eMCe88, co z tego jak to wygląda. Jeśli komuś jest wygodnie to niech tak nosi.
W noszeniu glanów nie chodzi o lansowanie. Po prostu są przydatne do "metalowego" trybu życia. Niektórzy lubią je nosić nawet jak jest ciepło. Sama próbowałam wyjść w glanach jak było >20stopni i dało się wytrzymać, aczkolwiek wolę przewiew. Mój kolega twierdzi, że w lecie glany przez wysoką i grubą podeszwę izolują od gorącego podłoża. Coś w tym jest, ale rekompensuje to skóra nieprzepuszczająca powietrza.
eMCe88, w takim razie mało widziałeś. Nawet kiedyś w mojej parafii był kleryk, który nosił glany.
Metalowy tryb życia w kontekście koncertów. Zapraszam na koncert death metalowy w trampkach albo lepiej w klapkach :)
To, że wyśmiewasz innych za to jak się ubierają świadczy tylko i wyłącznie o Tobie. Każdy ma prawo ubierać się jak chce nawet jeśli ma to przeczyć Twojej "logice ubioru".
lola, ale koncerty metalowe to są raz na jakis czas a nie codziennie. nie powiesz mi że każdy metal który idzie w
glanach jest akurat w drodze na lub z koncertu. więc tylko potwierdzasz to co piszą inni, noszenie glanów to tylko
wymysł samych metalowców którzy po prostu potrzebują uczucia przynależności i na siłę wynajdują jakies
praktyczne powody noszenia glanów. tylko że to i tak się kupy nie trzyma. nie wmówisz mi, że to że jakiś metal
raz na miesiąc pójdzie na koncert wymaga noszenia koncertowego stroju przez niego cały czas. owszem, masz rację że
każdy moze ubierać się tak jak chce, i nikt normalny tego nie neguje. ale to jak się ubieramy świadczy także o nas
samych - wiesz co to jest dresscode?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 lipca 2011 o 13:42
W 100% zgadzam się z wypowiedzią Shpek'a, prawdziwy metal nigdy nie założyłbym glanów... Glany to
buty
dla
pozerów, którzy ubierają je tylko i wyłącznie by pokazać jacy to są mega mroczni i true, dla mnie to
jest
żenada
na całej linii - jak widzę kogoś w glanach, to mi się go żal robi. PRAWDZIWI METALOWCY CHODZĄ W
BIAŁYCH
ADIDASACH
BĄDŹ TRAMPKACH. Spójrzcie proszę Panie i Panowie na zdjęcia zespołów jak Death, Sepultura,
Megadeth,
Slayer czy
Anthrax bądź też Metallica z lat 80'... WSZYSCY MAJĄ BIAŁE ADIDASY, bądź TRAMPKI. Dodam ze
swojej strony, że słucham nałogowo metalu - mam własny band Thrash/Speed Metalowy i regularnie chodzę na koncerty
metalowych kapel... W ŻYCIU NIE UBRAŁBYM GLANÓW, tak jak reszta kolegów z mojego zespołu. Na każdym koncercie mam
białe adidaski i jeansy rurki na sobie... BO TO JEST TYPOWO METALOWY STYL UBIORU.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
24 lipca 2011 o 13:21
@eMCe88, mam pełną świadomość tego, że naraziłem się właśnie true dzieciaczkom. No cóż, większość takowych
ludzi chce się po prostu wybić, wylansować w swoim środowisku... gdy w głowie brakuje oleju, trzeba zaistnieć
kupując glany i 'szpanując na dzielni'. No cóż, zepsuję Wam teraz dzieciństwo moi true mroczni przyjaciele, o to
proszę: http://i56.tinypic.com/2yux2tt.jpg Który z członków którego kolwiek z tych zespołów ma na swych stopach
glany? ŻADEN.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
24 lipca 2011 o 13:44
Emce, po prostu nie chce patrzeć na napinające komentarze w twoim stylu. Sam słucham metalu i uważam, że nie
potrzebnie naskakujesz na inne subkultury. To jest wolny kraj i każdy może robić co chce z kim chce, jak chce i kiedy
chce. Nie obchodzi mnie co myślisz na temat ludzi noszacych glany, bo to jest ich sprawa i sami zakleszczacie swoje
umysły tezą, że to pozerzy...lol.. Tak, mam 15 lat detektywie... Oh, no kretyn po prostu jeśli oceniasz ludzi po wieku...-.-
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
24 lipca 2011 o 13:49
@Wyciskaczi, patrząc na Twój avatar, dochodzę do wniosku że NIGDY nie słuchałeś dobrych metalowych zespołów... tylko jakiejś komercyjnej pseudo metalowej popowej papki jak Rammstein. Który de facto lansuje taki styl ubioru, no cóż - przykro mi jest, że ludzie są tak ograniczeni i myślą że METALOWIEC chodzi tylko i wyłącznie na czarno/moro w glanach i jest mroczny jak tysiąc szatanów... szkoda.
To moja sprawa jakich słucham zespołów...zabijacie mnie tymi komentami we dwóch :D
H5PL, jesli po moim avatarze jesteś w stanie się dowiedzieć o wszystkich zespołach których słucham, to się zgłoś do KGB...tam szukają Jedi. Poza tym k#rwa...ludzie, po co te dyskusje, niech kazdy słucha tego co chce i nie wtracajmy się nawzajem w nasze przywyczajenia i styl ubioru :D Bo co? Jak się nie podoba, ze w zimie nosze glany, to zdejmiecie mi je siłą na ulicy i założycie sandały z opon? Na tej stronie coraz wiecej pseudo postępowych "polaczków"
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
24 lipca 2011 o 14:04
a ja w ogóle nie rozumiem, po co słuchacze metalu koniecznie ubierają glany, i jak najczarniejsze ciuchy. widać bardziej niż słuchanie metalu interesuje ich samo bycie metalem.
H5PL, dla mnie bez znaczenia jest czy metal ma nosić glany czy białe trampki. w ogóle nie rozumiem jakiegoś "true"
ubioru, niezależnie od tego jaki ten ubiór ma być. że sepultura i metallica? no i co z tego? bezmyślne małpowanie
po innych nie jest specjalnym powodem do dumy. Bruce Dickinson miał tragiczną grzyweczkę na głowie i żółte zęby.
To też ma być wizerunek prawdziwego metalowca? właśnie z tego względu skrytykowałem ubiory subkultur. to jest
tylko i wyłącznie potrzeba przynależności wynikająca z młodego wieku. dzisiaj slayery, metallice i sepultury
chodzą w dresach i mają głeboko w dupie to czy ktoś nazwie ich ubiór true czy fake
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 lipca 2011 o 16:58
@przycinator, warto podkreślić pozerzy metalowcy... słucham metalu, mam własny old school thrash metalowy zespół
(zagrałem w swoim życiu już kilkanaście koncertów) ale nigdy nie chodziłem ubrany cały na czarno i nigdy nie
miałem glanów na swych stopach.
@egoiste, no i masz całkowitą rację, ja ubieram się po swojemu - nie wzoruję się na nich. Aczkolwiek, próbuję otworzyć oczy wszystkim true którzy ubierają się na czarno, że to wcale nie jest fajne.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 lipca 2011 o 14:03
@file, to czy są wygodniejsze to tylko i wyłącznie kwestia subiektywna... w moim odczuciu znacznie wygodniejsze
są
zwykłe adidasy/trampki i w takowych butach czuję się zdecydowanie lepiej. Na koniec dodam, że większość
takich
true glan metalowców sama rzuca na prawo i na lewo obelgami wobec osób które chodzą ubrane na kolorowo, w
wąskich
spodniach i mają nie co inne gusta muzyczne. Większość osób chodzących w glanach, chodzi w nich tylko i wyłacznie dla szpanu, a nie 'bo są wygodne'.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
24 lipca 2011 o 14:17
@file "I nie wiem co pozerskiego jest w posiadaniu własnego stylu" żaden członek jakiejkolwiek subkultury nie może pochwalić się własnym stylem, bo przecież to zawsze jest przyjmowanie jakiegos wzoru. swoją drogą nie pitol o tym że metale wybierają glany ze względu na kwestię ich praktyczności bo to już brzmi absurdalnie głupio
@file Całkowicie popieram. Emce...wiemy..jesteś już gwiazdą tego portalu i wiem, ze jak jest jakiś demot nawiązujacy do metalu, to w komentarzach znajde twoja batalię na posty. Kazdy się ubiera jak chce i nikomu nic do tego. W glanach mi się chodzi wygodnie, ale nie ubieram ich latem z prostego powodu - cieżko sie w nich biega, a wiadomo, że w zimie i tak nie bede biegł za np. autobusem, bo nie jestem ruskim cyrkowcem, żebym nie połamał nóg. Co do wieku, to sam nie wiesz chyba co piszesz, bo jeśli uważasz, że nie nawiazujesz do tego ile mam lat, to przeczytaj pare komentarzy wyżej. Tyle na ten temat.
Spoko, myślisz, że jakbym chciał pograc w kosza, to bym ubrał glany? -.- I tak nie moge ani grac w kosza
ani
pojeździć na rowerze, ale nie jestem idiotą, żeby do sporów zakładac glany...A są wygodne do zwykłego
chodzenia...a czy są uniwersalne? Sa na swój sposób..przejdziesz w nich kazda kałuże i wejdziesz na teren, na
którym Najaczki zawodzą. Co to Twojej zedytowanej wypowiedzi...uważam, ze wiem dużo na temat moich ulubionych zespołów, bo mam taki może durny nawyk, ze jak poznaje nowy zespoł, to nawet zapamiętuje mimowolnie ich dyskografię, nazwiska członków zespołu... Poza tym...po co nawet to znać? Jak człowiek lubi muzyke, której słucha to jego sprawa, czy zna nazwe każdego albumu...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
24 lipca 2011 o 14:33
już mówiłem, że nie ubieram glanów non stop...to są dla mnie buty na okresloną pogodę (deszcz, śnieg) i nie
obchodzi mnie czy buty sa uniwersalne czy nie, bo przecież chyba chodzi o to, zeby sie w nich dobrze czuć. Z glanami
jest jak z cabrio - może i nie są uniwersalne jak inne modele, ale w swoim sezonie nie mają sobie równych.
Może ci się wydaje, że jestem mrocznym emo, które siedzi przed kompem i ostrzy żyletke..jeśli tak to stereotypy atakują. Po moim ubiorze nie byłbyś w stanie wywnioskować jakiej słucham muzyki. Noszę "normalne" ciuchy cokolwiek to znaczy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 lipca 2011 o 14:42
@file - przykro mi to pisać ale pierdzielisz pan. Że glany wygodniejsze od normalnego obuwia? Po pierwsze dlaczego uważasz że to "normalne" obuwie to jedynie adidasy? Zresztą te są nie raz także wykonane przynajmniej w częsci ze skóry, reszta materiału jest elastyczna i dostosowuje się do stopy oraz przepuszcza powietrze, ponieważ z definicji but sportowy ma być ekstremalnie wygodny i "oddychający". A to co jest poza glanami i sportowymi butami to bardzo szeroki rynek obuwia. Zobacz sobie np półbuty Bossa, Hilfigera czy chociazby Apii. To są także skórzane buty, z elastycznej cieńkiej skórki, jak najbardziej oddychające i wygodne. Zresztą co do wygody - zważ jednego glana i jednego zwykłego buta np z tego linka: http://moda.allegro.pl/polbuty-domeno-1369-czarne-r-42-co-za-buty-i1713717356.html . No i po co komuś w mieście buty chroniące go przed urazami z bieżnikiem jak do desantu? To tak samo jak widuje tych studenciaków którzy jezdżą z uniwerka do domu tramwajem w kurtkach campusa, plecakiem alpinusa i w butach trekkingkowych podczas gdy jedyna przeszkoda jaką na tej trasie napotkają to krawężnik.
Nie ma sensu się kłócić bo każdy nosi co mu się podoba i że tak powiem h*j nam do tego. Ja przy 30 stopniowym upale noszę skejtówki bo tak mi sie podoba i jest mi w nich wygodnie, a jakby nie patrzeć skejtem nie jestem. Chodzi mi o to że nawet gdy te osoby skrytykujecie nie sprawicie że przestaną nosić glany. Mnie wkur**ają dziewczyny po 13, 14 lat, które przy upale noszą długie rurki i skóry (chociaż to już rzadziej) ale ja się w ich styl nie wpier**lam i tyle. Radzę wam zrobić to samo bo to do niczego nie prowadzi.
