szczeniak już Ci ciśnie od jakiegoś niedoroba..
To prawda. Na prawdę to jest wkurzające, jak ktoś wyzywa Ciebie od nie wiadomo jakich.. a później wychodzi na jaw, że ta osoba miała może niespełna 10 lat.. Przykładem jest cs. :(
a dodała to osoba z nickiem "predatorka"
Co nie zmienia faktu, że jeżeli przejmujesz się internetowymi wyzwiskami bliżej nieokreślonej osoby, to mentalnie stoisz niżej niż owy hejter.
@stich69, Co nie zmienia faktu, że najchętniej takich 12-letnich hejterów wsadziłbym do studzienki kanalizacyjnej...
@Ashardon, wg mnie nie ma sensu taka walka, bo nie masz w niej oponenta. Kim on jest, że miałbyś marnować swoją energię?
zamknij morde cwelu
Ciężko okazać szacunek gdy się widzi "Jusz hu^u nie rzyjesz". Nie wiem dlaczego ludzie nie potrafią nawet NAJPROSTSZYCH wyrazów napisać bez błędu... Jak można zrobić błąd w słowie "już" albo "który". Ja rozumiem że teraz jest w modzie dysleksja, dysortografia czy inne wododupie ale bez jaj, przeglądarki mają słowniki i samemu też można trochę się douczyć a nie "Ja mam papierek i co tam ortografia".
@Simderi hyba rzartójesz
nasza broń to rap ulicy oraz hardkorowe słowa!
PIE**OL SIE
@Simderi kiedy już przetrawiłam takowe pismo i prawdopodobnie zorientowałam się o co chodzi, zaczęła mnie rozpierać duma wobec tych ciekawych jednostek. jestem niemal pewna, że ci dziwni ludzie piszą to specjalnie, czyli im więcej błędów robią, tym bardziej świadomi są poprawnej pisowni. powiedzmy, że są skretyniali na pokaz. tylko nie doszłam jeszcze po cholerę to... a za 'wododupie' masz u mnie plusa.
@Simederi przyznam, że kiedy doszłam o co prawdopodobnie chodzi z tym pismem, zaczęła rozpierać mnie duma wobec tych dziwnych ludzi. robią to specjalnie czyli, że im więcej błędów, tym bardziej świadomi są poprawnej pisowni. powiedzmy, że są skretyniali na pokaz. tylko nie wiem po jaką cholerę i jaki ma to wpływ na dzieci uczące się pisać/czytać... za 'wododupie' masz u mnie plusa. człowiek codziennie się czegoś nowego nauczy:)
wybaczcie. myślałam, że nie dodało komentarza i z pamięci poszedł drugi. nie mam pojęcia jak usunąć.. wstyd-.-'
@przycinator
Co za psycholog. Może otworzysz klinikę dla otyłych.
Chcę tylko napisać, że zgoda, często jakieś głupie zachowania albo wady(np. wspomniane pisanie z błędami albo
otyłość) są zależne od osoby, ale jeśli choćby nasz komentarz miał obrazić jedną osobę, która naprawdę
jest dyslektykiem albo która jest chora, to lepiej się powstrzymać. Co do mnie, to chyba jestem tolerancyjna
przynajmniej we wspomnianych kwestiach. Jak tak bardzo Wam przeszkadzają kogoś niedoskonałości, to może poszukajcie
problemu w sobie. Mi nawet rażące błędy ortograficzne oczu nie wypalają.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 kwietnia 2011 o 17:21
puste frazesy. w necie panuje zasada ograniczonego zaufania. tak naprawdę nie wiadomo z kim rozmawiam (o ile stukanie na klawiaturze można w ogolę nazwać rozmową). więc dla mnie zarówno przyjaźń jak i obrażanie w necie to totalna głupota. rozumiem- luźna wymiana poglądów na dany temat. tyle. okazać szacunek to mogę człowiekowi który stoi pół metra przede mną. a nie cyferkom/bitom/bajtom (dawno nie miałem informatyki :P) biegnącym po kablu.
jak napiszę jedno krótkie zdanie, a ktoś mnie zwyzywa nie powiem jak to śmieję się z niego na głos. gorzej, jak ktoś, kto zna Cie jakiś czas, tak powie :(
Przepraszam za podpinkę.
TO JUŻ BYŁO !
