Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
975 1117
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar JMP
+12 / 24

Aj, ta dzisiejsza młodzież, mnie to właśnie tym bardziej brało jak się pomęczyć było trzeba :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kajsza
+32 / 44

Jak już zacząłeś zasznurowywać ten gorset to trzeba było skończyć. Jak wyjdzie teraz do ludzi? Talii nie będzie widać. Co za facet.. Wstydu kobiecie narobić, bo sznurować mu się odechciało. A do fabryki Adidasa buty sznurować! To się nauczy!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar jestemogryzka
+5 / 7

Mój mężczyzna jakoś nigdy nie marudził przy rozwiązywaniu gorsetu, dla kbiety to może być bardzo zmysłowe doznanie. Gorzej z tym, że potem trzeba znowu wpleść te wstążeczki, koronki, sznurki...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar eLPeeS
+14 / 18

Ja bym szybko ciachnął nożyczkami i tłumaczył się po fakcie :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pat1ryk
+4 / 10

A po co zdejmować gorset? Przecież nie przeszkadza :]

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sla
+6 / 10

Jakby pomyślał to rozpiąłby go... Większość ma z przodu haftki ;]. Nawet jeśli trafi się inny - rozwiązanie go to maksymalnie minuta pracy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar niestetyromantyk
+3 / 9

Fajnie. Tylko że jeszcze przez 20 lat mojego życia nie widziałem dziewczyny w gorsecie. Nie licząc filmów. A szkoda.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sla
+4 / 8

Zdarzają się. Trzeba tylko odpowiednio poszukać, ewentualnie zachęcić własną partnerkę. Gorset to chyba najbardziej kobiecy element garderoby, niesamowicie poprawiający zarówno wygląd jak i samopoczucie właścicielki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar alaska95
+2 / 4

Wybierz się miedzy górali, najlepiej w trakcie jakiegoś lokalnego święta. Gorset jest elementem regionalnego stroju :S

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LukasLejba
+2 / 2

Powiedz od razu ze doszedłes po połowie....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar dicamillo
-1 / 1

...i wtedy sięgnąłem po nożyczki... ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hakuma
+5 / 5

haha odebrałam ten demot jakoś inaczej. wiem o co w nim chodzi, ale pomyślałam też o tym, że ludzie za szybko rezygnują, poddają się, zostawiają coś niedokończone, taki ślad "tu byłem, ale nie skończyłem"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Bestseller
+1 / 1

a ja bym się pomęczył ;p mam dobre serce ;p

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sanja
+3 / 7

Gorset to piękna rzecz. Aż żal dupę ściska, że teraz kobiety, zamiast wyglądać godnie, wyglądają jak tanie suki. Szkoda, nie umieją już wyglądać ładnie, ubieranie się porządnie dawno wyszło z mody.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sla
+6 / 6

Dziwisz się? Znalezienie dziś gorsetu będącego gorsetem, nie pseudo zabaweczką do łóżka to praktycznie niewykonalna misja. Ubieranie się porządnie jest o wiele trudniejsze od 'normalnego'.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sanja
+1 / 5

Na Allegro jest mnóstwo pięknych gorsetów. Dobry gorset można kupić za tyle pieniędzy, ile kobiety wydają na staniki, tak od stówy wzwyż.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar sla
+1 / 1

Pięknych imitacji gorsetów z plastikowymi fiszbinami, które złamią się po pierwszym dniu. To ma tyle
wspólnego z gorsetem co chińska podróbka iphona z oryginałem, czyli ładny wygląd. Swojego szukałam ponad 5 lat bez patrzenia
na koszty a nadal nie jest idealny. Nie mogę znaleźć dobrego rozmiaru i modelu ani na polskich stronach,
ani zagranicznych, o sklepach już zapomniałam wieki temu. Pozostaje uszycie - lecz kto teraz potrafi dobrze
uszyć gorset? Marzę o tym, by nosić dobry gorset zamiast stanika, lecz niestety nie jest to takie proste. Jeśli chcesz to bez problemu mogę udowodnić moje słowa na pw.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 listopada 2011 o 23:51