@SheepDog, Tak się składa, że liczba koncertów metalowych na jakich byłem - jest znacznie wyższa od Twojego IQ. Na żadnym z nich nie miałem na sobie glanów, a białe adidasy - a będąc na nich, wchodzę w sam środek pogo.
Niestety, nie mamy 2012 roku, a 2011 - a Behemoth akurat jest przykładem odległego podgatunku muzyki metalowej -
grają/grali (nie orientuję się) w końcu Black Metal. W przypadku Black Metalu ubieranie się na czarno jest
elementem scenicznym, jest to po prostu zwykły chwyt marketingowy z ich strony, aby takie dzieciaczki jak Ty myślały
jakie to nie są true. Zauważ, że lider tej grupy - Adam 'Nergal' Darski poza sceną chodzi w normalnym obuwiu i
jeansach (na dodatek rurkach!). Natomiast co do grupy które raczyłem wymienić, jakby nie było - są to pionierzy i
pierwsi promotorzy muzyki metalowej na świecie i w Polsce, należy się dla nich ogromny szacunek bo to oni wymyśli
ten gatunek. Moim zdaniem, z metalem nie powinno się identyfikować żadnego obuwia - niech każdy nosi to co chcę,
byle nie nosił się jakim to jest TRUE METALEM bo ma glany, obnosząc się tym jacy ludzie w innych butach są gorsi - a to naprawdę dobija.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
5 razy.
Ostatnia modyfikacja:
24 lipca 2011 o 20:56
Według mnie słuchanie metalu i naprawdę kochanie go nie wyklucza ubierania się na czarno i chodzeniu w glanach. Ja gdy pokochałam metal ubierałam się normalnie, a potem ubierałam się "metalowo" po to, żeby inni metalowcy mogli mnie rozpoznać ^^ Bardzo kocham tą subkulturę i muzykę i nie wiem skąd ten pomysł, żeby ubieranie się na czarno od razu tworzyło z Ciebie pozera. Oczywiście jest dużo pozerów, ale... Nie każdy ubierający glany i czarne ciuchy musi kochać tą muzykę. Może po prostu uwielbiać tą subkulturę i pragnąć się z nią zapoznać, to po prostu fascynacja. Według mnie jechanie po takich osobach jest naprawdę okropne, zwłaszcza, że oni nie chcą źle. Jednakże, stwierdzenie, że każdy metal musi nosić glany i ubierać się na czarno jest nazwyczajniej głupie. Szczera miłość do tej muzyki i styl ubierania się to zupełnie co innego.
Po za tym, eMCe88 - słyszałam, że gdy ktoś nazywa innych pozerami, najprawdopodobniej sam nim jest... (:
Tak naprawdę z glanami jest tak samo jak z długimi włosami.
Jest to tylko kwestia tego czy ktoś się z tym dobrze czuje.
Sam nie jestem metalem, słucham najwięcej muzyki tego gatunku, natomiast nie utożsamiam się z tą subkulturą.
Aczkolwiek znam wielu ludzi metalowców i bynajmniej nie są to pozerzy, chodzą tak aby odpowiadało to ich gustom. Z reszta, jak chyba każdy z nas.
@Emcek, wczoraj to przeszedles samego siebie. Czasem tak sie zakotlujesz w swej jedynej slusznej racji, ze nie
widzisz
jakim kosztem jej bronisz. Wez nabierz odrobine dystansu i zobacz jakiego durnia z siebie tu robisz. To juz nie
ma
znaczenia, czy masz racje co do tych glanow, czy nie masz. Po prostu Ty nie znasz umiaru, nie wiesz, kiedy
powiedziec
sobie "dosc", bo Ty nie umiesz sobie wyobrazic takiej sytuacji, w ktorej Ty nie masz racji. Dlatego czesto
sie
asekurujesz na koncu komentarza w stylu "pewnie teraz mnie zminusuja gimbusy/plastiki/metalowcy" - bo uwazasz, ze
racja
musi byc po Twojej stronie, a jak ktos uwaza inaczej, to znaczy, ze uderzyles bezposrednio w czyjs slaby punkt i
dlatego
sie msci minusami. Boze, jestes taki zadufany w sobie, ze nie widzisz ile absurdu miesci sie w niektorych
Twoich
polemikach. A gdy ktos zmeczy sie dyskusja z Toba, to wypisujesz do niego na pw. Odnosnie tematu glanow i calej
tej
subkultury. Mozna pokazac na innym przykladzie, bo nie wiem, czy jest taka subkultura, ale na pewno jest grupa
osob
nazywana "harleyowcami". Z reguly sa to dziarscy faceci po trzydziestce, czterdziestce. I czym sie charakteryzuja ?
Tym,
ze maja Harleya, skorzane kurtki (chocby latem), czesto dluzsze wlosy i tatuaze. I co, powiesz tez takim, ze
wszyscy sie
lansuja, upodabniajac do siebie ? Niektorzy po prostu maja wieksza potrzebe ekspresji swojej
indiwidualnosci, inni z
kolei tego nie potrzebuja, ale na tej podstawie nie mozna nikogo nazywac pozerem. Mialem
znajomych, ktorzy chodzili w
glanach i na czarno ubrani i mam tez znajoma sluchajaca metalu, kolekcjonujaca stare plyty
vinylowe, a ktora ubiera sie
bardzo kobieco. Jesli idziesz na mecz, to lubisz zalozyc albo koszulke w narodowe barwy,
szalik Polski,
pomalowac poliki na bialo czerwono. Tez mozna powiedziec, ze to pozerstwo, nie ? Niektorzy chca
zaakcentowac to, kim sa;
kim czuja sie w srodku i jesli metody w celu ktorym to robia jakos w absurdalny sposob nie
godza w zdrowy rozsadek, to
nie masz prawa nazywac tego pozerstwem. Znajomi moi metalowcy maja dluzsze wlosy, co tez
jest wyrazem ich subkultury, ale zima, gdy mroz trzaska po uszach, to nie wstydza sie zalozyc czapki. Latem da sie
chodzic w glanach. Myslisz, ze w szpilkach latem wygodniej sie
chodzi ? Jesli tak, to sprobuj zrobic 10 krokow w takich
chocby 7 centymetrowych szpilach. W szpilkach trudno sie biega, wiec bedzie problem z dogonieniem uciekajacego autobusu, w kosza nie bardzo w nich pograsz sobie...Tez mozna powiedziec, ze
noszenie szpilek to pozerstwo kobiet, bo szpilki
niekorzystnie wplywaja na kregoslup - w przeciwienstwie do glanow. Idac
dalej... Co jeszcze uznac za pozerstwo ? Czy
jesli jest lato i upal, to normalnym jest to, ze biznesmen ma koszule
zapieta na ostatni guzik, marynarke i krawat ? No
coz, tez jest pozerem, bo robi cos wbrew rozsadkowi. Widzisz do
jakich absurdow Twoje myslenie prowadzi ?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 lipca 2011 o 11:15
@Emcek, nie odwracaj kota ogonem. Ja tez tu czy w innym miejscu wyglaszam swoje jakies tam poglady, ale sa jakies
granice, gdzie cos staje sie pewna mania i natrectwem, czyms niezdrowym. Masz obsesje na punkcie tego, by to Twoje bylo
na wierzchu. Inni potrafia spasowac, Ty bedziesz pisal, az ktos pierwszy nie odpusci, albo nie przyzna Ci racji. To jest
troche chore. Tym bardziej, ze wkolo wszedzie, o kazdej porze sa Twoje komentarze. Demoty wstawia popoludniu - zaraz Ty
sie pojawiasz pod nimi. Demoty sie pokaza pozno w nocy - tez zaraz Ty tam bedziesz. Ktos Ci odpowie na Twoj komentarz -
nie wazne czy jest 2 w nocy, 11 rano, czy 19 wieczorem - Ty prawie, ze blyskawicznie odpowiadasz. Naprawde zaczynam sie
o Ciebie martwic. Co jeszcze... Aha, mowi sie "obracasz o 180 stopni", a nie o 360, bo wtedy wracasz do punktu wyjscia.
Inny Twoj blad, ze mowisz, ze ten temat nie podlega jednej racji; ze to kwestia pogladu. Guzik prawda.
Twierdzisz, ze chodzenie w glanach latem jest niepraktyczne, przez co swiadczy to o pozerstwie tych ludzi. Tu nie
moze byc dwoch racji, moze to byc prawda lub falszem i nie wiem jakimi Ty obserwacjami mozesz sie posilkowac, by moc
wspomoc swoj poglad. Nie siedzisz chyba w ludzkich glowach i nie wiesz, co ich sklania do noszenia gflanow latem.
Jeszcze ostatnia rzecz. Uwazasz, ze wiekszosc tych, co Cie minusuja w ogole Ciebie nie czytaja ? Skad ten wniosek ? Moze
wlasnie Cie czytaja i dlatego Cie minusuja. Gdy dostajesz plusy, to wtedy nie jestes ciekaw, czy ktos doczytuje Twoje
wywody do konca, czy nie, tylko gdy minusy Ci sypia. Ciekawe.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
25 lipca 2011 o 11:55
Ale pozerstwo występuje gdy ktoś nie jest sobą. Nie możesz nazwać pozerstwem ubierania się w "metalowym stylu", nawet podczas gdy dana osoba nie zna początków tego gatunku, bo jeżeli odpowiada danej osobie taki styl, a nie inny i dobrze się w tym czuje (patrz przykład: glany, długie włosy etc.) to nie jest pozerem.
@Emcek, nie mam czasu na jalowe dyskusje, uznajmy, ze masz racje; ze akurat przypadkiem zawsze trafiasz wtedy, kiedy
dodaja demoty, uznajmy, ze przypadkiem zawsze jestes przy kompie, gdy ktos Ci udziela odpowiedzi na jakis komentarz.
Skonczmy to. Tylko dalej drazni mnie skad Ty wiesz, ze jakis 15latek nic nie wie o muzyce metalowej i ze pozoruje sie tylko
na metalowca ? Nie masz takiej wiedzy, to sa tylko Twoje przypuszczenia. Moja znajoma od malej sluchala metalu i
klasycznego rocka. W wieku 15 lat miala wieksza wiedze o muzyce niz wiekszosc tutaj obecnych. I tak, chodzila w glanach.
Ty bys pewnie z gory zalozyl, ze tylko lubi sie lansowac na metalowne. Czy to nie z Toba kiedys tak zazarcie debatowalem
na temat stereotypow ? Ty twierdziles z calym przekonaniem, ze nie powinno sie wobec nikogo stosowac takich. A wlasnie
teraz to robisz. Nie znajac ludzi, zakladasz, ze 15 latek na pewno jest pozerem, jesli chodzi w glanach. Hipokryta
jestes drogi panie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 lipca 2011 o 16:51
@Emce, jasne, że nie jest powiedziane, ale to działa także w drugą stronę. Nie jest pewne czy ktoś kto jest wielkim skeatem, nie będzie za 3-4 lata śmigać w glanach.
Co do ubioru, to nie chodzi wcale o pokazanie "swojej zajebistości", lecz w pewnym sensie uzewnętrznienie własnego ja. Natomiast odnośnie środowiska, grupy rówieśniczej.. to też jest inaczej, dana osoba zadaje się z takimi ludźmi, z którymi najbardziej się utożsamia, ma o czym porozmawiać. Normalnym jest, że zawsze idzie się w takie środowisko, które nam samym będzie odpowiadać. Zadajemy się najczęściej z ludźmi o podobnych zainteresowaniach lub poglądach lub po prostu z takimi z którymi nam się "lekko" rozmawia.
@Kyd, nie chce mi się czytać wszystkiego jeszcze raz od początku, ale chyba Emcet nie mówił o wszystkich, a o poszczególnych jednostkach.
Druga sprawa, że w tej chwili to Ty z góry zakładasz, że on by założył to i to. Takie myślenie jest też nieco bezsensu.
