No niestety, ludzie myślą że otyłym staje się tylko wtedy kiedy się za dużo je. Albo że jest się kościotrupem bo je się za mało. No tak, przecież lepiej pośmiać się z kogoś kto nie jest idealny tak jak ty, celowo z małej, autorze, żeby się dowartościować. Ciekawa jestem, czy ty nie masz żadnych problemów i jesteś chodzącym ideałem?
Dokładnie. Leki, albo problemy z przemianą materii (może tarczyca) cholera wie. Ja jem w Maku codziennie
śniadanie. Tosty, albo muffina do tego frytki, albo placek ziemniaczany i kawa. W domu normalny obiad i
czasem jeszcze nocne buszowanie po lodówce. Efektów nie widać. Trzymam się w tych moich 85 kilo od bardzo
dawna. Nadwagi jako takiej nie mam (187cm wzrostu). Wniosek? Nie zawsze żarcie robi z ciebie grubasa - chyba
że jesteś obywatelem Stanów Zjednoczonych :P
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 listopada 2011 o 8:30
niestety. ludzie mysla tak jak widza. poszukujac drugiej polowki szukamy osoby ktora jest rowniez pasujaca pod wzgledem genetycznym. dlatego osoby otyle sa tak wytykane. ale, ze ktos jest za chudy czy za gruby ze wzgledow genetycznych to nie znaczy, ze moze powiedziec - to nie moja wina i obiedac sie dalej. tak samo jak przez zazywanie lekow stalo sie grubym, nie znaczy, ze juz trzeba takim zostac. tez mozna porownac usa do polski, albo mlodych angoli z starszymi ludzmi - tam teraz tez za duzo choruja? ja mam za wielki kaldun ale daze aby to zniwelowac. widze, ze srednio to idzie - i nie zwalam na genetyke, tylko wiem, ze to moja wina. za malo regularnych cwiczen, za duzo szybkiego jedzenia ( i nie chodzi tylko o fast foody). ale daze do tego aby to zmienic, i zmienie. powoli, ale efekty widac.
@losiu75- wiesz co to osób z niedowagą to nie masz racji. Przytyć jest O WIELE trudniej niż
schudnąć.
Szczególnie, gdy ma się szybką przemianę materii- jak w moim przypadku. Nie ma tylu
diet-cudów i tych
pierdół, bo większą popularnością cieszą się produkty służące do chudnięcia,
gdyż w tych czasach
prawie każdy kto nie ma problemów z przybraniem na wadze chce schudnąć, nawet gdy
wygląda dobrze. Nas
chudzielców jest mało i trudno jest nam pomóc, więc ludzie sobie myślą- po co?
Przecież być kościotrupem jest tak fajnie że oh ah możesz ubrać się w co chcesz i w ogóle... Jak
łyszę takie bzdury to aż mnie krew zalewa. Też się objadam, staram się przestrzegać
paru zasad które
gdzieś tam kiedyś znalazłam, ale na próżno. Muszę się pogodzić z tym że tu i
ówdzie widać mi
jakąś kość- może kiedyś zniknie pod jakąś fałdką.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
4 listopada 2011 o 17:32
z tego co widzę, to nie tylko w cycki, bo też w kałdon i ogólnie się "rozszerzyła", a co do cycków to
jednak wolałbym te mniejsze i poprzednią wersją, ale to pewnie dlatego że jestem dziwny o.O
Swoją drogą autor nie powinien tak uogólniać, bo to nie tylko wina FastFoodów, mnie dość często się zdarza zajrzeć do mc'a czy kfc, jem sporo, a mimo to jestem chudy, przemiana materii, geny, choroby itd. to wszystko wpływa na figure
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 listopada 2011 o 16:39
mi się przydarzyło coś podobnego, z tym, że nie żywiłam się nigdy w mcdonaldzie;/ ciężko zachorowałam i dostałam leki, których skutki uboczne zniszczyły mi całkowicie życie i od tej pory boję się pokazywać gdzieś publicznie z powodu chamstwa i okrucieństwa innych ludzi. łatwo jest wszystkim skomentować wygląd innych ludzi, ale trudniej już przełknąć te podłe słowa i cieszyć się z tego, że samemu nie trzeba czegoś takiego przeżyć. Nie wszystkie grube osoby są jakie są bo się same tak upasły, ponieważ żarły jak świnie... czasem wystarczy po prostu trochę pomyśleć;/
tniesz się... ?