'Szanując uczucia' i bawiąc się w absulutną tolerancję wobec wszystkich, ciency ludzie nigdy się nie zmotywują by sobie na ten szacunek naprawdę zapracować. Tak samo grubas z którego nikt się nie śmieje nigdy schudnie, bo nie ma do tego silnej motywacji. Nie bądźmy bierni, nie dajmy się 'urobocić' i zamienić w szarą podatną na manipulację masę. Sam wolę zdecydować kogo mam szanować, a kogo nie.
Motywacją dla innych nie powinno być szyderstwo,wytykanie palcami-najlepiej by było wsparciem bliskich bądź też samoistnym bodźcem.
To pierwsze może i kiedyś będzie skuteczne-ale z jakim skutkiem?
To właśnie przez obrażanie,odizolowanie od innych często pcha ludzi do powrotu ku swoim słabościom,wadom i koło się zatacza.
Co do ostatniego zdania-po części się zgodzę.
Nie będę w stanie darzyć szacunkiem kogoś,kto zamordował mi członka rodziny,ale nie zamierzam też patrzeć na kogoś z góry,bądź też poniżać tylko ze względu na to,że ma większą masę niż 'przeciętny' człowiek lub inny kolor skóry.
Ps. Przepraszam za ewentualne błędy-pisałam na szybkiego.
a tak ogólnie "przycinator" to Ci chyba często nuda daje się we znaki co?
Wiadomo, że 'wytykany palcami' przede wszystkim nie chce być właśnie 'wytykany'. Jedyną metodą tego zwalczenia jest pozbycie się wady która jest tego powodem. Jeśli wokół ludzie mimo wszystko będą go szanować, to on wcale się nie zbierze do tego by się jej pozbyć. Gdyby był silną jednostką, nie doprowadziłby do istnienia tej swojej wady, a jeśli już, to sam by ją wyeliminował. Ale jeśli ktoś ciągle się nią wykazuje to jest po prostu dupa, i niech się nie dziwi że go nie szanują. Silni nie będą wpadali w to koło o którym mówisz. Słabi tak, ale sami to powodują. Trzeba pokazać nad kimś wyższość, by ten wykazał chęć rozwoju. Jak komuś coś nie idzie, to poklepywanie go po plecach wcale nie pomoże. To jak dzieci w Ameryce i w Japonii- te pierwsze są stale chwalone i rozpieszczane, niezależnie jakie by nie były- dlatego są grube, głupie i podatne na manipulacje. Dzieci w Japonii są wychowywane pod kątem stałej motywacji, i dlatego sporo osiągają.
Weź pod uwagę proszę fakt,iż nie wszystkie niedoskonałości nie zawsze są winą ludzi.
Nie każdy otyły sam do tego doprowadził,ponieważ dużo jadł.
Są osoby chore,które mimo ciężkiej pracy nie mogą za wiele zdziałać-na przykład z powodu choroby.
Co do małych Japończyków-nie jestem pewna do końca czy metoda wychowawcza jest do końca słuszna.
Wybacz,ale moim zdaniem chorym pomysłem są stosowane u nich egzaminy wstępne,czy jak to się tam u nich nazywa do przedszkola. Tam dziecko nie ma prawa na pomyłkę-od najmłodszych lat musi wiedzieć,co chce w życiu osiągnąć. Jak dla mnie to trochę za wiele.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 kwietnia 2011 o 16:39
Też uważam że w Japonii bardzo przesadzają w drugą stronę, ale to nie ma nic do rzeczy, jednak to potwierdza co naprawdę motywuje. No i nie można przecież wierzyć, że każdy ma równy start. Nie można też na to zwalać. Jeśli ktoś ma skłonności do tycia, to powinien mniej żreć i uprawiać ruch. Na tej samej zasadzie głupi musi niestety się więcej uczyć niż mądry. Niech nie zwala winę na swój organizm, bo każdą przeszkodę można przeskoczyć, niektórzy tylko muszą się postarać trochę bardziej. A słabiaki wolą znaleźć sobie usprawiedliwienie, zamiast zwalczać problem. Dlatego rozwój jest dla nich zamknięty.
a za adminem co sie kryje?
Szanujmy się, pozdrawiam, Wojtek lat 12
jestem ciekawy jakie imie kryje sie pod nickiem autorki -.-
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 kwietnia 2011 o 16:55
Tak demotywator bardzo prawdziwy ( + ) (Zawsze tak robię - Szacunek najważniejszy ) wasze wpisy są debilne żal mi was. Daj Kamienia !!!!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 kwietnia 2011 o 17:48
Proszę nie rzucać przekleństwami pod moim kulturalnym demotem!
