tolerancja w wydaniu amerykańskim i w wykonaniu Europy zachodniej to bierność, w skórce: a rób sobie co chcesz mam to gdzieś. Ja tolerancję pojmuję inaczej.
@madzia2492 nie on w tym momencie pisze jak osoba twardo stąpająca po ziemi. Zbytnia tolerancja prowadzi do uległości. Również to że coś Ci się nie podoba powinno być tolerowane, nie musimy na wszystko przystawać.
ale tolerancja to nie akceptacja.. Akceptacja jest melioratywna, a tolerancja pejoratywna.. Akceptacja to utożsamianie
się, a tolerancja - stanie z boku i przyglądanie się. Tak więc zgodzę się, że tolerancja jest bierna, ale czy
jest coś złego w takiej bierności? Trzeba uszanować życie drugiego człowieka.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 kwietnia 2011 o 14:53
Otóż tolerancja nie jest ani akceptacją, ani przyglądaniem się, to POSZANOWANIE poglądów, zwyczajów itd, itp... innych. Ale jak wszystko ma swoje granice, czego mam wrażenie wielu zapomina. Co do demota, a był taki co żył drugi? xD
Ja mam wrażenie,że w dzisiejszych czasach wszyscy dookoła oczekują żeby wszystko było idealne, żeby w wieku 20 lat mieć 5 fakultetów, znać 46 języków, mieć we wszystkim doświadczenie.Aha i oczywiście nie popełniać błędów. A to niewykonalne bo każdy z nas tu na Ziemi żyje pierwszy i jedyny raz. Pokażę ojcu, który ciągle krytykuje wszystkich dookoła.Dla mnie jak najbardziej +
A może pisząc "Żyję pierwszy raz" miałeś na myśli : "Od niedawna", co? Bo ten demot jest... Bez sensu. Tak samo jak sprzeczka o to co właściwie znaczy "tolerancja". Ch*j z nią! Ten demot jest bez sensu!
to mój pierwszy demot!
więc proszę bądźcie tolerancyjni
hahah genialne jest to dziecko :D
dziecko tak, a rodzice jacy dumni
tolerancja to bierność
tolerancja w wydaniu amerykańskim i w wykonaniu Europy zachodniej to bierność, w skórce: a rób sobie co chcesz mam to gdzieś. Ja tolerancję pojmuję inaczej.
Bo każde masowe szerzenie tolerancyjności do tego prowadzi. Ja nie zamierzam pozwolić propagandzie zdecydować o tym, co mam tolerować a czego nie.
Przycinator "tolerancja to bierność", "płacz to słabość". Piszesz jak typowa osoba która była wychowywana mocną ręką ojca.
@madzia2492 nie on w tym momencie pisze jak osoba twardo stąpająca po ziemi. Zbytnia tolerancja prowadzi do uległości. Również to że coś Ci się nie podoba powinno być tolerowane, nie musimy na wszystko przystawać.
ten bobasek bosskii.xDD
tolerancja to nie bierność ale akceptowanie ludzi mimo ich inności
co do demota, to żyjesz pierwszy i ostatni raz, chyba że wierzysz w reinkarnacje
ale tolerancja to nie akceptacja.. Akceptacja jest melioratywna, a tolerancja pejoratywna.. Akceptacja to utożsamianie
się, a tolerancja - stanie z boku i przyglądanie się. Tak więc zgodzę się, że tolerancja jest bierna, ale czy
jest coś złego w takiej bierności? Trzeba uszanować życie drugiego człowieka.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 kwietnia 2011 o 14:53
Jeśli uważasz, że akceptacja to utożsamianie się - nieźle masz na jamie.
po pierwsze zwiększ mase
Otóż tolerancja nie jest ani akceptacją, ani przyglądaniem się, to POSZANOWANIE poglądów, zwyczajów itd, itp... innych. Ale jak wszystko ma swoje granice, czego mam wrażenie wielu zapomina. Co do demota, a był taki co żył drugi? xD
pamiętam swoje czasy świetności, kiedy w piętnastym wieku byłem siodłem na koniu :)
A ja już żyje trzeci raz i nadal dla mnie są wszyscy tolerancyjni więc nie wiem ku.wa o co chodzi ?!
To lepiej ucz sie szybko zycia, zebysmy nie musieli byc tolerancyjni.
co to na głównej robi?!
Też się zastanawiam.
no tak..bo w końcu my żyjemy już po raz piąty czy może nawet dziesiąty..brawo
Ja mam wrażenie,że w dzisiejszych czasach wszyscy dookoła oczekują żeby wszystko było idealne, żeby w wieku 20 lat mieć 5 fakultetów, znać 46 języków, mieć we wszystkim doświadczenie.Aha i oczywiście nie popełniać błędów. A to niewykonalne bo każdy z nas tu na Ziemi żyje pierwszy i jedyny raz. Pokażę ojcu, który ciągle krytykuje wszystkich dookoła.Dla mnie jak najbardziej +
boskie
Jak kur*a każdy - więc nie, nie będziemy. :/
... wcale nie żyjemy pierwszy raz ale ok, wgl rozwalają mnie demoty z jakimiś bachorami i wiekszosc klika + ze względu właśnie na "sweet" zdjęcie...
Co racja.
A może pisząc "Żyję pierwszy raz" miałeś na myśli : "Od niedawna", co? Bo ten demot jest... Bez sensu. Tak samo jak sprzeczka o to co właściwie znaczy "tolerancja". Ch*j z nią! Ten demot jest bez sensu!
a ja żyje drugi raz, ale nikomu nie mówcie...
sam nam to powiedziałeś na sporym forum ludzi, więc zastrzeżenie 'ale nikomu nie mówcie' jest absurdalne. Kim byłeś w pierwszym wcieleniu?
Żyje pierwszy raz, a mina taka, jakby w poprzednim wcieleniu była co najmniej Godzillą :-D
dobre :)
Dzieciaczek rządzi. Ogólnie duży plus za demota.
http://images.allansgraphics.com/picture/2/d/don_vito_corleone-8616.jpg - czy tylko ja wyczuwam podobieństwo?