Zależy czy rodzice bądź opiekunowie prawni na to pozwolą. Zdanie dziecka - tak często lekceważone. Chore ambicje rodziców względem przyszłości dziecka nie uwzględniają jego prawdziwego szczęścia
Dokładnie. Kilka razy widziałem program z tymi młodymi modelkami i moim zdaniem są to chore ambicje rodziców dziecka, jakieś niespełnione marzenia itp. NIe chcę tutaj nikogo obrazić ale zwróciłem uwagę, że rodzice/opiekunowie tych dzieci nie są atrakcyjni, że tak powiem i przez to chcą aby ich córeczka była śliczniutka i aby ludzie zwracali na nią uwagę.
Niespelnione marzenia rodzicow. W tv jest taki kanal, gdzie codziennie puszczaja program o konkursach malolat
z USA ktore biora udzial w konkursach pieknosci. Godziny treningow, makijaze, drogie ciuchy, jakies wkladki na
zeby dzieki ktorym wygladaja lepiej niz u jednego doroslego.. A znalazloby sie wiecej takich bezsensownych
widowisk .. No w d**ach sie ludziom poprzewracalo moim zdaniem..Niespelnione marzenia rodzicow. W tv jest taki kanal, gdzie codziennie puszczaja program o konkursach malolat
z USA ktore biora udzial w konkursach pieknosci. Godziny treningow, makijaze, drogie ciuchy, jakies wkladki na
zeby dzieki ktorym wygladaja lepiej niz u jednego doroslego.. A znalazloby sie wiecej takich bezsensownych
widowisk .. No w d**ach sie ludziom poprzewracalo moim zdaniem..
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 listopada 2011 o 9:20
Powiedz to sportowcom, artystom. By osiągnąć sukces w niektórych dziedzinach trzeba zacząć bardzo wcześnie. Należy tylko uważać, by nie zmuszać dziecka do spełniania własnych ambicji. Skoro samo chce... to co w tym złego?
No tak tylko skąd ta pewność że każde z nich chce. Po drugie sport to trochę co innego bo ćwiczyć może zacząć każdy i raczej to wyjdzie mu na dobre. Natomiast malowanie dziecka i ubieranie go w drogie ciuchy nie jest moim zdaniem dobrym pomysłem
Dziecko najpierw musi mieć swoje zdanie żeby wiedzieć czego chce. Co jeśli twoje 6 letnie dziecko powie, że chce być spadochroniarzem... wynajmiesz awionetkę?
@Frogy07 Zgodziłabym się z tobą, ale w świecie w którym kobietę ocenia się głownie po wyglądzie nie
możesz powiedzieć że to się jej zupełnie w niczym nie przyda. Jak wiele osób osób tutaj zauważyło -
matki tych dziewczynek są zazwyczaj nieatrakcyjne, z pewnością doświadczyły z tego powodu wielu
przykrości więc trudno je winić że tak bardzo zależy im by ich dziecko było uważane za piękne.
Z tymi konkursami i wkładkami na zęby zdecydowanie przesadzają - to fakt, ale ze sportem również można przesadzić (czytałam kiedyś o chłopcu którego
ojciec wręcz PRZYWIĄZYWAŁ do piłki i zmuszał do wielogodzinnych ćwiczeń) Wszystko się może w życiu przydać, ale ze wszystkim powinien być przede wszystkim UMIAR.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
27 listopada 2011 o 11:18
Frogy, mylisz się. Sport zawodowy, bo to o nim pisałam, nic ze zdrowiem wspólnego nie ma. To maksymalne wykorzystywanie możliwości organizmu, niszczenie stawów, mięśni. Często w wieku 25-30 lat taki człowiek staje się praktycznie kaleką, nie wspominając już o ewentualnych kontuzjach. Lecz niestety - jeśli chce się zrobić karierę w gimnastyce, balecie, łyżwiarstwie figurowym, to trzeba zacząć nawet w wieku 4 lat, a wtedy raczej dziecko nie myśli o tym, co będzie robiło za 20 lat. Inicjatywa owszem, powinna wyjść od dziecka, lecz rodzic także musi się zaangażować, gdyż jest to bardzo ciężka praca dla obu stron.
