Niezmiernie mnie bawią komentarze na Onecie, typu: "Mam darmowego Linuksa i Firefoksa, jestem bezpieczny i szczęśliwy". Nie wiem dlaczego, ale potwornie mnie cieszą. Przyczyny piractwa są znane i nie leżą bynajmniej po stronie użytkowników. Gdyby nie wytwórnie płytowe i koncerny, piractwo byłoby zjawiskiem marginalnym, rzędu ledwie kilku procent.
Na "Jak to jest zrobione" poszczególne płyty produkowano pod naciskiem wielu ton prasy wyciskającej płytę-matkę na rozgrzany plastik. Żeby każda nutka wyszła bardzo wyraźnie i była rozkoszą dla melomana. Nie wierzę, że tak łatwo odtworzyć tak wiele istotnych detali płyty winylowej.
Cóż, skoro wzięcie miał "Tańczący z Wilkami", rypany z ekranu kinowego kamerą VHS (a przecież ten film "robią" przede wszystkim piękne zdjęcia), to ja jestem skłonny uwierzyć, że ludzie wszystko łykną. Pomijając już fakt, że większości i tak słoń nadepnął na ucho i na oczy też.
JanuszTorun jeśli twierdzisz że przegrywanie płyty cd to strata na jakości to gratuluje. To jest zapis cyfrowy przeniesienie go na inny nośnik to kopiowanie (sprawdz w słowniku co oznacza kopiowanie - kopia zawsze jest identyczna z oryginałem)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 kwietnia 2011 o 15:38
Recepta jak się dostać na główną:
1. Kliknij na górze tej strony w ikonkę główna.
2. Teraz na dole strony
przewiń pasek tak na mniej więcej 25% i kliknijcie na stronę powiedzmy 619.
3. Znajdź demota starszego o około 9
miesięcy
4. Zerżnij wszystko jak się tylko da, wstaw identyczne zdjęcie, daj ten sam opis tylko troszeczkę innymi
słowami (jeśli masz problemy poszukaj w słowniku wyrazów bliskoznacznych).
6. Teraz tylko już przejechać na
górę, kliknąć "dodaj"
7. Wypełniamy wszystkie wymagane pola.
8. Klikamy "Sprawdź, czy ktoś nie wpadł na to
wcześniej" (oczywiście, że nie ale to czysta formalność)
9. Czekamy, aż się strona załaduje (przy słabym necie,
trochę to zajmie), przewijamy na dół, klikamy "Twój jest świeży? Generuj!"(taa... chyba, jak przypudrowany
trup).
10. Właśnie staliśmy się posiadaczami demota na głównej! Admin jara ciągle czy coś, ale zapomniał co
dodawał 3 kwartały temu i przenosi "nasz" demotywator na główną! Rośnie nam szacunek u kolegów i respect w
środowisku, bo dostaliśmy się na główną. :D
PS: Istnieją jeszcze dwa sposoby dostania się na główną. Pierwszy, trzeba wymyślić coś własnego i oryginalnego. Drugi: Hmm... Znam, ale wam nie powiem. Wspomnę tylko, że admin nie przegląda regularnie od pewnego czasu joemonstera.org, i to może być właśnie to ;P.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
22 kwietnia 2011 o 0:48
To może ja dla odmiany coś na temat napiszę. Piractwo jako słowo określające proces bezprawnego kopiowania zostało użyte pierwszy raz u schyłku średniowiecza kiedy upowszechniły się maszyny drukarskie. Mnisi określali mianem piratów przedsiębiorców, którzy na pływających barkach i we wszelakich melinach pracowicie kopiowali książki i rozprowadzali je po cenach znacznie niższych niż mnisi, ukrywając się jednocześnie przed czujnymi oczami stróżów prawa:) Z tej historyjki wynika jasny morał - piractwo szerzy kulturę zarówno wysoką jak i niską, czyli służy wyższemu dobru ogółowi społeczeństwa.
1. dla każdego państwa piractwo to co innego np. na Karaibach :D , ale nie tak na serio jak byś sobie nagrał płytkę z muzyczką , policja nic nie mogłaby ci nic zrobić... Pliki muzyczne należą do grupy "Plików" , gdzie w Polsce za ich kopiowanie i posiadanie na kompie , bądź na innym nośniku nie każe się . Ale za rozpowszechnianie i udostępnianie ich to już tak . Wracając do piractwa , piractwo obejmuje programy (gry to też programy) do których trzeba mieć licencje. Za brak licencji płaci się pięciokrotną wartość programu plus grzywna.