"Żal mi was" właśnie pokazałeś jak bardzo szanujesz userów, omfg...
Ahh, wiecie, ja jestem prawie pewien, że to była celowa ironia :) masz dlatego ode mnie + uki, w internecie duużo trudniej wyczuć sarkazm i ironię niż w realu
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 kwietnia 2011 o 22:19
A w kolekcji autorki widzę same dobre demoty :)
I tylko mieć nadzieje że ktoś coś wyniesie z tego demota i w wyrazach szacunku do innych zrobi coś więcej niż kliknie "mocne".
Drapieżny ten Twój nick. Strach pomyśleć, co pod nim się kryje.
Moher w lewym górnym rogu, nick : kompromitacja , ta ja , atakuję w imię Rydzyka !
na /b/ o tym nie wiedzą :D
święta racja, nie od dziś jest popularny zwrot "kozak w necie, frajer w świecie" Założę się, że większość ludzi nie powiedziałoby wielu słów komuś w twarz tak jak łatwo im to idzie w internecie. +
mój kot ma na imię Bonifacy ale za jego imieniem nie kryję się człowiek tylko kot
On się wabi, a nie nazywa :P
Ten starszy facet na trawie jest dobry :D Tak wysila wzrok, że założę się, że ogląda jakieś młodziutkie "wnuczki" hehe
Czasem mam wrażenie że niektórzy w nie mają uczuć...
nie bierzmy wirtualnej rzeczywistosci tak na powaznie , bo nic wniesie do naszego życia to że będziemy się przejmowac jakimis sieciowymi obelgami
otóż to :)
spieprzaj dziaduuuuu
Szanujmy się ludzie :)
zwłaszcza jak ktoś ma nick anal70, albo sex69
W dzisiejszych czasach to jest nie możliwe :/ [+]
Ta, bo w średniowieczu to wszyscy się kochali i mieli na czołach wypisaną miłość. Zwłaszcza w internecie.
"Dopóki nie miałem internetu nie wiedziałem, że na świecie zyje tylu idiotów" S. Lem
Na szacunek trzeba zasłużyć...
Otóż to! Mimo wszystko, nie wszyscy zasługują na szacunek... Ale rispekt na starcie dla wszystkich, dzięki temu z czasem mogą go tylko stracić.
A za predatorem to jakie imię się kryje? xd
Jest git, +
Problem w tym, że za niektórymi nickami kryją się sfrustrowani idioci korzystający z internetu jedynie celem uprzykrzenia życia innym. Takich też mam szanować? (Tak, tak, zaraz ktoś napisze że każdy człowiek z założenia zasługuje na szacunek...)
No właśnie. Szanujmy się nawzajem. Niestety, nie każdy szanuje każdego ;( Wiem coś o tym kiedy prowadziłam bloga i jakaś laska się do mnie dowaliła :( Żyć mi nie dawała :/
Super, genialne ! +
PIER**LISZ
BULLSHIT.
http://demotywatory.pl/2920414/Za-nickiem-moze-kryc-sie-bot
moja odpowiedź :P
Ludzie nie mylcie pojęć...Naprawdę widzę że logiczne myślenie to nie wasza działka.Każdy człowiek zasługuje na szacunek.Każdy nowo poznany człowiek ma kredyt zaufania.I to od tego człowieka zależy czy straci ten szacunek i zaufanie.Uprzedzając pytania krzykaczy internetowych, pisząc "zaufanie" nie mam na myśli podawanie pinu do konta bankowego i oddawania kluczy do domu..."Nie oceniaj książki po okładce".A co do społeczności internetowej.Człowiek w necie czuje się bez karnie i wtedy wychodzi jego gorsza natura.Lecz to zależy tylko i wyłącznie od was czy pozwolicie aby do głosu doszła wasza gorsza natura.Samokontrola, dyscyplina i zdrowy rozsądek.
Ps Prosił bym wszystkich o zamieszczanie komentarzy na pewnym poziomie.Bo takie wypowiedzi np pana boleslaf, kompromitacja, ciema1, plusssik, maar oraz paru innych panów są żałosne.Wasze wypowiedzi pokazują tylko wasz niski poziom inteligencji.Jeżeli macie pisać posty bez sensu, które nic nie wnoszą do dyskusji to oszczędźcie nam tego i nie piszcie nic.Szkoda waszego czasu na pisanie i naszego na czytanie tego.