Ps. raczej wszyscy tu obecni wiedzną czym jest wywołana otyłość, oczywiście są
przypadki gdzie otyłość olbrzymia jest wywołana, lub potęgowana przez złe odrzywianie, ale większość
jest wywoływana genetycznie lub przez choroby.. Oczywiście twoja historia jest urocza, ale tutaj trzeba się
skupić na wytłumaczeniu autorowi, żeby dodał źródło : http://pl.wikipedia.org/wiki/Oty%C5%82o%C5%9B%C4%87#Przyczyny_oty.C5.82o.C5.9Bci (* przypominam że mówie o otyłości olbrzymiej jak na załączonym obrazku, nie o zwykłej )
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 października 2011 o 0:37
Taaak, kiedy demot o miłości, to wszyscy udają, jacy o to oni nie są wrażliwi i w ogóle. A tu okazała
się prawdziwa twarz. W democie większość użytkowników widzi tylko cycki, zamiast dostrzec prawdziwy
problem oraz ślepotę autora -.-'
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 listopada 2011 o 16:58
Oczywiście drogi autorze. Ja żywię się w McDonaldsie i jakoś nie tyje, wręcz przeciwnie - mocno chudnę.
Poza tym, ocenianie kogoś na podstawie wyglądu jest chamskie i dziecinne. Każdy powinien wyglądać jak chce, bez głupich komentarzy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 listopada 2011 o 17:11
Tylko nikt nie pomyślał, że ta dziewczyna wpierw była tak otyła, zmobilizowała się i postanowiła
schudnąć, zdjęcie z lewej to zdjęcie już PO tej mobilizacji, nie odwrotnie :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 listopada 2011 o 18:06
autor demota powinien zostać pozwany! raz: za obrazę! dwa za dyskryminację! trzy za oczernianie marki! Jak niech chcesz to z dala od mc donalds, ale daj ludziom żyć! Może ktoś lubi być gruby? I gówno Ci do tego! Spadówa!
Nie rozumiem niektórych z Was... Ok, mogę się zgodzić z tym, że nie każdy ma problem z nadwagą tylko dlatego, że zbyt często i w zbyt dużych ilościach spożywał niezdrowe, wysokokaloryczne potrawy/przekąski. Wiem, że czasem decydują o tym uwarunkowania genetyczne, albo leki, jakie ktoś musi przyjmować. Ale nie przesadzajmy. Sama znam kilka dziewczyn, których BMI na pewno wskazuje na nadwagę, jeśli już nie otyłość i szczerze przyznam, że jak patrzę na to ile są one w stanie zjeść to nie myślę o tym, że pewnie są chore tylko, że to wina ich niepohamowanego apetytu. Kiedy widzę obcą osobę (np. mijam na ulicy), która... mówiąc delikatnie, mogłaby schudnąć, nie oceniam jej. Ale jeśli chwilę potem widzę jak wchodzi do budki z hamburgerami i zamawia tyle, że 3 osoby by się tym najadły, to dalej mam jej współczuć, że pewnie to wina genów, że wygląda tak jak wygląda?
Pół głównej zajmują demotywatory o tym, żeby nie oceniać nikogo zbyt szybko, dziewczyna jest w ciąży, ale mogła zostać zgwałcona, chłopak jest łysy, ale może być po chemioterapii. A tu dziewczyna jest otyła i od razu po McDonaldzie? Jeden demot przeczy drugiemu.
