ja tam wole posłuchać muzyki, daje mi to lepsze samopoczucie niż siedzenie z ludźmi. ale jak ktoś jest ekstrawertykiem to pewnie ma odwrotnie, potrzebuje ludzi. co do demota to słucham ulubionych piosenek, niektóre są smutne niektóre wesołe, ale zawsze mi lepiej jak słucham ludzi których uwielbiam :)
@Drakulka Zgadzam się z Tobą. Wolę posiedzieć sam i słuchać muzy. Wkurza mnie to jak ktoś mi się wpieprzy w moją równoległą rzeczywistość i mnie zawoła, gdy słucham mojej muzyki :/
Uwielbiem to robić... Pomimo tego, że słucham jedynie rapu, to jak ostatnio byłem smutny z pewnego powodu to na słuchawkach grało "Evanesence - My Immortal"...
Taaa zawsze sobie puszczam jak jestem smutny "Anielski Orszak niech twa dusze przyjmie" " ew " Dobry Jezu a nasz panie daj mu wieczne spoczywanie" a jak jest juz bardzo zle to "Wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie ". Myslalem ze tylko ja tak mam :P
Yup.
@Myszka88, jak się jest samotnikiem, to zostaje tylko muzyka. ;)
Zależy jeszcze, czy tym samotnikiem jest się z wyboru czy raczej nie...
ja tam wole posłuchać muzyki, daje mi to lepsze samopoczucie niż siedzenie z ludźmi. ale jak ktoś jest ekstrawertykiem to pewnie ma odwrotnie, potrzebuje ludzi. co do demota to słucham ulubionych piosenek, niektóre są smutne niektóre wesołe, ale zawsze mi lepiej jak słucham ludzi których uwielbiam :)
@Drakulka Zgadzam się z Tobą. Wolę posiedzieć sam i słuchać muzy. Wkurza mnie to jak ktoś mi się wpieprzy w moją równoległą rzeczywistość i mnie zawoła, gdy słucham mojej muzyki :/
Nagły Atak Spawacza-Cmentarna Brama/Aleja nr 6 polecam w *ujjj!!!!!
nie
Macjak sama prawda.. ja takim "samotnikiem" zostanę do końca.. ogółem, zraziłem się do ludzi... nie mam znajomych i pozostaje mi sama muzyka...
Mam tak samo albo ide się wygadać do kumpeli.
Raczej takiej jak z apokalipsy
demot: I znowu ten facet z orgazmem!
demot:Czy ty też:myślsz o jedzeniu akurat gdy jesteś głodny?
nie
hehehe dokładnie ! [+]
Uwielbiem to robić... Pomimo tego, że słucham jedynie rapu, to jak ostatnio byłem smutny z pewnego powodu to na słuchawkach grało "Evanesence - My Immortal"...
Gdy jest się smutnym, to wesołe piosenki tylko wkurzają zamiast pomagać.
Taaa zawsze sobie puszczam jak jestem smutny "Anielski Orszak niech twa dusze przyjmie" " ew " Dobry Jezu a nasz panie daj mu wieczne spoczywanie" a jak jest juz bardzo zle to "Wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie ". Myslalem ze tylko ja tak mam :P
Funeral March
So close, no matter how far...
Nie. Po co się jeszcze bardziej dołować
Może nie jak z pogrzebu, ale takie które w sobie mają jakieś "moje" wspomnienie...
Tak, też tak robię. Ponieważ ból czasem pochłania człowieka do takiego stopnia, że sam w spontanicznym odruchu jest gotów go jeszcze podsycać...
Nie. Naucz się interpunkcji.
polecam słonia
Hurts - Stay. Właśnie się tym dołuję.
Ja gdy jestem zły lub zdołowany słucham Hardstyl'u. Dobrze odstresowuje.