Pozdrawiam Seshi.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 kwietnia 2011 o 20:25
to co ty "predatorka" masz na imie ????
trafne, plus wędruje dla Ciebie. Dodam jeszcze, że brakuje na zdjęciu typowego dziecka neo którego świat kręci się wokół komputera
artur010111 widzę iż nie przeczytałeś mojego komentarza.Jeżeli nie masz nic ciekawego do powiedzenia to nie wypowiadaj się.Dla twojej wiadomości "Predatorka" to tylko nick, nie wiesz kto się za nim kryje.Nie oceniaj książki po okładce.Ja mogę tylko powiedzieć iż za nickiem "Predatorka" prawdopodobnie kryje się mądra osoba, widziałem jej demoty i każdy z nich stoi na dobrym poziomie.
Pozdrawiam.
"Szanujmy się nawzajem w sieci" - to apel do nas Drodzy Użytkownicy Demotywatorów!
ppierrdolisz - naprawdę ? kkurrwa nie wpadł bym na to... jakie to szczęście, że ten psi pedagog mi to uświadomił - kocham życie - idę się powiesić ze szczęścia chyba!!!
Nie życzę sobie takich tekstów pod moim adresem!
Nie zniżę się do Twojego poziomu i nie będę oceniać tego co napisałeś. Obawiam się jednak, że każdy kto przeczyta Twoją wiadomość pomyśli o Tobie to samo co ja.
Najlepszy demot jaki widziałem od początku strony. Zasłużona główna.
powiedz! po prostu chcesz plusa no nie ?
demot współfinansowany ze środków Unii Europejskiej
Co to są? Demotywatory czy moralizatory?
no wreszcie k. jakiś głos rozsądku
Co ma do tego demota stary Luffy z One Piece?
Dziewczyno o nicku Anal69 jeśli cię wtedy obraziłem to przepraszam
ujemujedzikiewenrze, poszukiwanie szacunku w internecie jest jak jeszcze bardziej chore, niż dyskutowanie i przedstawianie swoich racji. Choć w obu przypadkach, nawet jeśli się wygra, to pozostaje się opóźnionym niedorozwojem.
jak ktoś pisze w internecie głupoty, to nie widzę nic złego w tym, żeby mu to uświadomić, nawet niewybrednie.
raczej w drugą stronę bym kierował misję: zamiast szanować się w internecie, to się nie przejmować tym, co ktoś w nim pisze.
Spier.alaj z tym demotem pajacu!!!!!!
Z jakiej okazji mam darzyć szacunkiem np. zasmarkanych dzieciaków neo których znajomość ortografii jest na poziomie -5?? albo pier.dolonych pedofilów? ogarnij się chłopaku i pomyśl zanim znów dodasz taki chłam -.-
brawo.
A ja już wiem jaki nick ma ten gość który śpi!!
DFGH
Bardzo ładny demot!
Szacunek w sieci jest bardzo fajny. Miło by było, gdyby wszyscy użytkownicy internetu się szanowali. Jednak naprawdę ogromna część "internautów" potrafi jedynie na siebie bluzgać, hejtować i obrażać się nawzajem i takim 10-letnim kretynom nie zamierzam tłumaczyć jak 4 latkowi: "tak jest be, tak nie wolno." Jak ktoś nie ma na tyle rozumu, żeby samemu pomyśleć: "Kurde, dlaczego bez powodu kogoś wyzywam. Przecież to bez sensu" to jest po prostu kretynem i powinien nie mieć dostępu do internetu.
Nie chciało mi się czytać aż tylu wpisów ^^' Z demotem się zgadzam, ale niestety na dłuższą metę nic nie zmieni; ci co szacunek okazywali, okazywać go będą nadal, a ci co tego nie robili, skwitują sprawę czymś w stylu "odw*l się" i będzie, jak było :(
Taki demot już był na głównej. Ten sam obrazek i podpis jak mi się zachce to poszukam i udowodnię.
Proszę nie powtarzać i nie plagiatować demotów!
Spójrz na datę. Wrzucili mi go 2 raz, to ten sam. Nic nie splagiatowałam :D
Jednak czasem się zastanawiam, czy naprawdę mam do czynienia z człowiekiem..
Oczywiście są takie uporne dzieci neo... ale chyba nie wszystkie trzeba wrzucać do jednego worka, no nie? Daniel lat 13.