Zauważ także, że praktycznie każda mała dziewczynka chce zostać królewną/księżniczką, kocha przebieranki i ładne stroje. Dlaczego więc jej tego zabraniać? Jeśli matka zachowa umiar (opalanie, depilacja to wg mnie już przesada), nie zepsuje totalnie dziecka i traktuje to tylko jak zabawę to nie widzę w tym nic złego.
W tym wieku dziecku wpaja się pewne ideały i ambicje. Milusio, kiedy mama wpaja córeczce, że najwyższą wartością jest ciało. Dziewcze z pewnością w przyszłości wyrośnie dzięki temu na spokojną, wartościową osobę. Oczywiście, dziewczynka może odkryć jakieś swoje życiowe pasje i powołania, ale rodzice jej tu tego nie ułatwiają. Raczej jak zacznie dorastać i dostanie pryszczy, powiesi sie na strychu z rozpaczy.
Właśnie w TV puszczają ten program "Mała miss" (czy coś takiego). Czasami oglądam, ale traktuję to raczej jako 'ciekawostkę przyrodniczą'. Nie rozumiem jak te matki mogą zmuszać dzieci do męczących treningów, noszenia wkładek na zęby, makijażu i niewygodnych sukienek. Do tego sugerują im, że jeśli przegrają, to ich wina, bo się nie postarały, są do niczego. Chore.
Po pierwsze, nie rozumiem po co są castingi/ konkursy, w którym porównuje się ludzi, a w tym przypadku dzieci. Jedno wygra, a pozostałe będą czuły się z tym źle.
Po drugie, to chore ambicje ich matek. Twierdzą, że dzieci to uwielbiają, ale dlaczego płaczą, rzucają się po podłodze i wyraźnie mówią, że nie chcą konkursów?
Większość tych matek, to puszyste kobiety, które mają jakiś problem ze sobą, nie wyglądają na normalne.
Dzieciństwo powinno być beztroskie i szczęśliwe,i tak w życiu dorosłym dostatecznie dostaną po tyłkach.
niech sie przyzwyczajają że lajf is brutal! ja mimo że nie byłam zmuszana do bycia miss czy gry na skrzypcach czy baletu np., to i tak nie wspominam mojego dzieciństwa dobrze, mnóstwo dzieci ma zrypane dzieciństwo, a to czy w taki sposób czy inny...
te konkursy to chyba tylko pożywka dla pedofili i próżnych rodziców nie widzących innego sposobu na życie niż obwieszanie się tonami maści i świecidełek
profil Eden na facebooku... Dziewczynka, trzeba przyznać, śliczna, ale trochę za wcześnie na bycie modelką... Dziecko musi cierpieć przez chore ambicje matki i pewnie póki co nie zdaje sobie z tego sprawy...
a jaka jest definicja dzieciństwa? myślę że dla małych dziewczynek to niezła zabawa, a chyba tak rozumiecie dzieciństwo z tego co widzę. jeden lubi chodzić po drzewach, a małe dziewczynki często interesują sie ciuchami mamy, kosmetykami.
Ale co innego przebieranie sie w ubrania mamy, a co innego takie konkursy. To pierwsze to zwykla zabawa, a to
drugie to ogromna presja aby wygrac, wpajanie dziecku, ze wyglad jest najwazniejszy. Dla paroletnich dzieci to
za duzo, zaloze sie, ze to sie na nich odbije.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 listopada 2011 o 14:08
Na początku zaśmiałam się przez moment, ale zaniedługo faktycznie może się tak zdarzyc - oprócz takich
konkursów, które są emitowane w telewizji, dochodzą jeszcze modowe sesje z dziewczynkami stylizowanymi na
seksowne kobiety. A takie rzeczy jeszcze bardziej prowokują pedofilów, którzy czują się usprawiedliwieni.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 listopada 2011 o 16:19
To dziecko wygląda groteskowo. Nie wiem czemu ale kojarzy mi się z laleczką "Chucky" - niby milutka, uśmiechnięta a jednak w jakiś niepokojący sposób jest w niej coś bardzo bardzo nie w porządku...
Wszystkie te programy typu "toddlers and tiaras" opierają się na NIESPEŁNIONYCH AMBICJACH RODZICÓW. Wystarczy spojrzeć na każdą matkę, która wysyła tam swoje dziecko. Albo jest przeraźliwie gruba i zaniedbana, albo brzydka, albo krótko mówiąc popierd*olona.