Ludzie, kiedy Wy wreszcie zrozumiecie, że odżywianie to jedynie bardzo maltuki procent w utrzymaniu zgrabnej sylwetki... Największy % to szeroko pojęty ruch, aktywność fizyczna... Osobiście mam 199 cm, wpie...am bardzo dużo, czasami nawet porcje dla 4-5 osób oraz bardzo często odzywiam się w fast-foodach, ale ważę 85kg. A wszystko zawdzięczam temu, ż regularnie uprawiam siatkówkę i pracuję w restauracji, gdzie większość czasu spędzam w ruchu. Więc mogę z całą pewnością stwiedzić, że jej wygląd to tylko i wyłączne lenistwo. Nawet genetyka nie ma tu dużo do gadania, więc proszę łaskawie, skończcie jej bronić, tylko wstańcie z krzeseł i przejdzcie się chociaż na godzinny spacer... zróbcie cokolwiek poza siedzeniem przy komputzerze, żeby na starość wsiadanie do tramwaju nie zajmowało 2 minut...
Wiem, powtórzę się, ale co tam: najlepsza dieta cud: chcesz schudnąć? NIE ŻRYJ TYLE! Drogie słonice i słonie, możecie zapewniać wszystkich że tyje się przez choroby, genetykę itd. ale prawda jest jedna i niezaprzeczalna - tyjesz, bo twój organizm odkłada nadmiar substancji odżywczych z pokarmu (bez względu na to, czy jesteś chory/a czy nie). Jeśli mu ich nie dostarczysz (lub po prostu to spalisz), to nie będzie miał z czego odkładać i nie utyjesz. Tu nie ma żadnej filozofii. Wpier_dalacie, bo od dzieciństwa mama wam kazała zjeść kilka posiłków dziennie, mało tego - robicie to, mimo zaplanowanych diet itd. Do tego dochodzi zero ruchu... A potem się dziwicie, że się z was śmieją - i bardzo dobrze, bo fałdy tłuszczu wylewające się spod ubrań to nic przyjemnego dla oka. I dobrze też, że ciężko jest wam znaleźć partnerów życiowych, przynajmniej nie rozmnażacie tej głupoty...
Ja pracowałam w McDonaldzie przez pewien czas i moje odczucie jest takie że generalnie ludzie nie najedzą
się tym co dostają bo wszystko robione są pod gramatury które są im narzucone np. hamburgera człowiek
tym się nie naje da dwa lub trzy gryzy i po kanapce, ludzie tak tyją bo słaba przemiana organizmu są tacy
którzy zjedzą mało bo tyją a inni jedzą w ful dużo bo mają przemiane materi dobrą i nic im nie jest
są szczupli. Po prostu trzeba mieć umiar w jedzeniu fastfood-ów i to wszysto a nie się upychać wtedy nie
ma takich efektów. A otyłość jest chorobą cywilizacyjną i brak mało ruchu. Ta firma McDonald's nie jest
temu winna. Tylko ludzie umiaru nie mają i to wszystko . Grubym staje się z własnej głupoty jak ktoś,tego chce lub z choroby która tak sprawia np. Tarczyca lub inna
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 listopada 2011 o 21:05
smutne
No niestety, ludzie myślą że otyłym staje się tylko wtedy kiedy się za dużo je. Albo że jest się kościotrupem bo je się za mało. No tak, przecież lepiej pośmiać się z kogoś kto nie jest idealny tak jak ty, celowo z małej, autorze, żeby się dowartościować. Ciekawa jestem, czy ty nie masz żadnych problemów i jesteś chodzącym ideałem?
Smutne, czy nie.. Ale piersi urosły o.O
Ale! przytyła-urósł biust-schudnie-biust zostaje-brzuszek znika-TROLL FACE :)
Jak się odżywiasz? Dietetycznie! Piję dietetyczną Colę do frytek i hamburgera.
