To burżuj. Ohydny wyzyskiwacz proletariackiej klasy robotniczej; wróg ludzi pracy. Takich trzeba tępić, sierpem i młotem. Puste baki, puste żołądki, puste flaki, puste kałduny, puste sakiewki!
Nie wiem jak wy ale ja tankuje zwykle do pełna (może to nieekonomiczne ale wolę mieć pełny zbiornik niż
żeby mi się paliwo w drodze skończyło) A tak dla jasności mam uno z silnikiem 1.0 gaz + beznzyna który
pali średnio 7\100 przy gazie nieco mniej niż normalnie (kwestia regulacji).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
18 listopada 2011 o 21:54
Zależy jak na to patrzeć,pełny bak = dodatkowy balast = większe spalanie.Może niewiele,ale jeśli tak jak mój samochód ma bak pb 60l+ lpg 40l to niepotrzebnie mam tankowac benzyne do pełna która jest tylko do uruchomienia silnika i do jego zagrzania.Mając diesla i jedżąc po mieście po co ci pełny bak jak i tak jest stacja przy stacji.Nie mam tutaj na myśli obrażać Cię,więc nie bierz tego do siebie.Pozdrawiam
Też zawsze tankuje do pełna, no ale mi za paliwo płaci firma, tylko trzeba o fakturach pamiętać. Wydaje mi się, że lepiej też tankować do pełna pod względem finansowym, niby grosze przy każdej wizycie, ale zawsze tam jest mniej jak załadujesz raz niż np. co 3 dni.
żartowniś :p chyba że gaz tankuje :P
No ja mam ten komfort że mogę sobie powiedzieć "do pełna", jak mi LPG tankują. Jakbym miał benzyne zalać to mówił bym to ze łzami w oczach.
To burżuj. Ohydny wyzyskiwacz proletariackiej klasy robotniczej; wróg ludzi pracy. Takich trzeba tępić, sierpem i młotem. Puste baki, puste żołądki, puste flaki, puste kałduny, puste sakiewki!
Do pełna? - zażartował sprzedawca. Tak - zażartował klient.
zdziwiłbyś się, ale tak na oko 1/3 klientów leje do pełna, przynajmniej u nas (Śląsk)
Nie wiem jak wy ale ja tankuje zwykle do pełna (może to nieekonomiczne ale wolę mieć pełny zbiornik niż
żeby mi się paliwo w drodze skończyło) A tak dla jasności mam uno z silnikiem 1.0 gaz + beznzyna który
pali średnio 7\100 przy gazie nieco mniej niż normalnie (kwestia regulacji).
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 listopada 2011 o 21:54
ja tez zawsze do pełna bo na dłużej starcza, 2 tygodnie gdzieś...
Zawsze do pełna. Nie muszę myśleć co 200 km o tankowaniu tylko o tym, żeby na to tankowanie zarobić.
Ciekawe za ile leje gościu ze stacji?Bo wątpie, że do pełna.
Nie wiem o co wam chodzi. Ja wole zatankować raz w miesiący do pełna niż odwiedzać stacje co tydzień tankując za 100 zł. I tak na to samo wychodzi.
Zależy jak na to patrzeć,pełny bak = dodatkowy balast = większe spalanie.Może niewiele,ale jeśli tak jak mój samochód ma bak pb 60l+ lpg 40l to niepotrzebnie mam tankowac benzyne do pełna która jest tylko do uruchomienia silnika i do jego zagrzania.Mając diesla i jedżąc po mieście po co ci pełny bak jak i tak jest stacja przy stacji.Nie mam tutaj na myśli obrażać Cię,więc nie bierz tego do siebie.Pozdrawiam
A mnie śmieszą ludzie co tankują po 10-20zł i myślą że tak będzie taniej. Tracą tylko czas i pieniądze na dojazdy do stacji.
"Mnie podwyżki nie dotyczą, zawsze tankuję za 50zł"
Ja sam staram się mieć co najmniej pół baku, zawsze to bezpieczniej.
Też zawsze tankuje do pełna, no ale mi za paliwo płaci firma, tylko trzeba o fakturach pamiętać. Wydaje mi się, że lepiej też tankować do pełna pod względem finansowym, niby grosze przy każdej wizycie, ale zawsze tam jest mniej jak załadujesz raz niż np. co 3 dni.
a umnie jak zwykle wieczna rezerwa:P
Ja tam zawsze tankuje do pełna, mimo iż jestem studentem. Wychodzę z założenia, że będę rzadziej przyjeżdżał na CPN i patrzył na cenę benzyny.
tankuje do pełna prawie codziennie :D szkoda tylko że poza granicami kraju :)
A gdzie to benzynę leją pracownicy stacji???
Zawsze do pełna.
ja zawsze do pełna
zwykle 1200-1250L ON :)
Ja tak niestety muszę mówić co 2 dzień...mimo, że to lpg, to boli...
To co ty masz za zbiornik mi 30 l (taką pojemność zbiornika mam) mi na ponad 300 km wystarcza. Chyba że dużo jeździsz.
Jeżeli za piątaka teraz leją do pełna to jak dla mnie mogłoby być do pełna:)
demot:Za 20:Zawsze ta sama odpowiedź
zawsze tankuję swój samochód do pełna bo i tak tankować trzeba. a nie co chwile na stacje jezdzić. raz boli