Za co te minusy? Przecież zarówno jedna jak i druga sprzedaje swoje ciało, świeci dupą za pieniądze. No dobra, różnica jest, ale minimalna. Ku*restwo to ku*restwo i jakby tego nie ubrać w inne słowa, to w gruncie rzeczy nic nie zmieni.
Łopatologicznie. Różnica jest taka, że jak nie trzyma łap się przy sobie w obecności striptizerki, przydzieleni jej żołnierze połamią każdą kość gbura. Pojedynczo.
morskajaswinka, otoz powiem ci ze owszem, kazdy MOZE sprzatac, ale nie kazdy UMIE sprzatac. Sprzataczki rowniesz musza miec jakas wiedze i umiejetnosc sprzatania. jak trzymac mopa, jakie plyny do czego, i tak dalej i tak dalej. ciekawa jestem jak ty bys posprzatal i jak ciebie by ocenili, skoro uwazasz ze sprzatac sobie kazdy moze i umie :)
Jak masz inż to znaczy że praca się znajdzie tylko trzeba chcieć, a nie się opierdalać po socjologiach, psychologiach i innych powalonych kierunkach po których ma się tylko mgr.
ch***y jak całe demotywatory, brakuje odpowiedzi na niego czyli chłopca który tłucze głową w rurkę od kosza myśląc pieprzyć to zostanę męską prostytutką.
Młody człowieku UCZ SIĘ UCZ BO NAUKA TO POTĘGI KLUCZ (nikt nie każe wam być powieleniem Alberta Einsteina) ale podstawy powinniście znać aby nikt was nie kantował
Lubię matematykę; chcę sprawdzić czy ktoś tutaj też ją lubi, więc jeśli lubisz - daj "+", a jeśli nie - daj śmiało "-";> PS Nie mam w tym praktycznie żadnego interesu jeśli chodzi o plusy, bo prawie pewne, że komentarz będzie na minusie (chcę tylko sprawdzić);]
Jak dziewczyna nie potrafi ogarnąć podstawowej wiedzy aby zdobyć wyższe wykształcenie to nie musi stać się przecież
striptizerką, prawda jest taka, że ludzi z wyższym wykształceniem (a zwłaszcza tym z nikomu nie przydatnych
kierunków) mamy w Polsce aż za dużo, natomiast brakuje właśnie ludzi do roboty z wykształceniem średnim.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 lipca 2011 o 1:40
Zależy, później jak będzie miała chłopaka, męża, będzie miała co opowiadać.
@ Jak się pozna z chłopakiem który się jej podoba, ciekawe co odpowie jaką posiada pracę.
Mówcie co chcecie ale striptizerka w pewnych aspektach nie różni się tak bardzo od prostytutki, np. w podejściu do mężczyzn. Obie wykorzystują wasze najniższe instynkty po to, żeby zarobić kasę. Doskonale wiedzą, że patrzący na nią faceci myślą tylko o jednym. Można się oszukiwać, że podziwiają taniec, wygimnastykowanie, płynne ruchy... tak, ale tylko przy okazji. Nie najeżdżajcie tak na prostytutki, te bardziej ekskluzywne potrafią to samo i też mogą być czarującymi kobietami. Po prostu poszły o krok dalej. Jeszcze chciałabym podkreślić, że nie wyobrażam sobie normalnego funkcjonowania w społeczeństwie pracując w któryś z tych sposobów. Zaczęłabym widzieć wszystkich facetów jako bezmyślne istoty, które płacą gdy im się tyłkiem przed nosem zakręci.
mam to samo na studiach teraz...nei matme, tylko tą niechec do wszystkiego, chec rzucenia tego w piz*u. Tylko co dalej? zostanę ninja?jak ktos ma dla mnie jakies pomysły, chetnie skorzystam :/.