SMiac mi sie chce gdy czytam te wasze komentarze. Jest to baaardzo prawdopodobne iz to zdjecie zostalo zrobione na zawodach tanecznychh gdzie zeby zwrocic na siebie trzeba sie tak ubrac i umalowac. Najprawdopodobniej ta dziewczynka nieubrala sie tak ze wzgledu rodzicow, tylko ze wzgledu zawodow! Wiec przestancie ludzie tak krytykowac wszystkich niespelnienych rodzicow. bo nawet jesli dziewczynka sie wciaz maluje, i ubiera na rozowo to nie znaczy ze to przez rodzicow, tylko moze napatrzyla sie na kolezanki ze starszych klas!
Niestety, w tej kwestii dziecko nie ma nic do powiedzenia. Nienawidzę takich programów typu "mała miss". Jest to obrzydliwe. Powiększanie biustu czteroletnim dziewczynkom (w WB jak najbardziej legalne)powinno być karane poprzez odebranie praw rodzicielskich rodzicom i ukaraniem więzieniem lekarza i odsunięciem go od zawodu. To jest po prostu CHORE
Zależy czy rodzice bądź opiekunowie prawni na to pozwolą. Zdanie dziecka - tak często lekceważone. Chore ambicje rodziców względem przyszłości dziecka nie uwzględniają jego prawdziwego szczęścia
Dokładnie. Kilka razy widziałem program z tymi młodymi modelkami i moim zdaniem są to chore ambicje rodziców dziecka, jakieś niespełnione marzenia itp. NIe chcę tutaj nikogo obrazić ale zwróciłem uwagę, że rodzice/opiekunowie tych dzieci nie są atrakcyjni, że tak powiem i przez to chcą aby ich córeczka była śliczniutka i aby ludzie zwracali na nią uwagę.
świat BIEGNIE na psy
Piękna jest. Niejedna "dorosła" zielenieje z zazdrości....
kto to ?
Niespelnione marzenia rodzicow. W tv jest taki kanal, gdzie codziennie puszczaja program o konkursach malolat
z USA ktore biora udzial w konkursach pieknosci. Godziny treningow, makijaze, drogie ciuchy, jakies wkladki na
zeby dzieki ktorym wygladaja lepiej niz u jednego doroslego.. A znalazloby sie wiecej takich bezsensownych
widowisk .. No w d**ach sie ludziom poprzewracalo moim zdaniem..Niespelnione marzenia rodzicow. W tv jest taki kanal, gdzie codziennie puszczaja program o konkursach malolat
z USA ktore biora udzial w konkursach pieknosci. Godziny treningow, makijaze, drogie ciuchy, jakies wkladki na
zeby dzieki ktorym wygladaja lepiej niz u jednego doroslego.. A znalazloby sie wiecej takich bezsensownych
widowisk .. No w d**ach sie ludziom poprzewracalo moim zdaniem..
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 listopada 2011 o 9:20
A na swiecie ludzie gloduja. Czy to nie jest marnowanie pieniedzy?
Powiedz to sportowcom, artystom. By osiągnąć sukces w niektórych dziedzinach trzeba zacząć bardzo wcześnie. Należy tylko uważać, by nie zmuszać dziecka do spełniania własnych ambicji. Skoro samo chce... to co w tym złego?
No tak tylko skąd ta pewność że każde z nich chce. Po drugie sport to trochę co innego bo ćwiczyć może zacząć każdy i raczej to wyjdzie mu na dobre. Natomiast malowanie dziecka i ubieranie go w drogie ciuchy nie jest moim zdaniem dobrym pomysłem
Dziecko najpierw musi mieć swoje zdanie żeby wiedzieć czego chce. Co jeśli twoje 6 letnie dziecko powie, że chce być spadochroniarzem... wynajmiesz awionetkę?
@Frogy07 Zgodziłabym się z tobą, ale w świecie w którym kobietę ocenia się głownie po wyglądzie nie
możesz powiedzieć że to się jej zupełnie w niczym nie przyda. Jak wiele osób osób tutaj zauważyło -
matki tych dziewczynek są zazwyczaj nieatrakcyjne, z pewnością doświadczyły z tego powodu wielu
przykrości więc trudno je winić że tak bardzo zależy im by ich dziecko było uważane za piękne.