@Emcek, to po jakiego ciula wyskakujesz z tym, skoro nawet nie znasz ani jednej takiej osoby, tylko przypuszczasz, ze takie istnieja ? Moze pogadajmy o pseudo pozerskich fanach hip hopu, ktorzy mysla, ze noszenie spodni z krokiem w kolanach, basseballowej czapki i sluchanie Firmy czyni z nich wielkich znawcow hip hopu ? Bo ja nie znam osobiscie takich, ale gdzies na pewno tacy sa, tylko po cholere wytaczac wszystkie nieznajome, acz prawdopodobne przypadki osob, ktore zaprzeczeaja sami sobie ? Nie znasz osobiscie mealowego pozera ? To sie po prostu nie odzywaj, bo nie ma w tym celu zadnego.
H5PL zgadza sie to jest typowy (Twój) strój metalowy ale właśnie z lat 80. w latach 90 zaczeły sie ropowszechniać glany. a co do wyszukiwania praktycznych zastosowan glanow to moge dodac ze dobrze sie na stalkapach prostuje sledzie do namiotow ;)
Akurat mylisz się, firma która robi TE buty, robi je ręcznie. Wiem, bo sam mam od nich glany i wszyscy się dziwią że mnie nie obcierają, a przysięgam, że mógłbym do nich skarpetki "stopki" ubierać i nie zmieniło by się to;)
To najwidoczniej miałam pecha, że glany, które noszę przez pierwsze dwa miechy nieźle obcierały, nale przyznam i tak, że w tzw. skejtach jest w cholerę goręcej niż w glanach.
z tego wynika że prawdziwy metal nigdy nie potrafi się dobrze ubrać. sam kiedyś byłem metalem. I przestałem nim być wizualnie głównie za sprawą dość monotonnego i co tu dużo ukrywać wieśniackiego stylu ubierania się. generalnie przynależność do subkultur to stylistyczne samobójstwo
Prawdziwy metal nie musi udowadniać swojej "prawdziwości" poprzez noszenie glanów. Zresztą glany to przede wszystkim domena słodkich "tru" dziewczynek.
Dobra jak spotkasz metala, to mu to w twarz powiedz, a nie na demotach. Zobaczymy czy wtedy będziesz takim cwaniakiem ;> Btw- np. ja umiem biegać w glanach, więc kolego to mogłyby być Twoje ostatnie słowa w życiu : P. Też jesteś gównem, pozdrawiam Cie bardzo. :)
haha, pewnie że powiem. szczególnie że spora większość metali to zwykłe pozerskie no-life'y sucharki, więc nie rozśmieszajcie mnie z tym ginięciem. Lepiej srajcie dalej w pory przed dresami ; ) Poza tym, prawdopodobnie znam się na muzyce metalowej lepiej niż większość z was cwaniaki. Pozdrawiam serdecznie.
H5PL:
Z całym szacunkiem ale zaprzeczasz sam sobie.
Pierw piszesz: "W ŻYCIU NIE UBRAŁBYM GLANÓW"
A potem: "w moim odczuciu znacznie
wygodniejsze są zwykłe adidasy/trampki i w takowych butach czuję się zdecydowanie lepiej."
Skoro nigdy nie ubrałbyś glanów, więc zgaduje, że nigdy ich nie nosiłeś. To skąd do diabła możesz wiedzieć, że adidasy i trampki są wygodniejsze od glanów?
Sama chodzę w glanach. W zimę mam je na stopach zawsze. W ciągu lata w glanach chodzę tylko na koncerty, a na co dzień przerzucam się raczej na trampki.
Pod niektórymi względami masz racje. Bo sama znam osoby które, chodzą w glanach tylko na pokaz. Jednak większość jest w nich zwyczajnie wygodnie, tak jak tobie w adidasach.
zapomnieliscie ze w glanach nie chodza TYLKO metale, ale kazdy moze je nosic:)Nie jestem metalem a mam kilka par glanow, pozdro dla myslacych tylko sterortypowo czyli glany=metal
Każdy piętnastolatek nie musi być od razu pozerem. To raz, a dwa- sama mam glany. Nie, nie dlatego, że chcę się
pokazać, że słucham metalu... Po prostu podobają mi się bardziej niż inne buty. Nie czuję się dobrze w bluzach z
kapturem, w trampkach, balerinkach. Za to preferuję, jak już wspomniałam, glany, gorsety i czerń (czasem czerwień i
zieleń). Dlaczego? Ponieważ podoba mi się to. To jest mój styl. A za pozerstwo uważam właśnie np. nastolatki
noszące pacyfki, a nie wiedzące co dany symbol oznacza.
Natomiast nie rozumiem dlaczego kilka osób tu uznaje, że
glany noszą tylko osoby 17 letnie? Mam w swym kręgu znajomych naprawdę porządnych ludzi mających nawet po 30 lat. I
co w tym złego, że im się to podoba? Że wolą glany od białych adidasków? A, właśnie, bym zapomniała. Ten Pan,
który napisał, że woli białe adidasy, bo to jest prawdziwy styl metalowców... Czyli ubierasz je, ponieważ jesteś
metalowcem i MUSISZ nosić białe buty, bo wtedy to jest prawdziwy styl metalowców?
PS Latem da się chodzić w
glanach. Tak, ubieram latem glany. Próbowałam raz założyć trampki (nie lubię ich, ale tylko próbowałam), lecz było mi w nich zdecydowanie goręcej niż
w glanach.
Latem też ubieram sandały, żeby nie było.
Pozdrawiam i dziękuję.
_
Oświadczam, iż to tylko moje
zdanie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 lipca 2011 o 21:40
Glany nie mają nic wspólnego z muzyką metalową, skąd wam sie takie pomysły w ogóle biorą? Mnie na koncertach ludzie w glanach wkurzają, bo dostać glanem w zęby albo w głowe nie jest przyjemne, a nie chodzi o to zeby sobie krzywdę zrobić tylko dobrze się bawić. Zawsze BIAŁE BUTY!!!
co jak co ale smieszne jest mowienie o JAKICHKOLWIEK butach "uniwersalne"... a co do glanow to dziwie sie tym ludziom co
MUZYKA "nakazuje" im ubierac sie tak a nie inaczej... bo gdyby "metalu" nie sluchali to nie byloby glanow i ubioru na
czarno... poza tym wasi idole we wczesnych latach nie nosili glanow.. (tak jak panowie wyzej pisali - a nawet zdjecie
ktos dal).. wiec poglad ze glany to pozerstwo i caly ten ubior na czarno jest prawdziwy... chec przynaleznosci..poprzez
manipulacje muzyki...a nie ze z wygody.. skoro takie super glany sa to czemu ja ich nie nosze?.. poza tym lubie muzyke
clubowa.. i ta muzyka tez moze manipulowac ubiorem... a mimo wszystko nikt mnie nie widzial na imprezie w bialych
rekawiczkach czy czapkach ch*j wie jakich... glany kojarza mi sie przede wszystkim z wojskiem.. a rozumiem ich zalozenie
na koncert w blocie.. wtedy naprawde maja ZASTOSOWANIE.. aby nie nabawic sie kontuzji. i dla mnie prawdziwy metal to ten.. ktory zanim zaczal sluchac metalu byl "normalny", a jak przyszlo co do czego to NIE zapuszczal wlosow, NIE zakladal odrazu glanow, Nie ubieral sie na czarno, oraz NIe poszedl za "trendami" ubioru i wygladu.. to jest PRAWDZIWY METAL... zwiazany z MUZYKA a nie z WYGLADEM !!!!!!!!! i prawdziwy metal NIE MUSI tych wszystkich rzeczy robic i KAZDEMU pokazywac ze jest METALEM...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
24 lipca 2011 o 17:46
czy ja wiem... zwykle ubieram się na czarno, noszę glany... nie jestem metalem. tak, gdybym nie poznała metalu pewnie do dziś chodziłabym od góry do dołu na zielono, albo robiła się na visuala, ale poznałam metal, poznałam czerń i glany... i dobrze się w tym czuję. No i nie myl metala z kindermetalem. Prawdziwy metal nosi glany bo chronią, są na każdą pogodę i nie stracisz nóg w pogo, chodzą czarnych koszulkach i bluzach zespołów bo tak lubią nie na pokaz tylko dla siebie, noszą skórzane "nieśmiertelne" kurtki, bo są na lata... Tych ludzi nazywa się "metalami", a nie każdego kto słucha metalu. Ani też "zbuntowanych" dzieciaków w nowiutkich, drogich rzeczach prosto za kasę mamusi. To ci zaraz zapuszczają włosy, kupują nowe superciuchy. I wiedz że glany są wygodne - noszę je od 5 lat, na każdą pogodę (prócz ekstremalnego upału :P) i uwielbiam za wygodę. No i nikt nie zgniata mi stóp w autobusie... zresztą łatwiej kupić glany nawet większe ale sznurowane do polowy łydki niż dopasowane sandałki na rozmiar 35...
no wlasnie widzisz :) jednak "poznanie" muzyki metalowej ma wplyw na pozniejszy ubior ANIZELI "wygodnosc" (watpliwa wg mnie) tych glanow...muzyka "nakłoniła Cie" do sprobowania.. gdyby tego nie bylo to mysle, ze nie włozylabys ich... bo zanim je zalozylas i chodzilas, to ide o zaklad, ze myslalas o glanach jako o butach ktore sa mega ciezkie i stworzone na potrzeby armii.. ale wystarczylo ze raz posluchalas TEJ muzyki, potem zobaczylas, ze kazdy w takim obuwiu chodzi (kazdy w tym gatunku), potem doszlo jeszcze pare koncertow i masz co masz:) a o wygodnosci mi nie pisz bo tego "argumentu" nie zrozumiem:) bo koordynacja w nich jest strasznie zminimalizowana..
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
24 lipca 2011 o 21:20
Ględzicie o metalach a zapominacie np o punkowcach... a oni to co? szpilki zakładają? ja sam noszę glany cały rok. Każdy mówi "Ooo, metal!" a ja nim nie jestem. Wolę reggae, SKA, punka, muzykę instrumentalną a do glanów tylko dżinsy. Czyli co, jestem podróbą jakiejś subkultury? Co do noszenia w lato-była kiedyś sytuacja, że z kumplami i koleżankami pojechaliśmy nad wodę; był ogromny skwar, każdy w klapkach, japonkach itd a ja w glanach. Wówczas jedyną drogą nad te bajoro była wąska ścieżka prowadząca w dół stromego pagórka. I gdyby nie ja to wszyscy by się chyba zawrócili. A ja schodziłem bokiem, klinując buta w ścieżce i tak zeszliśmy. Glany są praktyczne; tak uważam i kropka! Nigdy nie wiesz kiedy się przydadzą.
Noszę glany, ubieram się na czarno a czasem na "kolorowo" i nie przypisuje się do żadnej subkultury. To inni ludzie to robią. Dla siebie samej jestem po prostu dziewczyną, która lubi chodzić w glanach i trampkach, której się to podoba i tyle. To źle?
Przeczytałem pobieżnie początki tej konwersacji i popieram zarówno eMCe88 jak i innych, osobiście chodzę w glanach w wakacje, ale bez przesady po pierwsze 90% ludzi chodzi w lecie w glanach bo wg. nich taka "moda", a o metalu wiedzą tyle co ślepy o kolorach. Ale nie zapominajmy że w glanach nie chodzą tylko metale...
takie sandały to mogą sobie kindermetale fundować, razem z nowiutką i czyściutką kurtkę skórzaną. Nie jestem metalem (choć słucham metalu), ale denerwują mnie te wszytskie kindermetale, które myślą że są fajne, i denerwuje mnie to że jak założę glany czy koszulkę zespołu to mnie zaraz od nich wyzywają. hah, tak na marginesie znalam keidyś chłopaka w glanach, co na piechotę pół Polski szedł i jak już nie mógł, to sobie wyrżnął w nich otwory scyzorykiem :P
Je*ć to!
Słucham metalu od kilku lat.
Dopiero w tym roku zamierzam kupić glany. Wiem wszystko o zespołach których słucham i nie uważam się za pozerkę.
Ubieram się na czarno, ale ja nie wyobrażam sobie siebie w czymś innym.
I proszę, nie porównujcie glanów do adidasów bo to absurd!