przechodzilam przez to. Zmienilam kierunek studiow i odzyłam. Moze twoj kierunek studiow to nie jest 'to'. Tak bylo w moim przypadku. Nie wiem jak jest w twoim przypadku ale jesli czujesz sie przytloczona, zmeczona i zagubina i totalnie nie wiesz co dalej zrobic ze swoim zyciem to moze po prostu zrob sobie roczna przerwe. Zastanow sie nad zyciem, soba i tym co chcialabys robic. Problem zwykle polega na tym, ze zaraz po maturze idziemy an studia a zwykle nie wiemy wtedy co tak naprawde chcemy robic w zyciu. Jest jakas taka presja spoleczna/rodzinna zeby skonczyc studia po 5 latach, znalezc w miedzy czasie kandydata na meza/zone, znalezc prace, wziac slub, splodzic dzieci i zyc w tej monotonii placac podatki i przymierajac glodem odmawiajac sobie wszystkiego bo nie mamy wystarczajacego zaplecza finansowego.
Masz racje...to na pewno nie jest "to" tylko, ze jestem jedynaczką, w dodatku sama z mama, która uwaza, że mam ciagnac ten kierunek i już, ze mam nie zmieniac, ani nie rzucac żeby pójsc do pracy, bo to będzie głupota. Też chciałam zrobic rok przerwy, ale się nie dało, więc poszłam na uniw. przyrodniczy. Podobało mi się, ale zabiła mnie matma, która zaskoczyła mnie poziomem... Poległam. Poszłam więc na humanistyczny przedmiot, ale jestem strasznie niezadowolona, nie znalazłam tam żadnych przyjaciół, ludzie są nudni jak flaki z olejem, a na wykładach i cwiczeniach mozna po prostu usnac....myslalam ze bedzie ciekawie, a tymczasem ludzi jest malutko, wiec nawet nei ma jak "przezyc" tych nudnych wykladow, bez podpierania głowy rekami, zeby tylko nie pasc twarzą na ławkę... Ile mozna tak zyc.. mam mnóstwo zaległości, bo tak nienawidzę tego wszystkiego, ze świadomie olewałam, a teraz mam same problemy..
No no. :) Widze sporo ludzi tu nie bardzo lubi matme ;] A ja nigdy nie wiedziałem czemu. Przecież matma jest prosta i logiczna. Jedno wynika z drugiego i jest si. A teraz powoli widac coraz więcej ludzi stwierdza że matma to jakaś czarna magia ;] Dziwne. Alee, popieram was ! :D Idźcie studiować humanistyczne kierunki, jakieś wydziały gier i zabaw itp ! Studiujcie bezrobocie ! :D Będzie mniej konkurencji dla mnie ^^
zgadzam się - matematyka jest w miarę prosta, tylko jest jedno ale, żeby być z niej dobrym to od czasu do czasu pasuje robic zadania a niektórym po prostu się nie chce :)
nie wszytskie studia humanistyczne sa latwe. Jeden czlowiek ma predyspozycje do nauki jezykow obcych drugi do tanca a trzeci do fizyki. Nikt nie jest gorszy tylko dlatego, ze nie lubi matematyki lub jej nie rozumie. I zeby nie bylo, ja matematyke bardzo lubie i zdawalam ja na maturze mimo ze nie byla obowiazkowa.
Ja i mój penis to popieramy!!!!!
to pozdrów go
*powiedział, im man
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 lipca 2011 o 22:04
Czy z matury, czy jako striptizerka - i tak dostanie pałę... ;)
http://m.demotivation.us/fuck-this-shit-1250252.html
sam demot jest ok, szkoda tylko,że można go łatwo spotkać wpisując tekst w wyszukiwarce
@glinx11 - a wiesz przypadkiem co to żart, poczucie humoru i gra słów..?
No, teraz ona będzie pieprzyć matematykę, później ktoś inny będzie pieprzyć ją
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 lipca 2011 o 23:13
@glinx11 - czyli jednak nie wiesz co to poczucie humoru... Bywa... ;) (wiem jak się ocenia, jak nick sugeruje - jestem nauczycielem)
HaHa! moja koleżanka myśli dokładnie tak samo ! =D
ale jest różnica między striptizerką a dziwką :]]]]]
A niby jaka?
zarówno do matematyki jak i striptizu trzeba mieć predyspozycje,które nie każdy spełnia.za to sprzątać może każdy
@morskajaswinka
Ja jestem najlepszym przykładem tego, że jednak nie każdy może sprzątać.
jak ktoś jest lewarem...