avatar sanja
+1 / 5

Ja kupiłam naprawdę dobry gorset na Allegro, wydałam prawie 300 zł. Nosiło się wspaniale. Dopóki ktoś
mi nie podpieprzył, ale to już inna bajka. W dużych miastach są chyba jeszcze zakłady gorseciarskie, nie
jestem pewna, czy w Krakowie nie ma. W Warszawie, naszej zapyziałej stolicy, też chyba by się znalazł.
Problem w tym, że to cholernie daleko. Już nawet mogłabym wydać grubszą kasę na dobry gorset, ale z
dojechaniem gorzej. Może w Internecie można znaleźć jakieś oferty? Może ktoś prywatnie umie robić?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 grudnia 2011 o 18:08

avatar sla
-1 / 1

Ja zaś nie mogę kupić - jak znajdę to jest za duży / dla stereotypowej deski. Obecnie mam dwa, z neta - jeden uderbust, który niestety troszkę źle się nosi i drugi normalny - trochę za duży, z całkowitym brakiem miejsca na biust. Znaleziony w jednym sklepie, już niedostępny. Skoro mam zapłacić za
gorset to niech chociaż spełnia swe zadanie, nie chcę by ze mnie spadał. Szukałam kogoś, kto uszyje w
Warszawie - na samo słowo gorset reagowano niemal paniką. Nawet nie zdążyłam powiedzieć czego tak
naprawdę chcę. Obiecano mi, że w końcu dostanę - lecz ile trzeba się nachodzić by cokolwiek
zorganizować? Jak więc mam je ubierać skoro zdobycie jakiegokolwiek graniczy z cudem? Podobne cyrki mam
nawet przy zwykłych spódniczkach czy sukienkach. Jeśli więc mam biegać po wszystkich sklepach w stolicy
by po miesiącu znaleźć jedną dobrą sukienkę na siebie, którą i tak będę musiała poprawić u
krawca, to już szczerze wolę wskoczyć w spodnie (niedopasowane aż tak się nie rzucają w oczy) i jakiś
podkoszulek. Kocham gorsety, sukienki, spódniczki, delikatne, zwiewne tkaniny, kobiece kroje lecz co z tego?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 2 grudnia 2011 o 0:22

avatar GothicEternity
+1 / 1

Gorsety są piękne. Przyznam, iż nie odpowiada mi dzisiejsza moda i bardziej przypadła mi go gustu moda za czasów epoki wiktoriańskiej. Kobiety wyglądały wtedy elegancko, jak prawdziwe kobiety. Przepiękne suknie, długie spódnice, falbanki. Teraz spotykane są głównie dziewczyny w krótkich spódniczkach z ledwo przykrytym tyłkiem, w bluzkach z dekoltem po pępek, z toną tapety na twarzy i gołym brzuchem. Nie wspominając już o zachowaniu - większość się nie szanuje. Owszem, każdy ubiera się jak chce, równie dobrze mogę wyjść na ulicę w przepięknej, długiej, wiktoriańskiej sukni z gorsetem. Gorsze są jednak komentarze, spojrzenia, brak tolerancji. Od razu poleciały by teksty, iż jestem psychiczną wieśniarą, paradującą w kostiumie teatralnym. Dlatego dałabym wszystko, aby moda tamtych czasów powróciła. Czułabym się wtedy jak w swoim żywiole. Jestem także za tym, żeby powstało więcej sklepów z gorsetami w przestępnych cenach. Póki co znam PaperCats, Restyle, GothicDream, RockMetalShop, Burleska i parę innych. Jednakże ceny w niektórych z nich przechodzą ludzkie pojęcie, a niekiedy szału nie ma, jeśli chodzi o ich asortyment.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 maja 2013 o 13:32