Przeczytałam uważnie powyższe wypowiedzi. Można się z nich czegoś dowiedzieć ;p
Rodzaje metalu są różne. Ich słuchacze wyglądają różnie, a jeśli ktoś słucha wielu odmian? Czy nadal ma nosić białe adidasy?
Choć prawdą jest, że trafiają się pozerzy. Może szukają siebie i nie wiedząc, że są dopiero w połowie drogi zbytnio się angażują?
rozumiem ubierac sie na czarno BO TAK CI PASUJE.. BO LUBISZ... sluchasz metalu od kilku lat a teraz decydujesz sie na glany? bo co ? bo muzyka tak "nakazuje"? na to wychodzi niestety... muzyka Cie zmienia..bo jakbys metalu nie sluchala to ide o zaklad, ze glanow bys nie zalozyla :)
gamer87 Mój drogi, mi na przykład podobały się glany już od dziecka (mama i tata noszą) tyle, że ich
nie
miałam.
Zaczęłam słuchać metalu i zapragnęłam ich dla siebie. A powiedzmy karolcia (piszę
''powiedzmy'')
zobaczyła glany dopiero na nogach jakiegoś wokalisty death metalowego zespołu. I jej się
spodobały... Taka opcja
też może istnieć.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
25 lipca 2011 o 10:39
metalla nie jestem Twoj :D nie gustuje w metalowkach bo sa dla mnie aseksualne :D no wlasnie "zobaczyla u kogos" albo "moja mama i tata nosza" albo "zaczelam sluchac metalu"... masz slowa kluczowe dla tego demota :) bo skoro glany Ci tak zayebiscie pasuja to czemu metalu sluchasz?:) chodzi o buty w koncu czy muzyke bo juz nie czaje :) i sami sie niektorzy gubia w swoich komentach :) oraz wychodzi na moje :)
Gamer, ''mój drogi'' to zwrot grzecznościowy. Haha, aseksualne XD.Jesteś super- ja na przykład nie
potrafiłabym
ocenić kogoś przez internet, że jest aseksualny. Ale okay, nie o to tu chodzi.
Dlaczego zaczęłam
słuchać
metalu? Może mi się zaczął podobać? Gusta są przecież różne. A jakoś nie lubię muzyki wylansowanej
w mediach.
Zresztą od dziecka ktoś od czasu do czasu puszczał mi muzykę metalową, rockową. Ale to już inna bajka.
Chodzi
tu o buty i o muzykę. Po prostu podoba mi się metal i lubię glany. Znam pewnego chłopaka, który nie nosi
glanów,
bo mu się nie podobają, a słucha metalu. I co? Przecież nie będę Go za to wyzywać, nie podobają mu
się- OK.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
25 lipca 2011 o 23:30
H5PL to są twoim zdaniem "prawdziwe" metalowe zespoły? :D a rammstein to oczywiście gówno? :D hehe skończ już dziecko bo kurczę powoli robi się żenua. W białych adidasach możesz sobie popylać oczywiście - dresiki też w nich chadzają :P Zrób też sobie fryzurkę a'la czeski hokeista bo przecież wszyscy twoi ulubieńcy z gównianych amerykańskich(:D) zespołów też takie mają. Aha i bardzo się cieszymy że masz "banda" i wszyscy chodzicie w białych adidasach na koncerty :D
Kochany true mroczny kolego, jakbyś się chociaż trochę orientował na scenie metalowej to zauważyłbyś, że umieściłem tam polskie zespoły - Turbo i Acid Drinkers. Ja osobiście nie ograniczam się do amerykańskich zespołów, słucham niemieckich, brytyjskich, polskich, kanadyjskich etc. więc proszę Cię... ;)
@gamer87
Nawet jeżeli muzyka mnie zmieniła, gdybym nie chciała to bym się tak nie ubierała.
Pozwolę sobie zauważyć, że najpierw zostało zadane pytanie- Dlaczego niektórzy zakładają glany w upał?- odpowiedź została zyskana, ale teraz kłócimy się o obiór. Najśmieszniejsze jest to, że piszesz iż rozumiesz, ale nadal masz jakiś problem.Prawdą jest, że muzyka potrafi "decydować" o ubiorze, ale nikt nam tego nie narzuca, to nasz wybór. Nie można twierdzić, że ktoś nie jest prawdziwym metalem, bo wygląda jak wygląda. Metal mam w sercu a ubiór wybrałam taki bo tego chciałam.
Metalowym wojownikom i armii ich przeciwników przypominam, że w pierwotnym założeniu członków subkultury metalowej miała łączyć słuchana muzyka. Żadne buty, styl ubierania czy długość włosów-tylko właśnie muzyka.
H5PL to wiedz, że stolicą metalu nie jest ani ameryka, ani jak tam mówileś kanada tylko kraje skandynawskie. Wasz wygląd bardziej się kojarzy z amerykańskimi redneckami niźli z jakimkolwiek gatunkiem metalu
W krajach skandynawskim również są dobre zespoły metalowe, przede wszystkim myślę o bandzie Sonata Arctica i
EUROPE
(tak, tak... wiem że zostanę wyśmiany, że słucham obok speedu, power, thrashu i deathu jeszcze glamu). A stolicą
metalu
w
cale nie są takowe kraje. Skąd ta podstawa? Heavy Metal i Black Metal (poczytaj o zespole Venom) powstały
w
Wielkiej Brytanii, Power Metal, Thrash Metal, Glam Metal i Death
Metal wywodzą się z Ameryki... Wszyscy Ci
pozerzy
ubierający się na czarno i uważający że metal jest z krajów skandynawskich NIC NIE WIEDZĄ O KORZENIACH
TEJ
MUZYKI. Przykro mi ale metal nie kończy się na darciu mordy i zespołach jak Burzum czy Mayhem etc.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
10 razy.
Ostatnia modyfikacja:
25 lipca 2011 o 21:12
H5PL, uważasz, że ubierający się ludzie na czarno słuchający metalu to pozerzy... A mówią tak o innych dajesz
trochę znać, ze sam nim jesteś. Że Ty uważasz się za takiego właśnie ''tró.''.. To raz, a dwa- a gdy ktoś po prostu lubi czarny kolor? Też jest pozerem? Pozer to
ktoś, kto na siłę chce udawać metalowca. A jeśli ktoś jest metalem, słucha metalu, wie wszystko o swoich
ulubionych zespołach i uwielbia czarny kolor i glany? Też wg. Ciebie jest pozerem? Irytuje mnie takie rozumowanie!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 lipca 2011 o 23:29
Do glanosandałów nosi się skarpetki czy nie?
Słucham heavy metalu, speed metalu, thrash metalu, power metalu, death metalu, punk rocka... Na ogół noszę glany (jestem sobą, tj. subkultury metalowców i subkultury punkowców). Podczas pracy w sadzie zdarzyło mi się założyć jakieś adidasy, noga bardziej się w nich pociła niż w glanach.
Skóra to skóra, a nie jakiś sztuczny materiał!
Glany pierwotnie były punkowe. Lubię je i noszę, koleżanki pytały mnie, czy nagi mi się nie gotują?
Latem (powyżej 23 stopni Celcjusza) zakładam sandały, japon ki albo balerinki. Glany są całoroczne. W wojsku noszą podobne obuwie przez cały rok. Glany są dobre w góry, do pogo (niezależnie od T).
PokolgeP
Para Wino
Fanow metalu łaczy muzyka i koniec. Glany czy biale adidasy, dlugie czy krotkie wlosy, dzinsy czy bojowki jest mi wszystko jedno. Moimi ulubionymi zespolami sa wlasnie Judas Priest, Manowar, w.a.s.p., Saxon, Iron Maiden, ozzy osbourne etc. Oni nie nosili glanow lecz ja je nosze na zmiane z innymi butami i nikt mi nie powie ze to jest jakies udawanie. Jezeli ktos nie chce nosic glanow niech nie nosi.
@H5PL
Jeśli według Ciebie noszenie jeansów rurek to ubiór "prawdziwego metalowca" to gratulacje palancie.
Posłuchaj sobie Mayhem, Bathory Immortal, Darkthrone. To jest metal. Jeśli ktoś nazywa siebie "metalowcem" słuchając heavy/thrashu to jest krótko mówiąc idiotą, którego satysfakcjonuje zwykła melodyjka. Jedynie Black/Death wprowadza jakąś awangardę w tej muzyce.
I tak na przyszlosc...z zespołów przez Ciebie wymienionych tylko Slayer jest pionierem tej muzyki. Metallica- 4 płyty dobre nic poza tym i nie, Metallica nie stworzyła thrashu, zrobił to zespół Overkill 2 lata wcześniej. Pionierzy to Black Sabbath, Judas Priest i Led Zeppelin. Nikt więcej.
Co oni widzą w tych glanach ? Niewygodne to i brzydkie jak gówno pływające po wodzie . Ale co tam , trzeba pokazać jakim to sie koksem nie jest i zapieprzać w tych trzewikach w 40° . Bo ja jestem taki Tró i słucham metalu , czyli najlepszej muzyki na świecie . Denerwują mnie tacy co glany założą , koszulka Black Sabbath jest , pieszczochy z 20 cm kolcami - czemu nie , ale podać jakiś utwór oprócz Paranoid i Iron Man to cisza ! Pare razy widziałem jak dresiarze nauczyli takich typków manier jak puszczali "metal"(Slipknot) na cały regulator w busie . Jedyne czego żałuje to to że im nie pomogłem . Pieprzeni pozerzy
Prawdziwy metal nigdy nie założy glanów. ^^
prawdziwy metal nie musi się lansować na metala bo po prostu nim jest ;)
eMCe88:
Ciekawostka: w glanach wcale nie jest tak gorąco, jak się wydaje. )
eMCe88, co z tego jak to wygląda. Jeśli komuś jest wygodnie to niech tak nosi.
W noszeniu glanów nie chodzi o lansowanie. Po prostu są przydatne do "metalowego" trybu życia. Niektórzy lubią je nosić nawet jak jest ciepło. Sama próbowałam wyjść w glanach jak było >20stopni i dało się wytrzymać, aczkolwiek wolę przewiew. Mój kolega twierdzi, że w lecie glany przez wysoką i grubą podeszwę izolują od gorącego podłoża. Coś w tym jest, ale rekompensuje to skóra nieprzepuszczająca powietrza.
lola a co to jest ten "metalowy tryb życia"?
Prawdziwy metal jest przyzwyczajony do piekielnych temperatur :D
eMCe88, w takim razie mało widziałeś. Nawet kiedyś w mojej parafii był kleryk, który nosił glany.
Metalowy tryb życia w kontekście koncertów. Zapraszam na koncert death metalowy w trampkach albo lepiej w klapkach :)
To, że wyśmiewasz innych za to jak się ubierają świadczy tylko i wyłącznie o Tobie. Każdy ma prawo ubierać się jak chce nawet jeśli ma to przeczyć Twojej "logice ubioru".
lola, ale koncerty metalowe to są raz na jakis czas a nie codziennie. nie powiesz mi że każdy metal który idzie w
glanach jest akurat w drodze na lub z koncertu. więc tylko potwierdzasz to co piszą inni, noszenie glanów to tylko
wymysł samych metalowców którzy po prostu potrzebują uczucia przynależności i na siłę wynajdują jakies
praktyczne powody noszenia glanów. tylko że to i tak się kupy nie trzyma. nie wmówisz mi, że to że jakiś metal
raz na miesiąc pójdzie na koncert wymaga noszenia koncertowego stroju przez niego cały czas. owszem, masz rację że
każdy moze ubierać się tak jak chce, i nikt normalny tego nie neguje. ale to jak się ubieramy świadczy także o nas
samych - wiesz co to jest dresscode?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lipca 2011 o 13:42
W 100% zgadzam się z wypowiedzią Shpek'a, prawdziwy metal nigdy nie założyłbym glanów... Glany to
buty
dla
pozerów, którzy ubierają je tylko i wyłącznie by pokazać jacy to są mega mroczni i true, dla mnie to
jest
żenada
na całej linii - jak widzę kogoś w glanach, to mi się go żal robi. PRAWDZIWI METALOWCY CHODZĄ W
BIAŁYCH
ADIDASACH
BĄDŹ TRAMPKACH. Spójrzcie proszę Panie i Panowie na zdjęcia zespołów jak Death, Sepultura,
Megadeth,
Slayer czy
Anthrax bądź też Metallica z lat 80'... WSZYSCY MAJĄ BIAŁE ADIDASY, bądź TRAMPKI. Dodam ze
swojej strony, że słucham nałogowo metalu - mam własny band Thrash/Speed Metalowy i regularnie chodzę na koncerty
metalowych kapel... W ŻYCIU NIE UBRAŁBYM GLANÓW, tak jak reszta kolegów z mojego zespołu. Na każdym koncercie mam
białe adidaski i jeansy rurki na sobie... BO TO JEST TYPOWO METALOWY STYL UBIORU.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 lipca 2011 o 13:21
@eMCe88 Panu już dziękujemy.