Z tymi konkursami i wkładkami na zęby zdecydowanie przesadzają - to fakt, ale ze sportem również można przesadzić (czytałam kiedyś o chłopcu którego
ojciec wręcz PRZYWIĄZYWAŁ do piłki i zmuszał do wielogodzinnych ćwiczeń) Wszystko się może w życiu przydać, ale ze wszystkim powinien być przede wszystkim UMIAR.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 listopada 2011 o 11:18
Frogy, mylisz się. Sport zawodowy, bo to o nim pisałam, nic ze zdrowiem wspólnego nie ma. To maksymalne wykorzystywanie możliwości organizmu, niszczenie stawów, mięśni. Często w wieku 25-30 lat taki człowiek staje się praktycznie kaleką, nie wspominając już o ewentualnych kontuzjach. Lecz niestety - jeśli chce się zrobić karierę w gimnastyce, balecie, łyżwiarstwie figurowym, to trzeba zacząć nawet w wieku 4 lat, a wtedy raczej dziecko nie myśli o tym, co będzie robiło za 20 lat. Inicjatywa owszem, powinna wyjść od dziecka, lecz rodzic także musi się zaangażować, gdyż jest to bardzo ciężka praca dla obu stron.
Zauważ także, że praktycznie każda mała dziewczynka chce zostać królewną/księżniczką, kocha przebieranki i ładne stroje. Dlaczego więc jej tego zabraniać? Jeśli matka zachowa umiar (opalanie, depilacja to wg mnie już przesada), nie zepsuje totalnie dziecka i traktuje to tylko jak zabawę to nie widzę w tym nic złego.
W tym wieku dziecku wpaja się pewne ideały i ambicje. Milusio, kiedy mama wpaja córeczce, że najwyższą wartością jest ciało. Dziewcze z pewnością w przyszłości wyrośnie dzięki temu na spokojną, wartościową osobę. Oczywiście, dziewczynka może odkryć jakieś swoje życiowe pasje i powołania, ale rodzice jej tu tego nie ułatwiają. Raczej jak zacznie dorastać i dostanie pryszczy, powiesi sie na strychu z rozpaczy.
dzieci czasem chcą też mieszkać w domu w żelkowych misiów albo jedzą piach, więc nie wiem czy należy tu się kierować ich życzeniami:)
http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTnXfeBsgHhU2TtDS7Br5Dj7gKDKLbevih5bVfvJZsfbTBlnTnt2akkxNuo
Właśnie w TV puszczają ten program "Mała miss" (czy coś takiego). Czasami oglądam, ale traktuję to raczej jako 'ciekawostkę przyrodniczą'. Nie rozumiem jak te matki mogą zmuszać dzieci do męczących treningów, noszenia wkładek na zęby, makijażu i niewygodnych sukienek. Do tego sugerują im, że jeśli przegrają, to ich wina, bo się nie postarały, są do niczego. Chore.
Po pierwsze, nie rozumiem po co są castingi/ konkursy, w którym porównuje się ludzi, a w tym przypadku dzieci. Jedno wygra, a pozostałe będą czuły się z tym źle.
Po drugie, to chore ambicje ich matek. Twierdzą, że dzieci to uwielbiają, ale dlaczego płaczą, rzucają się po podłodze i wyraźnie mówią, że nie chcą konkursów?
Większość tych matek, to puszyste kobiety, które mają jakiś problem ze sobą, nie wyglądają na normalne.
Dzieciństwo powinno być beztroskie i szczęśliwe,i tak w życiu dorosłym dostatecznie dostaną po tyłkach.
niech sie przyzwyczajają że lajf is brutal! ja mimo że nie byłam zmuszana do bycia miss czy gry na skrzypcach czy baletu np., to i tak nie wspominam mojego dzieciństwa dobrze, mnóstwo dzieci ma zrypane dzieciństwo, a to czy w taki sposób czy inny...