Za co te minusy? Przecież zarówno jedna jak i druga sprzedaje swoje ciało, świeci dupą za pieniądze. No dobra, różnica jest, ale minimalna. Ku*restwo to ku*restwo i jakby tego nie ubrać w inne słowa, to w gruncie rzeczy nic nie zmieni.
striptizerka to taniec egzotyczny i nikt jej nie pie=r--doli a za to dziw==-ke jebie we wszystkie możliwe sposoby
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 lipca 2011 o 22:13
@cocon
Łopatologicznie. Różnica jest taka, że jak nie trzyma łap się przy sobie w obecności striptizerki, przydzieleni jej żołnierze połamią każdą kość gbura. Pojedynczo.
morskajaswinka, otoz powiem ci ze owszem, kazdy MOZE sprzatac, ale nie kazdy UMIE sprzatac. Sprzataczki rowniesz musza miec jakas wiedze i umiejetnosc sprzatania. jak trzymac mopa, jakie plyny do czego, i tak dalej i tak dalej. ciekawa jestem jak ty bys posprzatal i jak ciebie by ocenili, skoro uwazasz ze sprzatac sobie kazdy moze i umie :)
@glinx11 rozumiałam różnicę między dziwką, a striptizerką, ale po Twoim tłumaczeniu - chyba już nie. Masz jednak jakąś dziwną logikę.
A ja wiem skąd się wzięło u dzieci przekonanie że striptizerka=dziwka. W GTA:SA miały te same skiny.
Zmodyfikowano 14 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 lipca 2011 o 10:48
I istnieje męska odmiana, a w prostytucji to nie bardzo ;) @cocon, twój awatar ładnie się wpasował w komentarz.
@saganoo ale i jedna i druga sprzedaje cialo za kase!!
Striptizerka powinna umieć geometrie... głównie kąty rozwarte :D
co matma robi z ludzmi ;D
NoOo to sie już trzeba brac do roboty ... W wakacje na pewno dużo zarobi..
Przypomniało mi się jak moja koleżanka mówiła że będzie uczyć striptizu.
a pamietasz adres tej kolezanki??
;D Nie. Ona jest za młoda. Poniosło ją haha xD
A potem inni beda pieprzyc...;p
PLAGIAT :>
ŚCIĄGNIĘTE Z ROSYJSKICH DEMOTÓW !
Ty widziałeś rosyjskie, ja angielskie. W każdym razie, oryginalny nie jest.
Na Boliwijskich demotach też to widziałem!
a na Grenlandzkich albo Nigeryjskich demotach sprawdzałeś? :|
a to wszystko ściągnięte z AMERYKAŃSKIEGO tumblr. niektorzy dostają sie na główną, kopiując cudze pomysły, co za czasy
Przynajmniej więcej zarobi i ma pracę gwarantowaną. A jako mgr.inż to raczej jedynie sklepie ;)
Jak masz inż to znaczy że praca się znajdzie tylko trzeba chcieć, a nie się opierdalać po socjologiach, psychologiach i innych powalonych kierunkach po których ma się tylko mgr.
jak mgr inż. to na pewno nie sklep. A co jak sam mgr to swoją drogą ;)
@mlody1993
Chcieć oraz mieć predyspozycje. Nie każdy może być inżynierem.
No praca niekoniecznie gwarantowana. Tym to się różni od prostytucji, że nie wystarczy mieć dupy i cycków.
ja też to pieprze :D
demot: Pieprzyć to: zostanę kasjerką w Tesco
Nie gardź ludźmi. To, że ktoś pracuje w Tesco, nie oznacza, że jest niedouczony.
ch***y jak całe demotywatory, brakuje odpowiedzi na niego czyli chłopca który tłucze głową w rurkę od kosza myśląc pieprzyć to zostanę męską prostytutką.