@eMCe88, mam pełną świadomość tego, że naraziłem się właśnie true dzieciaczkom. No cóż, większość takowych
ludzi chce się po prostu wybić, wylansować w swoim środowisku... gdy w głowie brakuje oleju, trzeba zaistnieć
kupując glany i 'szpanując na dzielni'. No cóż, zepsuję Wam teraz dzieciństwo moi true mroczni przyjaciele, o to
proszę: http://i56.tinypic.com/2yux2tt.jpg Który z członków którego kolwiek z tych zespołów ma na swych stopach
glany? ŻADEN.
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 lipca 2011 o 13:44
Emce, po prostu nie chce patrzeć na napinające komentarze w twoim stylu. Sam słucham metalu i uważam, że nie
potrzebnie naskakujesz na inne subkultury. To jest wolny kraj i każdy może robić co chce z kim chce, jak chce i kiedy
chce. Nie obchodzi mnie co myślisz na temat ludzi noszacych glany, bo to jest ich sprawa i sami zakleszczacie swoje
umysły tezą, że to pozerzy...lol.. Tak, mam 15 lat detektywie... Oh, no kretyn po prostu jeśli oceniasz ludzi po wieku...-.-
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 lipca 2011 o 13:49
@Wyciskaczi, patrząc na Twój avatar, dochodzę do wniosku że NIGDY nie słuchałeś dobrych metalowych zespołów... tylko jakiejś komercyjnej pseudo metalowej popowej papki jak Rammstein. Który de facto lansuje taki styl ubioru, no cóż - przykro mi jest, że ludzie są tak ograniczeni i myślą że METALOWIEC chodzi tylko i wyłącznie na czarno/moro w glanach i jest mroczny jak tysiąc szatanów... szkoda.
To moja sprawa jakich słucham zespołów...zabijacie mnie tymi komentami we dwóch :D
H5PL, jesli po moim avatarze jesteś w stanie się dowiedzieć o wszystkich zespołach których słucham, to się zgłoś do KGB...tam szukają Jedi. Poza tym k#rwa...ludzie, po co te dyskusje, niech kazdy słucha tego co chce i nie wtracajmy się nawzajem w nasze przywyczajenia i styl ubioru :D Bo co? Jak się nie podoba, ze w zimie nosze glany, to zdejmiecie mi je siłą na ulicy i założycie sandały z opon? Na tej stronie coraz wiecej pseudo postępowych "polaczków"
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 lipca 2011 o 14:04
a ja w ogóle nie rozumiem, po co słuchacze metalu koniecznie ubierają glany, i jak najczarniejsze ciuchy. widać bardziej niż słuchanie metalu interesuje ich samo bycie metalem.
H5PL, dla mnie bez znaczenia jest czy metal ma nosić glany czy białe trampki. w ogóle nie rozumiem jakiegoś "true"
ubioru, niezależnie od tego jaki ten ubiór ma być. że sepultura i metallica? no i co z tego? bezmyślne małpowanie
po innych nie jest specjalnym powodem do dumy. Bruce Dickinson miał tragiczną grzyweczkę na głowie i żółte zęby.
To też ma być wizerunek prawdziwego metalowca? właśnie z tego względu skrytykowałem ubiory subkultur. to jest
tylko i wyłącznie potrzeba przynależności wynikająca z młodego wieku. dzisiaj slayery, metallice i sepultury
chodzą w dresach i mają głeboko w dupie to czy ktoś nazwie ich ubiór true czy fake
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lipca 2011 o 16:58
@przycinator, warto podkreślić pozerzy metalowcy... słucham metalu, mam własny old school thrash metalowy zespół
(zagrałem w swoim życiu już kilkanaście koncertów) ale nigdy nie chodziłem ubrany cały na czarno i nigdy nie
miałem glanów na swych stopach.
@egoiste, no i masz całkowitą rację, ja ubieram się po swojemu - nie wzoruję się na nich. Aczkolwiek, próbuję otworzyć oczy wszystkim true którzy ubierają się na czarno, że to wcale nie jest fajne.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lipca 2011 o 14:03
@file, to czy są wygodniejsze to tylko i wyłącznie kwestia subiektywna... w moim odczuciu znacznie wygodniejsze
są
zwykłe adidasy/trampki i w takowych butach czuję się zdecydowanie lepiej. Na koniec dodam, że większość
takich
true glan metalowców sama rzuca na prawo i na lewo obelgami wobec osób które chodzą ubrane na kolorowo, w
wąskich
spodniach i mają nie co inne gusta muzyczne. Większość osób chodzących w glanach, chodzi w nich tylko i wyłacznie dla szpanu, a nie 'bo są wygodne'.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 lipca 2011 o 14:17
@file "I nie wiem co pozerskiego jest w posiadaniu własnego stylu" żaden członek jakiejkolwiek subkultury nie może pochwalić się własnym stylem, bo przecież to zawsze jest przyjmowanie jakiegos wzoru. swoją drogą nie pitol o tym że metale wybierają glany ze względu na kwestię ich praktyczności bo to już brzmi absurdalnie głupio
@file Całkowicie popieram. Emce...wiemy..jesteś już gwiazdą tego portalu i wiem, ze jak jest jakiś demot nawiązujacy do metalu, to w komentarzach znajde twoja batalię na posty. Kazdy się ubiera jak chce i nikomu nic do tego. W glanach mi się chodzi wygodnie, ale nie ubieram ich latem z prostego powodu - cieżko sie w nich biega, a wiadomo, że w zimie i tak nie bede biegł za np. autobusem, bo nie jestem ruskim cyrkowcem, żebym nie połamał nóg. Co do wieku, to sam nie wiesz chyba co piszesz, bo jeśli uważasz, że nie nawiazujesz do tego ile mam lat, to przeczytaj pare komentarzy wyżej. Tyle na ten temat.
Spoko, myślisz, że jakbym chciał pograc w kosza, to bym ubrał glany? -.- I tak nie moge ani grac w kosza
ani
pojeździć na rowerze, ale nie jestem idiotą, żeby do sporów zakładac glany...A są wygodne do zwykłego
chodzenia...a czy są uniwersalne? Sa na swój sposób..przejdziesz w nich kazda kałuże i wejdziesz na teren, na
którym Najaczki zawodzą. Co to Twojej zedytowanej wypowiedzi...uważam, ze wiem dużo na temat moich ulubionych zespołów, bo mam taki może durny nawyk, ze jak poznaje nowy zespoł, to nawet zapamiętuje mimowolnie ich dyskografię, nazwiska członków zespołu... Poza tym...po co nawet to znać? Jak człowiek lubi muzyke, której słucha to jego sprawa, czy zna nazwe każdego albumu...
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 lipca 2011 o 14:33
już mówiłem, że nie ubieram glanów non stop...to są dla mnie buty na okresloną pogodę (deszcz, śnieg) i nie
obchodzi mnie czy buty sa uniwersalne czy nie, bo przecież chyba chodzi o to, zeby sie w nich dobrze czuć. Z glanami
jest jak z cabrio - może i nie są uniwersalne jak inne modele, ale w swoim sezonie nie mają sobie równych.
Może ci się wydaje, że jestem mrocznym emo, które siedzi przed kompem i ostrzy żyletke..jeśli tak to stereotypy atakują. Po moim ubiorze nie byłbyś w stanie wywnioskować jakiej słucham muzyki. Noszę "normalne" ciuchy cokolwiek to znaczy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lipca 2011 o 14:42
No wlasnie, teraz zrobila sie jakas moda wsrod dzieci, ze metale rzekomo maja cos wspolnego z glanami, smiech...
@file - przykro mi to pisać ale pierdzielisz pan. Że glany wygodniejsze od normalnego obuwia? Po pierwsze dlaczego uważasz że to "normalne" obuwie to jedynie adidasy? Zresztą te są nie raz także wykonane przynajmniej w częsci ze skóry, reszta materiału jest elastyczna i dostosowuje się do stopy oraz przepuszcza powietrze, ponieważ z definicji but sportowy ma być ekstremalnie wygodny i "oddychający". A to co jest poza glanami i sportowymi butami to bardzo szeroki rynek obuwia. Zobacz sobie np półbuty Bossa, Hilfigera czy chociazby Apii. To są także skórzane buty, z elastycznej cieńkiej skórki, jak najbardziej oddychające i wygodne. Zresztą co do wygody - zważ jednego glana i jednego zwykłego buta np z tego linka: http://moda.allegro.pl/polbuty-domeno-1369-czarne-r-42-co-za-buty-i1713717356.html . No i po co komuś w mieście buty chroniące go przed urazami z bieżnikiem jak do desantu? To tak samo jak widuje tych studenciaków którzy jezdżą z uniwerka do domu tramwajem w kurtkach campusa, plecakiem alpinusa i w butach trekkingkowych podczas gdy jedyna przeszkoda jaką na tej trasie napotkają to krawężnik.
Nie ma sensu się kłócić bo każdy nosi co mu się podoba i że tak powiem h*j nam do tego. Ja przy 30 stopniowym upale noszę skejtówki bo tak mi sie podoba i jest mi w nich wygodnie, a jakby nie patrzeć skejtem nie jestem. Chodzi mi o to że nawet gdy te osoby skrytykujecie nie sprawicie że przestaną nosić glany. Mnie wkur**ają dziewczyny po 13, 14 lat, które przy upale noszą długie rurki i skóry (chociaż to już rzadziej) ale ja się w ich styl nie wpier**lam i tyle. Radzę wam zrobić to samo bo to do niczego nie prowadzi.
Jak wy metale mnie bawicie -_- Jakie glany jak wy z domu nie wychodzicie tylko cwaniakujecie przed kompem...taaa minusujcie mnie, śmiało ;)
@SheepDog, Tak się składa, że liczba koncertów metalowych na jakich byłem - jest znacznie wyższa od Twojego IQ. Na żadnym z nich nie miałem na sobie glanów, a białe adidasy - a będąc na nich, wchodzę w sam środek pogo.
Niestety, nie mamy 2012 roku, a 2011 - a Behemoth akurat jest przykładem odległego podgatunku muzyki metalowej -
grają/grali (nie orientuję się) w końcu Black Metal. W przypadku Black Metalu ubieranie się na czarno jest
elementem scenicznym, jest to po prostu zwykły chwyt marketingowy z ich strony, aby takie dzieciaczki jak Ty myślały
jakie to nie są true. Zauważ, że lider tej grupy - Adam 'Nergal' Darski poza sceną chodzi w normalnym obuwiu i
jeansach (na dodatek rurkach!). Natomiast co do grupy które raczyłem wymienić, jakby nie było - są to pionierzy i
pierwsi promotorzy muzyki metalowej na świecie i w Polsce, należy się dla nich ogromny szacunek bo to oni wymyśli
ten gatunek. Moim zdaniem, z metalem nie powinno się identyfikować żadnego obuwia - niech każdy nosi to co chcę,
byle nie nosił się jakim to jest TRUE METALEM bo ma glany, obnosząc się tym jacy ludzie w innych butach są gorsi - a to naprawdę dobija.
Zmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 lipca 2011 o 20:56
Według mnie słuchanie metalu i naprawdę kochanie go nie wyklucza ubierania się na czarno i chodzeniu w glanach. Ja gdy pokochałam metal ubierałam się normalnie, a potem ubierałam się "metalowo" po to, żeby inni metalowcy mogli mnie rozpoznać ^^ Bardzo kocham tą subkulturę i muzykę i nie wiem skąd ten pomysł, żeby ubieranie się na czarno od razu tworzyło z Ciebie pozera. Oczywiście jest dużo pozerów, ale... Nie każdy ubierający glany i czarne ciuchy musi kochać tą muzykę. Może po prostu uwielbiać tą subkulturę i pragnąć się z nią zapoznać, to po prostu fascynacja. Według mnie jechanie po takich osobach jest naprawdę okropne, zwłaszcza, że oni nie chcą źle. Jednakże, stwierdzenie, że każdy metal musi nosić glany i ubierać się na czarno jest nazwyczajniej głupie. Szczera miłość do tej muzyki i styl ubierania się to zupełnie co innego.