Dokładnie. Leki, albo problemy z przemianą materii (może tarczyca) cholera wie. Ja jem w Maku codziennie
śniadanie. Tosty, albo muffina do tego frytki, albo placek ziemniaczany i kawa. W domu normalny obiad i
czasem jeszcze nocne buszowanie po lodówce. Efektów nie widać. Trzymam się w tych moich 85 kilo od bardzo
dawna. Nadwagi jako takiej nie mam (187cm wzrostu). Wniosek? Nie zawsze żarcie robi z ciebie grubasa - chyba
że jesteś obywatelem Stanów Zjednoczonych :P
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 listopada 2011 o 8:30
niestety. ludzie mysla tak jak widza. poszukujac drugiej polowki szukamy osoby ktora jest rowniez pasujaca pod wzgledem genetycznym. dlatego osoby otyle sa tak wytykane. ale, ze ktos jest za chudy czy za gruby ze wzgledow genetycznych to nie znaczy, ze moze powiedziec - to nie moja wina i obiedac sie dalej. tak samo jak przez zazywanie lekow stalo sie grubym, nie znaczy, ze juz trzeba takim zostac. tez mozna porownac usa do polski, albo mlodych angoli z starszymi ludzmi - tam teraz tez za duzo choruja? ja mam za wielki kaldun ale daze aby to zniwelowac. widze, ze srednio to idzie - i nie zwalam na genetyke, tylko wiem, ze to moja wina. za malo regularnych cwiczen, za duzo szybkiego jedzenia ( i nie chodzi tylko o fast foody). ale daze do tego aby to zmienic, i zmienie. powoli, ale efekty widac.
@losiu75- wiesz co to osób z niedowagą to nie masz racji. Przytyć jest O WIELE trudniej niż
schudnąć.
Szczególnie, gdy ma się szybką przemianę materii- jak w moim przypadku. Nie ma tylu
diet-cudów i tych
pierdół, bo większą popularnością cieszą się produkty służące do chudnięcia,
gdyż w tych czasach
prawie każdy kto nie ma problemów z przybraniem na wadze chce schudnąć, nawet gdy
wygląda dobrze. Nas
chudzielców jest mało i trudno jest nam pomóc, więc ludzie sobie myślą- po co?
Przecież być kościotrupem jest tak fajnie że oh ah możesz ubrać się w co chcesz i w ogóle... Jak
łyszę takie bzdury to aż mnie krew zalewa. Też się objadam, staram się przestrzegać
paru zasad które
gdzieś tam kiedyś znalazłam, ale na próżno. Muszę się pogodzić z tym że tu i
ówdzie widać mi
jakąś kość- może kiedyś zniknie pod jakąś fałdką.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 listopada 2011 o 17:32
coś za coś, podejrzewam, że nikt z komentujących, nie ma taaakiego biustu...
nie liczy się!
W cycki poszło.
z tego co widzę, to nie tylko w cycki, bo też w kałdon i ogólnie się "rozszerzyła", a co do cycków to
jednak wolałbym te mniejsze i poprzednią wersją, ale to pewnie dlatego że jestem dziwny o.O
Swoją drogą autor nie powinien tak uogólniać, bo to nie tylko wina FastFoodów, mnie dość często się zdarza zajrzeć do mc'a czy kfc, jem sporo, a mimo to jestem chudy, przemiana materii, geny, choroby itd. to wszystko wpływa na figure
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 listopada 2011 o 16:39
mi się przydarzyło coś podobnego, z tym, że nie żywiłam się nigdy w mcdonaldzie;/ ciężko zachorowałam i dostałam leki, których skutki uboczne zniszczyły mi całkowicie życie i od tej pory boję się pokazywać gdzieś publicznie z powodu chamstwa i okrucieństwa innych ludzi. łatwo jest wszystkim skomentować wygląd innych ludzi, ale trudniej już przełknąć te podłe słowa i cieszyć się z tego, że samemu nie trzeba czegoś takiego przeżyć. Nie wszystkie grube osoby są jakie są bo się same tak upasły, ponieważ żarły jak świnie... czasem wystarczy po prostu trochę pomyśleć;/
tniesz się... ?
