Oj tam co Cię obchodzą młodsze pokolenia? :) Zresztą... co roku tak zmniejszają wymagania programowe, że dzieciaki za 100 lat będą uczyć się mniej niż my teraz :)
Wyobrażam sobie, że będzie w niej dużo na temat XXX wieku, no może jeszcze na temat XXIX. O naszych czasach przetrwa mniej-więcej tyle informacji, ile my mamy na temat XI wieku. Na pewno nie przetrwa nic z tego, co powierzamy teraz nośnikom cyfrowym. A nawet jeśli przetrwa nośnik, to nikt nie będzie potrafił go odczytać za 1000 lat. Już teraz jest problem z danymi sprzed 25 lat...
Szkolnictwo, nie tylko polskie to dno. Uczą rzeczy, które nie są Ci potrzebne w życiu codziennym. MAŁO TEGO! Jeśli chcesz być murarzem, to po co Ci znajomość składu krwi? A uczenie się czyichś biografii... Ponoć czasami w szkole TRZEBA się nauczyć.. DEBILIZM.
"pierwszy"
Gratulacje, teraz możesz sobie zwalić konia z tej okazji...
było słabe
Moja biografia byłaby bardziej tragiczna niż książka "Cierpienia młodego Wertera", więc ja też lepiej nic pisał nie będę.
Pamiętam z liceum, że ja cierpiałem bardziej niż sam Werter musząc czytać to "dzieło"
a widzialem tego demota w poczekalni jeszcze przed chwila ;DDD
jestem zuy, będę kimś xD
Co to byłaby za biografia, u niektórych. Całe życie przed kompem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 grudnia 2011 o 20:10
No i co że przed kompem? Ile to razy świat się uratowało i ile wojen się wygrało...
A ja nie będę filozofować, tylko po prostu : świetny demot [+] ;)
Kolejne usprawiedliwienie własnego lenistwa... Chociaż... Jesteś sławny! Masz demota na głównej!
Myślę że to był żartobliwy demotywator.Nikt raczej nie chciał się usprawiedliwiać...
a ja pozostanę przy byciu ninja.
Oj tam co Cię obchodzą młodsze pokolenia? :) Zresztą... co roku tak zmniejszają wymagania programowe, że dzieciaki za 100 lat będą uczyć się mniej niż my teraz :)
szczególnie historii... :D
Zawsze byłem skończonym ch*jem i egoistą i w końcu wiem jak wku*wić cały świat! :D
Wyobrażacie sobie historię za 1000 lat ? :O
Wyobrażam sobie, że będzie w niej dużo na temat XXX wieku, no może jeszcze na temat XXIX. O naszych czasach przetrwa mniej-więcej tyle informacji, ile my mamy na temat XI wieku. Na pewno nie przetrwa nic z tego, co powierzamy teraz nośnikom cyfrowym. A nawet jeśli przetrwa nośnik, to nikt nie będzie potrafił go odczytać za 1000 lat. Już teraz jest problem z danymi sprzed 25 lat...
Ja nawet jak zostanę sławny, to o mnie raczej uczyć nie będą... a poza tym, moja biografia chyba powodowałaby choroby psychiczne...
Szkolnictwo, nie tylko polskie to dno. Uczą rzeczy, które nie są Ci potrzebne w życiu codziennym. MAŁO TEGO! Jeśli chcesz być murarzem, to po co Ci znajomość składu krwi? A uczenie się czyichś biografii... Ponoć czasami w szkole TRZEBA się nauczyć.. DEBILIZM.
A co do demota... Nic dodać, nic ująć. [+]
Był kiedyś bardzo bardzo podobny demot
tiaaa, za dużo eski kotku... -.-
dam szanse innym się wykazac
A ja będę sławna w ten sposób, że wszyscy zapragną się uczyć mojej biografii :p