Ale kwejki najlepsze.
Mogłeś użyć zdjęcia 16 latki. Ta dziewczynka ma na oko 10 lat. Chyba nie muszę uzasadniać dlaczego to tak...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 lipca 2011 o 22:13
demot:Humanistce to:tak potrzebne jak krem do opalania w Himalajach
akurat tam szczególnie są potrzebne kremy z dużym filtrem
@egzotycznekwiatydwa
Dobra, dobra. Bliżej do Słońca niczym Ikar. Chodzi o symbol.
chyba powinnaś zgłębić znaczenie słowa "humanista".
Boże, chroń mnie przed tymi, co metafor nie łapią.
co to za metafora, skoro nie jest trafna? gdybyś poznała podstawy logiki, wiedziałabyś o czym mówię. Ale matma przecież jest nie potrzebna. :D
PS humanistami nazywają się ludzie nie kminiący matmy....
ludzie nie tryniacy matmy to pseudohumaniści.
@robocop1992 Tu nie ma logiki, tu jest Polska!
męska część demotywatorów już się w kolejke ustawia ;)
Podoba mi się to podejście! Myślimy podobnie! xD
ucz sie ucz bo będą cie rżnęli na kase :D
pozdrawiam i całuję: studentka matematyki stosowanej ;]
Taaa, na fizyce bez matmy, to jak robić obiad bez garnków, niby coś by się dało, ale gówno wyjdzie.
mlody1993, nie da rady. Nie masz sprzętu to nic nie zrobisz...
młody1993 - tylko, że ja matmę też umiem :)
ale sama matma nic nie daje.
Ahh ta matura, jest przecież jeszcze poprawka w sierpniu
ja też cię całuję student :)
demot: Pieprzyć to!: zostanę wikingiem
Młody człowieku UCZ SIĘ UCZ BO NAUKA TO POTĘGI KLUCZ (nikt nie każe wam być powieleniem Alberta Einsteina) ale podstawy powinniście znać aby nikt was nie kantował
Ucz się ucz, bo nauka to potęgi klucz, a jak masz wszystkie klucze to zostaniesz woźnym
jak masz wszystkie klucze to otworzysz wszystkie drzwi. Te do sukcesu zawodowego, te do bogactwa itd
Dobre demoty nie są rozumiane a takie idiotyzmy przechodzą brawa ;)
demot:Nie ucze się:Bo trzymam tablicę
Lubię matematykę; chcę sprawdzić czy ktoś tutaj też ją lubi, więc jeśli lubisz - daj "+", a jeśli nie - daj śmiało "-";> PS Nie mam w tym praktycznie żadnego interesu jeśli chodzi o plusy, bo prawie pewne, że komentarz będzie na minusie (chcę tylko sprawdzić);]
a pozniej sie dziwia ze sa w ciazy -.-
Jak dziewczyna nie potrafi ogarnąć podstawowej wiedzy aby zdobyć wyższe wykształcenie to nie musi stać się przecież
striptizerką, prawda jest taka, że ludzi z wyższym wykształceniem (a zwłaszcza tym z nikomu nie przydatnych
kierunków) mamy w Polsce aż za dużo, natomiast brakuje właśnie ludzi do roboty z wykształceniem średnim.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 lipca 2011 o 1:40
Raczej z zawodowym. Maturę to każdy chce mieć, a robić to ni ma komu ;)
przynajmniej będziesz miała dłuższe wakacje :)
Było coś takiego z dziewczynką, która próbowała czytać książkę. Plagiat.
Do jakich wy klubów chodzicie, skoro twierdzicie, że striptizerek się nie dotyka ? :)
W ogóle, to jakim napalonym debilem trzeba być, żeby macać striptizerkę? o0 Znajdź dziewczynę, albo zadzwoń do pani z tyłu gazety...
striptiz tez sztuka (+)
...Również mogą Cię pieprzyć, dlaczego nie... Jak rosół się pieprzy to dlaczego nie striptizerkę.. :)
Pieprzysz rosół? A nie masz oparzeń?