Ps. raczej wszyscy tu obecni wiedzną czym jest wywołana otyłość, oczywiście są
przypadki gdzie otyłość olbrzymia jest wywołana, lub potęgowana przez złe odrzywianie, ale większość
jest wywoływana genetycznie lub przez choroby.. Oczywiście twoja historia jest urocza, ale tutaj trzeba się
skupić na wytłumaczeniu autorowi, żeby dodał źródło :
http://pl.wikipedia.org/wiki/Oty%C5%82o%C5%9B%C4%87#Przyczyny_oty.C5.82o.C5.9Bci (* przypominam że mówie o otyłości olbrzymiej jak na załączonym obrazku, nie o zwykłej )
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 października 2011 o 0:37
no właśnie, może chciała sobie cycki powiększyć w sposób naturalny ;)
no i poszło w cycki :D
PIE*DOL SIĘ! takie słowa ci zostaną, jak dalej będziesz wstawiać takie ch*jowe demoty -_-
Przynajmniej cycki jej urosły:P
Ale trzeba przyznać że poszło w cycki :D
ale przynajmniej część poszła w cycki
Taaak, kiedy demot o miłości, to wszyscy udają, jacy o to oni nie są wrażliwi i w ogóle. A tu okazała
się prawdziwa twarz. W democie większość użytkowników widzi tylko cycki, zamiast dostrzec prawdziwy
problem oraz ślepotę autora -.-'
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 listopada 2011 o 16:58
Aha, a mężczyźni nie tyją. Spoko.
Oczywiście drogi autorze. Ja żywię się w McDonaldsie i jakoś nie tyje, wręcz przeciwnie - mocno chudnę.
Poza tym, ocenianie kogoś na podstawie wyglądu jest chamskie i dziecinne. Każdy powinien wyglądać jak chce, bez głupich komentarzy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 listopada 2011 o 17:11
ale chociaż nikt nie powie teraz żeś deska!
demot:Małżeństwo:I jego skutki
niech zgadnę - ciebie rzucono przy kobiercu ?
widać, że młoda dziewczyna z niej bo łańcuszek na piersiach a nie przy pępku:P
Uff...na szczęście jem w KFC.
ale za to jakie piersi ma :P
i tak zła nie jest bo buźka nadał ładna ;)
Tylko nikt nie pomyślał, że ta dziewczyna wpierw była tak otyła, zmobilizowała się i postanowiła
schudnąć, zdjęcie z lewej to zdjęcie już PO tej mobilizacji, nie odwrotnie :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 listopada 2011 o 18:06
Ojej... ale cycków szkoda.
jeszcze niech z 10 kolejnych osob napisze, ze poszlo w cycki :x
będe jadła pizze i w KFC i powiem ci że nie przytyje bo po prostu nie tyję.
autor demota powinien zostać pozwany! raz: za obrazę! dwa za dyskryminację! trzy za oczernianie marki! Jak niech chcesz to z dala od mc donalds, ale daj ludziom żyć! Może ktoś lubi być gruby? I gówno Ci do tego! Spadówa!
zluzuj, najwidoczniej maksymalnie cię to dotknęło. nie znam nikogo, kto chciałby umrzeć przed czterdziestką na zawał.
Kur*a chociaż jej cycki urosły wiele dupeczek dużo by dało za taki efekt ;P
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 listopada 2011 o 19:48
U niej ''pójdzie w cycki'' się sprawdziło... :)
Nie rozumiem niektórych z Was... Ok, mogę się zgodzić z tym, że nie każdy ma problem z nadwagą tylko dlatego, że zbyt często i w zbyt dużych ilościach spożywał niezdrowe, wysokokaloryczne potrawy/przekąski. Wiem, że czasem decydują o tym uwarunkowania genetyczne, albo leki, jakie ktoś musi przyjmować. Ale nie przesadzajmy. Sama znam kilka dziewczyn, których BMI na pewno wskazuje na nadwagę, jeśli już nie otyłość i szczerze przyznam, że jak patrzę na to ile są one w stanie zjeść to nie myślę o tym, że pewnie są chore tylko, że to wina ich niepohamowanego apetytu. Kiedy widzę obcą osobę (np. mijam na ulicy), która... mówiąc delikatnie, mogłaby schudnąć, nie oceniam jej. Ale jeśli chwilę potem widzę jak wchodzi do budki z hamburgerami i zamawia tyle, że 3 osoby by się tym najadły, to dalej mam jej współczuć, że pewnie to wina genów, że wygląda tak jak wygląda?
URODA zostaje na zawsze :)
Na półce po prawej jest różowy wibrator ;p
Mimo wszystko twarz ma dalej ładną, mogło być gorzej...