2. Admin kur_w_a jak ja wstawiam demoty to za każdym jeb@nym razem w powodzie zarchiwizowania jest napisane : "Było" lub "było podobne" , a ten demot już kiedyś był i co? i Główna , KUUUURWAAAA
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 kwietnia 2011 o 12:06
Przecież tak się powiela winyle... (temu, między innymi, są one takie drogie). Nie widzę w tym krzty piractwa.
To jak wytwórnia wypuszcza nakład 10k płyt to wtedy też nazwiesz to piractwem?
kolega do mistrzów "donży" ;p
było
Było ! http://demotywatory.pl/2020148/Kopiowanie-muzyki
Niezmiernie mnie bawią komentarze na Onecie, typu: "Mam darmowego Linuksa i Firefoksa, jestem bezpieczny i szczęśliwy". Nie wiem dlaczego, ale potwornie mnie cieszą. Przyczyny piractwa są znane i nie leżą bynajmniej po stronie użytkowników. Gdyby nie wytwórnie płytowe i koncerny, piractwo byłoby zjawiskiem marginalnym, rzędu ledwie kilku procent.
Było, [-] http://demotywatory.pl/2020148/Kopiowanie-muzyki dziękuję, dobranoc
demot:Prawie jak...:gofry
http://demotywatory.pl/2020148/Kopiowanie-muzyki
K*rwa nie nudzi wam się odświeżanie demotów?? to już kolejny w ciągu
paru dni
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 20 kwietnia 2011 o 14:16
siedź cicho bo bana dostaniesz. ja jak na ostatnim plagiacie napisałem żeby admin się ogarnął to dostałem bana na kilka godzin
Było !! http://demotywatory.pl/2020148/Kopiowanie-muzyki
a pozatym to nie piractwo tylko zwyczajny proces prodykcyjny plyty wynylowej
Moim zdaniem są to wcześniejsze płyty robione z wosku.
Sposób na główną? Przewiń kilka stron wstecz i wklej to jeszcze raz :))
Piractwo to uprawia Jack Sparrow, to na zdjęciu to zwykłe kopiowanie :D
Ale to już było
I nie wróci więcej...
K... wróciło.
Z czekolady też są takie
Było już dawno na głównej kiedyś
BYŁO
było
Wszyscy piszą, że było, to też napiszę, że było. Było.
Było, k***a, było!
1000 lat temu też było piractwo
czy to już nie było?;o [-]
Na "Jak to jest zrobione" poszczególne płyty produkowano pod naciskiem wielu ton prasy wyciskającej płytę-matkę na rozgrzany plastik. Żeby każda nutka wyszła bardzo wyraźnie i była rozkoszą dla melomana. Nie wierzę, że tak łatwo odtworzyć tak wiele istotnych detali płyty winylowej.
Cóż, skoro wzięcie miał "Tańczący z Wilkami", rypany z ekranu kinowego kamerą VHS (a przecież ten film "robią" przede wszystkim piękne zdjęcia), to ja jestem skłonny uwierzyć, że ludzie wszystko łykną. Pomijając już fakt, że większości i tak słoń nadepnął na ucho i na oczy też.
JanuszTorun jeśli twierdzisz że przegrywanie płyty cd to strata na jakości to gratuluje. To jest zapis cyfrowy przeniesienie go na inny nośnik to kopiowanie (sprawdz w słowniku co oznacza kopiowanie - kopia zawsze jest identyczna z oryginałem)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 kwietnia 2011 o 15:38
3 obrazek mnie zmylil - myslalem ze to kolejne danie z glownej:D
byuo !
było, no ale cóż. administracja sobie kpiny robi.
istniało, istniało...
http://awari.sakura.w.interia.pl/images/piratespubk.jpg
Recepta jak się dostać na główną:
1. Kliknij na górze tej strony w ikonkę główna.
2. Teraz na dole strony
przewiń pasek tak na mniej więcej 25% i kliknijcie na stronę powiedzmy 619.