Drakulka, jeśli dlatego uważasz, że inne też nie mogą, błagam, wysterylizuj się.
te konkursy to chyba tylko pożywka dla pedofili i próżnych rodziców nie widzących innego sposobu na życie niż obwieszanie się tonami maści i świecidełek
Ide o zaklad, ze ta dziewczynka bedzie miala powazne problemy psychiczne albo bedac nastolatka,albo osoba dorosla.
https://www.facebook.com/pages/Eden-Wood/133962794274
profil Eden na facebooku... Dziewczynka, trzeba przyznać, śliczna, ale trochę za wcześnie na bycie modelką... Dziecko musi cierpieć przez chore ambicje matki i pewnie póki co nie zdaje sobie z tego sprawy...
Śliczna?
Kolejna barbie jak ta z demota.
a jaka jest definicja dzieciństwa? myślę że dla małych dziewczynek to niezła zabawa, a chyba tak rozumiecie dzieciństwo z tego co widzę. jeden lubi chodzić po drzewach, a małe dziewczynki często interesują sie ciuchami mamy, kosmetykami.
Ale co innego przebieranie sie w ubrania mamy, a co innego takie konkursy. To pierwsze to zwykla zabawa, a to
drugie to ogromna presja aby wygrac, wpajanie dziecku, ze wyglad jest najwazniejszy. Dla paroletnich dzieci to
za duzo, zaloze sie, ze to sie na nich odbije.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 listopada 2011 o 14:08
w dzisiejszych czasach? smiech na sali. mission impossible
Jeszcze trochę, i pedofile wyjdą na ulice organizować parady równości
Na początku zaśmiałam się przez moment, ale zaniedługo faktycznie może się tak zdarzyc - oprócz takich
konkursów, które są emitowane w telewizji, dochodzą jeszcze modowe sesje z dziewczynkami stylizowanymi na
seksowne kobiety. A takie rzeczy jeszcze bardziej prowokują pedofilów, którzy czują się usprawiedliwieni.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 listopada 2011 o 16:19
A ja myslalem, ze ta banda kreci pieniadz.
Wygląda jakby była 4 razy starsza niż jest. Dziwne że 20 letnie modelki też się nie odpicowują na 80 letnie babcie.
Jeszcze nie było komentarza "brałbym" itp? :O
był.
To dziecko wygląda groteskowo. Nie wiem czemu ale kojarzy mi się z laleczką "Chucky" - niby milutka, uśmiechnięta a jednak w jakiś niepokojący sposób jest w niej coś bardzo bardzo nie w porządku...
Takie rzeczy tylko dla pedofili
Wszystkie te programy typu "toddlers and tiaras" opierają się na NIESPEŁNIONYCH AMBICJACH RODZICÓW. Wystarczy spojrzeć na każdą matkę, która wysyła tam swoje dziecko. Albo jest przeraźliwie gruba i zaniedbana, albo brzydka, albo krótko mówiąc popierd*olona.
Yhh a potem wyrastają na puste dziunie!
niektórzy i bez tego "wyrastają" na takie osoby. ;)
SMiac mi sie chce gdy czytam te wasze komentarze. Jest to baaardzo prawdopodobne iz to zdjecie zostalo zrobione na zawodach tanecznychh gdzie zeby zwrocic na siebie trzeba sie tak ubrac i umalowac. Najprawdopodobniej ta dziewczynka nieubrala sie tak ze wzgledu rodzicow, tylko ze wzgledu zawodow! Wiec przestancie ludzie tak krytykowac wszystkich niespelnienych rodzicow. bo nawet jesli dziewczynka sie wciaz maluje, i ubiera na rozowo to nie znaczy ze to przez rodzicow, tylko moze napatrzyla sie na kolezanki ze starszych klas!
http://www.pudelek.pl/artykul/34803/4_latka_ze_sztucznym_biustem_i_posladkami/5/
To jest ohydne, a sama nie mogła sobie czegoś takiego zrobić. Nie sądzisz? Gdyby jej rodzice byli zdrowi umysłowo pozwolili by na coś takiego?
potwierdzam, pomimo tego ze nie lubie dzeci! +
Niestety, w tej kwestii dziecko nie ma nic do powiedzenia. Nienawidzę takich programów typu "mała miss". Jest to obrzydliwe. Powiększanie biustu czteroletnim dziewczynkom (w WB jak najbardziej legalne)powinno być karane poprzez odebranie praw rodzicielskich rodzicom i ukaraniem więzieniem lekarza i odsunięciem go od zawodu. To jest po prostu CHORE