... i na przyjaciół do końca życia. Poznania tylu osób, że się w pale nie mieści. Oderwania Cię od nałogu spania i ochronienia przed straceniem młodości. Skazujemy Cię także, na poznanie dziewczyny, pierwszych miłości, ekscesów i za otoczenie kreujące Twoją osobowość. Zastanówmy się czy szkoła to przekleństwo czy tak naprawdę coś pięknego...
ja zdecydowanie więcej złych.. przez szkołę można się załamać, każdy dzień taki sam. Bus, tramwaj, szkoła, tramwaj, bus, dom, bus, tramwaj, szkoła.. do zaj.ebania
skazuje na zdobycie wiedzy i umiejętności, wiele przeżyć i odwiedzenia ciekawych miejsc, poznanie przyjaciuł na całe życie, możliwośc poznania miłośći, uwalniam od siedzenia cały dzień przed komputerem, a za dwadzieścia lat robienia na rumuńską pande, klękasz na rynku i krzyczysz Pan Da, PanDa!!
Ludzie, czy wy możecie się ogarnąć?
dosłownie rzygać mi się chce już demotami o tym, jaka to szkoła zła jest, itd. Może i ma swoje złe strony, ale nie tylko!
tak jak powiedzieli moi przedmówcy, w szkole poznaje się wiele ciekawych osób, tam wiele ludzi zakochuje się po raz pierwszy, no i, oczywiście, uczy się podstawowych rzeczy. Nie rozumiem waszego podejścia. zapewne większość z was bez szkoły grałaby na kompach 24/7 lub przespałaby cały dzień. już i tak podejście nauczyciela do ucznia w szkołach jest strasznie złagodzone i nie ma właściwie żadnego rygoru, także wielu uczniów jest niezdyscyplinowanych, i takie z nich tłuki, że jprdl - widzę to na podstawie niektórych kolegów z klasy. myślę, ze to wszystko co chciałam powiedzieć
dobranoc, trzynastolatka ze Śląska
1.Po takich demotywatorach przekonuje się, że w naszym kraju mieszkają same lenie.. i ludzi którzy nic nigdy nie doceniają. ehh Może gdybyście się urodzili w czasie 1 lub 2 wojny to inaczej byście na to wszystko patrzyli.
2. Ludzie wiele rzeczy nie rozumieją i słychać tylko "to się nie przyda w życiu.." a gdyby nie szkoła to do cholery jasnej jakim cudem ludzie odkrywali by swoje talenty do różnych nauk ? nie było by przynajmniej komputerów... może by było lepiej ?
chyba raczej by powiedział:"skazuję cię na ograniczeniu czasu poświęconego na sen, w celu poświęcania czasu jakże pożytecznemu i potrzebnemu w dalszym życiu obowiązku jakim jest niezwykle ciekawa i fascynująca nauka w szkole". Nauczyciele częściej tak się wyrażają...
Z demotem się nie zgadzam bo jak ktoś chcę to może dowiedzieć się posjonujących rzeczy w szkole i lepiej zrozumieć zjawiska zachodzące w codziennym życiu.
Autor demota jak skończy szkołę, zacznie zapie*dalać na 5:00 albo 6:00 do roboty, spędzając w niej min. 8h i zarabiać jakieś śmieszne pieniądze, dopiero zrozumie, że szkoła to najlepsze czasy. To czy ktoś się w niej nudzi zależy tylko od niego.
Szkoła daje możliwości rozwoju. Ale jeśli ktoś ich nie wykorzystuje to to rzeczywiście strata czasu. Poza tym dla mnie wstawanie o siódmej to raj. Normalnie muszę o piątej wstawać i rozlatującym sie Ikarusem przez 1,5 godziny (za przeproszeniem) zapierdalać na studia. I jeszcze na dodatek 2 godzinne okienka - to dopiero strata czasu!
Ech, dzieciaki. Wciąż nie wiedzą, że szkoła to nie tylko nuda i wczesne wstawanie. Może kiedyś dojdą do tego wniosku, o ile nie skończą w barze pod blokiem.
Zgodzę się z tobą, wychodzę już z gimnazjum i każdy idzie do innej szkoły, smutno trochę się robi, gdy pomyślę że rzadziej będę już się spotykał z kolegami/koleżankami z mojej
klasy, a przecież chodziliśmy razem od przedszkola.