Pół głównej zajmują demotywatory o tym, żeby nie oceniać nikogo zbyt szybko, dziewczyna jest w ciąży, ale mogła zostać zgwałcona, chłopak jest łysy, ale może być po chemioterapii. A tu dziewczyna jest otyła i od razu po McDonaldzie? Jeden demot przeczy drugiemu.
Wtedy się za nią oglądali i teraz też ;p
od trzech lat wcinam mc'ki częściej niż cztery razy w tygodniu i...ważę 43kg...to zależy, jak komu leży...a tak poza tym demot suchar...
Ludzie, kiedy Wy wreszcie zrozumiecie, że odżywianie to jedynie bardzo maltuki procent w utrzymaniu zgrabnej sylwetki... Największy % to szeroko pojęty ruch, aktywność fizyczna... Osobiście mam 199 cm, wpie...am bardzo dużo, czasami nawet porcje dla 4-5 osób oraz bardzo często odzywiam się w fast-foodach, ale ważę 85kg. A wszystko zawdzięczam temu, ż regularnie uprawiam siatkówkę i pracuję w restauracji, gdzie większość czasu spędzam w ruchu. Więc mogę z całą pewnością stwiedzić, że jej wygląd to tylko i wyłączne lenistwo. Nawet genetyka nie ma tu dużo do gadania, więc proszę łaskawie, skończcie jej bronić, tylko wstańcie z krzeseł i przejdzcie się chociaż na godzinny spacer... zróbcie cokolwiek poza siedzeniem przy komputzerze, żeby na starość wsiadanie do tramwaju nie zajmowało 2 minut...
Wiem, powtórzę się, ale co tam: najlepsza dieta cud: chcesz schudnąć? NIE ŻRYJ TYLE! Drogie słonice i słonie, możecie zapewniać wszystkich że tyje się przez choroby, genetykę itd. ale prawda jest jedna i niezaprzeczalna - tyjesz, bo twój organizm odkłada nadmiar substancji odżywczych z pokarmu (bez względu na to, czy jesteś chory/a czy nie). Jeśli mu ich nie dostarczysz (lub po prostu to spalisz), to nie będzie miał z czego odkładać i nie utyjesz. Tu nie ma żadnej filozofii. Wpier_dalacie, bo od dzieciństwa mama wam kazała zjeść kilka posiłków dziennie, mało tego - robicie to, mimo zaplanowanych diet itd. Do tego dochodzi zero ruchu... A potem się dziwicie, że się z was śmieją - i bardzo dobrze, bo fałdy tłuszczu wylewające się spod ubrań to nic przyjemnego dla oka. I dobrze też, że ciężko jest wam znaleźć partnerów życiowych, przynajmniej nie rozmnażacie tej głupoty...
Błagam cie, wykastruj się.
Co? Zabolało, bo w końcu ktoś nazwał rzeczy po imieniu? ...jak zwykle
Udało się...
Poszło w cycki.. ;P
Ja pracowałam w McDonaldzie przez pewien czas i moje odczucie jest takie że generalnie ludzie nie najedzą
się tym co dostają bo wszystko robione są pod gramatury które są im narzucone np. hamburgera człowiek
tym się nie naje da dwa lub trzy gryzy i po kanapce, ludzie tak tyją bo słaba przemiana organizmu są tacy
którzy zjedzą mało bo tyją a inni jedzą w ful dużo bo mają przemiane materi dobrą i nic im nie jest
są szczupli. Po prostu trzeba mieć umiar w jedzeniu fastfood-ów i to wszysto a nie się upychać wtedy nie
ma takich efektów. A otyłość jest chorobą cywilizacyjną i brak mało ruchu. Ta firma McDonald's nie jest
temu winna. Tylko ludzie umiaru nie mają i to wszystko . Grubym staje się z własnej głupoty jak ktoś,tego chce lub z choroby która tak sprawia np. Tarczyca lub inna
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 listopada 2011 o 21:05
przynajmniej zwiekszyl sie jej nr stanika :p
Włosy nadal ma ładne.
to nie jest prawdziwe zdjecie, bo jej twarz nie jest grubsza.