Rozumiem przekaz, ale nie do końca się zgadzam. Jeśli każdy bardziej szanowałby "własne" (bez znaczenia, czy mówimy o dzieciach, pracy, przedmiotach), do niczego dobrego by to nie prowadziło. Wiem, że powyższe, nie zakłada jednoczesnego braku szacunku dla "cudzego", ale i tak jakoś mi to nie odpowiada.
Bez przesady, nie było aż tak ciężko. Dodam nawet, że robota przyjemna - szło jak po maśle...
też dodam, że robota przyjemna, ale ja wolałem margarynę :)
Ojciec darzy szacunkiem dziecko, a to ojca już nie zawsze. To się nazywa XXI wiek!
Zawsze sadziłem, że mam bujną wyobraźnię, ale tego nie ogarniam. A może to bez sensu?
Świetne zdjęcie do dobrego opisu+ pomysł którego chyba jeszcze nie było na głównej, rzadkość wśród
demotów.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 sierpnia 2011 o 18:14
ŁoŁ klocek w moim kiblu też?
na to wychodzi, że zdecydowanie TAK :P
czyli pozycja na jeźdźca odpada? Smutne...
Kolejny demot z obrzydliwym zdjęciem. Ile można?
Rozumiem przekaz, ale nie do końca się zgadzam. Jeśli każdy bardziej szanowałby "własne" (bez znaczenia, czy mówimy o dzieciach, pracy, przedmiotach), do niczego dobrego by to nie prowadziło. Wiem, że powyższe, nie zakłada jednoczesnego braku szacunku dla "cudzego", ale i tak jakoś mi to nie odpowiada.
pewności nie ma że sąsiad mu nie pomagał
własnym ch***m raczej :)
Weź to powiedz mojemu tacie.
Własnymi, ale też wspólnymi... ;-)
A co miało być zdjęcie jak się kochają ? xD Każdy wie jak się dzieci robi xD
on se wmawia ze jego siłami a żona wie ze listonosz sie napracował:D
+
pociągnięcie za spłuczkę chyba nie jest okazaniem szacunku...
Już się nie mogę doczekać żeby zobaczyć co powstanie z moich genów i genów mojego partnera... ale na to przyjedzie jeszcze czas hehe
Bez przesady, nie lubię patrzeć na swojego klocka :D
czasem można zerknąć
chyba ...płynami
A więc mój ojciec okazuje szacunek dość nietypowo ;/
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 sierpnia 2011 o 2:54
chciałeś napisać - wspólnymi silami?
Chyba, ze potrafisz sam zrobić sobie dzieciaka, to gratuluje.
Tak wiec co darzymy najwiekszym szacunkiem? To co stworzymi sami czy z kims?
nie wiedziałem ze dzieci robi sie siłami.
myslalem ze zamiast silami bedzie rekami to bym cos napisal ale studencik wybrnol :D
A skąd pewność, że własnymi?
Fajnie, gdyby mój tata to wiedział.
tak przynajmniej powinno być !