nie wiem czemu faceci nie rozumieją, że wkurzona baba się musi wykrzyczeć i wypłakać, a nie potrzebuje dobrych rad, albo co gorsza pomysłów, co trzeba było zrobić.
ja przecinam kabli hurtem plącząc się w nich i wygłupiając ...
i najczęściej ten ostatni nie przecięty to ten o który chodzi..
wtedy nie dość ze widać cały to jeszcze nic nie rozprasza i jestem w stanie pomóc ..... jedyny problem czy dożyjesz do tego momentu ^^ to już loteria
Niestety wszystko zależy od mechanizmu obronnego 'bomby' - czasem wystarczy przeczekać aż zacznie się sama rozbrajać i dopiero wtedy przystąpić do akcji. Ale innym razem natychmiastowe rozpoczęcie działań saperskich jest sprawą życia i śmierci. Niestety wszystko zależy od zapalnika (powodu uzbrojenia) i mechanizmu samej 'bomby' - tutaj tylko bieżąca analiza sytuacji i dobra znajomość danego modelu może pomóc ;)
my mamy jeden kabelek który rozbraja każdą kobiete
chyba rozsmiesza
Ale jak zostawisz w spokoju, wybuchnie.
Ale jak owej kobiecie miną 'złości' to pierwsi by wróciliście, co?:)
nie wiem czemu faceci nie rozumieją, że wkurzona baba się musi wykrzyczeć i wypłakać, a nie potrzebuje dobrych rad, albo co gorsza pomysłów, co trzeba było zrobić.
ja przecinam kabli hurtem plącząc się w nich i wygłupiając ...
i najczęściej ten ostatni nie przecięty to ten o który chodzi..
wtedy nie dość ze widać cały to jeszcze nic nie rozprasza i jestem w stanie pomóc ..... jedyny problem czy dożyjesz do tego momentu ^^ to już loteria
Niestety wszystko zależy od mechanizmu obronnego 'bomby' - czasem wystarczy przeczekać aż zacznie się sama rozbrajać i dopiero wtedy przystąpić do akcji. Ale innym razem natychmiastowe rozpoczęcie działań saperskich jest sprawą życia i śmierci. Niestety wszystko zależy od zapalnika (powodu uzbrojenia) i mechanizmu samej 'bomby' - tutaj tylko bieżąca analiza sytuacji i dobra znajomość danego modelu może pomóc ;)
a gdy ,,bomba" wybuchnie wystarczy ją tylko mocno przytulić :)