3. Znajdź demota starszego o około 9
miesięcy
4. Zerżnij wszystko jak się tylko da, wstaw identyczne zdjęcie, daj ten sam opis tylko troszeczkę innymi
słowami (jeśli masz problemy poszukaj w słowniku wyrazów bliskoznacznych).
6. Teraz tylko już przejechać na
górę, kliknąć "dodaj"
7. Wypełniamy wszystkie wymagane pola.
8. Klikamy "Sprawdź, czy ktoś nie wpadł na to
wcześniej" (oczywiście, że nie ale to czysta formalność)
9. Czekamy, aż się strona załaduje (przy słabym necie,
trochę to zajmie), przewijamy na dół, klikamy "Twój jest świeży? Generuj!"(taa... chyba, jak przypudrowany
trup).
10. Właśnie staliśmy się posiadaczami demota na głównej! Admin jara ciągle czy coś, ale zapomniał co
dodawał 3 kwartały temu i przenosi "nasz" demotywator na główną! Rośnie nam szacunek u kolegów i respect w
środowisku, bo dostaliśmy się na główną. :D
PS: Istnieją jeszcze dwa sposoby dostania się na główną. Pierwszy, trzeba wymyślić coś własnego i oryginalnego. Drugi: Hmm... Znam, ale wam nie powiem. Wspomnę tylko, że admin nie przegląda regularnie od pewnego czasu joemonstera.org, i to może być właśnie to ;P.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 kwietnia 2011 o 0:48
kwejk.pl sprzed kilku/nastu dni...
To może ja dla odmiany coś na temat napiszę. Piractwo jako słowo określające proces bezprawnego kopiowania zostało użyte pierwszy raz u schyłku średniowiecza kiedy upowszechniły się maszyny drukarskie. Mnisi określali mianem piratów przedsiębiorców, którzy na pływających barkach i we wszelakich melinach pracowicie kopiowali książki i rozprowadzali je po cenach znacznie niższych niż mnisi, ukrywając się jednocześnie przed czujnymi oczami stróżów prawa:) Z tej historyjki wynika jasny morał - piractwo szerzy kulturę zarówno wysoką jak i niską, czyli służy wyższemu dobru ogółowi społeczeństwa.
1. dla każdego państwa piractwo to co innego np. na Karaibach :D , ale nie tak na serio jak byś sobie nagrał płytkę z muzyczką , policja nic nie mogłaby ci nic zrobić... Pliki muzyczne należą do grupy "Plików" , gdzie w Polsce za ich kopiowanie i posiadanie na kompie , bądź na innym nośniku nie każe się . Ale za rozpowszechnianie i udostępnianie ich to już tak . Wracając do piractwa , piractwo obejmuje programy (gry to też programy) do których trzeba mieć licencje. Za brak licencji płaci się pięciokrotną wartość programu plus grzywna.
2. Admin kur_w_a jak ja wstawiam demoty to za każdym jeb@nym razem w powodzie zarchiwizowania jest napisane : "Było" lub "było podobne" , a ten demot już kiedyś był i co? i Główna , KUUUURWAAAA
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 kwietnia 2011 o 12:06
plagiat ! DNO minus
chu.jowe serio. było czy nie było, nie wiem co w tym demotywującego w ty obrazku zwłaszcza
tak szczerze ?! to to jest bezsensu !
i co za debile dali to na główną ; /
było.... tylko jak to dostało się na główną??..
BYŁO! Sam to dodawałem i na główną trafiło... http://demotywatory.pl/2020148/Kopiowanie-muzyki
ADMIN KTÓRY TO WRZUCIŁ TO PIER-DOL*** IDIOTA!!!!!!
Naucz się myśleć dzieciaku i czytaj co ludzie piszą nim wrzucisz na główna coś co już BYŁO!!!!!!!!!
Mogłoby jeszcze kilkadziesiąt ludzi napisać "było", bo coś wciąż nieprzekonany jestem?
Piractwo było od kiedy człowiek zaczął żeglować
Przecież tak się powiela winyle... (temu, między innymi, są one takie drogie). Nie widzę w tym krzty piractwa.
To jak wytwórnia wypuszcza nakład 10k płyt to wtedy też nazwiesz to piractwem?