Po za tym, eMCe88 - słyszałam, że gdy ktoś nazywa innych pozerami, najprawdopodobniej sam nim jest... (:
Tak naprawdę z glanami jest tak samo jak z długimi włosami.
Jest to tylko kwestia tego czy ktoś się z tym dobrze czuje.
Sam nie jestem metalem, słucham najwięcej muzyki tego gatunku, natomiast nie utożsamiam się z tą subkulturą.
Aczkolwiek znam wielu ludzi metalowców i bynajmniej nie są to pozerzy, chodzą tak aby odpowiadało to ich gustom. Z reszta, jak chyba każdy z nas.
@Emcek, wczoraj to przeszedles samego siebie. Czasem tak sie zakotlujesz w swej jedynej slusznej racji, ze nie
widzisz
jakim kosztem jej bronisz. Wez nabierz odrobine dystansu i zobacz jakiego durnia z siebie tu robisz. To juz nie
ma
znaczenia, czy masz racje co do tych glanow, czy nie masz. Po prostu Ty nie znasz umiaru, nie wiesz, kiedy
powiedziec
sobie "dosc", bo Ty nie umiesz sobie wyobrazic takiej sytuacji, w ktorej Ty nie masz racji. Dlatego czesto
sie
asekurujesz na koncu komentarza w stylu "pewnie teraz mnie zminusuja gimbusy/plastiki/metalowcy" - bo uwazasz, ze
racja
musi byc po Twojej stronie, a jak ktos uwaza inaczej, to znaczy, ze uderzyles bezposrednio w czyjs slaby punkt i
dlatego
sie msci minusami. Boze, jestes taki zadufany w sobie, ze nie widzisz ile absurdu miesci sie w niektorych
Twoich
polemikach. A gdy ktos zmeczy sie dyskusja z Toba, to wypisujesz do niego na pw. Odnosnie tematu glanow i calej
tej
subkultury. Mozna pokazac na innym przykladzie, bo nie wiem, czy jest taka subkultura, ale na pewno jest grupa
osob
nazywana "harleyowcami". Z reguly sa to dziarscy faceci po trzydziestce, czterdziestce. I czym sie charakteryzuja ?
Tym,
ze maja Harleya, skorzane kurtki (chocby latem), czesto dluzsze wlosy i tatuaze. I co, powiesz tez takim, ze
wszyscy sie
lansuja, upodabniajac do siebie ? Niektorzy po prostu maja wieksza potrzebe ekspresji swojej
indiwidualnosci, inni z
kolei tego nie potrzebuja, ale na tej podstawie nie mozna nikogo nazywac pozerem. Mialem
znajomych, ktorzy chodzili w
glanach i na czarno ubrani i mam tez znajoma sluchajaca metalu, kolekcjonujaca stare plyty
vinylowe, a ktora ubiera sie
bardzo kobieco. Jesli idziesz na mecz, to lubisz zalozyc albo koszulke w narodowe barwy,
szalik Polski,
pomalowac poliki na bialo czerwono. Tez mozna powiedziec, ze to pozerstwo, nie ? Niektorzy chca
zaakcentowac to, kim sa;
kim czuja sie w srodku i jesli metody w celu ktorym to robia jakos w absurdalny sposob nie
godza w zdrowy rozsadek, to
nie masz prawa nazywac tego pozerstwem. Znajomi moi metalowcy maja dluzsze wlosy, co tez
jest wyrazem ich subkultury, ale zima, gdy mroz trzaska po uszach, to nie wstydza sie zalozyc czapki. Latem da sie
chodzic w glanach. Myslisz, ze w szpilkach latem wygodniej sie
chodzi ? Jesli tak, to sprobuj zrobic 10 krokow w takich
chocby 7 centymetrowych szpilach. W szpilkach trudno sie biega, wiec bedzie problem z dogonieniem uciekajacego autobusu, w kosza nie bardzo w nich pograsz sobie...Tez mozna powiedziec, ze
noszenie szpilek to pozerstwo kobiet, bo szpilki
niekorzystnie wplywaja na kregoslup - w przeciwienstwie do glanow. Idac
dalej... Co jeszcze uznac za pozerstwo ? Czy
jesli jest lato i upal, to normalnym jest to, ze biznesmen ma koszule
zapieta na ostatni guzik, marynarke i krawat ? No
coz, tez jest pozerem, bo robi cos wbrew rozsadkowi. Widzisz do
jakich absurdow Twoje myslenie prowadzi ?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 lipca 2011 o 11:15
@Emcek, nie odwracaj kota ogonem. Ja tez tu czy w innym miejscu wyglaszam swoje jakies tam poglady, ale sa jakies
granice, gdzie cos staje sie pewna mania i natrectwem, czyms niezdrowym. Masz obsesje na punkcie tego, by to Twoje bylo
na wierzchu. Inni potrafia spasowac, Ty bedziesz pisal, az ktos pierwszy nie odpusci, albo nie przyzna Ci racji. To jest
troche chore. Tym bardziej, ze wkolo wszedzie, o kazdej porze sa Twoje komentarze. Demoty wstawia popoludniu - zaraz Ty
sie pojawiasz pod nimi. Demoty sie pokaza pozno w nocy - tez zaraz Ty tam bedziesz. Ktos Ci odpowie na Twoj komentarz -
nie wazne czy jest 2 w nocy, 11 rano, czy 19 wieczorem - Ty prawie, ze blyskawicznie odpowiadasz. Naprawde zaczynam sie
o Ciebie martwic. Co jeszcze... Aha, mowi sie "obracasz o 180 stopni", a nie o 360, bo wtedy wracasz do punktu wyjscia.
Inny Twoj blad, ze mowisz, ze ten temat nie podlega jednej racji; ze to kwestia pogladu. Guzik prawda.
Twierdzisz, ze chodzenie w glanach latem jest niepraktyczne, przez co swiadczy to o pozerstwie tych ludzi. Tu nie
moze byc dwoch racji, moze to byc prawda lub falszem i nie wiem jakimi Ty obserwacjami mozesz sie posilkowac, by moc
wspomoc swoj poglad. Nie siedzisz chyba w ludzkich glowach i nie wiesz, co ich sklania do noszenia gflanow latem.
Jeszcze ostatnia rzecz. Uwazasz, ze wiekszosc tych, co Cie minusuja w ogole Ciebie nie czytaja ? Skad ten wniosek ? Moze
wlasnie Cie czytaja i dlatego Cie minusuja. Gdy dostajesz plusy, to wtedy nie jestes ciekaw, czy ktos doczytuje Twoje
wywody do konca, czy nie, tylko gdy minusy Ci sypia. Ciekawe.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 lipca 2011 o 11:55
Ale pozerstwo występuje gdy ktoś nie jest sobą. Nie możesz nazwać pozerstwem ubierania się w "metalowym stylu", nawet podczas gdy dana osoba nie zna początków tego gatunku, bo jeżeli odpowiada danej osobie taki styl, a nie inny i dobrze się w tym czuje (patrz przykład: glany, długie włosy etc.) to nie jest pozerem.
@Emcek, nie mam czasu na jalowe dyskusje, uznajmy, ze masz racje; ze akurat przypadkiem zawsze trafiasz wtedy, kiedy
dodaja demoty, uznajmy, ze przypadkiem zawsze jestes przy kompie, gdy ktos Ci udziela odpowiedzi na jakis komentarz.
Skonczmy to. Tylko dalej drazni mnie skad Ty wiesz, ze jakis 15latek nic nie wie o muzyce metalowej i ze pozoruje sie tylko
na metalowca ? Nie masz takiej wiedzy, to sa tylko Twoje przypuszczenia. Moja znajoma od malej sluchala metalu i
klasycznego rocka. W wieku 15 lat miala wieksza wiedze o muzyce niz wiekszosc tutaj obecnych. I tak, chodzila w glanach.
Ty bys pewnie z gory zalozyl, ze tylko lubi sie lansowac na metalowne. Czy to nie z Toba kiedys tak zazarcie debatowalem
na temat stereotypow ? Ty twierdziles z calym przekonaniem, ze nie powinno sie wobec nikogo stosowac takich. A wlasnie
teraz to robisz. Nie znajac ludzi, zakladasz, ze 15 latek na pewno jest pozerem, jesli chodzi w glanach. Hipokryta
jestes drogi panie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 lipca 2011 o 16:51
@Emce, jasne, że nie jest powiedziane, ale to działa także w drugą stronę. Nie jest pewne czy ktoś kto jest wielkim skeatem, nie będzie za 3-4 lata śmigać w glanach.
Co do ubioru, to nie chodzi wcale o pokazanie "swojej zajebistości", lecz w pewnym sensie uzewnętrznienie własnego ja. Natomiast odnośnie środowiska, grupy rówieśniczej.. to też jest inaczej, dana osoba zadaje się z takimi ludźmi, z którymi najbardziej się utożsamia, ma o czym porozmawiać. Normalnym jest, że zawsze idzie się w takie środowisko, które nam samym będzie odpowiadać. Zadajemy się najczęściej z ludźmi o podobnych zainteresowaniach lub poglądach lub po prostu z takimi z którymi nam się "lekko" rozmawia.
@Kyd, nie chce mi się czytać wszystkiego jeszcze raz od początku, ale chyba Emcet nie mówił o wszystkich, a o poszczególnych jednostkach.
Druga sprawa, że w tej chwili to Ty z góry zakładasz, że on by założył to i to. Takie myślenie jest też nieco bezsensu.
@Emcek, to po jakiego ciula wyskakujesz z tym, skoro nawet nie znasz ani jednej takiej osoby, tylko przypuszczasz, ze takie istnieja ? Moze pogadajmy o pseudo pozerskich fanach hip hopu, ktorzy mysla, ze noszenie spodni z krokiem w kolanach, basseballowej czapki i sluchanie Firmy czyni z nich wielkich znawcow hip hopu ? Bo ja nie znam osobiscie takich, ale gdzies na pewno tacy sa, tylko po cholere wytaczac wszystkie nieznajome, acz prawdopodobne przypadki osob, ktore zaprzeczeaja sami sobie ? Nie znasz osobiscie mealowego pozera ? To sie po prostu nie odzywaj, bo nie ma w tym celu zadnego.
H5PL zgadza sie to jest typowy (Twój) strój metalowy ale właśnie z lat 80. w latach 90 zaczeły sie ropowszechniać glany. a co do wyszukiwania praktycznych zastosowan glanow to moge dodac ze dobrze sie na stalkapach prostuje sledzie do namiotow ;)
Nie sądziłem, że są na tym świecie takie "wynalazki":)
Wsadzić tam gołą stopę... Ale będzie obcierać :/
Akurat mylisz się, firma która robi TE buty, robi je ręcznie. Wiem, bo sam mam od nich glany i wszyscy się dziwią że mnie nie obcierają, a przysięgam, że mógłbym do nich skarpetki "stopki" ubierać i nie zmieniło by się to;)
To najwidoczniej miałam pecha, że glany, które noszę przez pierwsze dwa miechy nieźle obcierały, nale przyznam i tak, że w tzw. skejtach jest w cholerę goręcej niż w glanach.
z tego wynika że prawdziwy metal nigdy nie potrafi się dobrze ubrać. sam kiedyś byłem metalem. I przestałem nim być wizualnie głównie za sprawą dość monotonnego i co tu dużo ukrywać wieśniackiego stylu ubierania się. generalnie przynależność do subkultur to stylistyczne samobójstwo
Po Twojej wypowiedzi sądze że byles emo a nie metalem
oj stary bluźnisz strasznie!
człowieku, jak ja byłem metalem to czegoś takiego jak emo to jeszcze nie było. to historia sprzed 10 lat a nie z ostatnich 3
a co jest teraz modne drogi panie?
jak jest naprawde gorąco to sciagamy glany i zakładamy trampki \m/_
potrzeba matką wynalazków :)
Prawdziwy metal nie musi udowadniać swojej "prawdziwości" poprzez noszenie glanów. Zresztą glany to przede wszystkim domena słodkich "tru" dziewczynek.
prawdziwy metal nie jest na pokaz i może się ubierać jak tylko mu się podoba.
w ferworze metalowej kłótni zapomnieliście o glandałach :d
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lipca 2011 o 11:15
hahahah zajebiaszcze :D
śrdnie.. ja tam wole chodzić w prawdziwych glanach a nie w jakiś...