Zależy, później jak będzie miała chłopaka, męża, będzie miała co opowiadać.
@ Jak się pozna z chłopakiem który się jej podoba, ciekawe co odpowie jaką posiada pracę.
Zarobi więcej w jeden dzień niż w rok, gdyby zrobiła magistra.
Nie poddawaj się! Wierzę w Ciebie :).
demot:Pier*ol szkołę:Usztywniaj mlecze!
ostatnio pomyślałam to samo xDD
Świetne.
Albo znajdzie sobie męża, który będzie zarabiał, a ona będzie się zajmować domem i dziećmi.
Czy nikt nie zauważył że na tablicy jest transformata Laplace'a? Troche kontrastuje to z wiekiem dziewczynki :)
w każdym razie ucz się liczyć, żeby Cię przy zapłacie nie wyruchali
Yeah i tak mi dopomoz Bog! co sie bedzie biedna meczyc :P
z powodu II części tekstu tytułu słowo "pieprzyć" jest jak najbardziej pasujące ;]
teraz będziesz pieprzyc szkołę , potem będą pieprzyc ciebie
ZERO własnej inwencji... = minus za demota:
http://lolsnaps.com/news/5767/0/
podstawy nie zdałaś??
Humanistów większość nie zdała. Sorry, ale nas przeraziła matematyka.
Mówcie co chcecie ale striptizerka w pewnych aspektach nie różni się tak bardzo od prostytutki, np. w podejściu do mężczyzn. Obie wykorzystują wasze najniższe instynkty po to, żeby zarobić kasę. Doskonale wiedzą, że patrzący na nią faceci myślą tylko o jednym. Można się oszukiwać, że podziwiają taniec, wygimnastykowanie, płynne ruchy... tak, ale tylko przy okazji. Nie najeżdżajcie tak na prostytutki, te bardziej ekskluzywne potrafią to samo i też mogą być czarującymi kobietami. Po prostu poszły o krok dalej. Jeszcze chciałabym podkreślić, że nie wyobrażam sobie normalnego funkcjonowania w społeczeństwie pracując w któryś z tych sposobów. Zaczęłabym widzieć wszystkich facetów jako bezmyślne istoty, które płacą gdy im się tyłkiem przed nosem zakręci.
sneze2r ciekawe określenia na pokazywać tyłek i piersi. Wiersze też piszesz?
@sneze2r, jeśli tak potrafisz to plus dla Ciebie :)
ja też to pieprzę. xD w sierpniu mam komisyjny z matmy. -.-
http://demotywatory.pl/3266935/Wez-sie-tato
Wygląda trochę jak urszulański mundurek ;)
hahaha... ale GŁUPI demot. Amen
Powiedz to rodzicom, na pewno się ucieszą i będą z Ciebie dumni :D
mam to samo na studiach teraz...nei matme, tylko tą niechec do wszystkiego, chec rzucenia tego w piz*u. Tylko co dalej? zostanę ninja?jak ktos ma dla mnie jakies pomysły, chetnie skorzystam :/.
przechodzilam przez to. Zmienilam kierunek studiow i odzyłam. Moze twoj kierunek studiow to nie jest 'to'. Tak bylo w moim przypadku. Nie wiem jak jest w twoim przypadku ale jesli czujesz sie przytloczona, zmeczona i zagubina i totalnie nie wiesz co dalej zrobic ze swoim zyciem to moze po prostu zrob sobie roczna przerwe. Zastanow sie nad zyciem, soba i tym co chcialabys robic. Problem zwykle polega na tym, ze zaraz po maturze idziemy an studia a zwykle nie wiemy wtedy co tak naprawde chcemy robic w zyciu. Jest jakas taka presja spoleczna/rodzinna zeby skonczyc studia po 5 latach, znalezc w miedzy czasie kandydata na meza/zone, znalezc prace, wziac slub, splodzic dzieci i zyc w tej monotonii placac podatki i przymierajac glodem odmawiajac sobie wszystkiego bo nie mamy wystarczajacego zaplecza finansowego.