Cóż, pewny etap w życiu się kończy, i zaczyna się nowy, a
szkoda.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 maja 2011 o 22:30
Dzieciak ze zdjęcia jest w bodajże drugiej klasie szkoły podstawowej, gdzie uczy się czytać, pisać, liczyć itp. Faktycznie. ZUPEŁNIE nieprzydatna w życiu czynność
to z mianowania na uczniów - klasa pierwsza przecież ;) ale masz absolutną rację. trochę mnie zdenerwował ten demot - szkoła jest w życiu przydatna inaczej bylibyśmy głupcami. a to czy wybierzesz potem szkołę przydatną czy nie to już twoja sprawa.
Ludzie gdzie wy chodziliście do szkół? Ja pier dole co za tarło ja się w szkole nigdy nie nudziłem i nie nudzę zawsze robimy wszystko, żeby tak było. Wspomnienia muszą być. no fakt faktem chciałbym wstawać o 7.. Trzeba niestety 5:55 ;/.
No właśnie, po co szkoła nie? najlepiej ją spalić i siedzieć cały dzień przed komputerem grając w gry. No
przecież to jest o wiele lepsze, po co nam ortografia? matematyka? mamy kalkulatory i słowniki... przecież nie
chodząc do szkoły będziemy tak wyuczeni że nawet Einstein będzie nam zazdrościł.
Jak czasami czytam takie
komentarze, to głowa zaczyna mnie boleć. Fakt! może to ranne wstawanie jest trochę denerwujące, no ale do cholery,
gdyby nie szkoła to każdy byłby głupi i pusty jak but! Edukacji nas uczy, od technikum zaczynamy się
przygotowywać do naszego przyszłego zawodu, uczą was tam żebyście mieli lepiej w życiu, żeby ście mogli dom
wybudować, rodzinę za co wyżywić a wy jeszcze pretensje macie. Szkoła to nie tylko udręka i zmarnowany czas...
W szkole nauczyłem się wielu rzeczy, które z pewnością przydadzą mi się w życiu i umilą dzień, więc zamiast narzekać na nią, zainwestujcie trochę czasu w rozwijanie swoich pasji, zainteresowań, kto wie czego jeszcze
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
6 razy.
Ostatnia modyfikacja:
4 czerwca 2011 o 12:44
za to ta dziewczynka obok już wie co ją czeka .
wcale że nie ;p
No bo się ma rodzine nauczycielską to się wie -,- I ta dziewczyna to ja ;P
Niktórzy chcieliby wstawac o siódmej chociaz raz w tygodniu!!
Bo muszą np o piątej ;/
U mnie w szkole nigdy nie bylo nudno, staralismy sie wyreczac nauczycieli..:]
Pamiętam ten dzień jak dziś. Na szczęście wytrwałem do końca
Wolałem jednak szkołę od roboty od 8 do 18.
Jaaa kojarzee tee dziecii... ;O
ruchales je?
nicze - mistrz riposty :)
Ejj. Zaraz zaraz... Koper?? ;OoO i Barteek?
Skończysz szkołę, pójdziesz do roboty albo na studia to dopiero poznasz co to wczesne wstawanie, nuda i strata czasu. I będziesz płakał za szkołą...
Praca to strata czasu? Nie powiedziałbym... z pracy są przynajmniej pieniądze, a za "Darmową edukację" w Polsce trzeba jeszcze płacić.
przynajmniej się czegoś nauczysz a nie bedziesz siedział w domu i się nudził jeszcze bardziej
demot:oni jeszcze nie wiedzą:ale się dowiedzą
dla jednych szkoła to strata czasu, dla innych szansa. Szkoda ze masz takie zdanie.
... i na przyjaciół do końca życia. Poznania tylu osób, że się w pale nie mieści. Oderwania Cię od nałogu spania i ochronienia przed straceniem młodości. Skazujemy Cię także, na poznanie dziewczyny, pierwszych miłości, ekscesów i za otoczenie kreujące Twoją osobowość. Zastanówmy się czy szkoła to przekleństwo czy tak naprawdę coś pięknego...
Mądrze prawisz, nabiłbym Ci lufę.
nie pogardziłbym :D Legalizacja teraz, legalizacja tu!
Szczęściarz, może se wstać o 7, ja muszę wstawać o 5:45.
No tak, po co sie rozwijac, lepiej stac w miejscu, a jak to mowia, kto sie nie rozwija ten sie cofa, bo wszytsko inne pedzi do przodu.