Kazuya1 - masz rację !
naprawdę jest gorąco gdy Polak ściągnie skarpetki i chodzi w samych sandałach...
Jak spotkasz prawdziwego metala na ulicy to powiedz MU to że jest gównem cwaniaczku zobaczymy czy wtedy będziesz taki mądry
Dobra jak spotkasz metala, to mu to w twarz powiedz, a nie na demotach. Zobaczymy czy wtedy będziesz takim cwaniakiem ;> Btw- np. ja umiem biegać w glanach, więc kolego to mogłyby być Twoje ostatnie słowa w życiu : P. Też jesteś gównem, pozdrawiam Cie bardzo. :)
haha, pewnie że powiem. szczególnie że spora większość metali to zwykłe pozerskie no-life'y sucharki, więc nie rozśmieszajcie mnie z tym ginięciem. Lepiej srajcie dalej w pory przed dresami ; ) Poza tym, prawdopodobnie znam się na muzyce metalowej lepiej niż większość z was cwaniaki. Pozdrawiam serdecznie.
co za obrzydliwy wynalazek
Czy chodziło Ci o: Stereotypowy metal ?
Dobrze że z takich głupot się wyrasta, ale fajnie było :))).
hahahahahaha :D
H5PL:
Z całym szacunkiem ale zaprzeczasz sam sobie.
Pierw piszesz: "W ŻYCIU NIE UBRAŁBYM GLANÓW"
A potem: "w moim odczuciu znacznie
wygodniejsze są zwykłe adidasy/trampki i w takowych butach czuję się zdecydowanie lepiej."
Skoro nigdy nie ubrałbyś glanów, więc zgaduje, że nigdy ich nie nosiłeś. To skąd do diabła możesz wiedzieć, że adidasy i trampki są wygodniejsze od glanów?
Sama chodzę w glanach. W zimę mam je na stopach zawsze. W ciągu lata w glanach chodzę tylko na koncerty, a na co dzień przerzucam się raczej na trampki.
Pod niektórymi względami masz racje. Bo sama znam osoby które, chodzą w glanach tylko na pokaz. Jednak większość jest w nich zwyczajnie wygodnie, tak jak tobie w adidasach.
Lepiej, żeby nie ściągał glanów, bo powstanie bardzo groźna broń biologiczna...
zapomnieliscie ze w glanach nie chodza TYLKO metale, ale kazdy moze je nosic:)Nie jestem metalem a mam kilka par glanow, pozdro dla myslacych tylko sterortypowo czyli glany=metal
Fajne glandały.
Moja siora chodziła cały rok w glanach. I wcale nie jest w nich gorąco . Ta blacha ochładza .
Jak glany są dobrze zrobione to nie jest w nich gorąco. Kurde muszę se takie fundnąć xD
Pewnie będą nosić do tego skarpetki
Każdy piętnastolatek nie musi być od razu pozerem. To raz, a dwa- sama mam glany. Nie, nie dlatego, że chcę się
pokazać, że słucham metalu... Po prostu podobają mi się bardziej niż inne buty. Nie czuję się dobrze w bluzach z
kapturem, w trampkach, balerinkach. Za to preferuję, jak już wspomniałam, glany, gorsety i czerń (czasem czerwień i
zieleń). Dlaczego? Ponieważ podoba mi się to. To jest mój styl. A za pozerstwo uważam właśnie np. nastolatki
noszące pacyfki, a nie wiedzące co dany symbol oznacza.
Natomiast nie rozumiem dlaczego kilka osób tu uznaje, że
glany noszą tylko osoby 17 letnie? Mam w swym kręgu znajomych naprawdę porządnych ludzi mających nawet po 30 lat. I
co w tym złego, że im się to podoba? Że wolą glany od białych adidasków? A, właśnie, bym zapomniała. Ten Pan,
który napisał, że woli białe adidasy, bo to jest prawdziwy styl metalowców... Czyli ubierasz je, ponieważ jesteś
metalowcem i MUSISZ nosić białe buty, bo wtedy to jest prawdziwy styl metalowców?
PS Latem da się chodzić w
glanach. Tak, ubieram latem glany. Próbowałam raz założyć trampki (nie lubię ich, ale tylko próbowałam), lecz było mi w nich zdecydowanie goręcej niż
w glanach.
Latem też ubieram sandały, żeby nie było.
Pozdrawiam i dziękuję.
_
Oświadczam, iż to tylko moje
zdanie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lipca 2011 o 21:40
prawdziwy metalowiec słucha metalu, a ubiera się jak chce.
To do kąpania się też ich nie ściąga ? Kozak... -,-
Glany nie mają nic wspólnego z muzyką metalową, skąd wam sie takie pomysły w ogóle biorą? Mnie na koncertach ludzie w glanach wkurzają, bo dostać glanem w zęby albo w głowe nie jest przyjemne, a nie chodzi o to zeby sobie krzywdę zrobić tylko dobrze się bawić. Zawsze BIAŁE BUTY!!!
@karmileon racja glany z muzyką metalową nie mają nic wspólnego ale mają wiele wspólnego z subkulturą metali
co jak co ale smieszne jest mowienie o JAKICHKOLWIEK butach "uniwersalne"... a co do glanow to dziwie sie tym ludziom co
MUZYKA "nakazuje" im ubierac sie tak a nie inaczej... bo gdyby "metalu" nie sluchali to nie byloby glanow i ubioru na
czarno... poza tym wasi idole we wczesnych latach nie nosili glanow.. (tak jak panowie wyzej pisali - a nawet zdjecie
ktos dal).. wiec poglad ze glany to pozerstwo i caly ten ubior na czarno jest prawdziwy... chec przynaleznosci..poprzez
manipulacje muzyki...a nie ze z wygody.. skoro takie super glany sa to czemu ja ich nie nosze?.. poza tym lubie muzyke
clubowa.. i ta muzyka tez moze manipulowac ubiorem... a mimo wszystko nikt mnie nie widzial na imprezie w bialych
rekawiczkach czy czapkach ch*j wie jakich... glany kojarza mi sie przede wszystkim z wojskiem.. a rozumiem ich zalozenie
na koncert w blocie.. wtedy naprawde maja ZASTOSOWANIE.. aby nie nabawic sie kontuzji. i dla mnie prawdziwy metal to ten.. ktory zanim zaczal sluchac metalu byl "normalny", a jak przyszlo co do czego to NIE zapuszczal wlosow, NIE zakladal odrazu glanow, Nie ubieral sie na czarno, oraz NIe poszedl za "trendami" ubioru i wygladu.. to jest PRAWDZIWY METAL... zwiazany z MUZYKA a nie z WYGLADEM !!!!!!!!! i prawdziwy metal NIE MUSI tych wszystkich rzeczy robic i KAZDEMU pokazywac ze jest METALEM...
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 lipca 2011 o 17:46
czy ja wiem... zwykle ubieram się na czarno, noszę glany... nie jestem metalem. tak, gdybym nie poznała metalu pewnie do dziś chodziłabym od góry do dołu na zielono, albo robiła się na visuala, ale poznałam metal, poznałam czerń i glany... i dobrze się w tym czuję. No i nie myl metala z kindermetalem. Prawdziwy metal nosi glany bo chronią, są na każdą pogodę i nie stracisz nóg w pogo, chodzą czarnych koszulkach i bluzach zespołów bo tak lubią nie na pokaz tylko dla siebie, noszą skórzane "nieśmiertelne" kurtki, bo są na lata... Tych ludzi nazywa się "metalami", a nie każdego kto słucha metalu. Ani też "zbuntowanych" dzieciaków w nowiutkich, drogich rzeczach prosto za kasę mamusi. To ci zaraz zapuszczają włosy, kupują nowe superciuchy. I wiedz że glany są wygodne - noszę je od 5 lat, na każdą pogodę (prócz ekstremalnego upału :P) i uwielbiam za wygodę. No i nikt nie zgniata mi stóp w autobusie... zresztą łatwiej kupić glany nawet większe ale sznurowane do polowy łydki niż dopasowane sandałki na rozmiar 35...
no wlasnie widzisz :) jednak "poznanie" muzyki metalowej ma wplyw na pozniejszy ubior ANIZELI "wygodnosc" (watpliwa wg mnie) tych glanow...muzyka "nakłoniła Cie" do sprobowania.. gdyby tego nie bylo to mysle, ze nie włozylabys ich... bo zanim je zalozylas i chodzilas, to ide o zaklad, ze myslalas o glanach jako o butach ktore sa mega ciezkie i stworzone na potrzeby armii.. ale wystarczylo ze raz posluchalas TEJ muzyki, potem zobaczylas, ze kazdy w takim obuwiu chodzi (kazdy w tym gatunku), potem doszlo jeszcze pare koncertow i masz co masz:) a o wygodnosci mi nie pisz bo tego "argumentu" nie zrozumiem:) bo koordynacja w nich jest strasznie zminimalizowana..
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 lipca 2011 o 21:20
Ględzicie o metalach a zapominacie np o punkowcach... a oni to co? szpilki zakładają? ja sam noszę glany cały rok. Każdy mówi "Ooo, metal!" a ja nim nie jestem. Wolę reggae, SKA, punka, muzykę instrumentalną a do glanów tylko dżinsy. Czyli co, jestem podróbą jakiejś subkultury? Co do noszenia w lato-była kiedyś sytuacja, że z kumplami i koleżankami pojechaliśmy nad wodę; był ogromny skwar, każdy w klapkach, japonkach itd a ja w glanach. Wówczas jedyną drogą nad te bajoro była wąska ścieżka prowadząca w dół stromego pagórka. I gdyby nie ja to wszyscy by się chyba zawrócili. A ja schodziłem bokiem, klinując buta w ścieżce i tak zeszliśmy. Glany są praktyczne; tak uważam i kropka! Nigdy nie wiesz kiedy się przydadzą.
Nie, Panie Boncki. Jak glany zrobione są z dobrej jakości skóry, to stopy co najwyżej ''pachną'' skórą od glana. Serio. Musisz kiedyś sam zobaczyć. :)
Noszę glany, ubieram się na czarno a czasem na "kolorowo" i nie przypisuje się do żadnej subkultury. To inni ludzie to robią. Dla siebie samej jestem po prostu dziewczyną, która lubi chodzić w glanach i trampkach, której się to podoba i tyle. To źle?
Prawdziwy metal ma w dupie swój swój ubiór. Po prostu macha banią do Slayera
Przeczytałem pobieżnie początki tej konwersacji i popieram zarówno eMCe88 jak i innych, osobiście chodzę w glanach w wakacje, ale bez przesady po pierwsze 90% ludzi chodzi w lecie w glanach bo wg. nich taka "moda", a o metalu wiedzą tyle co ślepy o kolorach. Ale nie zapominajmy że w glanach nie chodzą tylko metale...
takie sandały to mogą sobie kindermetale fundować, razem z nowiutką i czyściutką kurtkę skórzaną. Nie jestem metalem (choć słucham metalu), ale denerwują mnie te wszytskie kindermetale, które myślą że są fajne, i denerwuje mnie to że jak założę glany czy koszulkę zespołu to mnie zaraz od nich wyzywają. hah, tak na marginesie znalam keidyś chłopaka w glanach, co na piechotę pół Polski szedł i jak już nie mógł, to sobie wyrżnął w nich otwory scyzorykiem :P
Prawdziwy metal muzykę ma w sercu a nie w butach ; )
Najbardziej zaje*biste jest to, że to ja dałam link do tego obrazka z tymi glanami w pierwszym z tych demotów... Dokładnie to dałam taki komentarz: "Hmm...Niekoniecznie sandały ;) Ja mam baletki z paskami powyżej kostki z ćwiekami jak w pieszczochu :D Poza tym jest w ciul wyrąbistych klapek/japonek z fajnymi wzorami albo też z ćwiekami ;) Ponadto są "krótkie glany" 4 czy 5 dziurkowe... No i są trampki :D Kto wam naopowiadał, że metale nie noszą trampek? Noszą ^^ Przynajmniej moi kumple ;p Jeden nosi to: http://www.rockmetalshop.pl/product-pol-18841-sandaly-COCKNEY-3-klamry-czarne-z-blacha-.html Ale ja bym nie założyła xd Już prędzej takie coś bym sobie kupiła:http://www.rockmetalshop.pl/product-pol-119714-sandaly-IRON-FIST-HEART-GLADIATOR-SANDAL-BLACK-IFL0720-OIRON-085-.html Albo takie *,* http://www.rockmetalshop.pl/product-pol-91402-balerinki-IRON-FIST-BAYOU-BLUE-FLAT-IFL0108-OIRON-036-.html Wszystko się da zrobić xd Widziałam ostatnio sandały w czachy, całe jakby we krwi :D"
Jakby mnie ktoś nie wierzył, to tu jest demot, znajdźcie sobie mnie:
http://demotywatory.pl/1909778
Cudnie ściąga się czyjeś pomysły, prawda? Męczyć się nie trzeba i ma się główną...Gratuluję!