Masz racje...to na pewno nie jest "to" tylko, ze jestem jedynaczką, w dodatku sama z mama, która uwaza, że mam ciagnac ten kierunek i już, ze mam nie zmieniac, ani nie rzucac żeby pójsc do pracy, bo to będzie głupota. Też chciałam zrobic rok przerwy, ale się nie dało, więc poszłam na uniw. przyrodniczy. Podobało mi się, ale zabiła mnie matma, która zaskoczyła mnie poziomem... Poległam. Poszłam więc na humanistyczny przedmiot, ale jestem strasznie niezadowolona, nie znalazłam tam żadnych przyjaciół, ludzie są nudni jak flaki z olejem, a na wykładach i cwiczeniach mozna po prostu usnac....myslalam ze bedzie ciekawie, a tymczasem ludzi jest malutko, wiec nawet nei ma jak "przezyc" tych nudnych wykladow, bez podpierania głowy rekami, zeby tylko nie pasc twarzą na ławkę... Ile mozna tak zyc.. mam mnóstwo zaległości, bo tak nienawidzę tego wszystkiego, ze świadomie olewałam, a teraz mam same problemy..
striptizerka to nie dzi**ka, a żadna praca nie hańbi. Nie wszyscy przecież muszą umieć całkować.
Gdy już zostaniesz tą striptizerką, napisz do mnie na gadu ; )
demot:Czołem olu:Czołem zadania!
No no. :) Widze sporo ludzi tu nie bardzo lubi matme ;] A ja nigdy nie wiedziałem czemu. Przecież matma jest prosta i logiczna. Jedno wynika z drugiego i jest si. A teraz powoli widac coraz więcej ludzi stwierdza że matma to jakaś czarna magia ;] Dziwne. Alee, popieram was ! :D Idźcie studiować humanistyczne kierunki, jakieś wydziały gier i zabaw itp ! Studiujcie bezrobocie ! :D Będzie mniej konkurencji dla mnie ^^
zgadzam się - matematyka jest w miarę prosta, tylko jest jedno ale, żeby być z niej dobrym to od czasu do czasu pasuje robic zadania a niektórym po prostu się nie chce :)
nie wszytskie studia humanistyczne sa latwe. Jeden czlowiek ma predyspozycje do nauki jezykow obcych drugi do tanca a trzeci do fizyki. Nikt nie jest gorszy tylko dlatego, ze nie lubi matematyki lub jej nie rozumie. I zeby nie bylo, ja matematyke bardzo lubie i zdawalam ja na maturze mimo ze nie byla obowiazkowa.
dużo lepsza wersja (ale angielska) wersja tego tekstu
http://www.funalarmer.com/wp-content/images/2011/01/f63/16.jpg
dobre.XD.
Ja nieraz stwierdzałam, że będę pracować w burdelu. ;p
Śmiejcie się, ale jak będziecie niewyżyci to one wam pomogą :D
prywatną?
było w innej wersji językowej, kuźwa kto to dodaje na główną ?!
powodzenia. :D :D :D
demot:Do trzymającego kredens:ona śpi trzymając tablicę, a Ty nie możesz zasnąć
h t t p : / / w w w . z d r a d z i l a . p l / ? i d = p 8 i x q q
proszę pomóż się zemścić koledze
matematyka by ci się przydała, żebyś zyski umiała obliczyć chociażby
Ładna jest to jako striptizerka dużo zarobi... :)
Ambitnie :)
ma zostać striptizerką, a od razu chce pieprzyć...
Pedobear już czeka...
Fakt na tablicy matematyka http://www.gadu-gadu.pl/seksbiznes-na-studiach-w-polsce-najczesciej-prostytuuja-sie-humanistki
:\
Hehe.. Czasem ci bez matury mają lepszą pracę niż po studiach.. :P
zostań stripizerką to fajna praca