W ewolucji nazywa się to Koncepcją Czerwonej Królowej (Hipoteza Czerwonej Królowej)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Hipoteza_Czerwonej_Kr%C3%B3lowej
demot:On jeszcze nie wie...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 maja 2011 o 17:19
o siódmej? ta.. chciałoby się... o siódmej to ja w niedzielę wstaję, bo jestem już wyspana, do szkoły, to o piątej, nie tam o siódmej ==
Szkoła... sam nie wiem czy przeżyłem tam wiecej chwil dobrych czy złych...
ja zdecydowanie więcej złych.. przez szkołę można się załamać, każdy dzień taki sam. Bus, tramwaj, szkoła, tramwaj, bus, dom, bus, tramwaj, szkoła.. do zaj.ebania
W szkole można tez poznać wartościowe osoby lub kogoś bliskiego, ale wszystko zależy od zbiegu okoliczności, bo chyba tylko los kieruje naszym życiem.
Ale - kto skazuje? Kto jest (trudne słowo) podmiotem w tym zdaniu?
skazuję cię- podmiot domyślny-ja
chyba Cię poje*ało o_O
to czemu on się uśmiecha? :D;D
Zjexxny demot ... szkoła najlepsze lata zabawy od podst. do po średnią kończąc na studiach...
Chciałbym móc wstawać o 7...
skazuje na zdobycie wiedzy i umiejętności, wiele przeżyć i odwiedzenia ciekawych miejsc, poznanie przyjaciuł na całe życie, możliwośc poznania miłośći, uwalniam od siedzenia cały dzień przed komputerem, a za dwadzieścia lat robienia na rumuńską pande, klękasz na rynku i krzyczysz Pan Da, PanDa!!
marzenia się nie spełniają więc wstaje o 5.00. a u mnie w szkole to pasowało się wielgaśnym piórem
Tak, tylko gdyby nie szkoła to byś tego nawet napisać nie potrafił.
Ludzie, czy wy możecie się ogarnąć?
dosłownie rzygać mi się chce już demotami o tym, jaka to szkoła zła jest, itd. Może i ma swoje złe strony, ale nie tylko!
tak jak powiedzieli moi przedmówcy, w szkole poznaje się wiele ciekawych osób, tam wiele ludzi zakochuje się po raz pierwszy, no i, oczywiście, uczy się podstawowych rzeczy. Nie rozumiem waszego podejścia. zapewne większość z was bez szkoły grałaby na kompach 24/7 lub przespałaby cały dzień. już i tak podejście nauczyciela do ucznia w szkołach jest strasznie złagodzone i nie ma właściwie żadnego rygoru, także wielu uczniów jest niezdyscyplinowanych, i takie z nich tłuki, że jprdl - widzę to na podstawie niektórych kolegów z klasy. myślę, ze to wszystko co chciałam powiedzieć
dobranoc, trzynastolatka ze Śląska
To się tam nudził i tracił tam swój czas to jego sprawa - trzeba było tą szarą codzienność przemienić w zabawę ;P
student
Żeby tylko o siódmej...
1.Po takich demotywatorach przekonuje się, że w naszym kraju mieszkają same lenie.. i ludzi którzy nic nigdy nie doceniają. ehh Może gdybyście się urodzili w czasie 1 lub 2 wojny to inaczej byście na to wszystko patrzyli.
2. Ludzie wiele rzeczy nie rozumieją i słychać tylko "to się nie przyda w życiu.." a gdyby nie szkoła to do cholery jasnej jakim cudem ludzie odkrywali by swoje talenty do różnych nauk ? nie było by przynajmniej komputerów... może by było lepiej ?
ile masz lat autorze. Jedz do Afryki tam jest wiele panstw gdzie szkol nie ma. Bedziesz wtedy mogl sie zajac ganianiem antylop po sawannie :P
"pasowanie na ucznia" wiekszosc osob ma w 1 klasie szkoly podstawowej, ja mialam w 8 jak juz konczylam szkole, zapomnieli o nas :) hehehe
'strate czasu' ? dobrze, ze sa bardziej myslacy ludzie na tym swiecie... a propos ja nigdy nie mialam pasowania.
chyba raczej by powiedział:"skazuję cię na ograniczeniu czasu poświęconego na sen, w celu poświęcania czasu jakże pożytecznemu i potrzebnemu w dalszym życiu obowiązku jakim jest niezwykle ciekawa i fascynująca nauka w szkole". Nauczyciele częściej tak się wyrażają...
Z demotem się nie zgadzam bo jak ktoś chcę to może dowiedzieć się posjonujących rzeczy w szkole i lepiej zrozumieć zjawiska zachodzące w codziennym życiu.
eh.. gdybym wiedziala, to pewnie 'musialabym do ubikacji, preosze pani ' ;p
Autor demota jak skończy szkołę, zacznie zapie*dalać na 5:00 albo 6:00 do roboty, spędzając w niej min. 8h i zarabiać jakieś śmieszne pieniądze, dopiero zrozumie, że szkoła to najlepsze czasy. To czy ktoś się w niej nudzi zależy tylko od niego.