Je*ć to!
Słucham metalu od kilku lat.
Dopiero w tym roku zamierzam kupić glany. Wiem wszystko o zespołach których słucham i nie uważam się za pozerkę.
Ubieram się na czarno, ale ja nie wyobrażam sobie siebie w czymś innym.
I proszę, nie porównujcie glanów do adidasów bo to absurd!
Przeczytałam uważnie powyższe wypowiedzi. Można się z nich czegoś dowiedzieć ;p
Rodzaje metalu są różne. Ich słuchacze wyglądają różnie, a jeśli ktoś słucha wielu odmian? Czy nadal ma nosić białe adidasy?
Choć prawdą jest, że trafiają się pozerzy. Może szukają siebie i nie wiedząc, że są dopiero w połowie drogi zbytnio się angażują?
Popieram w stu procentach!
rozumiem ubierac sie na czarno BO TAK CI PASUJE.. BO LUBISZ... sluchasz metalu od kilku lat a teraz decydujesz sie na glany? bo co ? bo muzyka tak "nakazuje"? na to wychodzi niestety... muzyka Cie zmienia..bo jakbys metalu nie sluchala to ide o zaklad, ze glanow bys nie zalozyla :)
gamer87 Mój drogi, mi na przykład podobały się glany już od dziecka (mama i tata noszą) tyle, że ich
nie
miałam.
Zaczęłam słuchać metalu i zapragnęłam ich dla siebie. A powiedzmy karolcia (piszę
''powiedzmy'')
zobaczyła glany dopiero na nogach jakiegoś wokalisty death metalowego zespołu. I jej się
spodobały... Taka opcja
też może istnieć.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 lipca 2011 o 10:39
metalla nie jestem Twoj :D nie gustuje w metalowkach bo sa dla mnie aseksualne :D no wlasnie "zobaczyla u kogos" albo "moja mama i tata nosza" albo "zaczelam sluchac metalu"... masz slowa kluczowe dla tego demota :) bo skoro glany Ci tak zayebiscie pasuja to czemu metalu sluchasz?:) chodzi o buty w koncu czy muzyke bo juz nie czaje :) i sami sie niektorzy gubia w swoich komentach :) oraz wychodzi na moje :)
Gamer, ''mój drogi'' to zwrot grzecznościowy. Haha, aseksualne XD.Jesteś super- ja na przykład nie
potrafiłabym
ocenić kogoś przez internet, że jest aseksualny. Ale okay, nie o to tu chodzi.
Dlaczego zaczęłam
słuchać
metalu? Może mi się zaczął podobać? Gusta są przecież różne. A jakoś nie lubię muzyki wylansowanej
w mediach.
Zresztą od dziecka ktoś od czasu do czasu puszczał mi muzykę metalową, rockową. Ale to już inna bajka.
Chodzi
tu o buty i o muzykę. Po prostu podoba mi się metal i lubię glany. Znam pewnego chłopaka, który nie nosi
glanów,
bo mu się nie podobają, a słucha metalu. I co? Przecież nie będę Go za to wyzywać, nie podobają mu
się- OK.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 lipca 2011 o 23:30
H5PL to są twoim zdaniem "prawdziwe" metalowe zespoły? :D a rammstein to oczywiście gówno? :D hehe skończ już dziecko bo kurczę powoli robi się żenua. W białych adidasach możesz sobie popylać oczywiście - dresiki też w nich chadzają :P Zrób też sobie fryzurkę a'la czeski hokeista bo przecież wszyscy twoi ulubieńcy z gównianych amerykańskich(:D) zespołów też takie mają. Aha i bardzo się cieszymy że masz "banda" i wszyscy chodzicie w białych adidasach na koncerty :D
Kochany true mroczny kolego, jakbyś się chociaż trochę orientował na scenie metalowej to zauważyłbyś, że umieściłem tam polskie zespoły - Turbo i Acid Drinkers. Ja osobiście nie ograniczam się do amerykańskich zespołów, słucham niemieckich, brytyjskich, polskich, kanadyjskich etc. więc proszę Cię... ;)
Prawdziwy metal już umarł, dzisiejszy to albo darcie ryja do mikrofonu w wykonaniu zaspołów truumetalowych, albo rockopolo dla dzieci.
Poza tym- glany są do bani.
Jeszcze nie całkowicie, są świetne młode zespoły, grające tradycyjny metal. ;)
A jak ładnie potem stopy pachną, kilka godzinek w glanach w 30 stopniach...
Prawdziwy metal to idiota
@gamer87
Nawet jeżeli muzyka mnie zmieniła, gdybym nie chciała to bym się tak nie ubierała.
Pozwolę sobie zauważyć, że najpierw zostało zadane pytanie- Dlaczego niektórzy zakładają glany w upał?- odpowiedź została zyskana, ale teraz kłócimy się o obiór. Najśmieszniejsze jest to, że piszesz iż rozumiesz, ale nadal masz jakiś problem.Prawdą jest, że muzyka potrafi "decydować" o ubiorze, ale nikt nam tego nie narzuca, to nasz wybór. Nie można twierdzić, że ktoś nie jest prawdziwym metalem, bo wygląda jak wygląda. Metal mam w sercu a ubiór wybrałam taki bo tego chciałam.
Ma ktoś namiar na te GLANOSANDAŁY ?! ;D
Edit: Dobra, już mam ;D
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 lipca 2011 o 16:06
Metalowym wojownikom i armii ich przeciwników przypominam, że w pierwotnym założeniu członków subkultury metalowej miała łączyć słuchana muzyka. Żadne buty, styl ubierania czy długość włosów-tylko właśnie muzyka.
Metalowi wojownicy z ameryki wyglądają jak wieśniacy a nie wojownicy ;D
To jest twoje zdanie. A co ono ma wspólnego z moim komentarzem?
H5PL to wiedz, że stolicą metalu nie jest ani ameryka, ani jak tam mówileś kanada tylko kraje skandynawskie. Wasz wygląd bardziej się kojarzy z amerykańskimi redneckami niźli z jakimkolwiek gatunkiem metalu
W krajach skandynawskim również są dobre zespoły metalowe, przede wszystkim myślę o bandzie Sonata Arctica i
EUROPE
(tak, tak... wiem że zostanę wyśmiany, że słucham obok speedu, power, thrashu i deathu jeszcze glamu). A stolicą
metalu
w
cale nie są takowe kraje. Skąd ta podstawa? Heavy Metal i Black Metal (poczytaj o zespole Venom) powstały
w
Wielkiej Brytanii, Power Metal, Thrash Metal, Glam Metal i Death
Metal wywodzą się z Ameryki... Wszyscy Ci
pozerzy
ubierający się na czarno i uważający że metal jest z krajów skandynawskich NIC NIE WIEDZĄ O KORZENIACH
TEJ
MUZYKI. Przykro mi ale metal nie kończy się na darciu mordy i zespołach jak Burzum czy Mayhem etc.
Zmodyfikowano 10 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 lipca 2011 o 21:12
H5PL, uważasz, że ubierający się ludzie na czarno słuchający metalu to pozerzy... A mówią tak o innych dajesz
trochę znać, ze sam nim jesteś. Że Ty uważasz się za takiego właśnie ''tró.''.. To raz, a dwa- a gdy ktoś po prostu lubi czarny kolor? Też jest pozerem? Pozer to
ktoś, kto na siłę chce udawać metalowca. A jeśli ktoś jest metalem, słucha metalu, wie wszystko o swoich
ulubionych zespołach i uwielbia czarny kolor i glany? Też wg. Ciebie jest pozerem? Irytuje mnie takie rozumowanie!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 lipca 2011 o 23:29
Do glanosandałów nosi się skarpetki czy nie?
Słucham heavy metalu, speed metalu, thrash metalu, power metalu, death metalu, punk rocka... Na ogół noszę glany (jestem sobą, tj. subkultury metalowców i subkultury punkowców). Podczas pracy w sadzie zdarzyło mi się założyć jakieś adidasy, noga bardziej się w nich pociła niż w glanach.
Skóra to skóra, a nie jakiś sztuczny materiał!
Glany pierwotnie były punkowe. Lubię je i noszę, koleżanki pytały mnie, czy nagi mi się nie gotują?
Latem (powyżej 23 stopni Celcjusza) zakładam sandały, japon ki albo balerinki. Glany są całoroczne. W wojsku noszą podobne obuwie przez cały rok. Glany są dobre w góry, do pogo (niezależnie od T).
PokolgeP
Para Wino
wbrew pozorom glany te nowsze maja tyle z prawdziwej skory.. co ja z chinczyka lol
Fanow metalu łaczy muzyka i koniec. Glany czy biale adidasy, dlugie czy krotkie wlosy, dzinsy czy bojowki jest mi wszystko jedno. Moimi ulubionymi zespolami sa wlasnie Judas Priest, Manowar, w.a.s.p., Saxon, Iron Maiden, ozzy osbourne etc. Oni nie nosili glanow lecz ja je nosze na zmiane z innymi butami i nikt mi nie powie ze to jest jakies udawanie. Jezeli ktos nie chce nosic glanow niech nie nosi.
... I nie obraża tych, którzy je noszą!
i bądź tu mądry czy do takich sandałoglanów założyć skarpety...
co to za glany jak maja traktora:P to zwykłe trepy i nie wiem o co ta cała awantura w komentarzach :P
pozdrawiam kolegę od piekielnych temperatur :)
@H5PL
Jeśli według Ciebie noszenie jeansów rurek to ubiór "prawdziwego metalowca" to gratulacje palancie.
Posłuchaj sobie Mayhem, Bathory Immortal, Darkthrone. To jest metal. Jeśli ktoś nazywa siebie "metalowcem" słuchając heavy/thrashu to jest krótko mówiąc idiotą, którego satysfakcjonuje zwykła melodyjka. Jedynie Black/Death wprowadza jakąś awangardę w tej muzyce.
I tak na przyszlosc...z zespołów przez Ciebie wymienionych tylko Slayer jest pionierem tej muzyki. Metallica- 4 płyty dobre nic poza tym i nie, Metallica nie stworzyła thrashu, zrobił to zespół Overkill 2 lata wcześniej. Pionierzy to Black Sabbath, Judas Priest i Led Zeppelin. Nikt więcej.
Co oni widzą w tych glanach ? Niewygodne to i brzydkie jak gówno pływające po wodzie . Ale co tam , trzeba pokazać jakim to sie koksem nie jest i zapieprzać w tych trzewikach w 40° . Bo ja jestem taki Tró i słucham metalu , czyli najlepszej muzyki na świecie . Denerwują mnie tacy co glany założą , koszulka Black Sabbath jest , pieszczochy z 20 cm kolcami - czemu nie , ale podać jakiś utwór oprócz Paranoid i Iron Man to cisza ! Pare razy widziałem jak dresiarze nauczyli takich typków manier jak puszczali "metal"(Slipknot) na cały regulator w busie . Jedyne czego żałuje to to że im nie pomogłem . Pieprzeni pozerzy