Szkoła daje możliwości rozwoju. Ale jeśli ktoś ich nie wykorzystuje to to rzeczywiście strata czasu. Poza tym dla mnie wstawanie o siódmej to raj. Normalnie muszę o piątej wstawać i rozlatującym sie Ikarusem przez 1,5 godziny (za przeproszeniem) zapierdalać na studia. I jeszcze na dodatek 2 godzinne okienka - to dopiero strata czasu!
później jeszcze praca, niska emerytura, a co za tym idzie dorabianie i wychodzi DOŻYWOCIE!
taaak , wstawanie o 7 to by jeszcze tak źle nie było ... większość musi wstawać 6.00-6.30 ... koszmar ...
Ha! Siódma. Chciałabym tak wstawać.
Żeby zdążyć na autobus muszę wstać ok. 20 po 6
Przerąbane...
Ech, dzieciaki. Wciąż nie wiedzą, że szkoła to nie tylko nuda i wczesne wstawanie. Może kiedyś dojdą do tego wniosku, o ile nie skończą w barze pod blokiem.
bez szkoly ciezko bym jakiegos spoko ziomka spotkał ;) to miejsce spotkan i jakbym mogl to jeszcze chcialbym troche pochodzic dla samych ludzi
"chcialbym troche pochodzic dla samych ludzi"
Zgodzę się z tobą, wychodzę już z gimnazjum i każdy idzie do innej szkoły, smutno trochę się robi, gdy pomyślę że rzadziej będę już się spotykał z kolegami/koleżankami z mojej
klasy, a przecież chodziliśmy razem od przedszkola.
Cóż, pewny etap w życiu się kończy, i zaczyna się nowy, a
szkoda.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 maja 2011 o 22:30
szkoła jest zajebista, nie zrozumie ten kto jej jeszcze nie skończył, bądź kulawy i garbaty, z którego w szkole się wyśmiewali
Dzieciak ze zdjęcia jest w bodajże drugiej klasie szkoły podstawowej, gdzie uczy się czytać, pisać, liczyć itp. Faktycznie. ZUPEŁNIE nieprzydatna w życiu czynność
to z mianowania na uczniów - klasa pierwsza przecież ;) ale masz absolutną rację. trochę mnie zdenerwował ten demot - szkoła jest w życiu przydatna inaczej bylibyśmy głupcami. a to czy wybierzesz potem szkołę przydatną czy nie to już twoja sprawa.
Możemy mówić o kulejącym ministerstwie edukacji, lecz byłoby to nieprawdą... Ono nie ma nóg.
Ludzie gdzie wy chodziliście do szkół? Ja pier dole co za tarło ja się w szkole nigdy nie nudziłem i nie nudzę zawsze robimy wszystko, żeby tak było. Wspomnienia muszą być. no fakt faktem chciałbym wstawać o 7.. Trzeba niestety 5:55 ;/.
No właśnie, po co szkoła nie? najlepiej ją spalić i siedzieć cały dzień przed komputerem grając w gry. No
przecież to jest o wiele lepsze, po co nam ortografia? matematyka? mamy kalkulatory i słowniki... przecież nie
chodząc do szkoły będziemy tak wyuczeni że nawet Einstein będzie nam zazdrościł.
Jak czasami czytam takie
komentarze, to głowa zaczyna mnie boleć. Fakt! może to ranne wstawanie jest trochę denerwujące, no ale do cholery,
gdyby nie szkoła to każdy byłby głupi i pusty jak but! Edukacji nas uczy, od technikum zaczynamy się
przygotowywać do naszego przyszłego zawodu, uczą was tam żebyście mieli lepiej w życiu, żeby ście mogli dom
wybudować, rodzinę za co wyżywić a wy jeszcze pretensje macie. Szkoła to nie tylko udręka i zmarnowany czas...
W szkole nauczyłem się wielu rzeczy, które z pewnością przydadzą mi się w życiu i umilą dzień, więc zamiast narzekać na nią, zainwestujcie trochę czasu w rozwijanie swoich pasji, zainteresowań, kto wie czego jeszcze
Zmodyfikowano 6 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 czerwca 2011 o 12:44
Oraz na prześladowania ze strony kolegów, zabijanie kreatywności i naukę rzeczy kompletnie nieprzydatnych w życiu.
Nie lubię tego zdjęcia , bo na nim jestem ;/
Ja też tam jestem i to ja mam tą kredkę przed twarzą XDDD